Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimika

2500 średnia krajowa. To żart?

Polecane posty

Gość mimika

Średnia krajowa wynosi około 2500 na rękę. Forumowicze, co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie na reke
tylko brutto, poczytaj dokladnie: Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej W I kwartale 2006 r. 2530,18 zł W II kwartale 2006 r. 2427,27 zł W III kwartale 2006 r. 2464,66 zł W IV kwartale 2006 r. 2662,51 zł W 2006 r. 2477,23 zł W I kwartale 2007 r. 2709,14 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimika
Ok, nawet jeśli nie na rękę, to też żart. Chyba że to pensja z a 2- 3 miesiące.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakkaaa
Dziewczę, w tym kraju zarabia się też całkiem nieźle. Tylko na ogół wtedy nie siedzi się na kafe i nie zakłada topiku "ale mi się nudzi, a wam?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie na reke
uwazasz ze 2700 brutto to duzo????????? Ja zarabiam 6000,00 brutto i nie uwazam zeby to byly jakies kokosy. Oplacisz kredyt za mieszkanie, za samochod, kupisz cos do jedzenia, cos do ubrania, zrobisz oplaty i po kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimika
A może wpada się na kafe po całym dniu pracy. logiczne nie ;P 2700 moze kokosami nie są, ale wielu może o tym pomarzyc. Przynajmniej w tej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co w polsce sie tyle dostaje
a gdzie jesli mozna spytac ... ja pracuje w urzedzie mieskim idostaje 1,3 tys zł ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuję na uczelni
państwowej (czytaj budżetówka) i zarabiam 1410 zł brutto :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarabiacz
a ja nie mam studiów i zarabiam więcej niż moi rodzice razem (oboje po studiach i pracują w budżetówce) - nie można porównywać płac na państwowym i na prywatnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż... w Polsce ponad połowa obywateli zarabia ponizej przecietnej, natomiast jest grupa ludzi menedzerowie, kierownicy itp ktorzy zarabiaja kakosy i dlatego tez taka wychodzi srednia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja na to
a no to, że zarabiam więcej niż 2 średnie krajowe... więc zawyżam średnią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 lata zawoduwki
a ja mam zawodowke i zarabiam 3500 brutto i po co mi głupie studia po których bede zarabiał 1000 złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty masz zawodówkę
i nie potrafisz poprawnie pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tą zawodówką to prowokacja
Wstyd mi za "wykształciuchów". To, że zarabiacie grosze, a chłop po ZSZ na budowie, w fabryce itd., zarabia wysokość dwóch średnich krajowych, czasami trzech, to nie powód, by w taki sposób go obrażać. Takimi słabymi prowokacjami wcale nie udowadniacie swojej wyższości nad klasą robotniczą, wręcz przeciwnie. Widać przecież, że autor w nagłówku się niby pomylił, a zaraz potem niżej tego samego błędu już nie popełnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Bydgoszcz
to nie żart .... w zeszłym msc., który był cieńkim miesiącem bo niska premia była miałem 3000 brutto i tez nie uwazam zeby to bylo nadto dużo. Fakt faktem niedawno jeszcze pracowałem za 1500 brutto ale apetyt rośnie w miarę jedzenia ;) Pozdro i powodzenia ... nie dajcie się zgubić w pogoni za kasą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barcis
a ja pracuje skonczylem studia, i juz 4 rok pracuje, no teraz mam 5500 brutto miesicznie, chyba warto było sie uczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA ODPOWIADA
Oprócz nauki miałeś pewnie znajomości.Ja skończyłam studia,jestem magistrem i co mi z tego????Nie mam doświadczenia i w związku z tym żadnych konkretnych ofert pracy.Chyba skończę w sklepie.......I co Ty na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trade
to masz przechlapane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez po studiach
szukam 3 miesiace pracy i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez po studiach
mialam propozycje do sklepu, piatek i swiatek, za 900zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety jest to czesto przykre ze osoby studiujace dziennie a nawet zaoczniedostaja od rodzicow takie kieszonkowe ze inni by chcieli tyle zarabiac... wiec nie musza martwic sie o kase i w trakcie studiow nie pracuja wiec nie zdobywaja doswiadcznia i to jest dla mnie glupie i krzywdzace.. gdyby nie mieli pieniedzy imali by sie kazdego zajecia byle zeby miec jakies kieszonkowe, mieli by tez doswiadczenie wiec latwiej byloby znalezc prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby jak ja miałabym
zdobywać doświadczenie na studiach? jeżeli zaczynałam zajęcia o 8 a kończyłam o 17? i beznadziejne okienka i w żaden sposob nie mozna było przełożyć zajęc, albo jak się udało to i nic to nie dawało? Skońćzyłam studia, nie mam doświadczenia, nie mogę znaleść pracyi też się zastanawiam gdzie skończę i chwilami żałuję, że w ogóle na studia szłam.. bo po liceum większe szansę na pracę miałam niż teraz. owszem mogę przyjąć taką ofertę i teraz, jednak szkoda 5 minionych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiowałam dziennie, nie pracowałam, wynajmowałam mieszkanie i utrzymywałam się z renty rodzinnej 400 zł, nie chodziłam po knajpach i imprezach, ciuchy kupowałam na bazarze i jakoś żyłam. Po studiach siedziałam pół roku na bezrobociu, potem pracowałam rok za 600 zł, a potem dostałam fajną pracę i teraz zarabiam powyżej średniej krajowej. Znajomości nie mam, dupy nie dawałam, a mieszkam w regionie o chyba największym bezrobociu w Polsce. I jakoś można, jak się chce:) Przynajmniej teraz doceniam pieniądze które zarabiam, bo do wszystkiego doszłam sama. Trzeba wziąć się do roboty, zamiast siedzieć i narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się, że osoby studiujące dziennie nie bardzo mają kiedy zdobyć doświadczenie (w jakimś biurze czy coś, bo o pracy kelnerki nie mówię), bo są kierunki które wymagają naprawdę sporo nauki i czasu. Ale znam ludzi którzy studiują zaocznie, rodzice im dają kasę na studia, a oni siedzą w domku i nie pracują, tego nie potrafię zrozumieć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyksztalcenie nic nie znaczy
mam doktorat i zarabiam 800zl :P A jakbym byla kiedys madra i poszla do zawodowki szkolic sie np na slusarza, czy spawacza to bym miala duzo wiecej... A jeszcze jakbym zrobila licencje na operatora wozkow widlowych ;) No ale madry Polak po szkodzie :D Chcialo mi sie uczyc i studiowac to mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura Diaz no moze przesadzilam z tymi dziennymi, chociaz w wakacje to nawet i wlasnie praca kelnerki nie chenbi a mysle ze troche tez uczy bycia z ludzmi itd...Ale zaoczne to juz jest porazka!!! Ja mam tez rente studiowalam dzinie ale kasy bylo naprawde malo wiec poszlam do pracy w barze, teraz studiuje zaocznie i mam juz znacznie lepsza prace a za chwile moze jeszczez cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geqard
Byłem monterem na konstrukcjiach w polsce miałem 4400zł brutto+dodatki nie opodatkowane nie miałem wtedy doświadczenia i mam wykrzałcenie gimnazjialne rzuciłem technikum pracowali na tej budowie inznierowie co mieli 1800zł netto hyhy gdzie tu jest logika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×