pochwalcie się swoimi tatuażami

Lahkoona a masz jakies namiary na goscia?? Gdzie on dziala??

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/85cd42d186c01457.html To się chwalę

dlaczego upominaja mnie tylko osobky ktora maja juz 2 dziary a planuja trzecia?

oliwia-l Calkiem niebanalny rygrysek :D Prawdziwy artysta z tego kto ciebie dziaral no nie powiem sztuka wysokich lotow :D

Ja mam 3 i za tydzień ide 4 robić Kocham tatuaże

oliwia l---> ładny,bardzo ładny...tez kiedys sie powaznie zastanawiałam nad tygrysem na plecach...ale obawaiałm sie że jakby mi się kiedys znudził to bedzie problem:) no i ostaecznie zrobiłam \"niechlubnego tribala\":D ale jeste bardzo zadowolona

oki. kumam troche:D:D:D juz pisze na maila;)

a ja to wiem---> nie wiem czemu tak cie upominamy akurat my:D tak jakos wyszło:)

wiecie co mi ten numer czy adres jest tak potrzebny jak lysemu grzebien :)

hej.. w srode chce pojsc do salonu i zrobic sobie tatuaz nad kostka, na nodze... tylko im blizej srody to tym wiecej sie obawiam choc o tatuazu mysle juz sporo czasu :) narazie studiuje lecz po studiach chcialabym miec prace gdzies w biurze moze sie uda na wysokim stanowisku i powiedzcie mi czy ten tatuaz bedzie przeszkoda? czy pracodawcy zwracaja uwage na takie rzeczy? :O pozdrawiam goraco! :)

dzięki :-) jestem z niego bardzo dumna, bo kolesiowi sztuka rzeczywiście się udała :-) jedna babka tylko mi się pytała, dlaczego on taki rozmazany ;-) chodziło o te cienie :-) a robiłam w krakowie w studio koło Bramy Floriańskiej, ale się przenieśli. Oto link: http://www.tattoo.biz.pl/ nie wiem czy dam się tknąć komuś innemu (bo już myślę o następnym ;-) ) niż ten koleś co mi robił... szkoda tylko że siedziałam tyłem do niego bo było na czym oko zawiesić ;-)

poszło.... czekam na odp...;)

mały pytajnik---> jesli chcesz na ksotce albo na nodze to raczej zadnemu pracodawcy nie powinno to przeszkadzac:) jeśli jednak wybierzesz bardziej widoczne miejsce...to wtedy może byc maly problem:) dlatego ja no nie zrobie sobie na szyji...co mi się bardzo podoba bo mogłabym nigdy pracy nie znaleźć:)

olivia-l ja tez ide robic do Kultu... mozesz cos mi o nich powiedziec? czy sa dobrzy? :) warto do nich sie udac?

jak dostaniesz prace to usuniesz jak inni - nabijesz portfel lekarzom i tyle http://youtube.com/watch?v=SvOnvbe4WMU&mode=related&search=

skoota dzieki za odpowiedz :) no fakt z tatuazem na szyi to juz na pewno nie mam co szukac pracy za biurkiem ;) ale fakt tez mi sie tam podoba :) jesli chodzi o noge to boje sie ze bede musiala chodzic do pracy w spodniach przy 30 stopniowym upale :P :) oliwia przez "w" sorry :)

maly pytajnik----. zalezy od pracodawcy... szczerze mowiac ja mam raczej zakryte wzorki w pracy, ale pare razy zdazylo sie, ze "wymsknal" sie spod rekawa;) i zero problemu. raz tylko uslyszalem, ze ich to nie interesuje, co tam na sobie nosze, bylebym nie wystawial tego w ostetnacyjny sposob w pracy... i luzik;) mam kilkoro znajomych z tatuazami, niektorych na stanowiskach dosc powaznych i zaden nie skarzyl sie, zeby mial z tego powodu jakies nieprzyjemnosci. zreszta tak naprawde zalezy to od pracodawcy.... ale przeciez nie musisz sie chwalic od razu, ze cos tam masz... popracujesz, beda z Ciebie zadowoleni to nikt nie bedzie mial zali zadnych;)

mały pytajnik--> jak zrobisz cos małego to z pewnością nikomu nie bedzie przeszkadzac...nawet w biurze:D no chyba że chcesz jakiegos smoka np na całą łydke to co innego:) ale generalnie tatuaże to swietna sprawa...ale jesli to twoj pierwszy bedzie to szykuj sie na nastepne :D bo to wciaga.....

moj chlopak sam sobie robi tattoo i super mu t wychodzi:) sama chciała bym miec jakas dziare ale sie boje:P

no tak masz racje :) nie nie.. nie mam zamiaru sie chwalic :) tylko gdy zaloze spodnice tatuaz bedzie widoczny... ale pocieszyles mnie :) obym trafila na fajnego pracodawce ;)

skoota tak to moj pierwszy :) troszke sie boje ze kieeedys tam bede zalowac :O no ale wiem ze jak nie zrobie teraz to znow mi sie zachce i tak w kolko :( bo o tatoo mysle juz od kilku lat... slyszalam ze wciaga :D hehe a moj wzorek bedzie takiej sredniej wielkosci ;)

maly pytajnik, ja robiłam w 2005, robił mi taki łysy gościu, i poszłabym tylko do niego. Cały zabieg trwał ok. 15-20 minut, więc w zyciu bym się nie spodziewała że tak szybko się uwinie i że bedzie taki efekt a nie inny. Po zabiegu (nie wiem z czego to wynikało) nie miałam żadnych problemów z gojeniem się. Ani ranki, ani strupów, a straszono mnie jak cholera. Przez kilka dni tylko bolało mnie to miejsce, ale pielęgnowałam je z ogromną troską :-) Dają Ci alantan i wszystko tłumaczą co i jak. Przed zrobieniem tatuazu łaziłam tam ze dwa razy, i przeglądałam wzory, bo mają ich od groma.

i do tej pory nie żałuję :-) wręcz przeciwnie - cieszę się, że cały czas taki tiger jest ze mną ;-) choćby chciał mi zwiać, to mu się to nie uda ;-)

wciaga,wciaga:) ja tez myslałam od kilku lat o tatoo..ale tak jeszcze nie na powaznie..az mnie wzięło juz na dobre i wiedziałm że go bede miec:) od zawsze chciałam na brzuchu ...no i zrobiłam:) a co do tego czy sie nudzi...może sie opatrzyc...ale żeby nudzic to chyba nie... a masz juz jakis wzór na oku?? cos konkretnego??

Chyba tylko w Polsce w pracy trzeba ukrywac się z tatuażem :o Ja sobie robię albo aztecki albo celtycki wzór :D dziś idę się zapisac bo facet ma kolejkę chętnych Najgorsze jest to, że to wciąga :o

oliwia-l czyli sa godni polecenia i nie musze sie bac isc do nich ;) :) fajnie ze Ci sie szybko zagoilo :) teraz maja studio na szpitalnej... i jeszcze jedno pytanie- jesli mam swoj wzor to wystarczy go tylko wydrukowac i z nim sie udac tak?

Lahkoona----> zbladlem normalnie!! chyba w kompleksy wpadne:D:D:D cos fantastycznego ten drugi!! i on to tak z glowy dziala??

poczatkująca tarocistka...wciaga ale da się z tym zyc haha:) a gdzie to studio że ma takie branie??

Katowice :)

mały pytajnik---> tak,wystraczy wzór wydrukowac i iśc... no chyba że jest za duzy albo za maly to wtedy on ci go odpowiednio zmiejszy/zwiekszy i zabierze się do najprzyjemniejszego,:D