Układamy wersy o zyciu. Sami.

dla kłamliwego Nobel po raz drugi:D Life is brutal tak mawiają ja nie wątpię rację mają

Życie rani nas nieszczęść kolcami Lecz większość z nich sprawiamymy sobie sami:(

Tak sie czasem składa, że wszystko opada... Potem się nie ma jak podniesc do góry, pod nogami doły, oraz czarne dziury.. Niby słońce świeci, a w serduchu zima, przy kim tu sie ogrzac jak nikogo ni ma...?

Ikebano droga, pław się w słońca żarze mnie zaś życie zmusza, aby mieszać w garze

pławię sie w słoncu , w garze tez zamieszam, sama sie zamartwiam, sama sie pocieszam

dekoracje ludzkie za stolikiem pożeraja wyobrażnię z hukiem-krzykiem śmiechu salwa rostrzelała juz niepewość teraz bedzie tylko piwnej piany zwiewność

łamliwy.... wow......

to moje ,ale nie wiedziałem czy sie spodoba

Piekne, kłamliwy , piekne..... :)

mam tego więcej.piszę troche do szuflady

nie pisz do szuflady, nam tu pokaż wersy swoje każdy czyta, się zachwyca, masz ich pewnie roje.

Co tam pisać co tam składać Nie ma to jak dobrze zjadać, Życie prostym brak jak leci, A nie rymy ciągle klecić. :)

mam ochotę na... cyce dwa

dzisiaj burza całkiem duża przed domem kałuża, mój but się w niej zanurza... kłamliwy rymy kleci, ale takie nie dla dzieci:) piszcie,piszcie, moi mili, w tej albo w nastepnej chwili.... :)

lubię lot nieprzerwany-szybowanie chwili oswojony przypadek z uśmiechem ukrytym twarze tych co z przypadkiem juz w przestworzach byli oczy te zapatrzone błekitem rozmytym lubię czas kiedy stopa ziemi już dotyka i onieśmielona, odwykła od kroku czuje dresz który całą na wskroś ją przenika czuje gruntu oparcie,gotowośc do skoku..

kłamliwemu zgrabnie leci wiersze kleci jak należy choć tam treści nie dla dzieci w świat intymny śmiało bieży

w życiu bywa tak marudnie że chcesz wypić wódki studnię myśl o kacu cię wstrzymuje zamiast pić więc, ja rymuję.

życie jest piekne gdy zyc sie umie gdy jedno serce drugie rozumie gdy kochac mozna jawnie i skrycie i byc kochanym przez cała zycie

tak płynie sobie bezwrażeniowo nic nie odpowie na żadne słowo nic na zaporze się nie zatrzyma nic nie pomoże jakoś przetrzyma prąd je kołysze władzę sprawuje wypełnia ciszę nic nie kosztuje

kamienne stopnie spiete łancuchem uciemieżone turysty wina marzą by jednym wolności ruchem stać się potęzną zemsty lawina jeden ze stopni waha się stale pod butem znanych tu przewodników i wyciosany jest doskonale i wciąz pamieta swych rzemieślników jego oblicze takie kamienne pełne jest teraz oczekiwania na to co zawsze bywa niezmienne lawine smierci,pokorę trwania

kłamliwy- monopolizujesz topik!!!!!!

przepraszam.juz nie bedę pisał.

kłamliwy topik monopolizuje, bo rymowanie wciąż sie zajmuje, dom nieposprzątany, smutna żona i jego kochanki, bo klamliwy rymuje wieczory i ranki

Klamliwy wracaj tu do pisania Co tam monopol,w d***e miej drania

Kłamliwego rymów bardzo nam brakuje. Wielkie uznanie tu chłopak zyskuje!

Moraira skrobnie, kłamliwy zachęci i jakoś topik nam się tu kręci

Kłamliwy - jako jedyny z tak licznych na necie wierszokletów-mężczyzn, masz rytm i rym! :)

MY mamy siłe tak! my ją mamy!! Ten świat zgorzkniały, brudny, zakłamany niech widzi co wazne ja widze SENS jasno teraz dążeniem utwierdze to haslo.

uczucie! co z czlowiekiem sie dzieje? czasem sam nie rozumiesz wielka siła wielka wiara nic wiecej nie pojmujesz. Mimo upadkow mimo cierpien trzeba wierzyc czym bez wiary człowiek? czym świat bez wierzeń? Ja wierze, wierze! wierze!! teraz zamkne swe oczy wołajac wciąż ze zlym losem sie zmierze.

nawołujac kłamliwego by powrocił niejeden tu pajac mnie, Ciebie, NAS zasmucil ale my mamy siłe wiecej dobrych komentarzy i to jest miłe:)