Najszybszy - najpóźniejszy ślub

Jakie są Wasze lub te które znacie rekordy czasowe maksymalne i minimalne od chwili poznania się do ślubu, ewentualnie od chwili rozpoczęcia chodzenia do ślubu?

Ja dziewiec miesiecy :) I nto nie z powodu ciazy :P

znam ludzi ktorzy byli razem 15 lat i dopiero zdecydowali sie na slub :D

Mój dobry znajomy bierze ślub 11 sierpnia a poznał się ze swoja narzeczoną.... 2 MIESIąCE TEMU!!!!! Twierdza ze to milosc i nic wiecej ich nie interesuje :)

Kurcze jak mozna sie poznac przez 2 mies ? Ja sie spotykam z chlopakiem 5 lat we wrzesniu slub a ciagle mnie czyms zaskakuje :) ludzie poznaja sie przez lata...

Ja 3,5 mca. Oczywiscie rozwod po 1,5 roku... ;)

moj "przyjaciel" i jego zona- po dwoch miesiacach od dnia poznania. on sie do niej wprowadzil wieczorem w dniu, w ktorym sie poznali - a poznali sie kolo 11 rano. sa ze soba 5 lat.

W rodzinie mojego męża jest jedno z najszczęśliwszych małżeństw, jakie znam, a poznali się... 5miesięcy przed ślubem a byli ze sobą - 3 miesiące;) Są już ładnych parę lat po ślubie, mają dzieciaczka i są w sobie bardzo zakochani;) więc chyba nie zawsze działają tu sprawdzone reguły;)

Moja koleżanka zaręczyła się po niecałych 4 miesiącach znajomości.

Ja znam się z moim M. od 9 lat, jesteśmy parą 7 lat. W październiku wzięliśmy ślub cywilny... 2 tygodnie po zaręczynach. Teraz czekamy na kościelny :)

moja babcia wyszla za dziadka po niecalych trzech miesiacach znajomosci i przezyli razem 50 pieknych lat:)

Ja wyszlam za maz po 4 miesiacach znajomosci. Tzn. poznalismy sie, zakochalismy sie w sobie i slubik ... Jestesmy malzenstwem juz 2 lata i dzidzia w drodze :) Jestem najszczesliwsza osoba pod sloncem :) :) :)

moja mami:poznala ojca w maju a w grudniu slub:P ja:bylam z facetem 3lata,jemu do niczego sie nie spieszylo.Poznalam pewnego chlopaka w styczniu a juz w lutym postanowilismy razem zamieszkac:P co oczywiscie nastapi dopiero w lipcu,ale z przyczyn nam nie zaleznych;)P.S slub tez planujemy;)

Mój mąż po tygodniu znajmości kupił pierścionek, o rękę poprosił mnie po 12 dniach znajomości a ślub wzięliśmy po 6 miesiącach i tygodniu od dnia poznania. Jesteśmy szczęśliwi i oby tak dalej:)

po tygodniu zamieszkaliśmy razem, po 2 misiącach chcieliśmy ślub, ale się nie dało wszystkiego załatwić, więc ślub wzieliśmy 9 miesiącach:)

Bardzo się cieszę, że parom, które zdecydowały się na szybki ślub dobrze się układa, życzę im jak najlepiej, ale nie da się ukryć, że mają nielada szczęście. Przecież po 12 dniach od poznania możemy o człowieku powiedzieć tylke co i nic. Według mojej opinii, to skrajnie nieodpowiedzialne i głupie, żeby zaręczać się tak szybko, a za kilka miesięcy brać ślub. Ta historia na szcęście ma swój happy end, bo okazało sie, że małżonkowie potrafią tworzyć szczęśliwą parę. Ale takie historie niestety rzadko kończą się happy ednem. Osobe z którą chce się spędzic resztę życia, trzeba pozanć jak najgłębiej. Trzeba wiedzieć komu w ręce oddaje się swój los. Nie popieram tak szybkich ślubów.

Mojej cioci rodzice poznali sie na jakims obozie czy czyms takim....po tygodniu byli juz malzenstwem. Teraz to starsi ludzie i nadal sie kochają.

My bierzemy ślub dopiero po 8 latach bycia razem. Mieszkamy ze sobą 2 lata.

Mój narzeczony, z którym byłam 8 lat stale mi mówił, że za rok się ożenimy, a mijały lata....zdenerwowałam się i znalazłam sobie innego (przynajmniej nie jest maminsynkiem i wie jak zadbać o kobietę)

moi znajomi. zareczyny po 2 miesiacach od poznania, slub po 10. do dziś sa udanym małzenstwem. jeszcze nie mają dzieci.

Moja znajoma wyszła za mąż po miesiącu znajomości (mając trzydzieśc***arę lat). A co najlepsze jej mąż pochodzi z Pakistanu a ona średnio umie angielski... No ale uczy się go a on polskiego :) Widują się parę razy w roku (raz ona jeździ do niego raz on do niej). I już tak żyją 3 lata...

Miłość od pierwszego wejrzenia i szybki ślub,to piekne. :-) po co zwlekac? Więcej niż dwa lata,mieszkanie przed ślubem,przechodzone związki...to desperacja. Głupota mówienie by poznawać się przez lata.