Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość live

dlaczego życie wystawia nas na próby...

Polecane posty

Gość live

Witam, jestem w związku z chłopakiem od 6 lat jest nam dobrze mamy podobne zainteresowania ale brakuje mi tego czegos tej iskierki...a pocałunki sex to już nie to samo (nigdy nie było jak bym tego chciała).... gdyby tego było mało w moim życiu nagle pojawił sie dawny kolega w jego towarzystwie znowu sie śmieję i kiedy o nim myśle usmiech sam ciśnie sie na usta na samą mysl dreszcze serce w gardle.... Kochani pomóżcie co mam robić trwać w tym związku jest mi w nim dobrze ale czegoś brakuje.... mamy mieszkanko planujemy slub pomocy... a Ja jestem niepoprawną romantyczką która marzy o Miłości przez duze M....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andyx1170
odejdziesz... pobedziesz z tym drugim i satnie sie to samo... kwestia czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p.Justynaaaa
Radzę odejść. Jeżeli już teraz czujesz niedosty, to co dopiero będzie po ślubie, kiedy staż się wydłuży? Jeżeli nie chcesz odejść, to chociaż nie spieszcie się ze ślubem. Szukaj własnego szczęścia i nie patrz na to co było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popierammmmmmmm
Andyx - masz rację. Autorko, przecież związek polega na byciu razem, polega na eliminowaniu znudzenia, ktore się wkrada. To jest związek..... A nie szukanie kogoś innego bo "dreszczyk emocji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
nie szukam czegos innego.... walczę o ten zwiazek od 3 lat ale czuje ze cos sie wypaliło, staramy sie, ale cos nie gra.. bardzo mi na nim zależy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
nie chcę go stracić... ale nie chcę takiego życia bez szcześcia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdse
ale lafirynda jak by tu summareis ujął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p.Justynaaaa
To jak, chcesz przyjaźni czy miłości? Zdążyłaś się już przyzwyczaić i dlatego nie chcesz odejść. Sama wiesz zresztą co Cię przy nim trzyma. Pomyśl o sobie. O tym, co możesz stracić jeżeli nie zaryzykujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
uważam że osoba która tak pisze jest pustą osobą która nie zna życia .... zrób coś nie odpowiadaj...!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odchodź zostań zmień wszystko co was otacza i żyjcie inaczej nie warto odchodzić gdy wszystko jest okey a lepiej wtedy dobudować parę rzeczy żeby dziura sie zmniejszyła i było dobrze w 100% a z innym możesz nie mieć tak samo po czasie każdy jest inny po co ryzykować jak ma sie prawie idealnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andyx1170
po zwiazek polega na talencie do przyjazni... jak chcesz emocji prosze bardzo zakupcie sobie po jakiejs ekstazie... zjedzcie i czekajcie na efekty po 30 min. bedziesz czula wieksza milosc niz na poczatku kiedy sie poznaliscie... bo te tabletki wlasnie uwalniaja ta sama substancje w ludzkim mozgu kiedy czlowiek jest zakochany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
dzieki Justynko, jestem w ciężkiej sytuacji ostatnio sie rozchorowałam byłam w domu 2 m-ce na L4 i nie powiem że mogłam na niego liczyć nie potrafił sprawić abym sie poczuła lepiej wręcz przeciwnie sprawiał że wiecznie płakałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
nie szukam uniesień tylko miłosci czułości i zrozumienia a tego brak w moim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
mam 27 lat i nie potrafię poradzić sobie z moim życiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ele
witaj, ja odczuwam coś podobnego, tylko ze mnie do innego nie ciągnie, pragnę szczęścia w moim związku, czasami mi ono sie może przejawia a czasami sie zastanawiam czy z jakimś innym (a nie znam nikogo) by mi nie było lepiej, tez planujemy już co nie co a kiedy zadaje sobie pytanie czy to ten to nie słyszę w sobie odpowiedzi:-( zadaje sobie tylko pytanie czy będę z nim szczęśliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andyx1170
cze nie czytalyscie kawalu... brutalny ale prawdziwy... W Nowym Jorku otwarto nowy sklep, gdzie kobiety mogą wybrać i kupić męża. Przy wejsciu jest wywieszona instrukcja korzystania ze sklepu: - możesz wejść do sklepu tylko jeden raz, - jest 6 pięter, a cechy charakterystyczne mężczyzn zwiększają się z każdym piętrem, - możesz wybrać jakiegolwiek mężczyznę na piętrze lub iść piętro wyżej, - jak wejdziesz wyżej nie możesz już się cofnać. Pewna kobieta decyduje się wejść do sklepu żeby znaleźć tego jedynego. Na pierwszym pięrze wywieszka mówi: Ci mężyzni mają pracę. Kobieta decyduje się wejść wyżej. Na drugim piętrze jest napis: Ci mężczyźni mają pracę i kochają dzieci. Kobieta znów postanawia wyjść wyżej. Na trzecim piętrze jest napisane: Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, i są bardzo przystojni. Wow, myśli kobieta, ale postanawia wejść wyżej. Na czwartym piętrze wywieszka mówi: Ci mężczyżni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni i pomagają w pracach domowych. Niesamowite, pomyślala kobieta,z ciężkim sercem odrzuca taką ofertę i postanawia wejść na wyższe piętro. Na piątym piętrze jest napis: Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni, pomagają w pracach domowych i są romantyczni Kobietę kusi żeby zostać na tym piętrze, ale decyduje się wejść na ostatnie piętro. Szóste piętro: Jesteś na tym piętrze odwiedząjaca numer 31 456 012, tutaj nie ma mężczyzn, to piętro istnieje tylko żeby pokazać że kobiecie nigdy nie dogodzisz. Dziekujemy za odwiedziny w naszym sklepie. Na przeciwko tego sklepu zostal otwarty Sklep "żon". Na pierwszym piętrze są kobiety, które kochają sex. Na drugim pietrze są kobiety, które kochają sex i są bogate. Piętra od trzeciego do szóstego NIGDY nie odwiedził żaden facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
też na początku tak miałam.... brakowało mi czegoś ale wmawiałam sobie ze w życiu nigdy nie jest idealnie tak jak byśmy tego chcieli, aż do momentu mojej choroby i kolegi który motywował mnie rano do wstawania z łożka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ele
On jak dla mnie jest 2 najlepszym mężczyzna jakiego w ogolę spotkałam w życiu (ten 1 nie był moim chłopakiem, był znajomym) ale ma jedna wadę, jest trochę może skopmy bo ja zaś rozrzutna, a może i względem mnie to jest jego zaleta? Bym ja sie czegoś nauczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
pewnie coś w tym kawale jest....:-) i zgadzam sie z Tobą.... ale dlaczego Ja wciąż walczę zeby w tym zwiazku wszystko było ok... to przykre jestem zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p.Justynaaaa
A co z tym kolegą? Jak jest między Wami? Chciałabyś coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
wieczne krytykowanie np w tych spodniach ze mną nie pójdziesz, ta bluzka mi nie odpowiada....:-( do pracy chodzę ubrana bardzo elegancko i jak wracam z niej to marzę o lużnych ciuchach....ale nie wszystko musi być we mnie idealne nawet w czasie choroby nie mogłam sobie pozwolić na luz i swobodę.... bo zostało to nazwane niedbaniem o siebie.... przecież jak człowiek źle sie czuje to i źle wygląda nie pomoże nawet makijaż :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andyx1170
na moje to bym wstawil nowy przedmiot w szkole... zycie w zwiazku i zagrozenia z nim zwiazane... zartuje ale cos takiego by sie przydalo.. np. polecam ksiazke "Meżczyzni sa z marsa a kobiety z wenus"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
.... chciałabym on też sprawia wrażenie że zależy mu na mnie poznaliśmy sie dawno temu Ja już wtedy byłam w zwiazku z moim narzeczonym a on miał dziewczynę byli razem 5 lat i skończyło się.... odnalazł sie w momencie kiedy byłam chora i kiedy najbardziej potrzebowałam osoby która by mnie wysłuchała... on taki był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andyx1170
live to niejest wcale tak dobrze jak mowilas... po za tym to pedant jakis uciekaj poki mozesz... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
czytałam tą ksiazke dawno dawno temu:-) godna polecenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
wcześniej tego nie zauważałam żyłam jego życiem a teraz boję sie czegoś nowego, i straty kogoś bliskiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
samej mi siebie jest źal jak to czytam ... jakie moje życie jest marne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andyx1170
no widzisz sa inni faceci tez.. ja np z checia bym poczytal z kobieta taka wlasnie ksiazke uznal... ze sie roznimy... i staral sie zeby obojgu nam jakos dalo zyc sie lepiej... z facetem czesto mysle da sie dogadac logicznie do niego docierajac... ale czesto kobiety licza tylko na gotowe.. albo uwazaja zeby zminic go bez jego wiedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live
chyba lepiej być samemu nikogo sie wówczas nie rani....i nie ma sie chyba problemów:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p.Justynaaaa
Live, sama widzisz że Ci źle z obecnym partnerem. Daj czas sobie i Twojemu przyjacielowi. Może to właśnie to :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×