Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bebe_30

Rodzic ze znieczuleniem czy bez?

Polecane posty

Gość Przed porodem
zarzekałam się, że będę rodzić siłami natury, bez znieczulenia bo tak lepiej będzie dla maluszka. Ale........ Odeszły mi wody, rozwarcia nie było więc miałam poród wywoływany oksytocyną. Chwilę po tym jak mi podłączyli oksytocynę dostałam takich skurczy, że prawie mdlałam. Błagałam o znieczulenie :-) Taka twardzielka byłam :-)) Nie żałuję, że rodziłam z ZZO. Cały poród trwał 14 godzin z czego znieczulenie dostałam na kilka godzin, zawsze coś i była to dla mnie jedyna chwila odpoczynku w trakcie bardzo ciężkiego porodu zakończonego zresztą próżnociągiem. Było to 1,5 roku temu, za 2 miesiące znowu będę rodzić tylko, że tym razem od wejścia do szpitala będę krzyczeć, że chcę ZZO ;-D Mam nadzieję, że zdążą mi podać ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -z-oz
a mi chwilę po przyjęciu oznajmiono, że znieczulenia nie będzie :D chyba że zdążyła bym umówić się z anestezjologiem tak więc szpital dokonał za mnie wyboru i na nic zdała się przygotowana na znieczulenie forsa. no i tyle. od porodu minęło ponad 3 tygodnie i żyję :D więc n.t. znieczulenia wypowiem się przy następnym potomku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupp
piszcie kobietki ktore mialy znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupp
jak widac zadna znieczulenia nie bierze wszystkie odwazne myslalby kto haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28 tyg
a czy za takie znieczulenie sie placi i ile mniej wiecej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szpitalu w którym rodzilam nie dają znieczulenia, więc choćbym nie wiem jak chciala nie dostałabym. wiedzialam o tym przed porodem więc nawet nie pomyślałam w trakcie o znieczuleniu. może przy następnym porodzie będzie mi dane rodzić po ludzku, w normalnych warunkach i w razie potrzeby otrzymam znieczulenie i nie będę musiała mdlec z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupp
to mdleje sie z bolu???!!!! o moj boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mdlalam z bolu, ja rzygalam ;) mnie tez nie chcieli dac znieczulenia :o jesli mozecie i jesli dają to bierzcie i nie ogladajcie sie na nikogo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuppppppppppppppppppppp
dlaczego rzygalas? az tak zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
No jest źle. Uczucie jak by cię w środku coś rozrywało. Ja miałam jeszcze do tego bóle krzyżowe. Przestałam po tym współżyc ze strachu przed kolejną ciążą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupp
wiec po co sie tak meczyc jak mozna wziac znieczulenie nie rozumiem :(*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie znieczulenie to nie APAP że można sobie tak poprostu wziąć. do tego jest potrzebny anestezjolog. jeśli brakuje anestezjologów to znieczulenia nie będą podawane, choćby się mdlało, rzygało i takie tam. proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopkaa
ja poprosiłam o znieczulenie, kiedy rozwarcie było już na 7 cm i myślałam, że umrę z bólu. Wcześniej się wahałam, wolałam jednak rodzić bez znieczulenia. Ból jednak był większy niż mogłam sobie w najgorszych koszmarach wyobrazić. Rozwarcie jednak było już za duże i podali mi małą dawkę, później miałam dostać jeszcze jedną. Ta pierwsza dawka to było prawdziwe zbawienie. Drugą dostałam przed bólami partymi. Niestety zdaje się, że krzywo leżałam i znieczuliło mi tylko jedną połowę ciała. Parte bolały cholerycznie. Modliłam się, żeby to wreszcie się skończyło, przestalam w ogóle myśleć o dziecku. Na szczęście urodziło się piękne i zdrowe, choć poród trwał bardzo długo. Po tym doświadczeniu jednego jestem pewna - przy następnym przyjadę do szpitala wcześnie i od razu będę wołać, żeby mi się wbijali w kręgosłup. Mówią, że ból i cierpienie uszlachetnia. Ja wszakże nie widzę sensu w tym wyciu z bólu. Oczywiście każda kobieta inaczej znosi ból i ten ból jest w każdym przypadku inny. Gdyby nie bolało aż tak strasznie, to urodziłabym bez znieczulenia. W moim przypadku było jednak koszmarnie i bardzo żałuję, że nie zdecydowałam się wcześniej, kiedy można mi było podać normalną dawkę, która wystarczyła by na cały poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodzilam ze znieczuleniem zewnatrzoponowym i nie wyobrazam sobie rodzic bez niego. Jak jechalam do szpitala to mi lzy lecialy z bolu moze jestem wrazliwa na bol ale bez znieczulenia nie dalabym rady. Po znieczuleniu bol zniknal calkowicie. Nie mialam zadnych efektow ubocznych i przy nastepnej ciazy tez wezme to znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po mimo iż jeszcze nie rodziłam,(choć planuje w najbliższej przyszłości) i tak naprawdę nie wiem co to za ból, ale wiem jedno, każda z nas ma inny próg bólu, i to że moja siostra, ciocia, koleżanka rodziły bez zzo i pięknie wspominają te chwile w bólu to nie znaczy że wszystkie tak mają, ja na ból w ogóle nie jestem odporna i wychodzę z założenia że medycyna wymyśliła taki specyfik po to żeby w życiu było łatwiej, wiec po co na siłę sobie utrudniać życie i zarzekać się że karzy ból jest do wytrzymania a później prosić Boga by się już to skończyło jak można od razu zaaplikować zzo i rodzić po ludzku.. (oczywiście jeśli nie ma do tego przeciw skazań).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×