bawilam sie z nim cala noc a on nawet nie poprosil o numer telefonu

W sobote prawie sila zostalam wyciagnieta przez kolezanke. Tam poznalam chlopaka i od momentu jak sie poznalismy nie odstepowal mnie juz na krok. Razem tanczyliismy, przytulalismy sie, szeptal mi jaka jestem piekna, jak go podniecam (nie doszlo jednak miedzy nami do stosunku), jak na niego dzialam....cala noc czulam sie jak piekna krolewna. Myslalam ze skoro taki zauroczony to cos z tgo bedzie a on...na koniec zabawy podziekowal mi tylko za tak cudny wieczor, czule pocalowal i poszedl nie pytajac nawet o numer telefonu lub czy chcialabym sie z nim umowic. Teraz nie moge sie na niczym skupic. z jedne strony przezywam wciaz taniec z nim, jego pocalunki, objecia, z drugiej czuje sie wykozystana choc nie doszlo miedzy nami do seksu. Jak on mogl tak zrobic? szeptac ze jest mna oczarowany a potem od tak sobie pojsc?

bo pewnie ma laske ,która akurat uczyła się do sesji...

Tomek Ty czubie... :o naprawde powinienes sie leczyc :o

dobrze ze nie doszło do stosunku , zaoszczedziło nam to nowego tematu \'wykorzytał mnie i zostawił\' albo \' boje sie ze jestem w ciazy\' a ile wypiliscie? a dlaczego niby zabawa w klubie miała by zobowiazywac do czegos wiecej???

Nie doszlo miedzy nami do niczego (oprocz przytulan i pocalunkow), ale masz racje czuje sie jak lafirynda. Z tymze on kiedy bawil sie ze mna narawde sprawial wrazenie oczarowanego mnie. Nie odstepowal mnie na krok. Jak musialam isc do WC pytal czy wroce, bym nie uciekala od niego...ujal mnie. Plakac mi sieteraz chce. Juz dawno nikt mnie nie obejmowal, nie mowil ze jestem piekna. Wczoraj to wszystko odzylo, dzis zas chodze jak struta. wspominam kazdy szczegol z wczorajszej nocy. jestem jak w transie czy naprade faceci musza byc tacy okrutni czasem?

Skoro autorka to lafirynda, jak nazwać faceta? Puszczalski?

odezwał się imprezowicz

Nie chodzi o to ze wspolna zabawa ma do czegos zobowiazywac. Po prostu w klubie wydawal sie byc oczarowany mna, wciaz mi to mowil, chodzil za mna, obsypywal kompelemtami. nie byl to jeden taniec czy zwykla pogawedka i dowidzenia ale on mnie oczarowal po prostu, rozpalil do bialosci moje zmysly. Wiem, ze nie byldo niczego zobowiazany, ale dlaczego tak zrobil? Najpierw mnie oczarowal, obejmowal, calowal, przytulal, szeptal ze jestem przecudna i go powalam a potem tylko podziekowal i sobie poszedl jak nigdy nic. a mnie zostawil w takim stanie:(((

smutnym i zgorzkniałym kawalerem ,który nie ma pojęcia co to zauroczenie...

ciesz się z milych chwil i nie płacz, że nie wziął telefonu drugi raz młodym się nie jest a co przeżyłas to Twoje tylko go desperacko nie molestuj o ten numer:o

nie mam go jak molestowac bo juz pewnie nigdy nie zobacze. pojawil sie nagle w klubie a potem znikl i tyle:((

hmm a Wy kobiet to pewnie jesteście święte :P

do zauroczona-> musisz do tego przywyknać, bo faceci w tych czasach postepuja, szepcza czułe słowka a potem dzieki pa i slad sie po nicj urywa, tak jak ktos napisał pewnie ma laske albo poprostu lubi sie tak zabawiac dziewczynami,

ty a mzoe on jakis niesmiały ?

eee, nie płacz po chłopie...:o nie warto beczeć po chłopie....

hmm wg mnie jego zachowanie było dość dziwne... może chciał coś więcej a Ty mu tego nie dałaś ? więc nie żałuj... Ty wygrałaś a on okazał się świnią... ;)

moze byłaś tylko plastrem na samotny dzień zresztą ....:o

Może go jeszcze kiedyś spotkasz. Wbrew pozorom świat wcale nie jest taki ogromny... :)

tak, tak cola to podstawa.....:osłucham Tomcia.....:o wie co mówi....:o

za cole to można wszystko oddać o chyba nie wytrzymam... :D

wymacal panne , stwierdzil ze ma za maly biust wiec doszedl do wniosku ze nic z tego nie bedzie bo jakby mu sie podobala to by ja przelecial bo po tym co pisze to mysle ze ona by sie zgodzila skoro pozwolila sie po 5 minutach macac i calowac :D

właśnie:D.....powiem więcej: za colę to można nawet SIĘ dac pocałować.... ups, ale obciachu sobie narobiłam...co...

jeden przypadek nie potwierdza reguły... ;) no tak cola może wszystko... :D kurcze a ja tyle lat kombinowałem

widzisz lesiu, teraz już wiesz co robić ;)

leeeece po kasterke pepsi :D

w ostateczności za piwo....:P

nie no ino pepsi może być !!!! słabo czytasz sumarinesa :D

yyy co ja plotę to miała być only cola

a no chyba że...:D tylko ze jak taki kiepsko całuje, to ja się na całusy nie godzę ;)

dobra, to ja też się przyznam: też się dałam całowac i obmacywać swego czasu ...za colę ;)