tata zdradza mame

dokładnie - zdrady sa tam gdzie nie ma miłosci podobac to moze mi sie Brad Pitt , chociaz mi sie nie podoba:D jak i wiele innych facetów spacerującyh po naszych ulicach ale traktuje to jako zjawisko , cos co moge podziwiac i przejsc dalej , bez mysli o zdradzie -BO KOCHAM MOJEGO MEZCZYZNE

32185*45 z taką mentalnością jaką masz przejedziesz się napewno.a mentalność masz prawdziwej kochanki żonatego faceta. Zyj chwilą, wszystko jeszcze przed tobą, mam nadzieję, że dowiesz się kiedyś co czują kobiety po zdradzie takie jak moja Mama i Mama autorki topiku. Jesteś zimną wyrachowana babą co usprawiedliwia zło i kurestwo.

lalka to byla tylko przenosnia,a co do milosci to poprotsu moze sie kiedys skonczyc. jesli chodzi o seks, to moze byc swietny, ale i tak cos moze nie grac, kazdy przypadek jest inny. tak czy siak mysle, ze matka powinna sie dowiedziec, bo nawet jesli maja uklad to moze nie wiedziec o kasie jaka ojciec wydaje na ta przyjemnosc, poza tym ma prawo w razie niewiedzy sie jakos zabezpieczyc przed chorobami i upokorzeniem. ja bedac na mijscu tej kobiety napewno chcialbym wiedziec i to od corki,a nie \"ludzi\".

ile lat jestes w zwiazku, ze jestes go tak pewna?

sylwuska- jakos nie mam sobie nic do zarzucenia a ty masz a nie znasz mnie? zyczysz mi zdrady? moje podejscie do tematu jest zdrowe w przeciwienstwie do twojego zdejmij klapki z oczu , rozejrzyj sie dokoła i moze zaczniesz spiewac innym tonem bo ja tobie zdrady pomimo twojej zjadliwosci nie zycze

moj zwiazek trwa 18 lat bez zdrad

facet nic na temat dzieci i tego jak przeżywają zdradę . Tylko Ci się wydaje, że dzieci nic nie widzą i jest im obojetne co się dzieje między rodzicami. Zdrada to zaprzeczenie tego co przekazuje się swoim dzieciom, mówi się im o uczciwości , mówi sie im że kłamstwo to coś brzydkiego, a potem widzą że to są tylko puste słowa , że ich ojciec jest zwykłym kłamcą i oszustem. Przyjrzyj sie facet trochę swoim dzieciom. Jesli jest tak jak mówisz, że nie interesuje ich własna rodzina to chyba w Twojej rodzinie czegos brakowało. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego , że zdradzajacy rodzic traci autorytet, jest zerem i tylko w chorej rodzinie dzieci mogą to akceptowac. Malinka myslę, że niezależnie od konsekwencji porozmawiałabym z ojcem. To bedzie trudna rozmowa, ale powiedz mu jak bardzo Cię to boli i jak bardzo ci zalezy abyście dalej byli rodziną. Jeśli to go nie otrzeżwi to ja powiedziałabym mamie. Moim zdaniem każdy ma prawo wiedzieć o tym ze jest oszukiwany, to bedzie bolało ale da mamie możliwośc decydowania o swoim zyciu. Czy Ty chciałabyś żyć w takim związku? Moim zdaniem lepsza najgorsza prawda niż najlepsze kłamstwo. Wątpię , że Twoja mama wie i zgadza się na to, a jeśli tak jest to robi to ze wzgledu na Was, dzieci. Być może boi się Waszej reakci i nie chce abyscie cierpieli. Takie jest moje zdanie, bo uważam że żadna kobieta nie pogodzi się ze zdradą.

Chyba nie wiesz ----> Porozmawiaj z tatą, powiedz mamie. OK załóżmy że ona nie wie Jest bardzo naiwna i nie zauważyła, że związek się skończył Wtedy ona wnosi o rozwód, bo zdrady nie zaakceptuje. i co dalej? Wtedy wszyscy są według ciebie szczęśliwi?

z ojcem? I jak on zareagowal? Nie tlum tego w sobie, bo jeszcze przyplacisz to nerwica. Faceci jak widac nic nie wiedza o dzieciach. Kazde dziecko przezywa rozwod rodzicow, nie tylko male.

ty się naucz obserwować i wyciągaj właściwe wnioski bo narazie nie wiesz nic o życiu i dzieciach, jesteś tępy i pusty. Malinko porozmawiaj z ojcem, powiedz mu, że wiesz. Mamie narazie nic nie mów. Niech się ojciec określi.

Facet - obserwator Szkoda ze o szczęściu nie pomyślał najpierw tatus :ol

porozmawiaj z tym draniem-zdrajcą, swoim ojcem, mamie na razie nic niemów o zdradzie tego gada

z tym zrobić? bardzo ci wspólczuję, że tak się zawiodłaś

więcej takich kretynów rozwala swoje rodziny dla dziwek szukających sponsorów dla siebie i swoich dzieci

czesc wszystkim bardzo dziekuje za rady nadal nie wiem co zrobic,na razie wiem ze ojcu powiem na pewno, nie wiem co z mama z jednej strony boje sie o jej psychike a z drugiej powinna wiedziec z kim zyje i ze jest oszukiwana rozmawialam z bratem,on jest zdania zeby mamie nie mowic

jezuu czuje sie okropnie,tak zle i tak niedobrze :(

najpierw porozmawiaj z ojcem ...potem się zastanowisz co dalej....

Malinko mimo wszystko uwaam ze powinnas powiedziec mamie. To nie fair ze wszyscy dookola wiedza a ona zyje w blogiej nieswiadomosci. Gdyby sie dowiedziala o tym sama to po proostu nigdy wiecej Tobie ani bratu nie zaufa... Niektorzy pisza ze ojcu trzeba dac czas zeby sie okreslil... OKRESLIL ludzie on swoja kochanke sponsoruje on juz sie okreslil!!!! Powodzenia Malinko! Przykro mi ze jestes w takiej sytuacji

z powodu Twoich rozterek, ale ja bym narazie mamie nie mówiła. porozmawiaj z ojcem, póżniej pomyślisz co dalej. pozdrawiam

facet -ona być może już wie albo się domyśla. Sądzę , że rozmawiała o tym z mężem ale on jak prawie każdy facet wyparł sie wszystkiego. Tak było u mnie, trochę trwało zanim doszłam do siebie . Nie pomagały żadne rozmowy, prośby abyśmy uporządkowali nasze sprawy rodzinne póki jeszcze potrafimy ze soba rozmawiać. Mąż szedł w zaparte, twierdził że to tylko moja wyobrażnia. Najbardziej bałam się rozmowy z moimi już dorosłymi dziećmi. Okazało sie , że oni już to czuli i tak samo jak ja bali się tego co będzie gdy się dowiem. Moja rozmowa z dziećmi rozładowała sytuację, okazało sie że córka już rozmawiała z ojcem, przyjechała niespodziewanie z drugiego końca Europy gdy zorientowała sie że coś w domu nie gra i facet zdziwisz sie co ją zaniepokoiło. Otóż przez 25 lat swojego życia słyszała jak jej ojciec mówił do dzieci o mnie "mamusia", nagle usłyszała "matka" . Kiedy przyjechała już nie potrzebowała żadnych słow. To samo było z synem. Strasznie mi ich żal, bo to był bardzo duży zawód i bardzo to przezyli. Malinko, pozdrawiam serdecznie i zyczę dużo siły.

Witam serdecznie. Muszę przyznać, że kiedyś na moją skrzynkę mailową, przychodziły mylnie jakieś wiadomości, od różnych amantów. Najpierw nie mogłam dojść o co w tym wszystkim biega, w końcu jednak rozgryzłam, że jakaś osoba o takim samym imieniu założyła konto na sympatii i miała bardzo podobny e-mail, do mojego, który różnił się tylko jedną literką, i wszyscy mylili nasz adres. Ona miała męża, a faceci żony. Najpierw odbierałam te wiadomości sądząc że to do mnie , dopiero z treści wywnioskowałam że to do niej. Ona żaliła się że mąż się nią nie interesuje i odgrywała kobietę biznesu z częstymi wyjazdami służbowymi, a oni żalili się że seks nie taki, że żona jest ograniczona w łóżku, że ciągle mało pieniędzy i wymaga od nich coraz więcej itp. Jeden informatyk, drugi właściciel firmy, każdy miał pełną rodzinę i dzieci. Maile były niby przyjacielski a jednocześnie z czasem coraz bardziej dwuznaczne z propozycją spotkania i ,, buziaczkami na dobranoc\". Od pierwszego odebrałam trzy, przez 5 dni, od drugiego jeden. W końcu gdy załapałam o co biega, i że baba ma rodzinę a uwodzi na dwa fronty, a te palanty blokują mi skrzynkę i mnożą się jak grzyby po deszczu, po tygodniu, może to nie etyczne, ale skopiowałam te maile i wysłałam zamiennie na ich skrzynki, aby wiedzieli z kim mają do czynienia, i że baba działa na dwa fronty lub więcej, o czym żaden z nich z pewnością nie wiedział i chyba przejrzeli na oczy i zerwali tą wiadomość bo więcej już nie dostałam żadnego. Mam nadzieję, że w końcu zajęli się rodziną jak im to radziłam i żonie prawili czułe słówka zamiast tej lafiryndzie.

powiedzialam obojgu ojciec sie wyparl,powiedzial ze w takim razie juz mnie nie uwaza za swoja corke mama mi nie uwierzyla,powiedzialam ze nie zlapala go za reke a mi sie zyc nie chce, teraz zaluje ze cokolwiek mowilam:(

ona powidziala ze nie zlapala go na niczym

jakos mi sie nie chce wierzyc, a ojca nie ma co zalowac...

Malinko strasznie mi przykro , tym bardziej ze sama radziłam tak zrobić. Musisz to przeczekać, oni ochłoną. Mój mąż powiedział córce , że jest gówniarą i że nie będzie uczyła go jak żyć. Nigdy nie używał takich słow ale myślę , że ta rozmowa to był dla niego szok i nie umiał zareagować inaczej. Oni rozmawiali bardzo długo i w końcu przyznał , że ma problemy i że sam nie wie jak żyć. Trzeba było czasu aby ich wzajemne relacje się poprawiły, już jest dobrze , myslę że córka powoli dochodzi do siebie po tym zawodzie jaki sprawił jej ojciec. Myślę,że mama to przemyśli i jeśli wiedziała lub podejrzewała to porozmawia z ojcem. Jesli naprawdę nic nie podejrzewała to przyjrzy się ojcu a dla niego to dzwonek ostrzegawczy. Nie sadzę , że będzie miała do Ciebie żal , doceni to ale potrzebuje czasu aby ochłonąć. Musisz to przetrwać! Zyczę dużo siły.

Wiesz co to by znaczyło że mama cos wiedziała i nie chce sie przyznac przed Tobą woli udawać że jest ok czy myslisz podobnie ?

ja to widze tak ze ona nawet takiej mysli nie dopuszcza do siebie,slepo mu ufa,mowi ze go zna tyle lat i ze n tego by nie zrobil po tym jak to powiedzialam zasmiala mi sie w twarz powiedziala ze jest jej mnie zal ze nie ufam ojccu jak ona

Malinko ja też ślepo ufałam. Gdyby mi to ktoś powiedział , nie uwierzyłabym ale przyjrzałabym sie temu co sie dzieje. W moim przypadku było tak, że coś mi serce mówiło choć niby nic sie nie zmieniło między nami. Ale ja wyczuwałam ,że cos nie gra. I zmieniało sie , z dnia na dzień było coraz gorzej. Reakcja Twojego ojca jest typowa, prawie żaden facet nie przyznaje sie do zdrady chyba że sprawy zaszły tak daleko że chce odejśc. Poza tym musiałby przyznać to przed córka a tego nie brał pod uwagę. Myślę , że reakcją ojca nie masz się co przejmować, jeśli jest tak jak mówisz to on dobrze wie co robi. Gorzej z mamą, ale nie wydaje mi sie aby wolała życ udając że nic nie wie o tym , że jest zdradzana. Faktem jest ,że to szok usłyszeć coś takiego , w dodatku od córki.

swoją drogą malinko ..skąd masz PEWNOŚĆ, że tata zdradza mamę?

ona chce dowodow,czyli chyba zdjec itp,inaczej nie mam oczym z nia rozmawiac ale najgorsze jest to ze ja juz tych dowodow prwdopodobnie nie zdobede bo ojciec teraz raczej ze strachu to przerwie chyba ze ma to we krwi i powroci niebawem do swoich nawykow przyjaciolka mi radzi wtedy odczekac a potem wynajac prywatnego detektywa