Zakochałam się w Skorpionie.

niewybredny skapiec - wiesz, że każda osoba ma całkiem inny \"zestaw\" znaków w poszczególnych domach i dlatego te 3 osoby spod tego samego znaku mogą być kompletnie różne :) Jednak są zapewne cechy, które mają podobne, ale ich nie zauważasz :) Zacofane są wg mnie osoby, które twierdzą, że astrologia jest czymś uwstecznionym... Jak się czyta horoskopy z przyjaciółki to takie zdanie można sobie o \"astrologii\" wyrobić.

ja mam meza skorpiona, sama jestem baran. jest to mieszanka bardzo wybuchowa, bo mamy wysokie poczucie wlasnej wartosci, poza tym oboje zawsze chcemy postawic na swoim, ponadto ja jestem choleryczka, ale gdyby bylo tylko zle to nie bylibysmy razem. bardzo sie kochamy i tez uzupelniamy. oboje nie znosimy zmywania i zeby mniej sie klocic kupilismy zmywarke:) on odkurza, ja prasuje... a reszta sie dzielimy, chociaz ja mam dusze artystyczna i dla mnie pewne stale, domowe obowiazki sa strata czasu. on to wytzrymuje, tak jak ja jego pedantyczne zapedy. mamy tez takie same pasje (zeglarstwo, fotografia itd.), a to jest moim zdaniem jedna z najwazniejszych rzeczy w zwiazku. a w lozku... oboje to lubimy i dogadujemy sie swietnie, teraz moze nieco rzadziej bo mamy malutka dzidzie, ale mysle, ze wkrotce wrocimy do normy:)

masz przekichane :O Nigdy tez nie wyszłabym za skorpiona :O Wystarczyły mi 2 lata luźnego zwiazku i wiem ze NIGDY juz z zadnym skorpionem wiązc się nie bede :O

http://www.parapsycholog.com.pl/horoskop_zodiakalny.htm ot pytanie, ot odpowiedź

-> wsepii Są zaborcze i zazdrosne. I na pewno nienasycone w łóżku. Świetna przygoda, ale raczej nie na stałe.

100% racji

zakochałam się w wężu :O