DLACZEGO CIAGLE JESTEM SAMA?

Problem tkwi w tym, że mam już 23 lata a jestem sama, i jak ktos się pojawi nie potrafię go pokochac...

ciesz sie ze jestes sama bo mozez robic co chcesz. ja mam meza, musze g sluchac i kloce sie z nim czesto (nawet teraz-wlasnie mysle jak sie z nim pogodzic)

Nie to nie jest takie proste byc samą, samotnosc jest dobra ale na "chwile". Chyba każdy z nas chce kochac i byc kochanym

moze za duzo wymagasz od facetow?

Ja zadaje sobie sprawe z tego, że w zwiąsku nie zawsze jest kolorowo, są wzloty i upadki ze tak powiem, ale zawsze już jest jakis fundamet gorzej jest jak nie ma nikogo..

ze mam 22 lata i od wczoraj jestem rozwodka, kto ma gorzej?

Nie wręcz przeciwnie, poprostu ja nie potrafie nigdy wybaczyc....

marudzicie

piaslas ze nie potrafisz pokochac.. a nie wybaczyc...

Dlaczego się rozwidliscie? a wogóle od dawna bysliscie małżeństwem?

Tak pisałam, że nie potrafie pokochac kogokolwiek, a to było równozanczne z tym że zaufałam na maxa

od 4 lat bo wielka milosc zmienila sie w szarosc dnia

a co to ma wspolnego z wybaczaniem ?

Ja mam tyle samo lat co Ty i też jestem samotny i chyba to się nie zmieni skoro kobiety same nie wiedzą czego chcą. Nie potrafisz pokochać, to może jeszcze nie trafiłaś na włąściwą osobę, więc nie przejmuj się wszystko się jakoś ułoży ;)

milosc trwa max 3 lata... tzn. euforia... pozniej ewoluluje... trzeba bylo sie doksztalcic :)

przestań gadać bzdury :D

Ja tez bylam sama ok 3 lat:),mimo tego ze jestem dosc ładna,studiuje,pracuje i mieszkam sama:) no ale od kilku miesiecy mam swoje kochanie:)Los sie do mnie usmiechnął;) Zycze ci autorko tego samego:)

problem polega na tym ze miłosć przerodziła sie w nienawisc!!!!!

nienawisc to tez zawsze jakies uczucie... :D

Mój problem, polega na tym że nie potrafie wybaczac... popełniłam bład ponieważ uniosłam się honorem, zawsze wazniejsza jest dla Mnie moja duma. Teraz jeżeli potkam jakiegos faceta poprostu sie na nim mszczę za to co przeszłam, nie potrafie obdarzyc kogokolwiek prawdziwym uczuciem, chociaż w głebi serca chciałabym abym czuła to co dawniej

nie ma na to lekarstwa.. magicznej pigulki.. wiec nie jestes skazana na samotnosc.. co najwyzej skazujesz sie na nia sama.. i po co ?

zawsze będę sam. Nawet skrajne desperatki zniechęcam swoją żałosną osobowością... a ciężko na takie trafić :O jak ci się jacyś pojawiają to w końcu trafi się odpowiedni egzemplarz

ej ja tez jestem sama... i tez mam dośc;p mam gorsze i lepsze dni, czassami lubie sie po prostu tu pożalić, ale wieszz.... ja myślę że na nas musi przyjsc czas. ! musi ! zobaczysz.... jeszcze znajdzieemy nasz szczescie ! jeszcze sie uda. pomysl co maja zrobic ludzi ktorzy w wieku 26-28 lat zostaja sami bo ktos ich rzuca, albo po prostu sa sami... 21- 23 lata to jeszcze nie tragedia.... będzie dobrze. zacznij w to wierzyć, bo wiara czyni cuda ;) spotkasz go i to będzie jak błysk :) zobaczysz !