ona922 0 Napisano Czerwiec 21, 2007 MAM PROBLEM OTOZ NIE MOGE DOSTAC ORGAZMU NIE WIEM CZEMU CZY KTORAS Z WAS MA TAKI PROBLEM JAK JA?????????? PISZCIE.......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Czerwiec 21, 2007 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3180913 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia28 Napisano Czerwiec 21, 2007 Mężczyzni sądzą często , że orgazm u partnerki powstaje w wyniku tarcia prącia o sciany pochwy. Jest to pogląd błędny; dla osiągnięcia przez kobietę orgazmu konieczna jest stymulacja łechtaczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983 Napisano Czerwiec 21, 2007 jeju dziunia28 z kąd ty coś takiego wytrzasnęłaś???;/ Jest orgazm pochwowy i łechtaczkowy.. A to że ty nigdy pochwowego nie miałaś nie znaczy że to nie istnieje..! Ona922jeżeli ty nie możesz osiągnąć orgazmu pochwowego to najlepszymi pozycjami będą dla was takie gdzie twoja łechtaczka będzie ocierać się o partnera.. Tj, klasyczna, na jeźdzca.. A jeżeli robisz to w innej pozycji pomóż partnerowi i sama się zajmij swoją łechtaczką:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia28 Napisano Czerwiec 21, 2007 A więc Marta1983 porozmawiaj o tym ze swoim Lekarzem on ci wszystko wytłumaczy ja wiem to z nie mylących się zródeł .Pozdrawiam Lub też z jakąs starszą koleżanką Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Czerwiec 21, 2007 Do osiągnięcia orgazmu nie jest potrzebna stymulacja łechtaczki, orgazmów jest kilka rodzajów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia28 Napisano Czerwiec 21, 2007 Reakcję fizyczną na pobudzenie seksualne podzielono na cztery stadia, chodz granice między nimi nie daja się zazwyczaj wyraznie określić .Stadja to początkowe pobudzenie , faza plateau i odprężenie .Trzeba wiec jak juz wspomniał koleżanka znalezć odpowiednią pozycję taką aby partner mógł stymulować łechtaczkę wtedy przyjdzie orgazm gigant zakończony silnym pobudzeniem na koniec skurczami macicy napewno to poczujesz ,kiedy partner bedzie w tobie to jetst to błogie uczucie. Spróbuj a zobaczysz wtedy też bedzie ten niby orgazm pochwowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Czerwiec 21, 2007 Ja jak już wspomniałam - do osiągnięcia orgazmu nie trzeba stymulacji łechraczki, jestem choćby tego żywym dowodem -czasem wystarczy śliczny sen.Są kobiety, które osiągają orgazm podczas pieszczot innych części ciała, niż łechtaczka, np piersi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia28 Napisano Czerwiec 21, 2007 niunia ja bym to nazwała silnym pobudzeniem a nie zaraz orgazmem chodz pojawia sie wydzielina ale wiem o co ci chodzi jak partner cię pobudza to też robi ci się mokro chodz to jeszcze nie orgazm nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Czerwiec 21, 2007 Myisz się, akurat umiem poznać orgazm. Od pobudzenia to było dalekie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Czerwiec 21, 2007 \"Po pierwsze, część kobiet przeżywa orgazm podczas karmienia dziecka piersią. Jest to naturalna reakcja fizjologiczna, która ma poprawić więź emocjonalną między matką a dzieckiem. Po drugie, kilka procent kobiet przeżywa tak zwany orgazm sutkowy podczas kontaktu seksualnego ze swoim partnerem. Dochodzi do tego podczas stymulacji oralnej, rzadziej manualnej, sutków, otoczek piersiowych i całych piersi kobiety.\"To tylko jeden przykład.Źródło: http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1701&alt=47 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
teoria 0 Napisano Czerwiec 21, 2007 zgadzam sie z NgLką mam zespół nadwrażliwej łechtaczki i orgazmy łechtaczkowe sprawiają mi ból a za każdym razem podczas stosunku osiągam orgazm pochwowy kiedy partner stymuluje mój punkt G co wiecej kilka razy przeżyłam orgazm w czasie stymulacji sutków więc Dziunia nie zgodzę sie z Tobą bo Twoja wiedza chyba tylko teoretyczna jest a ja tam bardziej wierze w to co odczuwam a nie to co jest napisane :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulkaa19 Napisano Czerwiec 21, 2007 Bardzo ważny jest punkt G :D po jego zanlezieniu można przeżywac tyle orgazmów ze ma sie już potem dosc :PP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała_agatka 0 Napisano Czerwiec 21, 2007 zgadzam się z dziewczynami. ja też nie mogę osiągnąć orgazmu przez stymulację łechtaczki, nie wiem czy to zespół nadwrażliwej łechtaczki, o którym mówiła teoria, ale stymulacja jej nie jest dla mnie przyjemna a wręcz bolesna. mam za to piękne orgazmy pochwowe, a także sutkowe :) tak więc prosze mi nie mówić że tylko przez stymulację łechtaczki można osiągnąć orgazm. no dobra a co do problemu to myślę, że tu o psychikę chodzi. ja jak np bałam się że zajdę w ciążę to nie mogłam osiągnąć orgazmu. poza tym może za krótką grę wstępną oferuje ci partner? może jesteś za mało pobudzona, albo rozluźniona? u mnie musiało minąć trochę czasu zanim przeżyłam pierwszy wielki orgazm, najpierw musiałam nauczyć się swojego ciała i ciała mojego partnera. a także poznać nasze reakcje na pieszczoty. do tego dochodzi kwestia samoakceptacji. wiem że to brzmi głupio, ale tego trzeba się po prostu nauczyć. możecie spróbować nowych pozycji, może któraś będzie wyjątkowo sprzyjająca dla osiągnięcia pełnej przyjemności :) powodzenia w próbach :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983 Napisano Czerwiec 21, 2007 No więc ja ci powiem że bardzo często zdarza mi się orgazm pochwowy, który łatwo jest odróżnić od łechtaczkowego.. W całym swoim pożyciu seksualnym miałam dwa orgazmy poprzez pieszczoty piersi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna756 Napisano Czerwiec 22, 2007 a sama juz nie wiem wy widze latwo podniecalne jestescie a ja nie mnie nawet nie podnieca calowanie piersi minetka ..:(((((((((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala2396 Napisano Sierpień 12, 2008 Ja swoj 1 orgazm milam w wieku 13 lat... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale Napisano Sierpień 12, 2008 co zrobic kiedy w od\gole nie ma sie orgazmu. ani pochwowego (niezaleznie od pozycji), ani lechtaczkowego, ani sutkowego... ja nie mam zadnego, nigdy. nie mam 15 lat i naprawde jestem motwarta na rozne eksperymenty. lubie seks, ale nigdy nie mam orgazmu. to sie jakos leczy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DORI65 Napisano Sierpień 13, 2008 WIESZ JA DOPIERO 2 MIESIACE TEMU PRZERZYLAM PIERWSZY ORGAZM A MAM 29 LAT I 2 MEZA.A WSPULRZYJE OD 18 ROKU ZUCIA.SMIESZNE TO JEST ALE DOTEJ PORY MYSLALAM ZE PRZERZYWAM ZAWSZE ORGAZMY AZ DO TAMTEGO MOMENTU . TEGO NIEDA SIE OPISAC TO SIE WIE POPROSTU.ALE MOGE GO PRZERZYC TYLKO W JEDNEJ POZYCJI NA JEZDZCA I MUSZE BYC TROCHE POCHYLONA NAD MEZEM.TY TEZ MUSISZ ZNALEZC SWOJA POZYCJE A POCZUJESZ PRAWDZIWA SATYSFAKCJE Z SEKSU.JA MOGLABYM SIE KOCHC CIAGLE TERAZ. KIEDYS WCALE NIELUBILAM TEJ POZYCJI.POWODZENIA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pani M 0 Napisano Sierpień 13, 2008 Witam... współzyłam ze swoim partnerem od roku i niamiałam orgazmu, natomiast, kiedy sama sobie robie dobrze to nie mam takiego problemu... Ale np. w pozycji na jeźdca tez nie moge nawet jak jestem nad nim pochylona jakby mam wrażenie ze moja łechtaczka malo sie o niego ociera. i jedynym soposbem w który razme znim moge dpojśc kiedy sie kochamy to przed seksem pocieram troche swoją lechtaczke potem on we mnie wchodzi i robimy to na łyżeczke a ja dalje w tym czasie zajmuje sie swoja łechtaczką i w taki sposób moge dojść... ja mysle ze u mnie prolem tez jest nastepujący ze w momencie żeby dojśc musze bardzo szybko ruszac ręką a kiedy jestem na nim mimo ze łechtaczka troche sie ociera nie mam tak szybkim ruchów i nie uda mi sie w taki sposób. tak mi sie wydaje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach