Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

Gość kongo
mój ex , siedzimy w knajpie , obok kilku gości z chłopczykiem , nagle ojciec zaczyna drzeć pysk na małego za chwile go walnął , mnie trzepnęło odwracam się a gość czego się ku.wa gapisz , też chcesz mój były do mnie no i kur.a pięknie , jeszcze po mordzie ja dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawegatki
pierwszy raz z facetem: on mówi w którymś momencie. no to ja już dochodzę. generalnie był superoski w łóżkowych sprawach. albo kiedyś nie miałam ochoty na seks, a on to skwitował: to ty kaleka jesteś. moim zdaniem niegrożny petting z gościem w którym jestem zakochana, ale który ma mnie w dupie, on jednak chce się kochać i manifestuje to w sposób następujący: "pozwól mi wejść" (byłam zresztą całkiem ubrana). niezły gość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mexx
idziemy przez miasto koło budki z lodami mówie " misiu mam ochotę na loda" , a on " no tutaj spodni nie ściągne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
gora!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guarana
oszukuj ,okłamuj zdradzaj tylko nie zostawiaj mnie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawka
Mój eks kiedy przyjechałam do niego po dość długim okresie niewidzenia (dodam że jechałm 650 km pociągiem i chociaz się wypacykowałam przed dojazdem do stacji to jednak byłam ubrana na sportowo) rzucił mi na dzień dobry: obrzydliwie wyglądasz w tych tenisówkach, czemu nie włożyłaś szpilek??????? szczęka mi opadła .....i to już był ostatni raz kiedy do niego się wybrałam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna pani
Siedzielismy kiedys wieczorkiem u niego. Rozmawiamy o duperelach. Nagle zeszlismy na temat urodzin. Ja mu mowie: niedlugo 25 latek bede miala:) A on: no, stara dupa z Ciebie Pod koniec zwiazku , przyjezdzal raz na tydzien lub rzadziej. Steskniona pisze mu smska aby wszedl na gg. Nie wszedl. Dwa dni pozniej dzwoni i pytam sie czemu nie wszedl na gg a on: a bo musialem posprzatac pokoj. Ja: a to bylo ze stacjonarnego przedzwonic. On: ehh zapomnialem i sprzatalem. Ja siedze na krzesle, on lezy na lozku, rozmawiamy, czulosci itd. Ja mu powiedzilam, ze mi zaleze na nim a on odwrocil sie dupa do mnie , podrapal sie po brzuchu i powiedzial: ja tez skarbie a potem zasnal . Umowilismy sie na rano. Nie przyszedl. Wkurzylam sie. Wygarnelam mu przez komorke a on do mnie: nie mialem nic na karcie. Ja: mogles od kolegi wyslac smsa , ze nie mozesz przyjsc. On: ale wlasnie koledzy tez nie mieli nic na karcie( na jego roku jest ponad 100 osob). Porazka jednym slowem. Uwazam, ze bylam glupia dajac siebie robic tak w konia. Takich sytuacji bylo o wiele wiecej . W koncu rzucilam pasozyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iiiidiotka
"Wszystko, co ci mówiłem było swięta prawdą, ale nie mówiłem ci wszystkiego"- uslyszałam, kiedy w końcu zdcydował się przyznać, że poznał kogoś innego i się z nia spotyka na boku. Ja w swej naiwności ufałam mu i nie sprawdzałam, bo nie mam takiego zwyczaju. Mam nauczkę na przyszłosć o ile komuś zaufam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka.
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co wy na to? rozmawiam ze swoim facetem pol zartem pol serio o rozstaniu i on do mnie mowi \"nie odchodz ode mnie, mi sie nie chce szukac nowej baby\" po czym dodal szukajac nowej laski musialbym zadbac o siebie bo zadna na mnie teraz by nie poleciala wiecie co? nadal jestem z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka.
nie wiem czy smiac sie czy plakac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znowu ...
mój jakiś czas po rozstaniu powiedział że mogliśmy zrobić sobie dzidziusia i byśmy się kochali. a ja po tym miałam doła bo bym chciała dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj maz
sprzeczamy sie,gdzie pojechac na wakacje,bo kazdy (lacznie z dziecmi) chce gdzie indziej i dwa dni temu,maz mowi,ze znalazl wyjazd z nauką gry w tenisa w uzdrowisku,no to mowie,ze mozemy wszyscy jechac,oni niech sie uczą,a ja bede robic co chcę (ze sportu uznaję tylko piesze wycieczki) ,a integrowac sie bedziemy po zajęciach,a on do mnie: -dobra,tylko musisz sobie znalezc jakies spanie :O :O :O p.s. mąż obecnie przebywa na reanimacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka77
a moj po roku zwiazku w tym pol roku mieszkania razem wyslal mi FAX, ze juz nie ma sily tak zyc i musi sie przyznac ,ze zatail przede mna ze ma dwoje dzieci:( A potem twierdzil, ze wcale mnie nie oszukiwal tylko uwazal, ze nie ma obowiazku opowiadac o swojej przeszlosci. Tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tekst mojego ex podczas odjadu u moich rodziców - \" Ty masz takie ciężkie widelce ja w domu mam ALUMINIOWE\"- Ręce mi opadły , albo kolejny - \"Kiedy nie wracam długo do domu to stara ma turbolaksę\"- Słuchajciejak to usłyszałam to tak głupio zrobiło mi się przez przyjaciółmi że hej. Tekst kolejny -\" ja jestem kimś bo jem szynkę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj durny ex maz zaczal sie awanturowac. W koncu krzyknal jestes pojeba... i vice versa hehehehe...myslal, ze to oznacza i koniec. Rece opadaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej kumpeli chlopak powiedział, że lubi z nią być zimą, a latem nie. Zostawił ją wiosną. Biedaczka myślała, ze na jesieni do niej wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys jechałam z moim facetem straszliwie dziurawą drogą. A on mi sie pyta \"Po co ty wjeżdzasz do tych dziur?\" W drodze powrotnej on prowadził i zadałam mu to samo pytanie. Strasznie sie wkurzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiedzialem
"no i dobrze" tak zareagowalem na to, jak dziewczyna powiedziala mi, ze mozemy zostac przyjaciolmi, niezle sie wkurzyla, tylko nie wiem czemu, przeciez jej nie zalezalo na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) Poprosilam swego faceta by poszedl do sklepu i kupil mi wafelki w czekoladzie, zaznaczylam zeby nie kupowal piernikow bo ich nie lubie; Facet wraca ze sklepu i daje pierniki w czekoladzie mowiac ze wafelkow nie bylo; ja: przeciez mowilam zebys nie kupowal piernikow bo ich nie lubie on: ALE ONE SA W CZEKOLADZIE 2) Lezalam 3 dni w lozku majac skurcze (efekt przerwy w kuracji hormonalnej). Tabletki przeciwbolowe na mnie nie dzialaly wiec lezalam zamknieta w sobie ze swoim cierpieniem... i slysze \"Brudno tu, moglabys posprzatc\" Minal rok, a ja nadal mu to wypominam :) 3) Jakies dwa tygodnie temu wrocilam prosto z pracy do domu i od razu sie polozylam, mowiac swojemu facetowi ze strzasznie boli mnie glowa i troche sie przespie by dojsc do siebie; wtedy sie zaczelo: - czy ty jestes na mnie zla? - czy ty aby napewno nie jestes na mnie zla? - w domu nie ma nic do jedzenia - co mam kupic w sklepie? - ile mam tego kupic? - kupic cos do picia? Wtedy nie mialam nawet sily by go \"zabic\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania185
upupup podciagam, topik umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm...
Wy kobiety jestescie takie same ... ale oczywiscie tego nie widzicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze w pracy i sikam ze smiechu fakt,faceci to naprawde debile ale wiele z tych tekstow pojawia sie w moim zyciu rowniez,takich samych jak rowniez podobnych i to jak je odbieramy zalezy od stosunkow miedzy partnerami moja kobieta stwierdzila ze jednym z najlepszych tekstow z mojej strony to bylo kiedy juz po wieczornych bara bara lezelismy przytuleni stwierdzilem ze jest ze mna tylko dla moich pieniedzy (od razu zaznacze ze zarobki mamy prawie takie same) pare lat temu,nie bylem jeszcze ze swoja ukochana poznalem dziewczyne,a zeby nie miec stresow zwiazanych z jakims zazdrosnym chlopakiem zapytalem czy jest wolna stwierdzila ze tak ale mieszka razem ze swoim bylym bo taniej ich to wynosi(a ze byla przekonywujaca,uwierzylem bo wynajmowali mieszkanie)po czym po okolo 3 tygodniach spotykania sie u niej,przyszedlem jak jej nie bylo bo wiedzialem ze jest w pracy do jej \"bylego\" na meska rozmowe z połlitrowka(bo tak jakos dziwnie patrzyl na mnie morderczym wzrokiem jak wpadal czasem wczesniej z pracy)facet dowiedzial sie ode mnie ze jest juz bylym choc sam o tym nie wiedzial.panienka jak wrocila z pracy i zobaczyla nas razem to sie lekko zdziwila i uslyszala jedno slowo wypowiedziane przez dwoch facetow jednoczesnie WY*******AJ Jak sie okazalo mieszkala u niego za calkowita darmoche,on placil za wszystko,a ona swoja wyplate przeznaczala na karty do tel raz moja ex(cale szczescie) pracowala w lokalu z zarciem i miala skonczyc o 22-ej,mieszkalismy obok jej pracy(doslownie 20 sekund drogi od domu) czekam 22,23,24,01 w nocy 3,jej nie maprzyszla o 3.30 i po tym jak mzrobilem jej karczemna awanture to sie przyznala ze pojechala z 3 chlopakami za miasto,na zapytanie dlaczego, z placzem po awanturze stwierdzila -jakos tak wyszlo bo oni zaproponowali to byl poczatek naszego konca na cale szczescie a rozstanie nastapilo po kolejnej jej zdradzie i rowniez na pytanie dlaczego uslyszalem -bo mowil do mnie sloneczko(tak ja nazywalem przez prawie 6 lat zwiazku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz koncze prace i dzieki topikowi uswiadomilem sobie ze dawno swojej kobiecie nie kupilem kwiatow ot tak bez okazji wiec za pol godzinki pedze do kwiaciarni dzieki i pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidzia P
text mojego byłego kiedy złapałam paranoje ze brzydka jestem i płakałam ,,kochanie nie jestes AŻ TAK BRZYDKA'' od razu przestalam płakaci pierdolnęłam brechtem;] on oczywiscie pełna powaga:] (jak mogłam z nim byc:]) następny ex :] po prawie roku nieodzywania sie nie odbierania telefonów wysyła smsa : ,,cześć skarbie co u ciebie słychac? mam nadzieje ze wiesz ze cie kocham? tówj misiek'' wytrwały chłopak nie trafi nadzieji... i bardzo słodziutki text mojego obecnego :D ,,kochanie masz śliczne oczka.....(chwila ciszy..) a jakie własciwie maja kolr?'' ;o buhahaha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetne są te teksty
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppa
do góry ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zerwalam z facetem mowiac mu ze skoro tak bardzo podoba mu się moja kolezanka a nie ja to niech spada. Mialam dowody zas jego tlumaczenia były zalosne. Dalam mu do zrozumienia ze nie chce mieć z nim nic wspolnego. Zas on był taki blyskotliwy ze zadzownil do mnie po tygodniu od rozstania z pytaniem czy pozycze mu kase bo on chce isc na dyskoteke a nie ma za co. PORAZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×