zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

*******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________85___________60____ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ prosiatko________165________87________64___________55___ asia-k___________180________84________84___________63___ rozza___________170_________62________61___________55__ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---- -----------60 esab_________ 164_________ 79,2_________77,9 _________ 60___ uaktualniona :)

rozza jestes wegetarianka? jesli tak to cie podziwaim, bo i do niejedzenia miesa trzeba miec silna wole... ja jem je bardzo rzadko, tylko dlatego ze nie przepadam... ale gotowac musze bo maż jest miesożerny :P Asiu napawno waga pokaze duzo mniej :) zobaczysz:P prosiątko ja tez balowałam ale w sobote.. ale wypiłam drinka zamiast piwka ... jak myslisz mniej kaloryczny? aniu wracaj szybciutko...mentorko :) ja dzis narazie zjadłam tylko jog naturalny ze zbozami i wypiłam zielona herbatke

macie jaies ciekawe pomysły na szybki obiad w pracy ?

*******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________82___________60____ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ prosiatko________165________87________64___________55___ asia-k___________180________84________84___________63___ rozza___________170_________62________61___________55__ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---- -----------60 esab_________ 164_________ 79,2_________77,9 _________ 60___

piekne -4kg jak na 10dni mysle ze ok i nawet nie za duzo:)) mam nadzieje ze waga teraz nie stanie nieubłagalnie w miejscu:( rozza ja wiem ze pochwalanie spozywania miesa kłóci sie z Twoimi przekonaniami ale nie da sie ukryc ze to lepsze zrodło białka niż mleko:O ja tam wole zrezygnowac z chlebka niz z miesa bo chyba lepiej na tym wyjde:P osobscie wole rozne warzywne potrawy ale musiałam jakos uzupełnic ilosc białka w diecie dlatego raz na jakis czas miesko gotowane lub grillowane musi byc:)

ehhh cos mi sie tabelka zepsuła:P *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________82___________60____ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ prosiatko________165________87________64___________55___ asia-k___________180________84________84___________63___ rozza___________170_________62________61__________55__ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---- -----------60 esab_________ 164_________ 79,2_________77,9 _______60___

e tam, mięso nie jest do niczego potrzebne, czegoś co wcześniej żyło się nie jada i już :p no ale to temat rzeka bardzo czesto prowadzący do kłótni wiec już cisza, tak sobie tylko napomknęłam, bo cały czas przy okazji mięsa piszesz \"zdrowe\" ;) jestem wegetarianką ale próbuje przejsc na weganizm, nie pije mleka i serów, jogurty tez odstawiłam choc teraz wracam do activii, na czas odchudzania. A ja dziś się zważyłam i jest kg mniej. Zawsze to coś i cieszy :) zwłaszcza że dopiero od dwóch dni tak na powaznie wzielam sie za siebie, wczesniej chleb i lody :p ide poćwiczyć a potem sniadanie. trzymta sie! aniaminka wróc! *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________82___________60____ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ prosiatko________165________87________64___________55___ asia-k___________180________84________84___________63___ rozza___________170_________62________60___________55__< br /> 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---- -----------60 esab_________ 164_________ 79,2_________77,9 _________ 60___

ehhh cos mi sie tabelka zepsuła:P *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________82___________60____ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ prosiatko________165________87________64___________55___ asia-k___________180________84________84___________63___ rozza___________170_________62________61__________55__ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---- -----------60 esab_________ 164_________ 79,2_________77,9 _______60___

hej babeczki... ja jestem juz w pracy.... a tak mi sie okropnie nie chce, bo mam swiadomosc ze te 2 tyg bede sama bo kolezanka ma urlop... a pozniej mnie czeka błogie lenistwo... juz sie doczekac nie moge :P zjadlam jeszcze nektarynke... potem tylko obiad... taki szybki bo nie mam jak sobie go przyrzadzic... wiec bedzie salatka z pomidorka, ogorka, i cebulki a do tego kefir

Witam!! Ja tez juz po wazeniu. U mnie 2 kg w dol, ale przy mojej "diecie" to i tak ladnie, bo ja za duzo sobie nie odmawialam. Ale teraz definitywnie koniec ze slodyczami (nie wiem jak wytrzymam w trakcie sesji, ale musze dac rade) no i koniecznie codziennie cwiczonka, a o reszcie pomyslimy jeszcze:-) *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________82___________60____ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ prosiatko________165________87________64___________55___ asia-k___________180________84________84___________63___ rozza___________170_________62________61__________55__ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 176_________95________ 93___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---- -----------60 esab_________ 164_________ 79,2_________77,9 _______60___

gratuluje dziewczyny motywacji i znikajacych kg:) u mnie poki co sporo tego spadło ale wiem ze niestety to pierwsza faza i pozniej bedzie juz coraz gorzej:o bede zadowolona jak chociaz 1,5kg tygodniowo bedzie mniej:( plan na dzis to wielkie sprzatanie(umyłam własnie okno i jestem juz mokra bo ciepło jest na dworze), na razie chwilka wytchnienia:P w menu mam dzis 620kcal, troszke za duzo weglowodanków bo robie leczo rybne i duzo warzywek bedzie:) ale jak szalec to szalec:) dzis jeszcze rowerek planuje a pozniej to moze twister chwilke, bo kostka niestety troszke opuchnieta:( Pozdrawiam dziewczynki serdecznie:) P.S gdzie ta Ania nam sie podziewa:P, wracaj szybciutko:)

czesc dzewczynki! GRATULUJE wszystkich kilogramow mniej ;) mi ten weeken da zdrowie nie wyszedl- na szczescie nie poszlo nic w boczki ale niestety nic tez nie ubylo :o wiec miesiac czerwiec uwazam za zakonczony nieznacznym sukcesem: -2kg. ale przynajmniej cos.... tylko tak mi troche smutno, ze ta waga tak powoli teraz spada. ale spada ;) trzeba sie jakos pocieszyc... esab- monika- jestes nasza przodowniczka ;) rozza- kg to przy twoim wzroscie i wadze naprawde duzo- skorpio- wow! a co to bedzie jak zaczniesz cwiczyc?! loj matko ;) ania- no choc juz do nas :P milego poniedzialku!

sniadanie- activia z fitnessem, 2 kromki ryzowego, zielona herbata- o smaku opuncji, nawet nie wiem co to, ale bardzo dobra. teraz wpompowałam w siebie 400 ml świeżego soczku pomarańczowego, za dużo, ale zdrowe no i przez jakiś czas nic w siebie nie wepchnę.

a ja po obiadku jestem.. prowizorycznym :P łacznie 396kcal mysle ze w sam raz :) oj byle do wieczora wytrwac :)

Dzien dobry dziewczynki! przyjechałam po komputer a pan mówi, że będzie dopiero ok 18. hm, mam nadzieję....... przeczytałam szybciutko wasze wpisy, cieszę się, ze piszecie, ale ja juz chcę mieć komputerek......bo samemu to już nie to. widze, ze waga soada w dół- gratuluję Monika! i Scorpio i wszystkim innym. mam nadzieję, że szybko uda mi się zainstalować neostradę... rozza, co z kotkami? gdzie są? ładny dziś dzień ojej, naprawdę jestem pod wrażeniem waszego trzymania diety do mnie przyszły wczoraj osoby, które zapraszają mnie na chrzciny- kupiłam dużo słodkich rzeczy na poczestunek- zjadłam kilka cukierków- a resztę rzeczy zawiozłam potem tacie. ale ja to nawet jednego cukierka nie mogę zjeść, bo waga od razu o tym wie :) a, i w ogóle mi nie smakowały, paliły wręcz gardło, ale przyzwyczajenie silniejsze.... dzisiaj zjadłam sałatkę, pojadę coś jeszcze kupic- narobiłyście mi smaka na activię pozdrawiam Was serdecznie, ciesze się, że nowe dziewczyny pisza też, pa

wlasnie zrobiłam leczo, zjadłam ogromna porcje...a własciwie nie taka ogromna bo na małym talerzyku, ale jakos taka najedzona byłam po paru kesach...ehhh zoładek chyba ma dosc diety i znikac zaczyna:P no coz teraz pozmywam...wyczyszcze jeszcze dywan i wskakuje na rower...bede wieczorkiem... Pozdrowionka:)

witaj aniu :) to sie z tym instalowaniem musisz spreżyc dzis szybciutko...bo my tu czekamy niecierpliwie... :D tobie tez niezle idzie, byle tak dalej trzymac!

kicia słabsza nadal ma katar i nadżerkę na jezyczku co utrudnia jedzenie, ale idzie ku lepszemu, oswaja sie itp, ma zapewniony tymczas dopóki nie znajdzie domku stałego. kotek juz prawie wyzdrowial, jest u mojej kolezanki ktoramogla go potrzymac tydzien, ale zakochała sie i bedzie urabiać rodziców, by mogl zostac:) do schroniska na pewno nie pojdzie. wiec wszystko ok.

echhhh no i pospałam 2 h, zjadłam zupę, 3 kromki ryżowego.... i nie mogłam sie powstrzymać, jabłko, banana i najgorsze, troche chrupków do mleka kakaowych ;( dostałam taką mini paczkę gratis 30 g do fitnessow;/ dziś już niiiiiiiiiiiiiiiic.

ja juz w domku.. i po kolacyjce, była grahamka z serkiem wiejskim light ... łacznie dzis 980kcal... nawet niezle :)

gdzie sie babeczki podziałyście? a wiem cwiczycie ;)

jestem jestem! juz sie melduje! cwicze to ja dzisiaj klawiature komputera... oj sie napisze. poskakac jeszcze zdaze! hehe, ja tez sie dzisiaj zamknelam w 1000 ;) nawet niezle mi to wychodzi. ale wspollokatorka mnie dobija :o ona moze jesc jesc i jesc- nic po niej nie widac :o okropne. najgorsze sa chyba wspolne kolacje- ja dwa jajeczka i kawalek pomidorka, ogorek ewentualnie... a ona 3-4 kromki bialego chleba mega ilosci pasty jajecznej, jakas kielbacha i zadowolona od ucha do ucha ;) ale dumna jest ze mnie ;) na kazdym kroku mi podkresla jak duzo schudlam i jak ladnie wygladam ;) a inna znajoma tez mi powidziala, ze jakby mnie rok nie wiedziala to napewno by mnie nie poznala ;) oj to takie mile i pocieszajace, ale juz tak dlugo sie odchudzam, ze jest ot juz meczace- psychicznie. dobrze, ze moge tu zajrzec i poczytac, ze nie jestem sama w tych zmaganiach!

czesć! nareszcie, juz mam komputerek w domu! dziś zjadlam tylko sałatke kalafiorową, nie mialam czasu na sklep, ale zaraz jadę, bo odkrylam takie pyszne grahamki. nigdy ich nie lubilam, a te uwielbiam. wiem, ze nie powinnam, ale wiecie co się stało? ja to mam pecha;) jak byłam po ten komputer i do Was pisałam, to straznik wlpeił mi mandat :( zaparkowałam auto blisko tego punktu, bo jak miałam niesc ten komputer?. pech chciał, ze tam były pasy dla przechodniów, to znaczy ja stalam na chodniku, ale ......och nie to jest najgorsze- mogę zapłaciś od 100 do 300 pln i jeden punkt karny, ale nie to najgorsze muszę się stawić w ciagu 7 dni z dokumentami, a ja nie wymieniłąm starego prawa jazdy. o rany. więc jutro musze biec i skaladać wniosek. gdyby zdążyli mi wymienić do poniedziałku to jeszcze ok, a jesli termin odbioru pj bedzie np za 2 tygodnie? będę musiała iść do tych strażaków i powiedzieć, zeby poczekali z tym wypisem, czy co? ech, ano tak to jest, jak sie wlaściwych spraw nie zalatwia w terminie. a swoją drogą mam pecha..... rozza, z tymi kotkami to super, cieszę się. esab, a jak Ci na imię? a gdzie nosek 20? i nasza 156 też gdzie? Luiza, Scorpio? asia się odezwała prosiatko i monika trzymają wartę :) Monika- ale Ty schudlaś- super. a ja ostatnio nic nie schudłam :( ale dzisiaj jeszcze coś zjem :) eeeeeee, głodna jestem- się trochę zdenerwowałam i tym optymistycznym akcentem kończe na teraz, ale jak tylko przyjadę, jestem :) aaaaa, jeszcze napiszę, że jednak fajnie odchudzać się z topikiem, bo jak go nie ma to...yyyyy.....już nie tak fajnie :) do uslyszenia, pa

prosiatko, Ty jeszcze trochę i bedziesz musiała zmienić nik, ale mam nadzieję, ze będziesz jeszcze pisać, nawet szczupłą będac, bo trzeba utrzymać wagę- po pierwsze, a po drugie- będziesz namacalnym dowodem, ze można schudnąc ale Ty jestes niezłomna w swoim postanowiemiu- poprostu- zloty medal dla Ciebie

Witaj Anusia nareszcie:) Ohhh z tym schudnieciem to nie ma chyba co sie cieszyc:( tak mało jem ze beda mi teraz zaparcia dokuczac strasznie i juz sie tak dzieje:( zjadam otreby, mielony len dodaje do jogurtów, nawet całe ziarenka siemia lnianego połykam i owszem pomogły raz!! myslałam ze to jakis sposob bedzie ale nie:((( nic. nic, nic wszystko nie działa:((( jeszcze postaram sie rano pic na czczo miód z cytryna i wypic kawe zbozowa bo juz zaczyna mnie to wkurzac:(

hej, Monika, jeszcze nie pojechałam- lubię tu siedziec :) ja musze sobie spisac wszystko, co Wy bierzecie i jutro kupić for slim cirrex chyba i błonnik... słyszałam, ze woda z cytryną na czczo to rzeczywiście bardzo dobey wybór. nie umiem Ci pomoc, ale może dziewczyny coś doradza. chociaż siemie i otreby wydają się bardzo pomocna. a może coś w sklepie ze zdrowa zywnością będzie? a może te problemy przejściowe?

ania- gratuluje komputerka w domu ;) ciesze sie, ze juz z nami jestes ;) w koncu to ty zalozylas ten topic i bez ciebie by nas tu nie bylo... :) troche polaskotalas moje ego ;) ale ja stad za szybko nie uciekne... nie macie co sie obawiac... wage trzeba utrzymac i nie jest to proste :o loj matko nie jest! monika- nie wiem jak ci pomoc. ja na szczescie (odpukac!) nie mam takich problemow. ale ty kochanienka rzeczywiscie baaaardzo malo jesz... moze powoli zwiekszaj ta dawke kalorii, kg i tak beda spadac! ja zaczelam popijac ten ocet jablkowy- ale trudno mi cos mowic o efektach, na takowe chyba musze jeszcze poczekac. nie wiem po co mi ten ocet tak szczerze mowiac... ale wypije juz ta butelke i zobaczymy. jak rzeczywiscie zaczne troszke szybciej chudnac (bo czerwiec mnie nie zachwycil :o ) to wam polece ;) ale to pierwszy \"wspomagacz\" jaki w zyciu bralam! i strasznie sceptycznie do tego podchodze... p.s. moje najnowsze odkrycie: serek odtluszczony z lyzka rodzynek i cynamonem- mniam :D

nio bede musiała jakos sobie poradzic coz:( prosiatko...pewnie serek pyszny pod warunkiem ze ktos lubi cynamon i rodzynki...ehhh ale ja jestem wybredna:P

no tak ;) nie pomyslalam... najwyrazniej nie trafilam w twoje gusta ;) ale moze nastepnym razem mi sie uda :D

ehhh nic sie nie przejmuj...ja wogole wybredna jestem...rodzynki dla mnie be:P ale jak by tak jabłuszko wrzucis to całkiem całkiem:)