zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Aniu u mnie zawsze był problem z zimnymi nogami, zima to ja w skarpetach frote spie bo chocbym miala niewiadomo jak gruba koldre to wiecznie i tak mi zimno:o wystarczy ze bede miala cieple nogi a cale cialo funkcjonuje innaczej, wlasnie ogrzalam nogi nagrzewnica i jest juz lepiej:)

byłam dziś na rolkach, poćwiczyłam 10 min symbolicznie :P zaraz prysznic z peelingiem kawowym i jeeeeść tylko nie wiem, czy arbuza, czy activię, czy wczorajszą surówkę zjem arbuza i activię a surówka do obiadu będzie rano już sobie radzę, ćwiczenia+ prysznic i dopiero jedzenie ale wieczorem nie wyrabiam na jedzeniu o 18, i zawsze coś póxniej zjem, nawet o 21

rozza, fajnie, a ja siedze przed kompem jak klucha wczoraj tez jadłam do poźna

witam... monia ja tez zmarzluch jestem i nawet latem w pizamie frotte i skarpetach spie :) zjadłam dzis mleko i musli, kawa, jogurt wisniowy light.... no i nadeszły dni meki babskiej.... kurde nawet na wage nie wchodze bo sie wystrasze.... :)

esab, ale za to po- bedzie dużo mniej- no, daję sobie kopa i spadam, papa

zjadłam maliny- caly koszyczek :) obzarciuch jestem

poczytałam, porysowałam i okazało się że godzina już 14. wyszłam z psem na 2o min, na obiad zjadłam surówkę z brązowym ryżem pozawijane w sałatę :) zaraz pójde na spacer, ale do lasu mi sie nie chce, kupię jednodniowy soczek jabłkowy i wodę później w planach jabłko+ banan, taka \'surówka\' i nic już do jutra

a ja zjadlam rybe! zeby sobie pouzupelniać jakieś tam składniki pangi w wodzie z solą- pycha-- nigdy bym tak ryby wczesniej nie zjadła-- zawsze smażona w panierce- ale ta byla pyszna- musze je czesciej jeść

czesc babki... kurde ale miałam meczacy dzien w pracy... nie fizycznie ale psychicznie jestem wykonczona.... dlatego tez i na jedzenie sporo czasu nie było, zjadłam tylko musli z mlekiem, jog wisniowy, wypiłam kawe, a potem 3 jajka i kromke razowca, a teraz tylko serek homo... padam z nog, a z odpoczynku nici bo zaraz moi rodzice wpadaja i przyworza mi brachola na pare dni, za opiekunke bede robic....:)

kobietki zajrzyjcie koniecznie na ta strone www.dietaplan.pl naprawde warto bo mozna za darmo dostac dzdinny jadłospis i liste zakupów

dobranoc :) pchły na noc :P

esab- dzięki za stronkę, na pewno zajrze jutro dietkujemy- pamiętajmy o tym jeśli idziesz spać, to papa

kurde dziś rano było 57 a ja nic nie czuję dobra- ja moge jeszcze nie czuć, może mi się wydawać ale po ubraniach też nic a nic nie widać. a to w sumie 4 kg, chociaż ciut powinnam czuć się luźniej chyba? może waga popsuta... mam mega depreche, najchętniej zjadłabym worek słodyczy i tonę wszelkiego chleba kupiłam sobie inkę- wypiłam z brązowym cukrem i chyba wpadłam w nowy nałóg, heh nie wiem jak to z nią jest, czy zdrowa, czy nie zjadłam dziś 3/4 arbuza, activię z fitness i otrębami, banana i trochę orzeszków buuu, ja chcę czuć i widzieć efekty :(

kurde dziś rano było 57 a ja nic nie czuję dobra- ja moge jeszcze nie czuć, może mi się wydawać ale po ubraniach też nic a nic nie widać. a to w sumie 4 kg, chociaż ciut powinnam czuć się luźniej chyba? może waga popsuta... mam mega depreche, najchętniej zjadłabym worek słodyczy i tonę wszelkiego chleba kupiłam sobie inkę- wypiłam z brązowym cukrem i chyba wpadłam w nowy nałóg, heh nie wiem jak to z nią jest, czy zdrowa, czy nie zjadłam dziś 3/4 arbuza, activię z fitness i otrębami, banana i trochę orzeszków buuu, ja chcę czuć i widzieć efekty :(

Hej dziewczynki. U mnie kilogramy spadają, ale nie będę nic zdradzać do poniedziałkowego ważenia ( w końcu wpiszę się do tabeli, bo od miesiąca nic w mojej wadze się nie działo) rozza Zauważyłam, że w stopce masz Małachow - oczyszczanie organizmu. Ja ostatnio czytałam trochę o tym w necie. Stosowałaś może jakieś jego zalecenia, jeśli tak to jakie i z jakim skutkiem?

witam dziewczynki- dziś nie mam teraz czasu za bardzo, więc krotko rozza- super, no widzisz, waga leci- jeśli tego chcesz a jeśli teraz nie czujesz tego- to poczujesz niebawem nie miej dziewczyno deprechy- prosze- jesteś młoda, ladna, szczupla no i kochasz zwierzaki- wiec jak możesz mieć deprechę--- jesli Ty masz d. to kto ma nie mieć? doceniajmy, to co mamy ja się staram- choć tez czasem trudno dziś plama- kontrolowana ciacha na głodniaka z powodu gości i mojego slabego charakter- ja żeby nie jeść- to nic nie moge miec- dlatego tak się zabunkrowałam na wakacje ale wszystko jest ok głupie ciastka i tak nie zmieniaja faktu, ze odchudzam się i tak, czy siak- schudnę narazie tyle Luiza, mimo stronki atkinsowej- wpadaj do nas, nie zapominaj a nasza esab? dietkę trzymasz? tak plus minus?

Cześć dziewczyny. ja zaczęłam walkę od poniedziałku. aktualnie 93kg ale już niebawem będzie 65 a jak się rozpędzę to i może 58. wzrost 165cm. JESTEM Z WAMI.!!!!!!!!!!!!!!!! mam pytanko jak zrobić stopkę?????????????

DO esab widzę że mamy te same marzenia a i pewnie tę samą przyczynę zbędnych kilogramów- hormony??????????????

Luiza czytałam dwie książki Małachowa, w tym Oczyszczanie organizmu- nie raz. Często tu o nim pisałam. Jeśli chcesz wiedzieć więcej to naprawdę polecam przeczytanie ksiażki a nie \'czegoś tam\' w necie. Ja też najpierw słuchałam i tylko potakiwałam a dopiero jak przeczytałam książke to zmieniłam patrzenie na jedzenie. Po dłuższym stosowaniu się do jego rad są pierwsze efekty, jednak całego procesu oczyszczania nie przeprowadziłam ( u niektórych trwa to kilka lat). Znam natomiast osoby u których ustały np. zaparcia, ból przy okresie, poprawa cery, oczywiście utrata wagi. A najlepiej czytać dwie ksiażki jednoczesnie, do tej wyżej dołożyć \"Leczniczą głodówkę\". Ja dziś zgrzeszyłam kilkoma herbatnikami, mimo, że nie chciało mi się jeść. Ale z 1,5 h grałam z dzieciakami na podwórku w piłkę i zmęczyłam się jak nie wiem co, one mogłyby tak cały dzień biegac, a ja krowa po godzinie czerwona jak burak ;)

witaj zaba- mam nadzieję, ze do nas dołaczysz jak zrobić stopke/ treba wejśc na forum strona główna i tam są ustawienia-- jest stopka i coś sobie można wpisać raczej CI BLIŻEJ DO MNIE NIŻ DO ESAB- PODOBNIE WAZYMY- JA JUZ TERAZ 93,9 Sorki za caps i u mnie hormony- min u esab, raczej nie oh, dziewczyny- dziś poległam- niczym napoleon gdzieś tam napisze wiecej wieczoremm wszystko przez poczestunek- mam jedzenie a nie ma kto jesc- buuu

wpadam sie kobietki przwitac :) dietka prawie ze dzis utrzymana z wyjatkiem tego z zjadlam dwa kawałki pizzy o k 15 godz ale di konca dnia juz nic... :) żaba rozumiem ze chodzi ci o moje marzenie... dzidziusia... a z hormonami masz racje bo moje przez to ze tyle waze skakaja jak głupie... i dlatego tak trudno zajsc mi w ciaze juz prawie 2 lata aniu jedna przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny... pozdrawiam kochane , zycze spokojnej nocy... no i przepraszam za moja dzisiejsza nieobecnosc

Cześć dziewczynki No dobra zdradzę Wam jedną tajemnicę, mam nadzieję że mnie nie zlinczujecie. Byłam sobie tydzień czasu na diecie owocowo- warzywnej i tak sobie poczytałam, ze jest to dobry wstęp do głodówki leczniczej, oczyszczającej. No wiec dziś jest 4 dzień mojej głodówki (zupełnej, czyli tylko woda) i o dziwo czuje się dobrze tzn. wcale nie chcę mi się aż tak bardzo jeść. Powodem do tego, że rozpoczęłam głodówkę jest to, iż mam 29 lat i od roku dokucza mi reumatyzm (gdy jest źle to nie mogę się podnieść z łóżka). A głodówka to powinna wyleczyć. Zachęcająca jest też utrata kilogramów, ale uwierzcie mi, że to jest na drugim miejscu. Rozza Ja niestety jestem teraz za granicą i zamówienie książek Małachowa kosztowało by mnie \"jak za zboże\". więc mam do Ciebie wielką prośbę, jakbyś miała jakieś rady dla mnie, ważne informacje to pisz, z góry dziękuję.

Witam dziewczynki u mnie waga osiagnela spodziewany poziom dzis było na niej 69,8kg ciesze sie ze 6 sie juz pojawiła, teraz czuje ze z kazdym dniem jestem blizej upragnionego celu:) mam juz 3dni spoznienia jesli chodzi o @, oczywiscie rano nie wytrzymalam i zrobilam test bo u mnie raczej wszystko jest jak w zegarku wiec troche mnie to wszystko martwi, test wyszedł negatywnie wiec pozostaje mi tylko miec nadzieje ze to wina tego calego stresu przed weselem, no a im bardziej sie spoznia tym ja bardziej sie denerwuje, a im bardziej sie denerwuje tym bardziej sie spoznia i kolko sie zamyka:o Pani w aptece polecila mi jakies ziolowe tabletki na uspokojenie, mam nadzieje ze caly ten stan napiecia minie:( ja wczoraj mialam caly dzizen istna bieganine:( nic nawet nie zjadlam bo nie bylo kiedy:( Luiza ja tam krzyczec nie bede, uwazam ze kazdy powinien byc swiadomy co robi i brac odpowiedzialnosc za siebie, jesli Ci to pomoze i czujesz sie dobrze to mi tylko pozostaje trzymac kciuki i zyczyc wytrwalosci, tylko kontroluj organizm i uwazaj na siebie:)

Luiza, gratulacje, ja byłam na 6dniowej jakiś czas temu, teraz chciałam 14, ale bez przygotowania i po dwóch dniach było mi tak słabo że nie mogłam wstać. Jestem jak najbardziej za głodówkami, tylko prawdziwymi, wyłącznie na wodzie (żadnych herbatek, gum itp). Pewnie znasz str. www.glodowka.pl . Koniec końców przez czas głodowania nie powinno się używać kosmetyków, nawet mydła, bo na początku organizm oczyszcza się przez skórę i jesteśmy \'\'otwarci\'\' ale ja się do tego nie stosowałam. Mój kolega ( od którego zaczęło się zainteresowanie małachowem i w ogóle zdrowym odżywianiem) robił po kolei 3, 7, 14 i 41 dni głódówki. Dobrze jest od pierwszych dni robić lewatywy. 1-2 razy dziennie. W ogóle, według Malachowa lewatywy to najlepsze lekarstwo. Polaczone oczywiscie z masa innych zaleceń i ogolnym oczyszczaniem. Nie wiem... jak ja zaczynam o nim pisać to się nakręcam i nie mogę skończyć. Luiza, może Ci przepiszę najważniejsze rozdziały, albo jakoś w skrócie. Przejrze ją jeszcze raz i jak cos mi się przypomni to napiszę, teraz padam, stałam 3 godziny od 5 rano w kolejce do złożenia wniosku o dowód :p przesrane. A byłam z siostrą, ziiiimnooo, z nudow zaszłyśmy do sklepu jak już otworzyli no i kupiłyśmy obwarzanki i bobo fruta, więc u mnie też wpadka.

witajcie... ale mnie brzuszysko dzis boli.... zjadłam tylko bulke razowa i danio... bo nie mam na nic ochoty.... monia okres moze ci sie spozniac z powodu diety to bardzo czeste przy odchudzaniu a nawet czesto dochodzi do jego zatrzymania luiza...radze przeczytac ksiazke Ewy Dabrowskiej \"Ciało i ducha ratowac zywieniem\" bedziesz zadowolona....mozna ja sciagnac z netu

witam. ja dziś zjadłam dwie kromeczki razowca z odrobiną masełka i miodem, a do tego kawa zbożowa z odrobiną mleka jakieś 75ml- tak na oko. zaraz będę gotować kukurydzę, ale nie wiem jeszcze jak.

witam zaba:) ja gotuje kukurydze z łyzeczka masla ale bez soli, wtedy ma lepszy smak, wiec mozesz tak spróbowac.... wiecie dziewczyny jestem coraz blizej podjecia decyzji o wyjezdzie do szkocji... nie jest mi łatwo bo ja zarabiam dobrze i maz tez mamy 0boje jakies 5000zł miesiecznie ale che zyc inaczej, prosciej....i moze to tak mnie kusi... nie chodzi o zarazbiane duzej kasy ale o zdrowie psychiczne zeby sie niczym nie martwic...

esab Doskonale Cie rozumiem. My jesteśmy teraz w Niemczech. Ja, mój mąż i 2 letni synek. Mąż jest na kontrakcie 2 letnim, a ja wzięłam urlop wychowawczy. Żyje się tu zupełnie inaczej, spokojnie, bezstresowo. Masz czas, możliwości (no i kasę oczywiście) na uprawianie sportu, zwiedzanie, wypad na weekend (ostatnio byliśmy w Paryżu). Będąc w Polsce nie moglibyśmy pozwolić sobie na takie rzeczy. I pracuję się też tu inaczej. W Polsce mąż wracał z pracy o 18 lub później, w kółko stres, goniące terminy, zjebki od szefów. A tu 16 godz. w domciu, nikt na nikogo nie krzyczy w pracy, ludzie szanują siebie i swoją pracę. rozza Byłabym ci OGROMNIE wdzięczna jakbyś mogła mi coś napisać z Twoich książeczek. Ja mam informację z www.glodowka.pl. Jestem tylko na wodzie, lewatywy też stosuję (brrr) i co jest najśmieszniejsze nie jestem prawie wcale głodna. Więc pisz wszystko o głodówkach, wychodzeniu z nich i odżywianiu się po. Ja planuję 14 dniową (bo dopiero wtedy jest szansa, że oczyszczą się moje stawy).

witam Was coś dziś pisze bez humorku, a to spowodowane-- własnie może najogólniej sytuacją w Polsce, bo o tym mówicie- tu jest do dupy- finansowo.. mówisz esab- zarabiacie razem 5 tys- to super, a i tak chcesz żyć inaczej-- no własnie- o to chodzi Szkocja to piękny kraj.... ja gdybym miała męża- to sprobowałabym żabka- napisz coś o sobie jeszcze------a ja kukurydze wcinam na surowo.... ale z masełka i miodu zrezygnowałam- bo bym nie schudła wyjatkiem był dzien wczorajszy- a dziś jeszcze zjem kanapki-- i to z wędlia- bo zostało- jestem głodna i nie wyrzuce- a resztę to planuję ojcu zawiexc Luzia--- na forum można powiedzieć wszystko i nie trzeba sie bać, ze ktoś nakrzyczy hm, ja tak czytam w różnych źródlach i jednak na dzien dzisiejszy nie ejstem przekonana do całkowitych głodówek np- mówią, ze wspólczesny człowiek nigdy nie bedzie oczyszczony- bo powietrze i inne czynniki, które na nas wpływaja... raczej warzywa i owoce jeszcze wiedza, ze organizm potrzebuje pokarmu i jak go nie dostaje, to czerpie sam z siebie- zjada np mięśnie, w tym serce i inne n. wewnętrzne raczej zdrowa dieta ustawiona na potrzebne skladniki ale przecież nie prowadziłam badań, nie ejstem lekarzem- itd więc jeśli chcesz spróbować głodówki- to nie ma sprawy- melduj śmiało tylko wiedz, ze byłaś na atkinsie, potem warzywa i teraz głodówka- hm reumatyzm- oj, pamiętam, jak byłam mala jak mnie kostki w nogach zawsze wieczorem bolały- niemiłosiernie- ojej smarowałam to takimi maściami rozgrzewajacymi- też bolało wspólczuję--- ja teraz jestem podejrzliwa i wszystko zganiam na grzyby- he he, wiec może jeszcze zrób jakieś badanko na tę okolicznośc? ale jeśli rozza bedzie zamieszczać jakieś fajne informacje o godówce- to ja z chęcia czytam Monika---- i znowu- myślę,ze brak @ to przez dietke--- tak, jak piszą- czasem dieta rozregulować moze pracę różnych układów- czyli pokarmowego, czy hormonalnego na, ale napisałam to tylko w celu przypomnienia i niejako obowiazku, a wiadomo, że każda z nas ma swój własny- powiedzmy sposob na tłuszczyk acha i jeszcze bardzo gratuluję Ci wagi- 69, 8 czyli dołączyłaś do grona ludzi normalnych- jak ja nazywam osoby o wadze zaczynajacej się na 6 pamietam-- ja kiedyś sobie nawet na kartce napisałąm- ja waże 69 kilo- takie to było niesamowite- bo od 16 roku zycia to zawsze było 80 o rany dziś były ciasta w pracy- nie zjadłam- nie miałam ochoty, bo stres- i chcę w sobie wyrobić też takie zachowania, by nie jeść tych ciast bo jedzenie słodkości w nadmiarze, to przyzwyczajenie- zespoł zachowań ale zaraz zjem te kanapki zimno mi tu--- robi sie coraz chłodniej potem pojadę gdzies- przed siebie- o a moze do cioci skocze? to może coś pozytywniejszego? porozmawiałam z ta gruszą panią z pracy- co ponad 100 waży i ma straszne problemy zdrowotne- i ona bedzie chodzić an basen---- ona mieszka na wsi więc bedzie dojeżdżac--- kupiła sobie kostium- czyli jest zdeterminowana, bo chce mieć operację, a ona możliwa tylko po schudnieciu- ze 40 kilo to ja bede miała z kim chodzić na ten basen--- bo ze szczuplasami to bym nie poszła piszcie dziewczyny-- coś depresja mi się wkarada, czy co? a może to jesień? dobrze, ze jeszcze nie jesień zycia

zdaje sobie sprawe ze to moze byc powod, ale nie powinno sie to jeszcze stac poki ilosc tkanki tluszczowej przekracza 20% a u mnie jest grubo ponad 30% wiec dlatego jestem zdziwiona, ale jesli do konca przyszlego tygodnia sie to nie unormuje to pojde do lekarza i zmienie troche diete na stopniowo bardziej bogata w tluszcze i mam nadzieje ze to bedzie juz ok:)