Jestem informatykiem i nie mogę znaleźć pracy - dlaczego?

Niby mówi się, że informatycy są poszukiwani, a ja jakoś wcale tego nie widzę. Już prawie rok jestem bez pracy :-(

może słabo szukasz? ;) brat mojej kumpeli skończył inzynierie środowiska czy coś takiego i teraz uczy informatyki w gimnazjum ;) może poszukaj pracy gdzieś w szkole na wsi

Szkoła to porażka!!! :-O Próbowałem robić uprawnienia nauczycielskie, ale stwierdziłem, że się do tego nie nadaję :-(

może masz za słabe kwalifikacje? rynek informatyczny już się nasycił, a poza tym sporo ludzi potrafi podziałać przy komputerze i bez papierka podejrzewam że teraz poszukiwani są prawdziwi fachowcy

to się zatrudnij do wymiany okien jako fizyczny albo do biedronki na magazyniera ( o ile cie przyjmą) :) informatyków jets teraz nadmiar

Jako monter okien czy sprzedawca nie chcę pracować, bo mnie to nie interesuje. Chcę się rozwijać w swojej dziedzinie.

Więc się rozwijasz siedząc na kafeterii ;)

Wierz mi, że kafeteria nie jest jedynym moim zajęciem. Często przychodzą do mnie znajomi, żebym im np. złożył kompa, zainstalował jakiś sprzęt, czy rozwiązał problemy z siecią.

to znaczy, że frajer jesteś i szukać nie umiesz. albo nie umiesz obsługiwać internetu i wykorzystywać go w swoich poszukiwaniach. na jedno wychodzi.

Informatyk > skad jestes ?

Z małego miasta, niestety :-(

jeżeli rozwiązujesz problemy sprzętowe i z siecią to powiem tak - mam kilku kumpli bez wykształcenia informatycznego i każdy z nich to potrafi. jeżeli nie umiesz obsługiwać np. konkretnych programów graficznych, tworzyć zaawansowanych stron internetowych, pisać programów to zostaje ci tylko praca w szkole. dziś naprawdę szukają ludzi z wiedza i doświadczeniem

Pisać programy i tworzyć strony też umiem - tylko komu w moim mieście to potrzebne??? :-O

Jeśli masz stały dostęp do netu, możesz pracować online - jak mój kolega informatyk, który z Gdańska prowadził stronę internetową dla jakiejś firmy w..Szwecji! Da sie, pogrzeb trcohę

Bo to jest wlasnie skutek jakis glupich plotek o tym, ze brakuje informatykow. Informatykow mamy nadmiar. A firmy poszukuja ludzi z kilkuletnim doswiadczeniem i dobrze znajach sie w danym temacie (programy, sieci..). Takich ludzi brakuje. Jakie jezyki programowania znasz?

to zmień miasto - dziś trzeba być mobilnym

tak... wiem coś o tym pracodawca chce faceta z wiedzą, doświadczeniem za to młodego, dyspozycyjnego i z minimalnymi wymaganiami finansowymi - najlepiej żebyś robił w firmie wszystko co dotyczy kompów, drukarek, sieci, netu i wziął max. 1500 zł

pomoz mi onet mi nie dziala a potrzebuje go na gwalt

Miasta nie zmienię Znam się głównie na Pascalu i Delphi (bo to głównie było na studiach), oraz trochę na C++ i C++ Builder. Jednak nauka programowania nigdy nie sprawiała mi problemów, więc w każdej chwili mógłbym się nauczyć innych języków programowania. Oprócz tego znam JavęScript, PHP, mySQL (HTML oczywiście też :-) ), potrafię obsługiwać programy graficzne, Word, Excel - bez problemów. Przeprowadzać się nie zamierzam! myszkaa A on sam prowadził tą stronę? Bo rozmawiałem z wieloma ludźmi, którzy tworzą strony WWW, to twierdzili, że głównie pracują w zespołach np. jeden jest od grafiki, jeden od kodu, inny od baz danych itp. Zrobić profesjonalny serwis WWW samemu jest dość trudno i zajmuje to sporo czasu.

Kafeteria ci działa, a onet nie? Jak to się objawia? Może coś źle wpisujesz?

? w mowie, pismie?

Informatykiem trzeba być "z krwi i kości". Nie wiem jakim Ty jesteś ale niestety jest wielu informatyków z dyplomem a nie maja pojęcia o informatyce. Teraz w każdym mieście jest kilka szkół z informatyką i kształcą takich pseudo fachowców. Jeżeli faktycznie jesteś dobry w informatyce to znajdziesz pracę. Jeśli jednak jesteś tylko dyplomowanym - to radzę skończyć jakieś inne studia bo z pracą będzie ciężko.

Ludzie nauczyciel informatyki to nie informatyk. To tak jakby lekarz uczył biologii w liceum. Mam barat informatyka, który jest nim "z powołania". Jest świetnym fachowce a studia skończył tylko po to by mieć papierek. I tak większość wiedzy zdobył poza studiami, własną pracą i zamiłowaniem do tego zawodu. W szkołach uczą najczęściej ludzie z podyplomówkami z informatyki a nie informatycy.

piszesz, ze male miasto, ale ilu ma mieszkancow?

Angielski znam. Nie mam na to żadnego certyfikatu, ale kilka książek w tym języku już przeczytałem, więc chyba jest nieźle :-)

20 tys. mieszkańców.

koles podnosisz ten topik juz od dawna a sprawa wyglada tak ze to ty musisz sie dostosowac do rynku pracy a nie rynek pracy do ciebie. Jesli pracy nie ma w twoim miescie to musisz wyjechac albo siedziec jak teraz i narzekac na kafe.

w takim miescie, to faktycznie problem :( imho bez zmiany miejsca zamieszkania nic nie zdzialasz niestety :/

a najlepiej ożeń sie bogato z jakąś ładną dziewczyną :)

Dziwię Ci się. Trochę odwagi. Ruszaj w świat. W swojej mieścinie nie znajdziesz dobrej pracy. No może zatrudnią Cię w Urzedzie gminy i dostaniesz 900zł ale czy to szczyt Twoich marzeń? Jeśli nie masz jeszcze rodziny to odłóż jakiś grosz i wynajmij sobie pokoik (chociaż na miesiąc) w jakimś większym mieście i zobaczysz, że wszystko jakoś się potoczy.