NgLka!jestes najlepsza!

Słuchajcie słuchajcie...a potem będziecie płakać:-D

odczepcie się... nikt nie traktuje nGlki jako pani ginekolog, chodzi o babskie porady :) gdyby każda biegała do gina z takimi problemami, jakie czasem są tu poruszane, to w życiu byście nie doczekały swoich miejsc u państwowych :P nGlka, ja mam jeszcze dwa pytania :) 1. jak facet może się zbadać, czy to on nie zaraża niczym swojej kobiety? pójść do urologa? co dalej? :D 2. jak się bierze tabletki to organizm jest cały czas (jeśli chodzi o poziom hormonów i co za tym idzie, nasze zachowania, humory) jak po owulacji a przed okresem? mój gin wraca we wtorek, pójdę na badania czystości pochwy. zapisałam się już do innej ginki w tym cely, ale bach, okres dostałam. więc już czekam na mojego :) a Ty może się wybierz do innego?? a pomarańczowe złośliwki - sio stąd!

Niektóre dziewczyny są wredne nawet się zapytać o nic nie można a przecież od tego jest te forum.. Widać że zazdroszczą że Nglka ma tak dużo wiadomości na ten temat.

wypowiedzią, NgLka jest super :) I ma do nas ogromną cierpliwość ;) Pozdrawiamy!!! :D

Hej hej :)Marta1983 ->Prawdopodobnie krwawienie przyjdzie ale to bardzo indywidualna sprawa. Lepiej nie odstawiaj ot tak sobie - bo bardzo namieszasz sobie w cyklu. Owulacja może przyjść w dowolnym dniu po takiej \"akcji\" nie wykluczając cyklu bezowulacyjnego.Najlepiej skończ opakowanie.Zanim dasz sobie wcisnąć kolejne tabletki - poproś gina o skierowanie na zbadanie poziomu hormonów, by na tej podstawie dobrał specyfik - zmniejszy to ryzyko wystąpienia skutków ubocznych.Ładoga ->1. Myślę, że do urologa \"wystarczy\". W końcu to lekarz od tego typu spraw :)2. W tracie brania tabletek organizm jest oszukiwany, dostarczane są sztucznie dawki hormonów dlatego ciężko przewidzieć jak się czyj organizm zachowa, to sprawa indywidualna (zależy od tego jaka dawka estrogenów i progesteronu a jaki jest ich naturalny poziom w danej fazie u kobiety). Jeśli miałabym porównać to napisałabym, że nie da się porównać ani do zachowania przed owulacją (kiedy wrasta libido, bo estrogeny biorą przewagę) - ani przed miesiączką (kiedy progesteron spada i nów wzrastają estrogeny). Wszelkie humory związane są z indywidualnym dobraniem hormonów, ja wolę tę burzę bez tabletek, bo wiem kiedy nastąpi i mogę ją kontrolować. Przy tabletkach nie byłam nigdy gotowa na burzę hormonalną, która potrafiła dopaść mnie nagle bez powodu (depresja). No ale - jak już pisałam, to kwestia indywidualna. Znam dziewczyny, które po konkretnych tabletkach czują się super.Mój gin jest na urlopie do sierpnia.Postanowiłam, że zrobię badanie ogólne i posiew moczu (we wtorek, bo właśnie jestem przy końcówce @) - zobaczę co wyjdzie i jeśli wyjdą grzybki, t będzie sprawa jasna. jeśli grzybki nie wyjdą, to w sierpniu zrobię badanie czystości u gina + cytologię, bo już rok minął od ostatniej. A swoją drogą - mnie objawy ustąpiły, dlatego do sierpnia mogę sobie doczekać. Do innego gina iść nie chcę.Co do pomarańczek - to taka jedna, której kiedyś dopiekłam - i się bidula pogodzić nie może.Dla jasności - owszem, nie jestem ginekologiem i pisałam o tym nie raz i nie dwa. Wiedzą o tym wszyscy zainteresowani tematem. Nigdy tego nie ukrywałam i nigdy ginekologa zastąpić nie próbuję a raczej do niego odsyłam - o tym również zainteresowani wiedzą.

fajnie znów cię widzieć u mnie też objawy ustąpiły, całkowicie. oby tak u nas dalej :) a czystość też zrobię, dla świętego spokoju. wiesz może, czy nfz refunduje to? bo chodzę do gina państwowo... no i ile się czeka na wyniki? bo jeszcze tego nie robiłam :)

Niestety nie wiem, ja chodzę prywatnie ale myślę, że jest to refundowane. Tak podpowiada mi logika, chociaż wiadomo jak z tą logiką u nas jest, hehe.Ile się czeka? Ja czekałam chwilę, ale to było w szpitalu, gdzie \"wszystko jest pod ręką\".Znika na film :)

nglka ale ja miałam badania i na ich podstawie dała mi harmonet :( Już sama nie wiem. Odstawiłam je przede wszytskim dlatego ponieważ źle się czuje po dwóch godzinach od wzięcia tabletki..

Marto, w takim razie musisz porozmawiać z gin na temat zmiany tabletek.A jakie dokładnie badania wykonywałaś?

powiedzcie mi dziewczyny jak w styczniu odstawilam plastry i mialam @ nieregularnie co 26-28 dni a teraz juz nie mam ponad tydzien a ostatni okres to w sumie 2 dni i takie tam plamienie w sumie mialam w tedy sesje to moze dlatego , ale czy moze byc tak ze moj organizm jeszcze nie doszedl do siebie po tych plastrach ???

Nglka był testosteron androstendion tsh prolaktyna i dhea.. Teraz mam wziąść zrobić badania LH, FSH, progesteron i androstendion jeszcze raz jak dostanę okresu.

jagaz organizm nawet do pół roku dochodzi do siebie po hormonach..

Ngl_ko to tym razem ja z pytaniem: Jak to wygląda z temperaturą przy cyklu bezowulacyjnym? Rozumiem, że wtedy nie dochodzi do skoku temperatury? Ale w takim razie jak potem stweirdzić, kiedy będzie miesiączka? I czy to krwawienie, które się potem pojawia to w ogóle miesiączka, czy nie? A to krwawienie wtedy to traktować jako początek nowego cyklu czy jak????? Będę wdzięczna za odp. :-)

Ja również przyłaczam sie do fanclubu, nGlki, mi również pomogła w końcu wiem kiedy sa dni płodne i teraz atakuje swojego faceta. Pozdrawiam.

jagaz:1. Regularność opiewa ażna 10 dni, czyli cykle nie różniące się między sobą 10cioma dniami uznaje się za regularna2.Do pół roku - roku organizm ma prawo dochodzić do siebie, w związkuz czym nieregularność cykli jest w tym czasie traktowana jako regulacja organizmu.Marta:A co z estrogenami? Bo je głównie się bada w celu dobrania tabletek.Mexi:Może dojść do wzrostu i spadku temperatury, w każdym razie nie zarejestrujesz 3 wyższych po szczycie śluzu i szyjki, w których 3cia będzie jednocześnie wyższą o 0,2 - lub 4 wyższychponad linię pokrywającą.W cyklu bezowulacyjnym nie określisz daty spdziewanej miesiączki bo nie wiadomo, czy do niej dojdzie od razu, czy przy kolejnym podejściu do owulacji. Cykl bezowulacyjny da się określić wstecz - czyli po miesiączce. Przed miesiączką może dojść do owulacji nawet w 60tym dniu cyklu i wtedy cykl nie będzie bezowulacyjnym.Jeśli wystąpi krwawienie bez potwierdzonej owulacji - to już zależy jaką metodę stosujesz. Wg Roetzera nie zakładasz nowej karty cyklu tylko kontynuujesz ten sam cykl. Wg metody angielskiej zaczynasz nową kartę, ale oznaczasz przy niej, że jest to ten sam cykl nr 2.

estrogenów nie miałam badanych..:(

witaj znów nglka ! miło cię znów czytać ,co słychać u ciebie? ja zaczynam starania ,jak wcześniej zakładałam w sierpniu ,choć wynikło w międzyczasie ,że mój mąż ma w nasieniu gronkowca hemolizującego (dość enigmatyczny -może coś o nim słyszałaś?)... właśnie usi,luję się dowiedziec wszędzie ,ale może ty mi powiesz: kiedy tak naprawdę jest owu -czy gdy mnie boli i kłuje brzuch (trwa to ok. kilku godz. ) ,czy po ty m lub przed? pozdrawiam cię i życzę powodzenia

Marto, właśnie tu jest problem. Żeby odpowiednio dobrać tabletki należy przede wszystkim zbadać poziom estrogenów. To oczywiście nie gwarantuje braku skutków ubocznych - ale ryzyko ich wystąpienia jest znacznie mniejsze, choćby dlatego, że odgórnie pewne rodzaje tabletek odpadają (ze względu na skład nieodpowiedni w stosunku do Twoich wyników).Hej Fallon. A u mnie hm.. trochę zawirowań w życiu prywatnym, właśnie zabieramy się z Połówkiem za kupno domu i sprzedaż mieszkań - a raczej odwrotnie. We czwartek 1 wykład (będę zdawać na prawko.. w końcu!).jeśli chodzi o starania - na razie niestety muszę porzucić swój wrzesień z kilku powodów, w tym jednego głównego - nie mogę nikogo zmuszać a mój mężczyzna najwidoczniej potrzebuje jeszcze czasu, żeby do decyzji \"tu i teraz\" - dojrzeć. Wolałby, żeby się to odbyło bez planowania, jeśli ma się odbyć :)Co do owu - nikt nie odpowie Ci na to pytanie. Nie po to natura tak ten fakt ukrywa, by stał się on dla nas widoczny na pierwszy rzut oka :)))Masz dwie możliwości: monitoring u gina albo NPR. Obie te możiwośći pozwalają (wy łącznie albo aż - zależy jak kto patrzy) na określenie dni najwiękzej płodności - czyli kilku dni, w których wystąpi (lub wystąpiła) owulacja. Niestety nic nie jest w stanie określić dokładnego momentu jajeczkowania.Ból jajnika może wskazywać na to, że pęcherzyk jest bardzo duży ale to nie oznacza, że pęka. Czasem pękanie jest bezbolesne, mnie często się zdarza, że jajnik kłuje, potem kilka dni nic, wzrost temperatury, śluz zanika i tyle. I nie wiadomo, kiedy jest owulacja. Mogę się tylko domyślać.AW zasadzie nie jest to najbardziej istotne - współżyj, gdy czujesz, że pojawia się śluz wodnisty, bardziej przejrzysty - towarzyszy temu uczucie naoliwienia. W dniach, w których może nastąpić owulacja - śluz (nie zawsze i nie u wszystkich, ale często) staje się rozciągliwy i w wyglądzie przypomina białko kurzego jaja. To jest TEN moment - w zasadzie najlepszy dla poczęcia.Współżyjąc co 2 dni od chwili pojawienia się przejrzystego i śliskiego śluzu - aż do momentu jego zakończenia - masz duże szanse na ciążę (większych mieć już nie będziesz :-)))) ).Najlepiej potwierdzić owulację teperaturą. Wtedy mamy gwarancję, że owulacja się odbyła - bo faz śluzowych może być w cyklu kilka (kilka podejść do owulacji) - a tylko ostatnie zakończy się jajeczkowaniem.

nglka -nie ma to jak dom , ja też sobie marzę ,że nowe bobo będzie miało fajny dom i własne podwórko -my budujemy ,a sprzedajemy mieszkanie by go wykończyć... narazie on wykańcza mego męza... co do odwiecznego problemu... to ja mam kłopot ze śluzem... kiedys rozmawiałyśmy o lnach i wiesiołkach .... ja zdecydowałam się na oeparol i biore 1 tab /dz ,ale to chyba mało...? pozostaje mi temp. czy ona wzrasta gdy pęcherzyk pęka czy wcześniej?

To główny powód tego, dlaczego kupujemy a nie budujemy. Nie mamy czasu, to raz. Dwa, że nie mamy ochoty się w to bawić. Trzy - nie mam pojęcia, czy nam pieniążków starczy - raczej nie - i tu zaczynają się kredytowe schody, bo przed kredytem się bronimy \"rękoma i nogami\".Zdecydowanie za mało. Wiesiołek bierze się po 2 kapsułki minimum 2 do 3 razy dziennie (czyli wychodzi 4-6 kapsułek dziennie). Branie mniejszej ilości mija się z celem, równie dobrze możesz nie brać wcale. Taki sam efekt.Bierzesz aż do wzrostu temperatury.Temperatura wzrasta +/- kiedy pęcherzyk pęka. To znaczy, że owulacja może wystąpić do 4 dni przed wzrostem i do 2giego dnia wyższej temperatury. W połączeniu ze śluzem pomniejsza się ilość dni, bo owulacja może wystąpić do 3 dni przed i do 3 dni po szczycie śluzu. Objawy muszą się więc mniej więcej pokrywać. Zakłada się, że owulacja występuje +/- w ostatnim dniu śluzu relatywnie najlepszej jakolści i jednocześnie dzień przed wzrostem temperatury. ALE jest to założenie podręcznikowe, co znaczy, że ponad połowa owulacji krąży wokół tego założenia i mieści się w podanych przeze mnie możliwych granicach odnośnie śluzu i tempki :)

dzięki my budujemy tez z ambicji - jesteśmy inz bud.... i wprowadzamy swoje pomysły... 6 tab wiesiołka.... + multi + dodatkowo witE + kwas f. cha cha -to niedługo starczy mi za kolację.... jeszcze raz życze ci powodzenia

Ja zamieniłam wit B, E i kw. foliowy na Prenatal Classic 1 tabletka dziennie. No i chyba wrócę do wiesiołka. Jakoś... :)No... jeśli takie Wasze wykształcenie, to faktycznie. Moja matka jest inżynierem budowlanym i już sobie wyobrażam Jej niezadowolenie, że \"Ona musi, bo nasza budowa jest niejako zmuszeniem jej do pracy, bo przecież Ona nie zostawi nas na pastwie losu, więc będzie musiała nadzorować budowę, będzie więc musiała wziąć urlop\". Ja niechcę słyszeć potem przez całe życie, że zawdzięczamy Jej budowę domu :)Również życzę powodzenia i zachęcam do pomyślunku nad zmianą specyfików na 1. Mnie z czasem zaczęła boleć wątroba (ale ja jeszcze dodatkowo 1 x dziennie amertil, całe życie).

siemie lniane będzie dobre żeby poprawić śluz płodny śluz płodny???od kiedy mam jeść siemie?

tym razem na "Twoim" forum ;) Co to może oznaczać, gdy pomimo brania pigułek przez cały miesiąć czuję wyraźne kłucie w jajniku (dokładnie jak podczas owulacji) i silny ból brzucha (jak podczas miesiączki). Nie wiem co mam o tym myśleć :(

Marta:Będzie dobre. Pijesz je od 1 dc aż do wzrostu temperatury.NgLka ponowię pytanie:Skonsultuj ten fakt z ginekologiem, może to oznaczać problemy hormonalne.

NgLka znow powrocila;):***

NgL-ka------> dzięki za dop. Mam jeszcze takie pytanie. Zakładając, że był to cykl bezowulacyjny (potwierdzony wstecz) i wsytąpiło jakieś krwawienie, to czy to znaczy, że po tym krwawieniu znowu zaczynają się dni niepłodne (tak jak w zwykłym cyklu w pierwszej fazie)???????? Będę jak zawsze wdzięczna za info. :-)

Monika Mexi:O, dobrze,że zapytałaś.Nie - po krwawieniu w cyklu bezowulacyjnym nie ma niepłodności przedowulacyjnej. Zakładasz, jakby krwawienia nie było -czyli cały czas czekasz na owulację nie wiedząc kiedy ona wystąpi. Bo może się zdarzyć, że krwawienie będzie krwawieniem okołoowulacyjnym. Albo,że owulacja wystąpi na kilka dni po owym krwawieniu. W takiej syt. wszystko się może zdarzyć.

Dzięki Ngl-ka! Czyli to znaczy, że jakiekolwiek krwawienie się pojawi, nie jest to miesiączka, tylko jakieś niewiadomo co. Tylko znowu czekać trzeba na te 3 wyższe temp.?