Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

*******************tabelka postępu************************************************ ****kto***********wzrost*******waga p*****waga o*********waga dc********* monikabox 164 86 85 60 aniaminka 170 102,7 99,8 60 prosiatko 165 87 64 55 mam nadzieję, ze dziś dopisze się asia i rozza, jeśli się coś nie zgadza, to zaktualizujcie dane. nie wiem, gdzie gwiazda :( jak dzisiaj dietka? piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, źle wyszła ta tabelka *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox********164*************86***********85****************60*********** aniaminka*********170*************102,7******99,8**************60*********** prosiatko**********165*************87**********64****************55***********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki:) Ja juz po sniadanku zrobiłam sobie twarozek z czosnkiem i ogorkiem...takie male tatziki, do tego maly pomidorek i 2plasterki chudziutkiej szyneczki i 0 chlebka tak sobie samo zjadłam:) Co do pieczywa to nie jem wogole takiego tradycyjnego, zastepuje je takim chrupkim SONKO 7ziaren, jest jeszcze wersja 3 ziarna, wyglada to jak wafle ryzowe tylko ze prostokatne i cieniutkie jedna kromeczka ma tylko 29kcal, mi osobiscie wasa tez nie smakuje wole np wafle pszeniczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj monika- to widzę, ze dzisiaj pyszne śniadanko jadlaś. ja narazie zrezygnuję z chlebka, ale pewnie do niego powroce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawde mowiac jak w piatek zaczynałam ta diete to miałam zamiar jesc tylko jogurt i jabłka nie sadziłam nawet ze jest tyle wartosciowych produktów z ktorych moge przyrzadzac posiłki, dzis juz mam wieksza swiadomosc tego co moge jesc smacznie i zdrowo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzinedoberek dziewczynki ;) ja juz oczywiscie po sniadanku, wpadlam jeszcze na chwilke przed zajeciami ;) za chwile spadam... moze tylkoe ta tabelke bardziej przejrzysta zrboie- pozniej mozmy glosowac, ktora wersje zostawimy ;) wstwilam rozze i asie ;) trzeba tylko uzupelnic dane... przepraszam, ze sama nie uzupelnie, ale nie jestempewna waszych danych no i naprawde musze uciekac ;) *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164_________86_______85___________60______ aniaminka________170_______102,7______99,8_________60______ prosiatko________165_________87_______64___________55______ asia-k___________???__________??________??___________??______ rozza___________170_________??________???_________??_______ monika- niezle to sniadanko ;) ja dzisiaj dwie kanapki+jajko, ale teraz na dosyc dlugo wychodze, bede na obiad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tabelka swietny pomysł miałas Ania:) ja wczoraj sie sie troche wystraszyłam bo co prawda waga w doł ale centymetr jakby wiecej pokazał:( ale oczywiscie dzis to sprawdziłam i na szczescie -1cm i waga tez -0,5kg. zabieram sie za przygotowanie warzywek do ryzu zeby je włozyc do zamrazarki no i mojego bigosiku na dzis:) Aniu jak juz zabierasz sie za prasowanie to moze Ci moje podrzuce bo u mnie tez cała sterta sie pietrzy:( Teraz to 30min na rowerek a pozniej trzeba chyba stanac przy tym żelazku...ehhh jak mus to mus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikabox- właśnie ryż, przecież jeszcze muszę dokupić ciemny, bo chcę zrobić nadziewaną i zapiekana papryke:), super, ze ćwiczysz, ja jeszcze nie zaczęlam. a teraz skoczę jeszcze w 2 miejsca, i zabieram się wreszcie za porządki, bo inaczej to nigdy się nie zrobi. monika, widzę, ze też nie lubisz prasować:) to jest nas 2:) no to ja będę powiedzmy o 16 do usłyszenia, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpio8310
Witajcie!! Podczytuje Was od praktycznie samego poczatku. Chcialam nadrobic calywatek, bo przez weekend nie mialam czasu, ale teraz postaram sie regularnie juz czytac i pisac. Ja rowniez mam sporo do zgubeinia. Przy wzroscie 176 cm waze 95 kg. I niestety nie jest to tylko wina mojego zaniedbania,ale sprawa genetyczna , i podobnie jak u autorki topiku-insulinoodpornosc, wywolana choroba o nazwie zespol policystycznych jajnikow.Moim marzeniem bylo by schudniecie 25 kilogramow. Mam nadzieje, ze z Wami mi sie to uda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skorbpio- z nami napewno sie uda ;) dziewczyny, dzisiaj bylam na zakupach i tyyyyle roznych rodzajow ryzu widzialam przed soba, ze w koncu na zaden sie nie zdecydowalam :o moze przy nastepnej okazji ;) a dzisiaj na obiad szef kuchni poleca: duszone warzywa (papryka, cukinia, oberzyna, pomidor) i do tego rybka ;) ciekawe czy bedzie dobrze smakowalo... pachnie niezle. bede pozniej trzymajcie sie cieplo prosiatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pracy wrocilam... dzis pierwszy dzien bylam... fajnie bylo... moj maz do roboty zaczal chodzic bo sie sezon zaczal wiec nie wiem kiedy go namowie na to bieganie ale bede to robic usilnie i wkoncu napewno sie zgodzidla swietego spokoju... a dzis sobie wracalam z pracy i wysiadlam kilka przystankow wczesniej i sobie spacerek zrobilam... a ja sie zwaze dopiero 02.07 bo dziewczyny z mojego drugiego topiku sie beda tego dnia wazyc... a stwierdzilam ze jak sie dluzej nie bede wazyla to efekt bedzie kolosalny... zajrze pewnie jeszcze pozniej to zdam relacje co pochlonelam... a na sniadanie oczywiscie platki z otrebami i jogurtem naturalnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do prasowania to ja tez nie lubie wiec jest nas 3... z tym ze ja nie prasuje... hehe... zwalilam to na meza...hihi.... zaraz sie jeszcze w tabelke wpisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________85___________60______ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60______ prosiatko________165________87________64___________55______ asia-k___________180________84________84___________63______ rozza___________170_________??________???___________??_______

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyki Jak idzie?? Ja przygotowałam te wazywka...do brazowego ryzu beda jak znalazł..bigosik tez zrobiłam...moja siostra powiedziała ze tez bedzie sie ze mna odchudzała tylko ze ona wariatka wazy 60kg a jest takiego wzrostu jak ja:P ale dobrze niech ktos mnie wspiera przynajmniej:) tyle ze ona ma tak silna wole ze dzis pochłaneła 3 drozdzówki i pół litra coli:) no ale co tam ja bede wytrwała...a ten bigosik to nawet niezly mimo ze bez miesa i tłuszczu wiec plecam. Ania co do soczewicy z tynczykiem to znalazlam ten przepis na stronce do ktorej link podałam wczoraj wiec licze na to ze jest sprawdzony i ze bedzie to niezle smakowalo:) dzis jeszcze moze jakies otreby lub jogurcik miedzy sniadaniem a obiadem wsunełam 3 małe ogóreczki konserwowe ale co tam cos jesc musze:) a po podliczeniu kalorii na dzis wyszło mi 570 wiec mysle ze jesli do wieczora wytrzymam jeszcze na jabłuszku a o 18 lekka kolacyjka z dwoch kromeczek 7ziaren i pomidorka to bede sobie mogła gratulowac:) A mi jakos tak fajnie brzuszek sie spłaszcza na szczescie...ale droga jeszcze bardzo długaaaaa...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tez wpisze sie w tabelke :P *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________85___________60______ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60______ prosiatko________165________87________64___________55______ asia-k___________180________84________84___________63______ rozza___________170_________??________???___________??______ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Mam nadzieje, ze bede dalej chudla, bo jak na poltora tygodnia to niezle mi idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 78120
bardzo fajny topik chciałam tylko napisać ze ja z wagi 98 spadłam do 55 w rok Trzymam kciuki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj scorpio! cieszę się, ze mamy nową odchudzaczkę :). no to start! napisz trochę o sobie, dlaczego decyzja o odchudzaniu? he he naiwne pytanie? kiedy zaczynasz, dziśc? jutro? co zamierzasz jesc? masz jakąś specjalną dietę, czy poprostu oraniczenie jedzonka? napisz scorpio, no tak, ta nasza choroba to straszna, ale ja nie jestem zalamana, najgorsza fazę mam już za sobą. teraz sie nie leczę, bo te leki dzialały na mnie tak, ze czułam się jak pijana narkomanka, pod wpływem grypy, straszne. czy ty masz, jeśli mogę spytać wysoki poziom prolaktyny? w te wakacje ruszę sie do jakiejś kliniki :) ale najpierw tak bardzo chce schudnać, bo juz pisałam, ze w tym tłuszczu siedzą hormony, zle. oj, dziewczynki dziś pojadłam. oj, pojadłam. i sajgonki były i 3 ziemniaczki, ale ciiiiiiiiii dlatego nie placzcie, jak zjecie jedna truskaweczkę za duzo:) ja tam wiem, ze od czasu do czasu można sobie przypomnieć jak smakuje cos, co nie jest jogurtem:) ale na poważnie, to jutro muszę trochę popościć co u Was? aaaaa, dopiero teraz poczytam co napisałyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
78120- no przyjdź tu jeszcze kiedyś i opisz nam swoją historię, prosimy! jak osiagnęłaś wagę 98, potem jak się odchudzałaś, ile Ci to zajęło, kto Cię wspierał a kto nie :) i w ogóle wszystko. jak długa utrzymujesz wspaniałe 55, i przede wszystkim co na to otoczenie:) napisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia, więc do 02.07 z ważeniem fajnie, ze chodzisz zamiast jechać autobusem, podziwiam. na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie. asia, fajną masz teraz pracę? czytałam u Was, ze wychodzisz do pracy o 17.45, a kiedy przychodzisz? monikabox- dobrze, ze jesz więcej niż pomarańczkę, a moze ja nie zjadlam aż tak dużo...w sajgonkach to warzywka i ziemniaczki- 4 maluteńkie, bo młode to razem może to nie katastrofa. wiecie co? ja to też nie powinnam stawać na wagę codziennie, bo ja mam tak, ze jeśli widzę, ze chudnę troszkę to mówię, ze mogę zjeść to i to, a jeśli widzialąbym, ze nie chudnę, to już w ogóle katastrofa... prosiątko, jak zwykle rozsadne :) nadawajcie na tych falach ja powalcze jeszcze trochę w lazience, najpierw poukladam wszystko ładnie a potem kąpiel kawowa :) do \"usłyszenia\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje na noce... w hurtowni opakowan jednorazowych jako fakturzystka... wiem na co komu fakturzystka w nocy ale czesto jest tak ze klient zamawia cos przez telefon i odbior jest dopiero na drugi dzien i my wtedy w nocy te faktury wystawiamy bo dziewczyny z dziennej zmiany maja na bierzaco duzo roboty i by nie daly rady... tak wiem fakturzystka malo kreatywne zajecie ale to tylko na wakacje... wychodze z domu ok 21 bo na 22 musze byc w pracy... a wracam roznie to zalezy ile roboty jest... no i jeszcze mam druga prace 2 razy w tygodniu po 6 godzin pilnuje dzieci... to juz troche bardziej zwiazane z moimi kwalifikacjami bo jestem z wyksztalcenia pedagogiem... niestety nie moge na razie w rzadnej placowce pracowac bo trzeba miec magistra a ja mam na razie tylko licencjat a na magisterskie uzupelniajace sie wybieram w przyszlym roku... no wlasnie za 1,5 godziny do pracy... ide sie szykowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
78120- jak fajnie ;) 55 kg!! ja tez tak chce (jak 156cm 🌼 ).... mam nadzieje, ze jeszcze do nas zajrzysz i sie odezwiesz :D mialabym to ciebie kilka pytan, ktore ostatnio czesto mi do glowki przychodza, a podpowiedzi napewno sie nam przydadza ;) jak utrzymac wage po diecie? jak przejsc z diety do \"normalnego\" w sensie- zdrowego odzywiania bez powrotu do \"starych\" kilogramow... tak se ostatnio mysle... a co to bedzie, jak juz bede wazyla 55 kg, jak juz bede wygladala tak jak chce...? napewno nie zrezygnuje z cwiczen... ale jak wyjsc z diety, zeby nie przytyc, ale tez nie chudnac? loj matko... takie mi sie to skomplikowane wydaje :0 a baaaardzo chcialabym utrzymac wage 55- jak juz do niej dotre oczywiscie (a uda mi sie napewno- to tylko kwestia czasu ;) ) ale tak fajnie sobie wyobrazic- wstaje rano, wchodze na wage... i co widze: oj 55kg ;) :) :) :) juz sie ciesze na ten dzien... asia-k-- jak ty dajesz rade? loj matko, 2 prace, do tego jedna w nocy... jestem z toba- tu masz na mily dzionek jutro- 🌼 scorpio- napisz cos wiecej o sobie ;) monika- fajnie sie trzymasz ;) zazdroszcze... i gratuluje oczywiscie ;) rozza- gdzie jestes??!! aniaminka+asia- ja nie wytrzymam, musze sie zwazyc wczesniej ;) moze nie koniecznie bede tutaj odrazu wpisywala co zobaczylam... ale ciagnie mnie do wagi ;) to juz prawie mania... ania- mlode ziemniaczki sa ok ;) o ile sie nie myla maja o wiele nizszy indeks glikemiczny niz stare kartofle ;) ale nie chce sie wymadrzac, bo az tak sie nie znam... 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia no to jest nas juz dwie...ja studiuje wlasnie Pedagogike społeczno opiekuncza...od razu magisterskie bo pewnie pozniej ciezko było by mi sie zmobilizowac zeby te dwa lata jeszcze zaczac:) no i dobrnełam do wieczora na swoich 570kcal:)) teraz to tylko duzo wody i dzionek sie zakonczył bez wiekszych pokus:) Pozwoliłam sobie na małe szalenstwo i kupiłam sok z czarnej porzeczki szklanka ma niecałe 40kcal a cukru tez nie za duzo wiec mysle ze 1-2 dziennie smiało moge wypic...to nie bedzie mi tak coli brakowało bardzo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejjhoo aniaminka- super, że jest już poniżej 100!!! byłam u koleżanki- wczoraj cały dzień jadłyśmy, ale byłyśmy też nad wodą. Dziś już się pilnowałam, ale przez najbliższe dni się nie ważę, bo chyba przytyłam, okres się zbliża ( mam nieregularne i już 1,5 tyg wcześniej pobolewa mnie brzuch, czuę się grubsza itp... ginekolog się kłania : ( ) i nie chcę się dołować. Dziś też byłyśmy nad wodą ale dużo dłużej, pies się wyszalał, teraz chyba będzie spał trzy dni, taki zmęczony. Dopiero wróciłam więc zjem jeszcze, brokuły się gotują do tego kiełki i może jeszcze jakieś warzywko, ale to już nie dietetycznie a raczej zdrowe zakończenie dnia:) Nie mam już dziś siły, zjem, pobiegam i idę spać. Widzę, że się trzymacie, oby tak dalej :) więc wpisuję jak było parę dni temu u mnie: *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________85___________60____ __ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ ___ prosiatko________165________87________64___________55___ ___ asia-k___________180________84________84___________63___ ___ rozza___________170_________62________61___________55__ ____ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! scorpio, jak najszybciej musisz do nas dolączyć, bo popatrz, brakuje kogoś z twoją wagą w naszej tabelce no dziewczyny, ja tu widzę, ze odchudzami sie tu z samymi szczupliznami :) a może ta tabelka nie byla takim dobrym pomysłem ha ha :D ASIA, myślałam, ze ty wracasz, a ty idziesz dopiero do pracy. to pewnie w dzień chce ci się spać. ja nie twierdze, ze fakturzystka to zła praca, przeciwnie, nowe doświadczenie, ktore niewiadomo kiedy może się przydac. mozna być np magazynierem, a może wstęp do księgowości...to dobre doświadczenie. no tak, w Warszawie można dostać pracę, mam nadzieję, ze nie bedziesz za bardzo zmęczona. prosiątko, masz rację- jeden proble to schudnąc, a drugi utrzymac wagę, i to duzo większy nich schudniecie, ale tobie się uda, bo ty jesteś b. rozsadna. prosiątko, jeszcze w te wakacje spelnisz swoj sen o 55 :)- chyba wypijemy szampana wtedy- bezkarnie ja też myślę, że młode ziemniaczki to prawie woda, zastanawiam się nad kupnem wagi kuchennej elektronicznej, normalną mam, ale tamta pokazuje cyferki...wtedy bym sobie wszystko zapisywała, żeby nie przecholować. monikabox, na pewno będziesz jutro lżejsza, tylko 570 kcal :), a czemu tak wszystkich ciągnie o coli? ja nie piję ani coli, ani gazowanych. a tu ktoś chyba wymyślił dietę na coli light....ale nie wiem, coś czytałam rozza, nareszcie się odezwałaś, ja jutro jestem od rana rozza, jak tam kotki, pytam z perspektywy wtorku, bo już dziś pewnie pojdziesz spać. dziś jeszcze wpadnę, jutro jestem od rana, pozdrawiam, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpio8310
Hmmm coz ja bym mogla o sobie napisac. Jestem inzynierem geodeta :-) Teraz robie uzupelniajace studia magisterskie na kierunku geoinformatyka u sasiadow za Odra. Od pazdziernika dolacze do wszystkich belferek, bo wlansie wtedy planuje zaczac studia podyplomowe na pedagogice. Od roku czasu jestem z moim Slonkiem i jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie, tylko ta moja waga mnie przeraza :-( A co do diety i odchudzania. Powiem szczerze ze chyba nie bylo by mnie stac na jakas drastyczna diete. Tyle razy tyle roznych diet przechodzilam, ze mam juz dosc.Najgorszej wspominam kopenhaska. Faktycznie sporo schudlam, poprawila mi sie przemiana materii na jakis czas, potem wszystko wrocilo :-( Moim ogromnym problemem jest wlasnie ta przemiana materii,potrafie przez tydzien nie pojsc na ubikacje :-( A co do diety. Wiec tak jak pisalam, zadnych regorystycznych regul nie wprowadzam. Przede wszystkim staram sie nie jesc po 17, nie pije slodzonych gazowanych rzeczy, ostatnio nawet na wode niegazowana sie przestawilam, jem tylko i wylacznie ciemne pieczywo, staram sie nie jesc ziemniakow, makaronu, serow,smazonych rzeczy. Slodyczy praktycznie nie ruszam,czasem pozwole sobie na lody,ale to sporadycznie.Powinnam przejsc na diete wysoko blonnikowaze wzgledu na te przemiane materii... Dwa razy w tygodniu chodze na aerobic (step aerobic, i tae-bo) W pozostale dni sama staram sie cwiczyc, teraz korzystam z okazji i staram sie plywac. Probuje sie zmobilizowac do biegania,ale ja nie cierpie biegania i to mi kiepsko wychodzi. Powiem Wam ze ciezko mi przejsc na jakas konkretna diete ze wzgledow finansowych, tutaj mieso i warzywa sa 200% a nawet 300% razy drozsze niz u nas. jak tylko moge robie zakupy w polsce, ale to jest duzy problem. w zasadzie jem tylko nabial . I szczerze wam powiem, ze jestem zalamana, bo zadko kiedy przekraczam 1000kcla dziennie a pomimo nie chudne.A wiem ze musze, bo coraz czesciej pojawiaja mi sie problemy zdrowotne i wiem , ze one wynikaja z mojego trybu zycia i diety :-( Mam nadzieje, ze jakos uda nam sie razem zmobilizowac. W razie jakis pytan chetnie odpowiem.Moge rowniez podzielic sie fotkami, prosze tylko o adresy mailowe i oczywiscie foto zwrotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpio8310
No niech bedzie ze sie wpisze i do tabelki,chociaz chyba dobrych kilka lat nikomu sie nie przyznawalam do wagi :-o *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________85___________60____ __ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ ___ prosiatko________165________87________64___________55___ ___ asia-k___________180________84________84___________63___ ___ rozza___________170_________62________61___________55__ ____ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 176_________95________95___________70______

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpio8310
No tak ja przyszlam to reszta sie przerazila i sovie poszla ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt sobie nei poszedl ;) ja wlasnie skonczylam cwiczyc.... takze bylam przez ostateni 50 min zajeta ;) poskakalam na skakance i pocwiczylam brzuszek... powinnam sie jeszcze porosciagac. wlasciwie to za chwilke poszukam w internecie jakis cwiczen na uda... bo nie wiem co mam robic, zeby im sie schudlo :o skorpio- fajnie, ze jestes... ja tez nikomu bardzo dlugo nie mowilam ile waze. jak ktos pytal zawsze odpowiadalam, ze za duzo. teraz troche sie przelamalam. niektorym to nawet mowie ile wazylam :D ale to tylko niektorym... co do diety... nie wiem jak ci doradzic.... a moze masz jakies problemy z tarczyca czy cos... albo insulinoodpornosc?? dziewczyny tutaj czesto ze wzgledow zdrowotnych nie moga schudnac... bylas juz moze u lekarza? a i jeszcze takie pytanie intymne... dosyc naiwne i nie musisz odpowiadac ( w koncu wszystkie przez to przeszlysmy :) ) w jak dlugim czasie dochodzilas do swojej obecnej wagi? buziaki i 🌼 prosiatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×