Dziewczyny w wieku 28 + są niesympatyczne

a ile znasz dziewczyn w tym wieku?? 1000, 100, 10czy 2?? Bo nie wiem jak wielu trzeba znać ludzi z okreslonej grupy zeby wysnuć taki ogólny wniosek. może takich ludzi po prostu przyciagasz??

21 latka jezeli twoim starszym znajomym odpoiadasz tak jak nam na forum to sie nie dziw ze sa niesympatyczni, ja bym powiedziala ze i tak sa zbyt uprzejmi wobec ciebie. Ja nie rozrozniam ludzi na wiek bo nie ma co, ale jak taka pinda jak ty zaczyna sie wymadrzac bo mysli ze jak ma 20 lat to moze wszystko, to od razu pokazuje gdzie jest miejsce takiej.

mlode siksy szczerzą zeby do każdego byle mial portki starsze dziewczyny tego nie robią bo wiedza już ile są warte i nie muszą być mile dla każdego gnoma któremu sie wydaje że jak " coś tam" ma w spodniach to już każda pownna mdleć na jego widok

g prawda. Z tego co zauwazylam, to 30stki w mojej firmie sa strasznie dwulicowe, do ciebie sa strasznie slodkopierdzace, a potem kazda informacje, ktora im przekazesz wykorzystuja przeciw tobie, kiedy jest obecny szef stwarzaja wrazenie pracujacych, a jak szef idzie z powrotem g robia, przy szefie potrafia ci wytknac jakis wyimaginowany blad i licza chyba ze sie zaczerwienisz i nic nie powiesz. Sa cholernie zawistne i ziona nienawiscia do kazdej mlodej ladnej ambitnej dziewczyny. O wiele lepiej pracuje sie z facetami, zupelnie inna atmosfera.

czy pisalam ze to jest wniosek oparty na faktach, ja sie po prostu ZASTANAWIALAM!!! Ludzie troche logiki w swoich wypowiedziach, a i tez czytajcie ze zrozumieniem!!!

jakim starszym znajomym?! czy to ja zarzucilam ten temat?! czy ja cos pisalam ze moi znajomi sa niesympatyczni?! ty sama pisalm ze po slubie zrobilas sie niesympatyczna!!! w moich wypowiedziach nie ma nawet kruszynki wymadrzania sie! po prostu pisze jak jest

po wpisach niektorych osob zastanawiam sie, ze moze rzeczywiscie autor topiku ma racje co do tych 28latek... Okaze sie jaka ja bede w tym wieku :P

Ja myslę że z dziewczynami 28+ jest wszystko ok, tylko społeczeństwo inaczej patrzy na ich \'humory\'. jak mężatka jest nieprzyjemna, rozgrzeszamy ją, bo moze ma kłopoty z męzem, może z dzieckiem, a jak taka stara panna krzywo sie spojrzy, to już żarciki, że chłopa jej potrzeba, bo ona nie ma prawa gorzej sie czuć, być zdenerwowaną, czy nie w humorze. Ot i cała filozofia, dlaczego kobiety koło 30tki są niesympatyczne. one są niesympatyczne w waszych oczach, bo tak je chcecie widzieć.

ja nie wiem jak mozna dzierzyc takie glupawe 20 ki nie wszystkie ale z reguly wiekszosc zachowuje sie jak np aaa 21 latka sorry dziewczynko ale czytam Twoje wpisy i sa straszliwie dziecinne , do tego rzucasz sie i na sile probujesz pokazac jak to masz dobrze bo jestes mloda poczekaj niedlugo i ciebie dopadnie wiek . Chociaz jaki to wiek .. 28 to wciaz mlode kobietki malo tego bardzo atrakcyjne ja obracam sie w takim przedziale wiekowym kolezanek i nie powiem zlego slowa na nie , przemile dziewczyny , potrafia wysluchac i doradzic . W mojej pracy przewijaja sie tez takie mlode siksy jak 21latka np i szczerze mowiac denerwuja mnie bo mysla ze jak ubiora szpile i przejda dumne jak paw to sa cool to tylko smiesznie i zalosnie wyglada.

Nieprawda. One po prostu nienawidza mlodszych od siebie. Im bardziej zakompleksiona i nieszczesliwa, tym wredniejsza. A jak jeszcze jestes do takiej mila i ignorujesz jej zachowanie, to jeszcze bardziej cie nienawidzi.

"...o tego rzucasz sie i na sile probujesz pokazac jak to masz dobrze bo jestes mloda...takie mlode siksy jak 21latka np i ...mysla ze jak ubiora szpile i przejda dumne jak paw to sa cool.." ktore moje wypowiedzi o tym swiadcza, bo ja naprawde nie dostrzegam tego?

inkwizyjca super to ująłes \łas . ja np powiem wam ze kiedys pomylilem dziewczyne 28 letnia z 22latka. Tzn tej 28latce dawalem gora 20 lat a tej mlodszej 25. Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy powiedzialy mi swoj wiek. Ta 28latka buzka jak dziecko ale swietna figura zas 22latka straszne blizny po twarzy i duzo zmarszczek .To tak lda przykladu.

czego czepiacie sie tej 21latki? ja nie widze zeby jej wypowiedzi byly nasiakniete "wymadrzaniem sie" albo ze chlubi sie swym wiekiem Odczepcie sie od niej!!! roznie bywa z tymi 28 latkami, znalem symatyczne i te mnie sympatyczne(tych wiecej-niestety) a mlode dziwuchy sa super, moze dlatego ze nie przejmyja sie zyciem i raczej podchodza do wszystkiego spontanicznie, bez zlosliwosci(tak jak 28latki to robia)

A ja mysle ze 27 , 28 latki po postu znaja swoja wartosc i nie musza szczerzyc zeby d kazdego byle sie przypodobac. ja mam 27 lat, meza, dziecko, dobra prace. mam wysokie poczucie wartosci. jestem ogolnie uprzejma, dla najblizzszych przyjciol kochana i obojetna na takie co probuja zaimponowac swoim wiekiem. w firmie gdzie pracuje nie raz przewijaly sie i przewijaja dziewczyny 19, 20 czy 21 lat - glownie stazystki. takie do wejda do tylka kazdemu pracownikowi byle by zostac zauwazona. a do mnie czy do moich kolezanek odnosza sie z wielka duma jakby fakt ze maja mniej lat od nas byl wielce znaczacy. co my mamy robic w takim wypadku? smiejemy sie z gowniar i traktujemy je tak jak sobie zasluguja na to. One biora nas za antypatyczne a prawda jest taka ze my zachowywujemy sie jak chcemy a one do sefow mizdrza sie jak moga myslac ze moze otrzymaja jakies fawory. po dwoch czy trzech miesiacach mizdrzenia sie i tak odchodza a my pracujemy jako stale pracowniczki:)) nie powiem zdarzaja sie tez mile i uprzejme dziewczyny ale niestety to rzadkosc. Ja szczrze mowiac to takim jak 21 latka wspolczuje. To wiek gdzie najbardziej lata sie za facetem by przypadkiem nie zostac stara panna, duzo z nich nawet nie wie czego chce w zyciu. na tym etapie mysla ze uroda i mlodym wiekiem zdzialaja wszystko. Lata leca dla kazdego. Ja osobiscie lepiej sie czuje jako 27 latka z ulozonym zyciem niz jako 21 latka ktora nie wie czego od zycia chce.

a może taka 28latka wymaga trochę szacunku od 20latki, która być moze traktuje ją jak koleżankę, a tej starszej niekoniecznie sie to podoba? Może zwraca takiej uwagę a ta to odbiera jako zazdrość?

Niestety nie sluchacie uwaznie. Przeciez taka 30stka inaczej odnosi sie do mezczyzn, inaczej do kobiet, takze nie wiem dlaczego wypowiadaja sie tutaj faceci. A mowienie, ze 20tka lata za kazdym kto ma rozporek swiadczy tylko o tym, ze same tak robilyscie. I prosze nie mowcie, ze wspolczujecie 21latkom, bo kazda z was chcialabym miec te 8-10 lat mniej:)

>>Inkwizycja oj madra z Ciebie osoba, masz racje moze tez i tak byc a co do tego ze 21latki lataja za chlopakami, zgodze sie zdarzaja sie takie, ale ja do nich nie naleze, jestem spokojna studentka matematyki we wrocku, mam chlopaka od 2 lat i naprawde super nam sie razem mieszka i zyje :)

ja za miesiąc skończę 30 i nie chciałabym mieć 10 lat mniej :). 10 lat temu byłam uzależniona od rodziców, a mam bardzo despotyczną mamę, byłam przy kosci i miałam kompleksy. Obecnie jestem niezależna finansowo, wyszczuplałam, wyostrzyły mi sie rysy twarzy dzięki czemu bardzo wyładniałam, mam swoje zainteresowania, którym mogę poświęcić czas :). Nie zazdroszczę :).

21latki! jesteście atakowane! Brońcie się! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3486047

esty......derdo to do ciebie wiesz jak przeczytałam to co napisałaś to mi cie żal i zyczę ci żebyś majac 30 lat najbardziej nieprzyjemny wyraz twarzy w oczach innych, czy myślisz sobie że zawsze bedziesz miec 22 lata i zawsze bedziesz miec ochote na kokietowanie facetów, wyobraz sobie , że przychodzi wiek kiedy w głowce ma sie troszke bardziej poukłdane i kiedy nie mysli sie o tym jak to pieknie sie wyglada tylko o rzeczach bardziej przyziemnyc, które nie nastrajają nas pozytywnie do świata wiec życze powodzenia i żeby twoje zycie zawsze było jak z bajki i żebyś zawsze miała ochote sie uśmiechac proszę cię dziewczyno skoncz z chorymi teoriami nastolatki choć mam 24 lata to myślę troszke inaczej niż ty ......

ja bym 21 lat nie chciala miec...i mowie to z powaga. moglabym sie za to zatrzymac na 25 latach. Ja majac 21 lat nie zagladalam nikomu w rozporek (moze poniekad dlatego ze w tym wieku mialam partnera swego juz) ale pamietam ze w tym wieku troche fiu bzdziu mialam. tez nie bardzo wiedzialam czego chce od zycia, troche sie wymadrzalam...tez mi sie wydawalo ze osoby powyzej 25 roku zycia jesli jest dla mnie niemila to tylko z zazdrosci...czas zweryfikowal me poglady b ktos moze byc niemily bopo prostu ma ochote byc niemily be podtekstow wiekowych. dlatego wiem ze 21 lat nie chcialabym juz miec

tez w wieku 21 lat mieszkalam z rodzicami i bylam od nich jeszcze zalezna

i czasami zazdroszcze dziewczynom w wieku np 20, 21 lat, ze tak podchodza z entuzjazmem do zycia, testuja, eksperymentuja:) ja majac 26 lat , po nieudanym zwiazku, mam juz wieksze wymagania co do facetow i trudno mi spotkac tego jedynego:) Pamietam, ze moj byly calkowicie mnie zauroczyl , cokolwiek powiedzial bralam za swiete:) Byl moim idealem! A teraz gdyby facet tak samo do mnie mowil jak byly, tak samo probowalby zaimponowac mi jak on gdy mialam 21 lat to bym odwrocila sie na piecie i splunela:) Wiec podsumowujac: fajnie wam mlodszym, ze bez stresu zaczynancie nowe znajomosci:) Im czlowiek starszy tym ostrozniejszy i bardziej wymagajacy! Mi to czasem przeszkadza!:)

I nigdy nie zazdroscilam mlodszym kolezankom. fajnie gdy po ulicy spaceruja zakochane pary, ja zanim sie zakocham to bardzo dlugo analizuje za i przeciw:)

Przykro mi, ze musisz w swojej pracy kokietowac facetow, aby sie w niej utrzymac. Dla mnie biuro to miejsce pracy, ale ty oczywiscie masz inne doswiadczenia. P.S. Przepisanie poprawne nicku naprawde nie wymaga wysokiego IQ, a jak sie zna jezyki obce, to juz w ogole problemu nie ma.

Aga, nie kazdy ma fiu bzdziu w glowie w wieku 20lat, takze nie mierz innym swoja miara. Jezeli pracujesz w milej atmosferze, to ci zazdroszcze, bo ja takiego szczescia nie mam.

wyobraż sobie, że włąsnie tego nie robie i zal mi takich którym na tym zalezy o po takich wypowiedziach wnioskuje że tak a co do twojego nicku to odzwierciedla ciebie zawił i nijaki poprstu nie do zapoamietania ....., i spokojnie słnko bez wyrzutów chcecie moje zdanie to macie zycze miłęgo dnia uśmiechnieta zawsze dziewczynko która wszystko dostaje w gratisie od zycia tylko to wszystko do czasu żegnam.......

estoy cos tam.. nie wierze ze 28latki sa jakies zlosliwe nie uwierze chyba ze ta mlodsza probuje jej dogryzc , zasugerowac ze jest starsza czy cos w tym stylu to wiadomo dlaczego ma milczec ?ale w innym wypadku takie dziewczyny sa juz dojrzale , maja poukladane w glowie i nie wierze ze błaznuja to juz predzej te mlode co to jeszcze nie wiedza jak sie zachowac.

dziewczyny są różne w każdym wieku i tylko tyle jest prawdą!!!

Hmmm ale tak szczerze- z facetami lepiej pracowac. Dobrze,ze pracuje w dziale informatycznym i technicznym i sa sami faceci... Teoretycznie kobiety maja wiecej empatii, pozornie sa bardziej sympatyczne itp duzo studiuje pedagogike itp... Gowno prawda... W pracy wszystko wychodzi... Z pedagogika to maja niewiele wspolnego, poza dyplomem...