Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona18

tabletki anty a depresja

Polecane posty

Gość zmartwiona18

Przyjmuje tabletki antykoncepcyjne novynette. Przy pierwszym opakowaniu było ok. Teraz jestem w trakcie przyjmowania 2 opakowania. Zauważam u siebie objawy depresji mimo ze nie mam problemów. Jestem ciągle smutna, płaczę, nie mam ochoty z nikim gadac, odtrącam nawet mojego chłopaka??? Czy to może byc przez tabletki???? Proszę o pomoc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to może być wynik tabletek. Najlepiej iść do lekarza i zamienić je na inne. Wówczas zobaczysz róznicę. Osobiście uzywam Yasmin i nie mam problemów, ale każdy organizm reaguje inaczej. Moje koleżanki tez mialy depresję, choc nie oamietam juz co brały. Aha - i nie wolno łykać żadnych deprimów, bo to sie gryzie z tabletkami anty..... Dziurawiec jest niedozwolony! Tak jest w ulotce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doda-ajj
no jasne ze moze być to spowodowane tabletkami.tez tak mam od czasu do czasu, jestem np bardziej wrazliwa-widzialas taka reklame plusa gdzie taki dziadek starszy nie moze się dodzwonic do syna...plakalam za pierwszym razem jak b óbr.jak ogladalam ta reklame. bylam u lekarza ale on powiedzial ze czasem tak jest a tabletki tylko poglebiaja stany smutku...wiec moze idz do lekarza niech Ci zmieni srodek,bo tylko zle to zadziala na Twoje życie zwiazek i relacjez ludzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieee no co ty
kobieto, ja po 2 miesiacach brania tabsow miałam taką depresję, że musiałam się leczyć farmakologicznie, teraz po odstawieniu mam nawrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona18
Dzięki dziewczyny, strasznie mi smutno , wszystko psuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieee no co ty
wiem, ze to głuipo zabrzmi, ale będzie lepiej, wszyscy mi tak mówili, nie wierzyłam, przez 1, 5 miesiąca brałam leki i przeszło na 6 lat :-) ale już wcześniej miałam skłonnosć do takich nastrojów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj od tabletek..
..gdzie pieprz rosnie! Ja bralam yasminelle i dorobilam sie niezlych stanow depresyjnych. w pore odstawilam i wracam do rownowagi..taka mam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! wiec tak- bralam yasmin okolo rok i przez ostatnie miesiace czulam sie beznadziejnie, mialam hustawki nastroju, szybko sie wkurzalam, wszystko bylo czarne i szare.... co do reklamy plusa z dziadkiem tez sie na niej poplakalam za pierwszym razem. moje otoczenie na pewno sie ze mna meczylo, ja sie meczylam sama ze soba.... poszlam do mojego gina i przepisla mi yasminelle, biore go dopiero 6 dni ale czuje sie na razie swietnie, oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomponka
ja się tak męczyłam na diane 35, fakt też był taki że akurat miałam pare przykrych zdarzen w zyciu, a fakt brania tabsów jeszcze mój smutek spotęgował, libido zerowe, waga o 10 kg w górę. teraz jestem na novynette, sytuacja życiowa jest bardzo dobra i żadnych smutkow nie mam. libido super, nie tyje, wręcz przeciwnie, wróciłąm do normalnej wagi celulit zniknał, ale zdrowo się odżywiam i spaceruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×