Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agataTenis

obowiązki druhny??????????

Polecane posty

a ja jestem studentka i pracuje dorywczo i najzwyczajniej w swiecie mam malo kasy, a to i tak dla mnie duzy wydatek 2 wesele w przeciagu miesiaca-jedno na ktorym jestem swiadkowa a drugie 500km ode mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justuniamisiunia
no ja niestety zamawiałam bukiet na własny koszt, też studiuje i to na dziennych więc musiałam na to przeznaczyć wszystkie moje oszczędności (tj. na to wesele) bycie świadkiem jednak nie jest takie sympatyczne jak przypuszczałam. no cóż ale trzeba spełnić swój obowiązek, skoro się na to zgodziłam. wesele juz w sobotę, a ja raczej nie cieszę się na myśl o nim, to będzie totalna klapa, tym bardziej że młodych to wesele wcale nie interewsuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justuniamisiunia
a i moja młoda też chciała namówić mnie na kupno kokardek( no i nie tylko kokardek), delikatnie dałam jej do zrozumienia że to nie jest obowiązkiem świadka, no bo przecież my (świadkowie) mamy ich tylko wspomagać w przygotowaniach, no i w dniu ślubu, a nie kupować za nich wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja świadkowa - poza swoją sukienką itp. - nie kupuje nic. Czułabym się nie fair zmuszając ją do finansowania czegoś - mam tylko nadzieję, że będzie mi mogła pomóc przy ubieraniu sali, kościoła itp. :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justuniamisiunia
4 dni do wesela rano SMS od Młodej : "kupujecie w końcu przybranie na samochód?" ??? chyba co raz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że nie chcem być już więcej starszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm mnie się wydaje, że śwaidkowa ma już wystarczająco dużo do roboty wspierając PM w przygotowaniach, zbierając kwiaty podczas życzeń. Zmuszanie do kupna czegoś-tam jest nie na miejscu i w końcu będzie jak z byciem chrzestnym- niby zaszczyt, a ludzie wykręcają sie jak mogą bo wydatki nie z tej ziemi. Moja świadkowa poświęciła mi czas (szukałyśmy razem koronki na moją sukienkę, byla ze mna w salonie, pomogla w wyborze sukni) moim zdaniem wywiązała sie z obowiązków (no wiadomo, że jeszcze podpisy :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzierwczyny a kto kupuje bukiet, ja jako panna mloda mam zaplacic za oba bukiety, czy ja place za swoj a starsza za swoj? nie mam pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justuniamisiunia
w naszym wypadku kupujemy bukiet sami ( ja i mój chłopak jesteśmy świadkami), no i sami sobie zamawialiśmy bo nasza PM interesowała się wyłącznie swoim bukietem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justuniamisiunia
a tak wogóle to chyba świadek kupuje dla starszej kwiaty, ale to różnie bywa, bo i słyszałam też że Młody powinien zapłacić za obie wiązanki (lub PM wspólnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
mi się wydaje, że to świadek niby dawniej robił, ale z drugiej storny czemu narażać go na koszta. Ja płacę i za mój i za świadkowej. Chcę by były zgrane ze sobą a w ten sposób mam pewność, że tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co... moim zdaniem druzbowie nie powinni za nic placic, a juz nie wuobrazam sobie takiej sytuacji, ze panna mloda pisze takiego smsa... jesli sami sie zaoferuja z pomoca, ze kupia kwiaty lub cos to ok, ale ja jako panna mloda nigdy bym nie wyskoczyla z czyms takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis przyszla panna mloda poprosila mnie o kupno kotylionow i udekorowanie samochodu... ok, moge to zrobic, ale nie powiedziala nic o tym ze za to zaplaci... wesele na 200 osob, jej gosci tylko 50, od pana mlodego 150, a ja mam wszytskim kotyliony kupowac? poza tym z druzba sa jaja bo wesele niebawem a do konca niewiadomo kto nim bedzie, tym samym on sie nie angazuje dziwne rzeczy wiecie co... czasem przy takich okazjach wychodzi kto jaki jest jakbym miala kase to spoko, moge fundowac wszystko jak leci, ale po prostu kasy nie mam a wydatki i tak mam niemale w zwiazku z tym weselem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyciaa
Ja tez mam być jako świadek 3 sierpnia i wcale sie nie stresuje tym :) U nas jest to normalne ze świadkowa kupuje kokardki dla gości i bukiet ktory trzyma w kosciele. Kiedy sie rozdaje te kokardki gościom trzyma sie je w koszyczku i gdy sie przywiesza komus kokardke to gość wsuwa pieniadze pod serwetke w koszyczku to jest normalnie nie to zeby ktos mowil "dawaj kase za kokardke" hehe więc zawsze jest tych pieniedzy wiecej niz sie wydalo na te kokardki :) wszystko sie zwaraca :) Wcale nie jest to taki stres jak tutaj niektorzy pisza... :) pozdrawiam :) a te kokardki to przeciez grosze ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i gorsze ale wesele jest na 200 osob z czego 50 od panny mlodej... a dekoracja samochodu to juz chyba nie takie grosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze slysze o takich "tradycjach". u nas swiadkowa czy tez druhna bo to dla nas jedno i to samo kupuje sobie bukiet i to nie zawsze bo czesto placa za to mlodzi. nic ponad to. nie ma tez zadnych kokardek, z nimi spotkalam sie jako dziecko na weselu na wsi / nie mam nic do wsi, tylko akurat tak sie zlozylo/i nigdy wiecej juz nie widzialam takiego zwyczaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justuniamisiunia
ja już jestem po tym tragicznym (jak dla mnie weselu) i nie jestem szczęśliwa:( ze starszym przywoziliśmy kucharkę w czwartek i piątek, stroiliśmy im sale, woziliśmy przed weselem gdzie chcieli, pomagaliśmy w kuchni, na weselu dbaliśmy by para młoda cały czas dobrze wyglądała (poprawa makijażu, sukienki, welonu itp.), a podkoniec wesela młodzi przyszli do nas i oznajmili że oni już jadą i my mamy zostać żeby posprzątać bo oni to są już zmęczeni( ch**, nie zostaliśmy, ale moja mama została:( ). na poprawinach nawet nie siedzieliśmy, bo robiliśmy za kelnerów, już widziałam jak mój chłopak- starszy kipi ze złości ( młodzi w drzwiach oznajmili nam stanowczym tonem że dziś mamy obsługiwać) ja na zmiane siedziałam w kuchni robiąc kawe, odgrzewająć flaczki i latałam po sali rozdając to lub sprzątając. A na koniec nawet nie usłyszeliśmy słowa DZIĘKUJE, bo przecież o tym żeby nam dali choć butelkę czy ciasta za pomoc już nie mówie. wspomne jeszcze że wódki nawet w konkursie nie dostaliśmy mimo że mój starszy wygrał, bo Młoda wcześniej powiedziała, że u niej na weselu wódki nie wygramy. nikomu nie życze bycia starszymi u takiej pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyciaa
Dekoracja samochodu nalezy do starszego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniak17
no to tak. Moja kuzynka ma zaplanowany slub chce zebym byla 1 swiadkiem a ja mam 16 lat. niewiem czy to wypada wogole bo jestem troche młoda i zastanwaiam sie czy zdolam pomoc jej we wszystkim jak nalezy , na wszystkich slubach na ktorych bylam to 1swaiadkami byly osoby pelnoletnie a nawet po 20 eleganckie majace partnerow juz po kilka lat , świetnie tanczacych i wogole. zgodzić sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegierka
mam pytanie czy druhna moze byc mężatką?? mam przyjaciolke i ona tylko wchodzi w gre zeby mi swiadkowac ale ma juz meza od niedawna. plis pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniak17
z tego co wiem to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justuniamisiunia
wiem że małżeństwo może być świadkami, ale muszą być po ślubie kościelnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam_ci_to
Takie osoby powinny być stanu wolnego. Ja mam być druhną, ale mam 17 lat i nie mogę świadkować, więc pełnoletnia przyjaciółka PM podpisze tylko papierek, a ja będę zajmować się resztą, to ja będę siedzieć w kościele za PM razem z drużbą, który jest pełnoletni i jednocześnie będzie świadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhej:)
kto dwa razy drużbuje ten sam nie ślubuje. mężatka nie może być druhną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×