Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sunjer

Co to znaczy hamowanie silnikiem?

Polecane posty

A ja mam silnik 1,8 diesel i mój samochód bardzo nie lubi jeżdżenia na 1 biegu, więc praktycznie wyłącznie z niego ruszam, a jeżeli samochód toczy się ciut ciut to spokojnie moge byc na 2 biegu i tak jest ok... Kiedyś spróbowałam nawet ruszyć z 2 i też dalo rady przy umiejetnym operowaniu sprzęglem i gazem. W nowszych modelach samochodów są komputery, które wykazują spalanie benzyny (ropy). Jeżeli chcecie na własnej skórze sprawdzic kto ma rację - paczka czy yagon to spróbujcie przez jakiś czas jeździć tak jak oni mówią. Moim zdaniem zawsze trzeba jechac na najwyższym mozliwym biegu, nie \"żyłować\" samochodu, a ruszając np. ze świateł szybko dochodzić do 4 biegu (jesli natężenie ruchu na to pozwala). Takie jeżdżenie jak proponuje yagon gwarantuje długa zywotność silnika i mniej kasy wydawanej na stacjach... Czasem sie nadziwić nie mogę, a jeżdżę po Wwie po co ludzie mnie wyprzedzają, skoro widzą przed soba czerwone światło. W duzych miastach nie ma sensu jeżdżenie więcej niż 60 km/h, bo osoba która jedzie 70-80 i tak spotka się na światłach z tą, ktora jedzie 50-60. Ok, jeśli ktos ma duzo pieniędzy, samochód służbowy, darmową mechanikę - może jeździć po mieście 80km/h, może na 3 biegu jechać 60km/h, może gwałtownie ruszać ze skrzyżowania, przetrzymywać biegi dlużej niż trzeba, żeby silnik wył, może nawet ruszać z piskiem opon i hamować z 5biegu w 3 sekundy. Dla mnie to glupota. Staram się sluchac silnika, reagować na jego mruczenie (nie mam obrotomierza, więc musze sluchać co i jak i się dostosowywać), a mam 12 letni samochód, który przy takiej technice jazdy jak moja jest w stanie przejechać 700 km na jednym baku (42 litry ropy) Myśle, że to super wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brw
A jak jedziecie na skrzyzowaniu,jak ruszacie na nim z jedynki czy z dwojki- z gazem? czy tylko na sprzegle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igf
A jak jedziecie na skrzyzowaniu,jak ruszacie na nim z jedynki czy z dwojki- z gazem? czy tylko na sprzegle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanowczo z jedynki i z gazem, ale z niewielką dawka gazu... Tak jest bezpieczniej, bo jeśli zbyt gwałtownie puścisz sprzęgło i nie dodasz troszkę gazu to samochód Ci zgaśnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poeta doctus
"Mozemy pogadac na rozne tematy,ale uzywajac argumentow popartych faktami Mam czasem zbyt kasliwy jezyk.Wybaczcie mi,ale to z powodu hipokryzji i kilku innych rzeczy..." Chyba nie masz zielonego pojęcia co oznacza hipokryzja. Tobie chyba chodzi o słabą werbalizacje myśli albo o twoją nieelokwencje. Sorki wiem że moja wypowiedź jest nieadekwatna do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Golfiarz
wszyscy sie za przeproszeniem na gównie znacie ... nie macie komputerów w swoich samochodach ? podczas hamowania silnikiem spalanie utrzymuje sie na poziomie 0.0 na 100 km . a wysprzeglanie na luz powoduje wzrost spalania spowodowane podtrzymaniem pracy silnika na biegu jałowym !!! dla silnika to nic złego tarcze o klocki maja odpoczynek :D myślcie trpoche ludzie wo zal czytajac wasze posty !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubson
hamowanie silnikiem jest wlasnie najbardziej korzystne przy zjezdzaniu ze wzniesien, poniewaz hamujac hamulcem roboczym za....biscie rozgrzewa sie plyn hamulcowy i zjezdzaja sie klocki hamulcowe a w nastepstwie prowadzi to do braku odpowiedzi samochodu przy dalszych probach hamowania "robotnikiem". hamowanie silnikiem to redukcja biegu na nizszy i lagodne spuszczanie nogi z pedalu sprzegla. silnik zaczyna sam obnizac obroty, przez co takze predkosc. proste, nie uzywanie gazu to takze hamowanie silnikiem, ale silnik na tym samym biegu wyhamuje tylko pojazd do predkosci optymalnej dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kondzior
Nie denerwujcie się jeśli zapytam o coś głupiego. Mam VW Polo 95 1.3. Prawo jazdy zdałem tydzień temu. Miałem instruktora który wcześniej składał silniki i inne podzespoły i uczył mnie właśnie tak że jazda bez gazu na biegu włączonym powoduje 0 spalanie (co też pokazywała kontrolka). Tłumaczył to odcięciem dopływu paliwa i koniecznością sprężania powietrza przez silnik co powodowało utratę prędkości. jeśli ja w swoim samochodzie mam TYLKO silnik bez komputera pokladowego też spalanie jest równe 0?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grwgg77
Jeżeli masz silnik z wtryskiem paliwa to rzeczywiście spalanie podczas hamowania silnikiem wyniesie 0. W przypadku gaźnika zależy czy będzie wyposażony w układ odcinający paliwo w gaźniku podczas hamowania silnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kondzior
Już się dowiedziałem, mam monowtrysk (stąd też taka mała siła bo jedynie 55 KM).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basand12
Mysle,ze ta dyskusja nie nauczy nikogo prawidlowej jazdy.Poszukajmy odpowiedzi na powaznym forum motoryzacyjnym.Kazdy jezdzi czy hamuje jak umie.Dodam,ze bardzo zdenerwowala mnie ,,paczka,,.Glupia,zawistna,ograniczona wiejska BABA.Zapominasz spadochronu wypuscic przy tym swoim debilnym stylu jazdy. Yagon;szkoda nerwow,starasz sie pomoc ale to nie dziala na ograniczonych umyslowo.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1a1
no po prostu: wybrac silnik i rzucic pod koła. I nie ma bata... auto zahamuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×