Skoro seks jest realny to czy to nie jest niespawiedliwe, że ja go nie uprawiam?

to nie jest zadne prowokowanie, ja sie pytam serio

bo jestes za cienki do sexu i tyle. zamiast bys silnym zdecydowanym gosciem i zawsze mieć to co chcesz(w tym sex) to pieprzysz smuty użalasz sie...jestes za słaby

nie ma czegos takiego jak seks - czy ktos z was go dotknal albo posmakowal?

marnie prowokujesz tia...czasem jestem slaby ale kiedy jest potrzeba potrafie byc mocny.... :)))

ej no to mialo byc na czarno, autoryzuje poprzedni wpis;)

Chyba nie myślisz że siedząc tylko i wyłącznie przed ekranem monitora jakaś dziewczyna Ci nagle z niego wyskoczy.

Sex wcale nie jest taki fajny, mnie osobiscie sie nie spodobal, nie ciagnie mnie w ogole, nawet sie nie masturbuje, wole zwiedzac swiat i latac balonem, to mi sprawia wiecej przyjemnosci a z takich codziennych to dobry obiad i super deser oraz zajebsita ksiazka, o niebo lepsze

No jak nie jak tak??????????????? Tylko w dniu dziejeszym tyle mi z niego wyskoczyło, że nie mieszczą się w pokoju. Musiałem otworzyć okno. A że mieszkam na 10 pietrze, to musiałem im też trochę pomóc. Ludzie zawsze boją się tego co dla nich najlepsze... Ale chyba sami przyznacie, że lepsze dla dziewczyny już chyba wyjść przez okno na 10 piętrze niż zostać ze mna sam na sam w pokoju...:)

nie siedz w domku tylko wyjdz na miasto:) najprosciej jest siedziec i uzalac sie nad soba. zacznij dzialac:)