Głupoty jakie faceci robią w łóżku, myśląc ze to na nas działa

Ale jednego miło wspominam. Spotkaliśmy się w plenerze. Zaczął mnie fajnie pieścić po plecach,lizanie uszów itp. A potem jak mnie wziął w obroty to w szoku byłam. Taki gówniarz a robił ze mną co chciał. Było mi tak dobrze że na wszystko się godziłam.Nawet anal którego nienawidziłam. Nie wiem jak on to robił że zwykły sex od tyłu sprawiał mi więcej frajdy niż z innymi. Pierwszy raz stękałam bo nie mogłam z podniecenia wytrzymać,a zawsze jestem cichutka bo wieje nudą. Wcale bym się nie zdziwiła jak ktoś nas wtedy widział ale byłam tak podkręcona że wszystko jedno mi było czy ktoś nas podglądał. Potem zrobiłam mu loda i na pożegnanie jeszcze mnie fajnie wypieścił. Nie lubie jak facet się cacka z miętoszeniem tyłka. Uwielbiam to. Ale przeważnie spotykam cianiasów co tylko lekko klepną. Albo wsadzą palec do cipki i prawie wcale nim nie ruszają. Nie lubie też jak facet niby przypadkiem palcem zachacza o odbyt.

Przyjrzyjcie się sobie bo tak na oko 3/4 lasek to te tak zwane kłody tłumaczące się że dziewczynie nie wypada, nie może robić czy nawet mówić takich rzeczy jak facet i ograniczają się tylko do rozkładania nóg. Do dziś trafiają się laski i to nie jakieś niedoświadczone sierotki a dwudziestokilkuletnie babki mające facetów, mężów, które miały więcej razy pałkę w tyłku niż włosów na głowie a pomimo tego nie potrafią się zwyczajnie całować. Nie oczekuję że laska musi wszystko umieć ale w połączeniu z tym sporym przebiegiem, ich przekonaniu że są żyletami w tych sprawach, specjalistkami tak jak wy, takie sytuacje są tak dużym zaskoczeniem że nie jestem w stanie powstrzymać śmiechu, łzy lecą mi normalnie ciurkiem, bo wystarcza dosłownie 5 min żeby je tego nauczyć a bidulki całymi latami całowały się jak niedorozwinięte :-) Pisanie że wasz facet nie wie jak wam zrobić dobrze w sytuacji gdy za żadne skarby byście mu tego nie powiedziały z powodu wstydu jest zwyczajnie głupie i gorzej świadczy o was, o waszej inteligencji a nie o nich ;-)

Boziu... - właśnie chodzi o to że jak się facetom mówi to oni udają że nie słyszą i dalej robią swoje

ja też wiele razy miałam takich co to nie chcieli mnie lizać "bo nie" a błagali o loda "bo to uwielbiają" a dziwili się ze ich odesłąłam w diabły. skoro mówię prosto z mostu "chcę być mnie lizał" to znaczy że chcę byś mnie lizał!!!!!! do koooooooorwy nędzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czemu facetowi ma być dobrze a kobiecie nie musi być dobrze????????????? szukam faceta, ale większość niestety powiela stereotypy.... zamiast wziąść sie porządnie za mnie to udają takie ciepłe kluchy co się wstydzą językiem popracować bo jak to, on miałby lizać cipkę? nie wypada...... w huuuuuj z takimi facetami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hmm w sumie to nie mam oporow w lozku,no moze poza lizaniem ssaniem stop ... ;/ pocalunki po oralu sa ok, zachowuje higiene wiec nie mamy z tym problemow... calowanie w uszy oceniam na mocne 4, chociaz to polowka bardziej za tym przepada.... lizanie ssanie palca na minus 4...

Też nie cierpie fetyszystów stóp

Jakbyscie sie zajely ssaniem paly, to chociaz zajecie byscie mialy