jaki byl wasz najwiekszy bol fizyczny w zyciu?

ktorego nie mozecie zapomniec?

złamany łokieć

ale o tym bólu się zapomina

wyrwana 7 i 6

ja mam co miesiac...........bole jajnikow i brzucha

ząb brrrryyy

kiedys jak bylam mala bolal mnie wyrostek, ale tylko raz tak mialam na szczescie :)

Kasia_puszczalska widzę coraz więcej podobieństw, Nie dość, że się nie puszczam to też rwałam niedawno 6 i 7 Pozdrawiam

chwile po śmierci męża.Dziwny bol calego ciala,nigdy czegos takiego nie przezylam

zapalenie woreczka żółciowego

obustronne zapalenie ucha z wyciekam ropnymi

mialam wyrwany zab tak z tylu bardziej na dole( nie wiem jak to sie liczy) i pojebany lekarz wstrzyknal znieczulenie i od razu zaczal wyrywac.... boshe nie wie o ty ze znieczuelenie nie dzaial od razu?:( kurde caly dzien przez to ryczalam;/ a poizniej po godzinie jak stalam na przystanku dopiero znieczulenie zaczelo dzialac bo gryzlam bardzo wargi i nic nie bolalo:/ gryzlam tak do kwri;/

kolka wątrobowa wywolana trującym grzybem też wywolala jazdę bez trzymanki:P

pęknięcie torbieli na jajniku a później ból napinających się z zimna mięśni po przepudzeniu na sali operacyjnej

ona taka ----> to straszne, bardzo wspolczuję :(

smierc bliskich, trwa do tej pory i trwac bedzie wiecznie

Wiesz co to jest ból fizyczny, idiotko?

do \"do gfsgsggsgggsggf\" 1. spokojnie 2. życzliwie 3. zapewniam, boli fizycznie

1. ok 2. ok 3. Czy aby na pewno rozumiesz pojęcie bólu fizycznego? Mam co do tego pewne wątpliwości...

w przystanek autobusowy!!!!!!!!!!!! takiego bolu NIKOMU nie zycze:(

po takim wypadku?!

czasem ból psychiczny jest tak silny, że ma sie objawy somatyczne i wowczas jest ból fizyczny:(

\"do gfsgsggsgggsggf\" - uwierz na słowo, to boli jak najbardziej fizycznie, począwszy od silnego bólu serca, poprzez uczucie, że ktoś przez malą dziurkę w brzuchu wyciąga ci wszystkie flaki, aż do etapu kiedy po kilkutygodniowym płaczu w dzień i w nocy eksplodują ci z bólu gałki oczne. Jestem dostatecznie konkretna?

mam za sobą bardzo gwałtowny 24-godzinny poród z finałem w postaci szwów źle założonych przez praktykantkę, ze wszystkimi konsekwencjami tego faktu w czwartej dobie po porodzie. Ale takiego bólu jak po śmierci mamy nie przeżyłam nigdy.

Ta, Ondyna. I to by było na tyle.

Do teraz niewyjaśniony napad bólów brzucha. Miałam wrażenie że coś siedzi mi w brzuchy i potrząsa zawartością, uczucie kłócia,miażdżenia, szarpania, rozrywnia w jednej chwili, do tego wymioty i osłabienie, że aż mi się czarno robiło przed oczami. Eh... mam nadizeje że się nei powtórzy.

sorry za weryzmy :)

Jak zaczela mi sie palic sukienka i rajstopy, bol byl chyba straszny bo "wyszlam z siebie i stanelam obok".

zlamana piszczel

biopsja szpiku, wyrywanie stałego zęba, przekłuwanie ucha przy zapaleniu ucha srodkowego :O:O:O