zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

aniamin w pracy mam miseczkę i ostry mały nożyk, zabieram umyte pomidory i raz dwa je kroję, na to pac serek trochę soli ziołowej i gotowe :)

Imie .......................Waga początkowa ......Postępy............. Cel poprostumonia................65......................... 59..................48 asia-k...........................88......................... 84..................63 gwiazda zgasła...............95..........................95..................70

Asia właśnie chciałam skończyć dobrą uczelnie ale z kasą nie jest tak dobrze. Nie mam na tyle pieniedzy żeby tam studiować i nie pracować. Chyba że kredyt studencki. Ale nie chce przebywać z rozpieszczonymi, bogatymi dziećmi bogatych rodziców. Chcem poznać wspaniałych, dojrzałych ludzi. Na państwowej na psychologię na jedno miejsce jest 15 osób wiec nie mam szans się dostać :(:( nie wiem już co robić. Najlepiej byłoby mi znaleźć coś w Poznaniu albo we Wrocławiu. Milky-way kusisz samym nickiem hehe :) Wpisuj się do tabelki i odchudzaj razem z nami :)

Dziewczyny jeszcze mała zmiana w tabelce. Dopiszcie swój wzrost bo ja mogę się wydawać szczupła. Co to jest 59 a jednak przy jedynych 156cm wzrostu to dużo. Dlatego wzrost dopiszmy. Myślę, że to ważne :) Imie ..............Wzrost....Wagapoczątkowa ......Postępy...... Cel poprostumonia...156..............65.....................59...........48 asiak.................................88..................... ....84........63 gwiazdazgasła......................95..........................95........70

poprostumonia zastanow sie jeszcze nad kierunkiem studiow bo sa kierunki mniej oblegane a tez bardzo ciekawe... no chyba ze to musi byc koniecznie psychologia to wtedy doradzam w innym miescie... albo na SWPS tyle ze zaocznie to wtedy i czas na prace by sie znalazl a ludzie tez normalniejsi bo w wiekszosci juz dorosli i powazni... najczesciej pracujacy i samodzielni...

Imie ..............Wzrost....Wagapoczątkowa ......Postępy...... Cel poprostumonia...156.............65.........................59........48 asiak................................88..........................84........63 gwiazdazgasła....170............95..........................95........70

Imie ..............Wzrost....Wagapoczątkowa ......Postępy...... Cel poprostumonia...156..............65..................... 59...........48 asia-k..............180.............88................ ..... ...84........63 gwiazdazgasła......................95................... .......95........70

Imie ..............Wzrost....Wagapoczątkowa ......Postępy...... Cel poprostumonia...156..............65..................... 59...........48 asia-k..............180.............88................ ..... 84..........63 gwiazdazgasła.....170.............95................... ..95...........70

Imie ..............Wzrost....Wagapoczątkowa ......Postępy...... Cel poprostumonia...156.............65...................... ...59........48 asiak................180.............88................. .........84........63 gwiazdazgasła....170............95...................... ....95........70

ale pokaz zrobiłyśmy :)

heh tabelkowo tutaj :P gwiazda to co z ta kawa??? tez jestes z warszawy??? a z jakiej dzielnicy???

wawa włochy

Oj ja tu najniższa, jak wszędzie :) Dziewczyny może wyznaczymy dzień w którym będziemy się ważyły i wtedy będziemy aktualizować i wpisywać nowe dane to tabelki o ile będą jakieś postępy. Ja proponuje piątek bo to przed weekendem więc waga zawsze mniejsza hehe :) Ale co ile, co tydzień, co dwa tygodnie, co trzy? Co proponujecie?

co tydzień w piątek :)

witajcie! co ja tu widzę?? ale tabelek! fajnie. z tymi pomidorkamiteż tak bedę robić, kocham pomidorki, dzisiaj zjadlam 2 a te warzywka super byly- zastanaiam sie, czy tam w przyprawach nie ma glutaminianu sodu, bo takie pyszne, a tego bym nie chciała więc w jaki dzień ważenie? może być w piątek, tylko ja zaczęłam w niedziele, więc nie zdziwcie się jak bedzie 102, poza tym tak naprawdę mialam 102, 7 tylko dla uproszczenia podaje 102 spacer był super, okolica ladna, choc są piękniejsze bedę chodzić więcej, bo niedługo dużo czasu

gwiazda ja jestem z woli... jak sobie czytam te nasze dzielnice to mi sie kawal przypomnial... o warszawie... dlaczego warszawa jest dziewica??? bo pomimo ze ma wole i ochote to ma brudno i wlochy... moze byc co tydzien w piatek...

Imie ..............Wzrost....Wagapoczątkowa ......Postępy...... Cel poprostumonia...156.............65...................... ...59........48 asiak................180.............88................. .........84........63 gwiazdazgasła....170............95...................... ....95........70 aniamin.............170..........102, 7....................102,5........60

monia, wkleiło się! moje postępy:D gwiazda, a czemu 70? ja już pisałam sto razy, wazyłam kiedyś 67 i czułam się jueszcze tłusta. więc 60. choć to może wydawać sie nierealne, ale....zobaczymy

aniamin nawet nie wiem co w tych przyprawach jest... trzeba na opakowaniu przeczytac... zaraz przeczytam... nie ma napisane ale jest napisane na opakowaniu ze bez konserwantow wiec chyba nie ma chemii

Prawie wszystkie z Warszawy :) ja jestem z dolnośląskiego, z małej miejscowości. Widzisz Ania poradziłaś sobie z tabelką. Nie bój się, że nie będzie postępów. U mnie kiedyś był zastój trzy tygodnie i waga ani drgneła. Pomimo diety wciąż stała w miejscu. To był koszmar. W takim razie ważenie co piątek :)

aniamin jakoś 60 jest nierealne, ale... ale... kto wie :)

a taka co niewiele chce schudnąć może się dopisać? tylko, że ja zaczynam oczyszczanie organizmu /medycyna niekonwencjonalna/ i przy okazji chcę schudnąć. Nie mam nadwagi, chyba, ale czuję się spuchnięta i ze zdrowiem nie najlepiej. Odżywiam się fatalnie. Niby od 3 lat nie jem mięsa, od kilku miesięcy nabiału a od ponad dwóch miesięcy słodyczy, raz na jakiś czas loda czy ciastko.. a wcześniej nie było dnia bym nie zjadła czekolady + batona+ popiła kolą. O dziwo nie czuję się lepiej :( ani nie schudłam... Dlatego myślę że jestem zawalona śmieciami i to nie pozwala schudnąć. prócz oczyszczania mam zamiar jeść 80% surowizny, sporo gotowanego i suszonego. Do picia tylko woda. Te napoje gazowane mnie zabijają :( od jutra... bo miałam dwa dni głodówki leczniczej i dzis rzucilam sie na jedzenie. rozza----170----62---55 Trzymam za Was kciuki- podziwiam osoby które chudną kilkanaście kilogramów- to musi być naprawdę coś wielkiego. Ja dwa lata temu schudłam 10:) z 70 na 60. W miedzy czasie waga rosła do 65. teraz jest 62. DLatego to nie jest tak że nie mam nadwagi i nie powinnam sie odchudzać- moje życie to ciągłe wyrzeczenia albo napady jedzenia. Jestem uzależniona od niezdrowego jedzenia :(

aa i też jestem z Warszawy.

60 nierealne? ku pokrzepieniu, na stronce panny X, na ostatniej ktoś dodał linka do pani, która schudła 91 kilo! i są zdjecia!

rozza, pewnie, ze się dolączaj, bo choc masz mało kilogramów, to jak piszesz sama, jesz niezdrowo, czyli tak jka ja. przypomne ja słodycze i smazone, nalesniki, placki ziem, ciasta, ciasteczka. tylko gazowanych nie pilam mięska tez nie jem od stycznia 2006, ale to o niczym nie świadczy widze, ze teraz dieta restrykcyjna u Ciebie. mi radził ktoś isć do dietetyka, myslę, ze nie, że poradzę sobie. ale skoro Ty masz takie rozlegulowane wszystko, to może dietetyk? ale musi byc dobry. mam nadzieję, ze ta dieta, która sobie wymyślilaś jest dla Ciebie odpowiednia:0

rozza, to dodaj się do tabelki:)

rozza, ja też wykluczyłam kiedyś nabial, bo to wcale nie jest takie dobre i tluszcze odzwierzece. wrócilam jednak do nabialu z pewna taka niesmiałością oczywiście rozza, czemu piszesz ble na końcu posta, nie można sie tak anty-afirmować. wląsnie tu jesteśmy po to, by się nastawić pozytywnie, więc nie pisz ble, wymyśl coś innego;) ja mam taką książkę- potega podswiadomości murphy'ego. niby nie wierzę w bajki, książka leżała kilka lat nieprzeczytana, a teraz ją czytam. jest tam napisane, ze wszystko, co zasugerujemy podświadomości, to się spełni. więc należy mówić kilka razy dziennie- schudnę, jestem w stanie to zrobic, tak sie stanie itp :) jak ją przeczytam, to coś tam dopowiem jeszcze.

E tam, dietetykom nie ufam, oni propagują jogurty, mięso... Mięsa w życiu juz nie tknę, jogurt to zmiksowane śmieci, a z reszty nabiału się powoli \'\'leczę\'\' :) Tylko jeśli chcę się tak odżywiać to powinnam uzupełniać niedobory, tego co jest własnie w powyższych produktach, a ja się przerzuciłam na gotowe jedzenie, tj. chlebek wasa, płatki fitness, maca, kanapki dżemem...katastrofa:| wszystko na maxa przetworzone. Ciągle jestem słaba i na ćwiczenia nie mam sił. Ale teraz namiętnie czytam Małachowa- Oczyszczanie organizmu i przy okazji lata, tańszych warzyw i owoców postanowiłam wreszcie zacząć. Są tam też jogistyczne ćwiczenia które m.in. pobudzają do pracy jelito grube, usuwają drobne dolegliwości i nie są zbyt męczące. A ciężko ćwiczyćnienawidzę, nudzi mi się albo \'juz nie mogę\' :p po 5 min :) To co na pewno odstawiam od jutra : biały chleb, kupne soczki, dżemy, wase, wszelkie płatki... i słodycze już na amen. Imie ..............Wzrost....Wagapoczątkowa ......Postępy...... Cel poprostumonia...156.............65...................... ...59........48 asiak................180.............88................. .........84........63 gwiazdazgasła....170............95...................... ....95........70 aniamin.............170..........102, 7....................102,5........60 rozza................170..........62........................62............55

Dziewczyny nie zapominajmy, że to jest zdrowe odchudzanie. Mięso jest potrzebne naszemu organizmowi. Drób jest smaczny i korzystny dla naszego żołądka. Nie dajmy się zwariować. Róża nie trzeba mieć nadwagi żeby chcieć się odchudzać. Jeżeli źle czujesz się w swoim ciele to masz prawo coś zmienić. Ale zrezygnowanie z białka? to już przesada. Tłuszczą i weglowodaną może i mówimy NIE ale białko musimy jeść i to w dużych ilościach. Pamiętajcie odchudzajmy się z głową i bez efektu jojo

aniamin mialas cos o pieskach napisac...