dlaczego tak trudno wytrwac na zdrowej diecie ...

Zawsze mnie zastanawialo dlaczego sa osoby, ktore jedza duzo i nie tyja, i inne, ktore niby nie jedza nic a sa wciaz grube. Wczoraj bylam na miescie ze znajomymi i mnie olsnilo. Byly cztery dziewczyny oprocz mnie. Poszlysmy do restauracji i szok. Te najszczuplsze, ktore teoretycznie moga zjesc wszytko zamowily salatki z kurczakiem lub podobne zdrowe jedzenie. Najgrubsza z nas wszytkich, ktora wazy ponad 100 kilo zamowila wielka pizze i ja sama zjadla. A na deser jeszcze loda. Nawiazala sie rozmowa o dietach. Kolezanka gruba powiedziala, ze na nia zadna dieta nie dziala wiec sobie odpuscila bo zreszta kopenhaskiej nie mozna stosowac miesiacami a ona musis zrzucic 40 kilo. Szokujace bylo pytanie szczuplej kolezanki. \"A gdybys tak zazela zdrowo sie odzywiac, przestala jesc smieciowe jedzenie i zaczela cwiczyc? Za rok bylabys szczupla\". Na co gruba kolezanka powiedziala ze zdumieniem, ze rok to za dlugo i ona sobie nie wyobraza jechac rok na zdrowym jedzeniu. i wlasnie wtedy przyszlo mi do glowy, ze gruba osoba mysli o szybkim schudnieciu nie dlatego, ze jest leniwa i chce szybkiego efektu, ale chce szybkiego efektu zeby mogla powrocic do poprzednich nawykow. a przeciez po jakiejkolwiek diecie nie ma powrotu do tego co bylo ... i chyba to jest najtrudniejsze. psychiczne nastawienie sie, ze od teraz nasze zycia sie zmienia calkowicie.

tak zgadzam się z Tobą niestety....

racja....... w takich przypadkach to ja też się dziwie mimo,że sama jestem przy kości....ja akurat z jakiś tam przyczyn też miałam problemy z odchudzaniem,ale zawsze robiłam wszystko by to zmieniać.....może to nie ok,ale ze zgroza patrzyłam na grubaska jak wcinał loda czy batona....czy zajadał się np.tą Twoja pizza....

ze za duzo w niej zakazow. A co najgorsze te zakazy sami sobie dajemy, niezwracajac uwagai na nasze zamilowania i slabosci.

ja wazyłam kiedy s ponad 100 kg przestawilam sie na zdrowe jedzenie i niepowiem bylo to trudne...teraz jak patrze na rzeczy takie ociekajace tłuszczem to mi wrecz niedobrze...szczerze powiem ze takiej osobie jest potrzebny kopniak i wsparcie jednoczesnie :) wszystko sie da ale grubaskowi lepiej jest w towarzystwie chudnac niz samej

swieta racaj lady ... wg. mnie najgorsze sa diety eliminujace jakis skladnik pozywienia! wydaje mi sie, ze jesli ktos narzuci sobie ze od teraz nie je tego czy tamtego, to malo ze kusi go wlasnie na to czego sobie zabronil, to z utesknieniem czeka na mete i mozliwos zjedzenia \"tego czegos\" najlepiej wiec ( w moim przypadku podzialalo a wlasciwie jeszcze dziala) zasada \"wszystkiego po trochu\" i niby niczego sobie nie odmawiam ale podswiadomie wybieram te lepsze produkty :) nie czuje sie z kolei wiezniem zakazow i nakazow, ktorych nie znosze i tak udaje mi sie z malymi odstepstwami zdowo sie odzywiac i choc nie chudne \"10 kg. w 2 tyg.\" to mam wizje bycia szczuplejsza niz teraz i wizje ze juz nigdy nie bede wazyc tyle co kiedys :)

no wlasnie. ja na szybkich dietach tez zawsze myslalam co bede mogla zjesc jak juz schudne. ciasto, pizze, lody, frytki ... kiedys bylam w barze i siedziala tam naprawde szczupla dziewczyna, sliczna. z chlopakiem. chlopak wcinal wiegachnego kebaba z frytkami ona natomiast salatke. podciagnela od chlopaka z talezea kilka frytek i ... powiedziala, ze jej wystarczy. chlopak oczywiscie powiedzial, ze na pewno sie odchudza na co ona, ze nie i ze je tak zawsze. oczywiscie kazdy kto siedzialby z boku nie wuierzlby ale jako, ze rzecz dziala sie w barze wydzialowym to mialam okazje widziec ja tam pare dni pozniej. siedziala i wcinala tego hamburgera i frytki. chyba rzecz polega na tym, ze jak miala ochote na hamburgera to go jadla. a jak nie to ... nie jadla. nastomiast wiekszosc osob z nadwaga zawsze ma ochote.

mnie tak denerwuje i tak klamie hehe przeciez ona ta historie sobie wymyslila. Hahah chude dziewczyny tylko salatki jedza, bo ja w to uwierze, a gruba pizze. ciekawa jaka gruba osoba zamowilaby pizze przy szczuplych osoba, ktore zamawiaja salatki???zadna hahah dobre sobie. Sama wazylam kiedys 100 kg. i wiem jak to jest i nie sciemniaj, bo probujesz tylko tym namowic wszystkich do zdrowego jedzenia, co oczywiscie jest bardzo dobre, ale nie klam hehe dobre to bylo usmialam sie :P

hahaha. mysl sobie co chcesz. grubas nie zamowi pizzy przy szczuplych jesli to sa calkiem obcy ludzie. jesli znasz kogos od podstawowki to sie nie krepujesz. tez bylam gruba i wiem jak jest. z chudymi kolezankami chodzilam na pizze i lody bez problemu. z nieznajomymi zamaawialam salatki i wode mineralna zamiast frytek i piwa. ot i cala roznica.

dajcie wy spokój tej dziewczynie!!!wymyśliła czy nie jej sprawa,ale napewno ma racje!!!!

przestan sciemniac, bo ty czesto pisalas tutaj o tym, ze chude osoby zamawiaja zdrowe jedzenia, a grube smieci i wymyslilas sobie teraz ta historie. Nie uwierze tobie i juz, a swoje rady mozesz wsadzic gdzies, bo kazdy chudnie jak chce i wyobraz sobie , ze ja na kopenhaskiej bylam 2 razy i od 3 lat trzymam moja wage i wyobraz sobie nie mialam jojo do dzisiaj. jak przez 3 lata utrzymasz swoja wage to wtedy porozmawiamy !!!i nie dawaj rad, bo sama tylko chudniesz, ale w tym nie widze sukcesu, sukces lezy w tym zeby ta wage umiejetnie utrzymac i wyobraz sobie, ze kopenhaska jest jedna z diet, ktora pomogla zmniejszyc zoladek i odzwyczaic sie od nadmiernego jedzenia. Wyobraz sobie, ze niby to dieta cud, a pomogla mi oduczyc sie glupio objadac. To, ze ty nei potrafisz schudnac na takich dietach, a raczej utrzymac wagi po niej to nie znaczy, ze odrazu ta dieta jest do dupy !!!

bajki dla dorosłych które obrażają otyłe dziewczyny

o matko, czemu ty na mnie naskakujesz i nawet sie podpisac nie umiesz. zaloz sobie topik o tym jak kopehaska jest zajebista i jak to po niej sie super waga utrzymuje. a potem wez poczytakj forum ile jest dziewczyn, ktore stosowaly wszytkie diety i po kazdej mialy jojo. a potem wylicz sobie pradowpodobienstwo tego, ze ktos zastosuje kopenhaska i utrzyma wage przez pol roku chociaz. wtedy pogadamy. wiesz, ja schudlam od stycznia 3 wiec mozna powiedziec ze trzymam wage bo sie nie odchudzam tylko cwicze. a za 3 lata mozemy pogadac, jasne.

pewnie, ze obrazaja otyle osoby, bo po pierwsze nie kazda gruba osoba musi jesc pizze i przez takie jedzenie utyla. Jest duzo chorob, tabletek, ktore niestety prowadza do otylosci. W moim przypadku bylo to nadmierne jedzenie no niestety uzaleznilam sie od jedzenia, ale mi bylo kiedys wstyd zamowic pizze w pizzeri jak wazylam 100 kg bo inni na mnie patrzyli. Ona nie wie jak czuja sie takie osoby !!!!

lady przeczytaj sobie swój wpis na tym topiku i zastanów się czy żeczywiście nie obrażasz grubasów

o matko to przestan cwiczyc i zobaczymy co wtedy bedzie. Ty wez wreszcie zrozum, ze ty tez mozesz miec jojo czy to takie trudne???no i mozemy porozmawiac po 3 latach zobaczymy czy schudniesz czy utyjesz. A kopenhasak jest bardzo dobra diete i ja po niej nie utylam to ze inni tyja nie znaczy, ze kazdy wbij sobie to do glowy.Po twojej diecie tez mozesz szybko utyc wroc tylko do starych nawykow zywieniowych i nie cwicz. Dlaeczgo najezdzam na ciebie???juz ci mowie, bo krytykujesz otyle osoby i wciskasz kit, ze grube osoby jedza pizze i lody przy czym szczuple zamawiaja saltke z kurczakiem, bo ja w to uwierze hahahah dobre sobie na prawde.

dlaczego obrazaja? nie rozwazamy tu osob chorych, na lekach i itp. ja sama kiedys wazylam duuuzo wiecej i wiem, ze duzo w tym racji ! sama nieraz ide do restauracji i widzie jak jedza rozne osoby i czesto, bardzo czesto jest tak jak pisze lady ... u mnie ma na to wplyw tez to, ze mieszkam za granica i tu duzo jest dziewczyn z nadwaga i wyobrazcie sobie, ze wiekszosc z nich wybiera na lunch przybytek typu Burger King czy Mc Donalds a wokolo jest pelno barow slalatkowych proponujacychkolorowe, zrowe, chude i pyszne jedzenie !

ja to się z Wami nie będe kłóciła bo po pierwsze nie lubię,a po drugie nie ma o co....ale dziewczyna jednak troche racji ma mimo iż na początku zaznaczyłam,ze mnie to akurat nigdy nie obejmowało....ba!u mnie to było tak,ze wszystkie koleżanki prawie jak patyki a niczego sobie nigdy nie żałowały a ja sie mogłam przy nich tylko oblizywac....

ale to czy one jedza w burger king czy w barze salatkowym to jest wylacznie ich sprawa!!!!! a pamietaj, ze za granica jest inaczej w Polsce jeszcze osoby otyle sie wstydza zamowic pizze czy cos, bo kazdy sie na nie gapi i komentuja !!!

to dziwne, ze nie wiem skoro sama bylam gruba jeszcze rok temu. i doskonale wiem jak sie wtedy czylam co jednak nie przeszkadzalo mi zupelnie zamawiac hamburgera w kazdej budce, kupowac w sklepach zupki i chipsy, jesc w domu ukradkiem pol bohenka chleba z maslem a potem dokupowac, zeby rodzina sie nie zorientowala. ja doskonale wiem jak to jest, przetestowalam na soebie kazda diete prawie procz cambridge i tabletek typu merida, meizitang czy adipex. co do utycia. prawda jest taka, chociaz musi sie cos w glowie zmienic, zeby w to uwierzyc w kocnu: tyje sie od jedzenia. tez mam niedoczynnosc tarczycy ale utylam na wlasne yzczenie od jedzenia. biore tez tabletki antykoncepcyjne ale udalo mi sie schudnac 17 kilo a co wiecej, jak zaczynalam brac to nie orzytylam ani grama.

o matko, no to jak sie wstydzilas to zamowilas sobie te pizze do domu i jadlas ukradkiem aby nikt nie widzial. I nie wsadzaj wszystkich grubasow do jednej szufladki, jedni sie wstydza tak jak i ty sie wstydzilas, inni natomias maja na tyle charakteru, ze ich nie obchodzi co o nich pomysli jakas chudzinka, widzac ze grubas "osmielil" sie cos zjesc.

ale ty nie wazylas 100 kg. !!! i uwerz mi ja nigdy nie zamowilam pizzy w ogole restauracje omijalam , bo sie wstydzilam tam wejsc w sklepie nie kupowalam chipsow, zawsze prosilam kgoos zeby mi kupil, bo bylo mi wstyd i juz dlatego nei wierze, ze dziewczyna wazaca 100 kg. zamowila pizze przy czym inne kolezanki chudzinki zamowily tylko saltke z kurczakiem. Dla mnie to jest wymyslone!!!!no i przynazj sie , ze wymyslilas zeby tylko tym swoim postem powiedziec, ze zdrowe jedzenie jest najlepsze, a grubasy sa grube, bo same tego chca!!!Sama nie potrafisz przyjac krytyki, a krytykujesz innych. Czesto twoje komentarze sa na prawde niemile i obrazajace!!

to proste! im więcej mięsni tym szybszy metabolizm tym wiecej spalasz kalorii i tym wiecej mozesz jeśc bez paniki ze przytyjesz.. mój chłopak przez 2 lata chodził na siłownię.. 3 razy w tygodniu po ok 2 godziny, wyrobił mięsnie zero zbędnego tłuszczu a pozwala sobie na pizzę boczek ogólnie na obiad je tyle ile ja w ciągu całego dnia i do tej pory nie tyje! na siłownie juz od kilku lat nie chodzi ale wyrobione miesnie zostały bo je tez duzo białka ma siedzącą pracę mało ruchu ale miesnie spalają kalorie! a skąd wiesz ze jedni jedzą i jedzą i nie tyją??? a moze jedzą duzo ale też duzo cwiczą i spalają nadmiar kalorii???

napisałaś że grube wpieprzją pizze a chude podajdają sałatki i daltego te są grube a te chude sama dobrze wiesz że te chude to potrafia wpieprzać i popristu nie tyją.

pozatym ja nie mowie, ze wszytkie grube osoby tak jedza ale spora czesc taka. dlatego ze to wynika z podejscia do jedzenia. powiem wprost. sa szczuple osoby, ktore jedzac ciastko zostawia pol bo nie maja juz na nie ochoty, bo sie najadly itd. malo ktora gruba osoba potrafi przestac wpol ciastka, batona, chrupka itd. zje caly. i moze powiecie, ze to nie prawda? a co do moich nawykow. oczywiscie, ze moge miec jojo ale tez zdaje sobie sprawe z zagrozenia dlatego staram sie pilnowac i cwiczyc. a takze zwracam wage na to co jem. jakbym nie zwracala to moze wazylabym juz 100 kilo po kolejnych dietach cud a tymczasem jakos schudlam i sie ciesze. nie wiem co bedzie za trzy lata. prawda jest niestety taka, ze grybasem jest sie cale zycie. mowie grubasem bo 5 kilo nadwagi to nie jest grubas. wiem, ze cale zycie bede musiala sie pilnowac. bo jestem jak alkoholik, ktory juz nigdy ni bedzie mogl sie napic. mialam kompulsy i zajelo mi sporo czasu zanim sobie uswiadomilam na co cierpie.

poza tym tez zalezy od swiadomości ludzi! kobiecie szczuplejszej łatwiej utrzymac wagę a moze ma silniejsza motywację i je zdrowo... a pulchna uwaza ze nigy nie schudnie i nawet woli jeśc co do tej pory. ja jem to na co mam ochotę choc ostatnio częsciej jem zdrowsze produkty niz tłusty boczek czy pizza ale dla własnego zdrowia..

chude osoby jak sie najedza to potrafia zostawic ciastko nadgryzione, a grube nie??co ty opowiadasz dziewczyno jak bylam gruba to jak jadlam cos slodkiego i sie najadlam to nie jadlam teog do konca, a mam kolezanke, ktora wszystko co ma na talerzu, bo jest nauczona, ze nie mozna zostawic, bo to marnotractwo, a chuda jest jak patyk. Ja nie zjem wszystkiego co jest na talerzu jak jestem juz najedzona to zostawiam i zostawialam jak bylam gruba, wiec nie wciskaj mi tutaj glupot!!!!

ktora wszystko co ma na talerzu to zje ----tak to mialo byc

jedzą tłusto i zle bo tłuszcz w hamburgerach i cukier w słodyczach jest smaczny prawda?? sama mam nieraz ochotę na słodycze i jem.. poza tym cukier działa uzależniająco..

mary.... faceci to zupelnie inna historia. Oni po prostu inaczej funkcjonuja, spalaja wiecej energii nawet jeśli w tym samym czasie robia dokladnie to samo co kobieta to i tak i zużycie energii jest wyższe niz u kobiety. A z tymi miesniami to tez nie jest tak, ze wystaczy je raz sobie wypracowac i one juz pozostana. jak tylko przestajesz cwiczyc to one znikaja szybciej niz urosly. a ty o matko, sama obrażasz grubasow, twierdzac ze wszyscy sa tak zahukani, ze boja sie wyjsc z domu, boja sie wejsc do sklepu, restauracji i gdziekolwiek. Rozejrzyj sie wokol siebie to bedziesz wiedziala ze tak nie jest. Przykro mi bardzo ze ty bylas takim tchórzem, ale to naprawde nie dotyczy wszystkich ktorzy borykaja sie za nadmiernymi kilogramami.