Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedeen z wieelu

Czy obraziłabyś się gdyby chłopak poprosił cię o wyk. badań na choroby wenerycz?

Polecane posty

Gość jedeen z wieelu

Wcześniej myślałem sobie, że wystarczy uprawiać seks z kimś do kogo ma się zaufanie ale po przeczytaniu tego http://facet.interia.pl/news/bolesne-seksu-skutki,923609 przypomniało mi się pewne hasło: uprawiając seks z kimś uprawiasz seks ze wszystkimi jego byłymi partnerami. Ale myślę sobie, że głupio byłoby mi prosić dziewczynę o zrobienie takich badań. Taki brak zaufania, takie napiętnowanie jakby. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrazić nie... ale jesli myslalbym o powaznym zwiazku po czyms takim dostarczylabym mu te papiery razem z kilkoma siniakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to od kobiety zależy , wiesz, ja np. wiem , ze bym sie nie obraziła , w sumie to dobrze świadczy o mężczyźnie moim zdaniem , ale podejrzewam , ze wiele dziewczyn odebrałoby to jako posądzenie o jakies puszczalstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej jesli mowimy o wspolnym zyciu to i o szczerosci i zaufaniu. Jakbym miala syfa to bym mu powiedziala ze sie musze leczyc X czasu wiec z ruchanka moga byc chwilowo nici - proste? Ale takie cos?? To swiadczy o tym ze chce isc ino do lozka ale ma jakis cholera lek, hipochondryk czy ki czort ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nawet wspolnie nie chciala - vide poprzednia moja wypowiedź. O takich rzeczach SIE MOWI SAMEMU, to nei dom publiczny gdzie kobitki maja miec certyfikacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedeen z wieelu
Wredna Ja Masz na myśli, że jemu nabiłabyś siniaków? No właśnie to nie takie łatwe poprosić o coś takiego. A w moim przypadku jeszcze trudniej, bo ja jestem prawiczkiem i odrazu mógłbym powiedzieć, że nie muszę się badać, czyli tak jakbym własnie wytykał jej, że jest puszczalska. A ja naprawdę nie mam nic przeciwko temu, że dziewczyna nie ejst dziewicą. Ale po przeczytaniu tego artykułu trochę się zacząłem zastanawiać. Ale narazie nie mam tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę, że dowód odpowiedzialności. Ja zrobiłam badania na obecność wirusa HIV i choroby weneryczne, i o to samo poprosiłam partnera. Nie zdziwił się, bo dla żadnego z nas to nie był pierwszy związek. Razem zrobiliśmy badania, ucieszyliśmy się, że wyniki są w porządku i więcej nie wracaliśmy do tematu. Prezerwatyw oboje nie lubimy, więc było to uzasadnione ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszka - ale jest pewien subtelny haczyk, czasem o chorobie sami mozemy nie wiedziec, badania robimy okresowo, wiec mozemy komus pokazac ich wyniki, ale co innego jesli ktos zaklada ze ja moge go oklamac w tym temacie i on chce miec to na papierze. To granica miedzy jak najbardziej sluszna odpowiedzialnoscia a przedmiotowym traktowaniem drugiego czlowieka. Tak - ja bym mu tych siniaków nabiła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedeen z wieelu
*poziomka Ja tam moge się badać, bardzo bym się zdziwił, gdyby wynik był pozytywny. Wredna Ja Przeczytałaś ten artykuł? Można być nosiecielem choroby i o tym nie wiedzieć. No ale jak mówiłęm nie mam tego problemu, bo nie mam dziewczyny. A z reszta może moja dziewczyna będzie dziewicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedeen z wieelu
Wredna Ja A czy ja mówiłem o pokazywaniu badań na papierze? Chodziło mi o samo zrobienie badań. Nie wiem, może wy kobiety robicie często jakieś badania. Ja jakiekolwiek badania robię raz na parę lat i nie są to badania wykrywające choroby weneryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HIV mozna sie zarazic u dentysty. Faktycznie takie badanie jesli zaproponowane uczciwie - sa czyms dobrym. Byla chyba nawet kampania reklamowa zachecajaca do badan. Ale naprawde czym innym jest gdy ktos zaklada ze ja moge go oklamac - bo sa choroby weneryczne o ktorych chora osoba WIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, wiadomo, że to nie może odbywać się na zasadzie certyfikatu jakości :P To wyraz troski o partnera, partnerkę. Właśnie o to chodzi, że nie wiemy czasem sami, co w sobie nosimy - moją kumpelę zaraził syfilisem jej pierwszy chłopak, sam nie wiedział, że go ma. Zaraziła go była dziewczyna. Dla mnie to prosta rzecz, idziemy razem i robimy badania, bo ja się troszczę o niego, a on o mnie. To w gruncie rzeczy tak samo jak przed zaplanowaniem ciąży sprawdzić zgodność serologiczną, nie? Nasza wspólna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedeen z wieelu
Wredna Ja Czy ja mówiłęm coś o braku zaufania w kwestii chorób czy o badaniu, zeby się dowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedeen z wieelu
No dobra, czyli jak będę miał kiedyś dziewczynę, która uprawiała już wcześniej seks to , nie odrazu przecież, zapytam ją delikatnie. Jak się obrazi no to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale JA o tym mowie, okej? Bo w tym temacie taka opcja tez istnieje. I juz - sie zgadzamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się nie obraziła :) bo też sobie myslałam jakis czas temu, że gdybym miała mieć nowego faceta to chciałabym żeby też się przebadał i nie ma tu nic do obrażania się... można mieć jakąś chorobe i nawet o niej nie wiedzieć.. nie widzę nic w tym złego... żadna ze stron nie powinna mieć nic przeciwko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesadzasz, pierwsza o rzut beretem, naród odpada od monitorów samoczynnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargamel z naszej wioski
Zawsze uśmiercasz topki:)? Nie przejmuj się, znam sposób jak ożywiać topiki. Piszesz na nich swoje posty tak długo, aż ktoś zwróci uwagę, że topik ciągle jest na górze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdshsdhf
stałem się aseksualny między innymi z tego powodu, że przeglądanie/proszenie o wyniki badan potencjalnych partnerek jest dla mnie absolutnie nierealne. zresztą ludzie nie są monogamistami, mógłbym się czegoś zarazić gdyby mnie z kimś zdradziła. nie będę już wspominał o tym że nie jestem w stanie znieść myśli że moją ukochaną dotykał inny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedeen z wieelu
można jeszcze żyć po bożemu, zachować prawictwo i dziewictwo do slubu a potem nie zdradzac, ja teoretycznie tak moge bo nadal jestem prawiczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obraiłabym się
chyba, że najpierw sam przedstawiłby mi własne wyniki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,jesli dalbys mi swoje badania najpierw mowiac \"oto moje wyniki,i Ciebie prosze o to samo, czy mialas przede mna partnerow czy nie,bo wiadomo,ze w dzisiejszym swiecie nie mozna byc pewnym nawet pobierania krwi w szpitalu\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedeen z wieelu
aha, no ja to noł problem, moge badania zrobic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie_A
to ze jestes prawiczkiem nie oznacza ze nie masz syfa... idzie przebadac sie razem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem...........
nie obraziłabym się i myślę że jest to bardzo dobre podejście do sprawy. Obawiam się tylko, że człowiek do czegoś takiego dojrzewa dopiero z wiekiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×