Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maja m

coreczki tatusiow

Polecane posty

Gość maja m

czy wiecie z wlasnych obserwacji lub doswiadczen czym sie charakteryzuje takie mlode kobiety (dziewczyny) ? czy sa one nieporadne w zyciu czy wrecz odwrotnie , wyrastaja na pewne siebie kobiety, ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja m
???? potrzebuje to do pracy dyplomowej, kazda odpowiedz mnie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem...
coreczka tatusia :) I dobrze mi z tym, ale nie jestem niezaradna zyciowo, bo moj tatus o to zadbal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja m
tatus o to zadbal a nie ty takze ..., moze jednak jestes niezaradna bez urazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja m
oj chyba malo tu takich coreczek, a temat bardzo ciekawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat rzeczywiscie ciekawy, niestety nie moge Ci pomoc, poniewaz nie jestem typowa coreczka tatusia, owszem bardzo go kocham i o nmnie takze, jednak zawsze mialam blizsze relacje z mama niz z ojcem:) jednak ostatnio ogladalam Rozmowy w Toku wlasnie na ten sam temat, bardzo czesto corki ida w slady taty, wy6korzystuja np. jego slawe ... czesto jest rowniez tak ze jest im latwiej bo tatus ma dobra posade osobiscie uwazam ze bycie typowa coreczka tatusia (oczywiscie nei obrazajac nikogo) jest wielkim utrapieniem, ciagle sprawdzanie, poznawanie i testowanie partnera corki, chec posiadania informacji na kazdy temat z nia zwiazany, az w koncu zal do corki ze odchodzi z innym facetem ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja m
moze jeszcze ktos na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem...
tato od zawsze pokazywal mi (z reszta podobnie jak mama) jak zyc, zeby nie czuc sie rozczarowanym, kiedy zabraknie rodzicow, kiedy zaczne samodzielne zycie. Nie czuje sie urazona, bo jestem zaradna, nie lecialam nigdy z pierdolami do rodzicow, tylko radzilam sobie sama, mimo iz wiedzialam, ze moge na nich liczyc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja jestem chyba typowa coreczka tatusia. od zawsze. teraz sama mam corke ale i tak dla taty jestem jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak zaszłam w ciaze on dowiedział sie o tym pierwszy z mama nigdy nie miałam wspólnego jezyka a wrecz zawsze była o to zazdrosna ze ja zawsze za tata o on za mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×