Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

geeek

pomozcie mi.

Polecane posty

Gość zimny prysznic
w glowie sie to nie miescie,on NIE CHCE Z TOBA BYC ,BO CIE NIE KOCHA! czy Ty nie rozumiesz po polsku?a moze mowi,ze nie chce byc,a tak naprawde chce byc?zastanow sie chwile...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfreyhtrujj
moj tez mi tak mowil ze super mu samemu ze tego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez mi nie powiedzial ze jestem mu obojetna, wiem ze mnie do tej pory bardzo lubi i traktuje jak dobra kolezanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny prysznic
mecz go jeszcze ,a wkoncu usłysz,ze Cie nie kocha,to sa ostatnie slowa ,jakie chciałby Ci powiedziec,zeby Cie nie zranic,ale jak sie bedziesz dopraszac to je uslyszysz i moze w koncu to Cie otrzezwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez mi nie powiedzial ze jestem mu obojetna, wiem ze mnie do tej pory bardzo lubi i traktuje jak dobra kolezanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawde to to nie glupie moze mowi ze nie chce byc i chce to skonczyc teraz bo boi sie zaangazowac (co kiedys powiedzial), a poza tym wie ze zwiazki na odleglosc nie dzialaja? Wiem- ochrzanicie mnie za takie myslenie ale jestem prawie przekonana ze czlowiekowi alezy na mnie chcialam jeszcze dodac tylko ze on nie jest polakiem tyko poludniowcem - tak wiem to teraz powiecie tym bardziej go chrzan bo wiadomo jacy oni sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez mi nie powiedzial ze jestem mu obojetna, wiem ze mnie do tej pory bardzo lubi i traktuje jak dobra kolezanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfreyhtrujj
fsghfjkyuouyoy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez mi nie powiedzial ze jestem mu obojetna, wiem ze mnie do tej pory bardzo lubi i traktuje jak dobra kolezanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny prysznic
Ty sobie dziewczyno lepiej obejrzyj fatalne zauroczenie,moze cos Ci sie w tej główce poprzestawia w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK ja spadam musze jechac do krakowa. Zycze ci powodzenia i zebys wreszcie przejrzala na oczy!!! Poczytaj to co ci napisalam wczesniej! Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo
tak naprawdę nie wiemy co ON myśli. Ale wymówki, ze nie chce związku albo bo odległość są bezsensu. pomyśl, Ty jesteś gotowa dla niego tam pojechać, chcesz być blisko niego, a on? Nie chce Cię przy sobie, nie jest gotowy na żadne poświecenie, definitywnie mowi, że Cię nie chce! wiesz, ze ZDRADZIŁ Cię z inną - nie da się tego wytłumaczyć tym, że on nie chce związku. Pomyśl, chcesz się naprawdę zadręczać co wieczór myślami, że on w tej chwili pewnie jest z inną, dotyka i całuje jakąś inną jak Cię nie ma? Nie można się oszukiwać, wiem, ze to trudne, też przechodziłam etap tłumaczenia sobie, że to ze mną jest coś nie tak a nie z nim i że on na pewno zachowuje się wobec mnie ok a ja jestem zwykłą histeryczką i przesadzam, ale.. tak naprawdę miałam rację. Proszę Cię - jak napisałam - jeżeli pojedziesz to ewentualnie tylko po to żeby nie żałować kiedyś ze tego nie zrobiłaś. Nie po to, zeby błagać go, żeby był z Tobą! Zakończenie mojej historii było szczęścliwe, po tym jak mnie zostawił po jakimś czasie zaczeliśmy rozmawiać, nawet się spotykać (a jak mnie serce bolało, że nie mogę się do niego przytulić, że już mnie nie chce, że pewnie będzie miał inną..). Po 2 miesiącach wrócił. Ciężko mi było pozwolić, ale dałam szansę, bo widziałam jak się starał w międzyczasie naprawić swój błąd, widziałam w jego oczach, ze naprawdę coś zrozumiał. Widzę jak strasznie się zmienił, teraz widzę i czuję, ze kocha, że jest przy mnie i że jest gotów poświęcić się dla mnie tak bardzo, jak ja dla niego. Piszę to, żeby pokazać, zę szczęśliwe zakończenie jest możliwe. Jeden taki szczegół: teraz wiem, że nie będę już się poniżać dla niego, mimo że naprawdę go kocham. Po prostu szanuję siebie. Chciał wrócić ale ja nie byłam już taka łatwa i uległa, o nie. Od momentu jak zaczęłam siebie szanować i pokazałam mu, że nie może mnie tak traktować (chociaż było to baaardzo trudne nie dać mu sobą manipulować!) on też mnie SZANUJE. Tak więc geeek - cokolwiek zdecydujesz się zrobić - przede wszystkim szanuj siebie, swoją godność, pomyśli, to jest tylko facet, stracisz jednego, będzie następny, mimo że teraz jesteś pewna że nie poznasz nikogo tak wspaniałego jak ten. Natomiast jak utracisz szacunek do siebie i swoją godność to: a) ciężko będzie Ci go odzyskać, a bez szacunku do siebie samej ciężej się żyje niż bez faceta, b) on też nie będzie Cię NIGDY szanował. Pokaż mu, ze jesteś silną kobietą, że nie dasz sobą pomiatać i ze zasługujesz na szacunek! Przecież chcesz być kochana, wielbiona, chcesz czuć, ze facet jest przy Tobie i Cię wspiera - jak każda z nas. I każda z nas na to zasługuje. Zastanów się co chcesz zrobić, i zrób to, czego nie będziesz żałowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak.....
przyznam szczerze, ze czytalam twoja smutna historię od poczatku. i naprawde bardzo mi szkoda Ciebie :( zwłaszcza teraz... kurde dziewczyno czy ty tego nie rozumiesz? ten chuj zdradzil ciebie, uprawial sex/pieprzył się z jakąs inną dziewczyną, a Ty go jeszcze kochasz i chcesz do niego wrocic??? no kurde bez przesady, ale ja tego nie rozumiem!!! i jaki to ma zwiazek z tym, ze wtedy kiedy on spal z ta laską to wy juz nie byliscie razem? facet powienien sie jednak szanowac, a w ogole uprawiac sex bez milosci to dla mnie ohyda i brzydzilabym sie chlopakiem, ktory tak wlasnie robi. niech Ci w koncu spadna te klapki z oczu, bo jak nie to pojade do Ciebie i dam ci solidnego kopa w tylek, bo po prostu nie pojmuje jak mozna byc taka idiotką! ten facet to dramat po prostu. uciekaj od niego jak najszybciej. zrób tak proszę Cię, nie bądź glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfreyhtrujj
taaa ja tez bylam prawie przekonana ze moj tez czuje ze wroci. dziewczyno zejdz na ziemie bo bedziesz bardzo cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak.....
geeek jak tam samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawil mi sie troche humor. Troche sobie podpilam to tez, i rozmawiawialam z kims komu sie kiedys podobalam i byl tak mily i pomocny ze jakos strasznie mi sie milo zrobilo, tak cieplo nagle. Poza tym przerzucam sie na opcje \'zemsta\' jesli o takiej w ogole mozna mowic. Pojade, wykorzystam ta okazje ze sie pobawie. Pytalam sie go jak sie bedzie zachowywal kiedy przyjade, czy bedzie normalny tak jak zawsze jak jestesmy razem i powiedzial ze tak. Wiec skoro tak to pojade, spedze z nim te chwile, wiem ze bedzie mi bardzo ciezko jak bede wyjezdzac ale trudno. Ale obiecuje sobie ze nie bede mowila o \'nas\' 2 tygodnie razem, wyjezdzam, koniec i zostajemy przyjaciolmi. Przynajmniej nie bede zalowac ze nie pojechalam. A jesli bedzie beznadziejnie to moze to tym bardziej mnie przekona ze to nie mialo tak byc, ze nie mielismy byc razem. Bede silna. W ogole to chcialam Wam wszystkim strasznie podziekowac. Bardzo mi to pomoglo, chociaz bardzo bolalo sluchac jak myslicie ze to skonczony debil i ze mnie nie kocha. Moze pewnego dnia jeszcze pozaluje wszystkiego, i moze wtedy to ja go nie bede chciala, bo bede juz madrzejsza. Faceci to straszne chuje!!! O czym najbardziej swiadczy to ze Wszystkie cos podobnego przezylysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak.. - a kop w tylek to i tak sie pewnie by przydal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_majtkuuuff
skończy się tak, że będziesz błagała, skomlała nczym suka, żeby cię nie zostawial Jesteś żenująca. Facet próbuje rozstać się kuturalnie, a ty niczym szmata pojedziesz. Nie chce cię - życz mu zdrowia, szczęscia i wyślij widokówkę z PL!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulturalnie zostawic? Moze. Ale gdyby byl naprawde zdecydowany to by sie w ogole od poczatku nie wahal, a nie raz tak a raz tak. Wiem czego on chce, i dam mu wolnosc i nie bede juz nic wiecej chciala ale po tym jak pojade i powie mi to prostu w twarz a nie przez telefon czy kamerke internetowa. I nie wierze ze mu nie zalezy, nie wierze. Zreszta gdyby mnie tam nie chcial definitywnie to by sie nie dal do tego przekonac!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_majtkuuuff
pierd***sz dziewczyno. Twoje zycie - twoje popełnione błędy. Nie myślisz logicznie, ale uwierzysz, że ma cię w dupie, gdy powie ci to prosto w oczy - podejrzewam, że ani to sympatyczne, ani byudujące dla ciebie nie będzie. Zero szacunku dla siebie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfreyhtrujj
mylisz sie dalby sie przekonac ja z moim pojechalam na wakacje choc on tego nie chcial, ale go o to prosilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jakiego powodu dal sie przekonac to juz niewazne chyba teraz wazne ze jakos sobie uswiadamiam ze to juz koniec a to chyba najwazniejsze?? poza tym nie potrafie sobie odmowic zeby go jeszcze raz nie zobaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfreyhtrujj
szukasz nadzieji i sobie wmawiasz, czytasz miedzy wierszami cos czego nie ma. szkoda ze nie chcesz posluchac wszystkich ktorzy ci to mowia. bardzo wspolczuje ci tego bolesnego upadku i tego co przezyjesz bedac u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgshsh
trzeba umiec odejsc ty tego ewidentnie nie umiesz, no ale przynajmniej chlopak sie posmiej z ciebie przy piwie z kuplmai jak bedzie opowiadal o takiej jednej co mu spokoju nie chciala dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak.....
nie no, nie jedź.... naprawde nie warto. a zemstę mozesz sobie darowac, zycie i tak da mu kiedys nauczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech sie smieje. Jesli bedzie sie smial to bedzie swiadczylo o tym ze w ogole nie rozumial co miedzy nami bylo i nie rozumie co to uczucia. Wierz mi ze ja tez poznalam kilka takich zalosmych typow (jak ja w tej chwili) i jeszcze nie zdarzylo mi sie smiac z tego ze komus na mnie zalezalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak.....
dobra ja juz niestety musze isc spac. ale naprawde prosze cie bardzo po raz ktorys zebys do niego nie jechala, to bedzie najgorsza decyzja w twoim zyciu. nie rob tego ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawialismy, powiedzialam ze sie pogodzilam z tym ze to koniec ale jade. szczegolnie to sie jakos nie zmartwil. wiem ze to zla decyzja bo jest mi troche lepiej a sama sie pakuje zeby to przezywac znowu po powrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, myślę, że to nie jest aż tak zły pomysł-może jeśli usłyszysz od niego na żywo, że to koniec, to bardziej to do Ciebie trafi, bo wydaje mi się, że jeszcze nie do końca przyjmujesz to do wiadomości. pamiętaj jedno: tak czy inaczej ten gośc to gnojek skończony i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×