Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stara małpa

Czy Was też to tak irytuje?

Polecane posty

A ja już wolę wlasnie - Żabo niz Żabciu :D Wolę Słońce niz Słoneczko. Wolę Kocie niż Kotku. Jakoś już mi się tak porobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
miło mi Karolciu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
ja też muszę udać się na wieczorną toaletkę, kąpieluńka, balsamiczek, ach jak milusio będzie:D pozdro i dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
p.s. a po kąpielusi włożę stupeńki do kapcioszków i pójdę do łóżeczka, a przed snem poczytam sobie do podusi jakąś ciekawą książeczkę, gdy powieczki mi opadną to przytulę się do mięciuteńkiej podusi i będę lulu:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryny plasterek
hernatkę, kawkę, bułeczki, chlebek czy wódeczki?? to może rachuneczek?? ;) Taka tendencja dzisiejszej polszczyzny i nic na to nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Dominika*
a mi sie krew gotuje jak koles tak zdrabnia jak taka pipa doslownie. ja mowie normalnie i nienawidze jak ktos mowi komcie, buziaczki, domeczek, dziubasku, focie albo wtraca F zamiast W : piFeczko a juz szczytem jest mowienie KOFFANIE!!!AAAAAAAAAAAAA to mnie przeraza ale "bileciki do kontroli" sa spoko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexsexsex
he jako malolata tak mialam- slowa pieniazki czy chlebek doprowadzaly mnei do szalu, bylam gotowa gryzc, czulam az swedzenie w uszach jesli wiesz o co mi chodz:P, ale jakos mi samo przeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hubba bubba
no to macie MEGA POWAZNY problem!!! Mysle,ze same sobie z nim nie poradzicie. Tu może pomóc tylko dobry psychiatra, polecam goraco :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto powiedział, że to jest problem? Czy forum służy tylko do mówienia o problemach? Tutaj się toczy dyskusja, którą rozpoczęłam z czystej ciekawości, bo jestem ciekawa jak inni ludzie reagują na nagromadzenie zdrobnień. Widocznie jednak popełniłam gafę na skalę światową, bo popełniłam topic nie traktujący o czymś poważnym !! I komu tu lekarz potrzebny, hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam na ten TOPIK nie odpowiadać. Kliknęłam na następny ....i co? \"to dobry KREMIK (...) ja mam jasne WŁOSKI\" nie daleko trzeba szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy mozna uznać to za zdrobnienie, bo ten wyraz jest również przejęzyczeniem, ale zaryzykuję. Juz kilkanaście razy czytałam na Forum o \"chrostkach\". :D Wiecie co to jest? O słodka naiwności! Czy niektóre kobiety naprawdę tak nazywają pryszcze, krostki, wypryski, syfki, czy to może jakaś gwara? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w klubiku
co sądzicie o modzie na zdrabnianie imion dorosłych osób. Dorośli ludzie, poważni, na stanowiskach a przedstawiają się Ania, Kasia, Waldek, Ola. szkda ze nie Robercik, Zbynio i Grześ odpadam normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)) this is sooooo sweeet ... ;) Wczoraj, jak stworzyłam ten topic to z zupełnie niewinnymi zamiarami przeglądałam babskie fora w poszukiwaniu jakiegoś ciekawego kąta ... nawet nie wiesz, na ile sformuowań tego typu natrafiłam. Najbardziej zatrważające jest, że ludzie już w swoich nickach takie innowacje wprowadzają. Eh ... szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Watershine - no to jest chyba raczej jakiś slang ... Chrostki na dekoldzie i te klimaty. Przeważnie panie, które mają te chrostki, mają też fajną perfumę, albo coś równie egzotycznego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja poproszę świeży chlebuś i dwa pączusie. I proszę wszystko do torebeczki zapakować. :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sexsexsex
bo takie ibjawy sa najbardziej nasilone wlasnie wtedy gdy wychodzimy z wieku dzieciego i dorastamy;] Wtedy jestesmy szczegolnie przeczuleni na podobne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
hubba bubba-- dzięki za troskę, poleć nam w takim razie swojego psychiatrę:P kurczę, topiki na których pisze się o "dupie Maryny" jakoś cieszą się dużą popularnością i nikt tam ludzi nie kieruje do psychiatry, ale oczywiście wystarczy zacząć dyskusję na normalny temat, to się buraki odzywają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Małpo, nie dziw się, jak taka Russshofffa Moonisia, albo jeszcze kto inny wejdzie na ten topik i poczyta, co się tu wyprawia, to potem właśnie owocuje to zjadliwymi komentarzami :P Nie wiem, po co takie tu w ogóle wchodzą, zamiast malować usteczka i prostowac włoski przed siupelowym lustereczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
Stara Małpo-- na tym forum chyba nic ani nikt mnie już nie zaskoczy;) Poziom infantylności sięga zenitu... A 'propos sytuacji, w których ludzie sami zdrabniają swoje imiona, jest to dla mnie żenada na maxa... Czasem wydaje mi się, że dzieci są dojrzalsze od niektórych dorosłych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, o mądrościach z tego forum to już krążą legendy ... No ale jak zapewniona jest anonimowość i ludzie nie muszą się rejestrować, by coś napisać, a śladów moderacji brak, taka właśnie kulturka kwitnie :P A propos imion, mnie intryguje jeszcze coś innego: zdrabnianie imion na styl męski: i tak oto moja dziewiętnastoletnia koleżanka podpisuje się jako Kasiek, kwitną sobie takie imiona jak: Gabryś, Gosiaczek i cuda cudeńka. Nie wiem, doprawdy czemu to służy, ale pewnie jakiemuś wyższemu, niezrozumiałemu dla mojego rozumu celowi ... Może emancypacji? Nie wiem, nie wiem. Konsternacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabawne, że nowo poznani ludzie przypisują nam zdrobnienia, nie upewniwszy się nawet, czy takowe preferujemy. Kilka już razy poznałam osobę, która w iście zjawiskowy sposób przetwarzała moje imię. Zabawne, jak moja nazwa własna, do której przyzwyczajona jestem bardzo i która mi szczerze odpowiada potrafi nagle zostać obrzydzona przez jakieś paskudne zdrobnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
słowa "pieniążki" również nie cierpię, słysząc, gdy ktoś tak mówi, budzą się we mnie instynkty mordercy😠;) ciekawe co łączy fanów takiego ciągłego zdrabniania? może byli i są niedopieszczeni przez innych i nadrabiają to takim właśnie słownictwem?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że przyczyną tego zjawiska jest m.in. najzwyczajniejsza moda. Od kilku lat obserwowana jest tendencja do ubierania polskich słów w angielskie formy. Stosują to głównie dzieciaki na swoich blogach w formach dopshe, tesh etc. Stąd nieszczęsne piffko i koffanie (przeraża mnie, że znam ludzi równych wiekiem ze mną, albo starszych, którzy namiętnie używają tych form. Co gorsza nie zawsze idzie to w parze z niskim IQ). Tak samo jak jest moda na dopshe P!$aNoM polshtschyzne, tak samo jest moda na zdrobnienia: blogasek, komcie, kotecek, pieseczek, nie wiadomo co. To jest jedna strona: źródło blogowe. Oczywiście to nie jest wytłumaczenie na nadużywanie infantylnych form przez ludzi, którzy nie korzystają namiętnie z dobrodziejstw internetu. Ale ja w ten sposób wyjaśniam sobie, dlaczego tak a nie inaczej wysławiają się młodzi ludzie. Najgorsze jest, gdy na językową Lolitę kreuje się ktoś, kto odbiega od tego wizerunku. To już jest nie tylko żałosne, co przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
Gdy zaczęłam pisać na tym forum (nie wiedzieć czemu, ale kafeteria jest chyba istną skarbnicą slangu internetowego) też od czasu do czasu pisałam wyrazy typu tesh czy boshhh, śmieszyło mnie to do tego stopnia, że czasem napisałam taki kretynizm. Ale na dłuższą metę jest to głupie i wkurzające. Niedługo zaniknie czysty język polski, a co drugie słowo będzie taką nowomową. Nie lubię ani idiotycznych zdrobnień, ani slangów, ani też gwar. Najpiękniejsza jest bowiem czysta polszczyzna, zarówno w mowie jak i w piśmie. Ludzie coraz mniej dbają o kulturę języka... Oczywiście to nie tak, że nie lubię żadnych zdrobnień, są wyjątki jak np. imię, ale i w tym przypadku trzeba stosować umiar. Magda, Magdunia - super, ale już wspomniane przez Ciebie Lahkoono: Madzia i inne formy z "dz" brzmią dziwacznie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
Oj, z tym polowankiem to fajniusi pomysłek! Z milusią chęcią bym do Ciebie dołączyła. Wezmę tylko procki, kamieniusie oraz może jakiś gazik obezwładniający i wyruszymy do bojku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie cierpie zdrobnien! najbardziej irytuja mnie wspomniane zapaszek, pieniazki (piniazki :) ), miesko oraz, uwaga uwaga SMRODEK!! przeciez to obrzydliwe, mowic: ojej, jaki smrodek bije z kibelka! fuj, fuj, fuj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
Faktycznie "smrodek" to słowo nieadekwatne do swego znaczenia...;) "Czujecie ten smrodek? To chyba ze śmietniczka, może ktoś zrobił kupkę i roznosi się w ten ciepluteńki dzioneczek..." :/ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też małpa ale nie stara
A teraz ruszę dupcię od kompcia i idę rozprostować kosteczki:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×