Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim znika

czy Twoj maz sie masturbuje?

Polecane posty

nie wiem jak moj, bo go sam na sam z Pania Ronia nie przylapalam :P no chyba ze na moje zyczenie :P, ale podejrzewam ze moze to robic ;) i mowiac szczeze nie przeszkadza mi to... ale odnosnie masturbacji innych facetow to uwazam ze u nich jest to tak naturalne ze poprostu musza sobie czasem ulzyc i niech mi jeszcze ktos udowodni ze koniecznie musza sie masturbowac przy nagich, rozwalonych d***ach jak moga myslec o swoich kobietach ;) nie wiem czemu masturbacja wiekszosci kobiet tu kojarzy sie ze zlem wcielonym, zboczeniem i to na dodatek tylko przy jakichs hardcorowych pornolach nie dochodzi do was to, ze wasz maz lub partner moze to robic np pod prysznicem myslac o was??!! bo akurat ma ochote a ty jeszcze smacznie spisz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski swiata nie zmienicie tak bylo zawsze, mastrubacja byla i jest a wy chcecie chyba podniesc swoje ego, ja jestem najpieknieszja, najlepsza itp wiec moj sie nie masturbuje :-O - czytajac takie wypowiedzi czuje ze pisze je zakompleksiona osoba...-serio a pzreciez taie nie jestescie, skad u was takie przekonanie ze moj nie wiem co robi, wiem co musli, no tak .... normalnie cud kobieta.... to jest troche zanujace jak bronicie swoich mezow, jakby tak kazdy anonimowo sie wypwoiedzial to byscie sie zdziwily... bo mowia najwiecej te co maja najmniej do powiedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka marcelka
Uwazaj na swojego faceta nie jest taki swiety za jakiego go masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie jest pewna roznica- dla mnie zasadnicza... jesli facet wybiera reke a nie zone... i idzie w ukryciu sobie ulzyc... a jesli masturbuje sie przy zonie - bo ich to kreci...tak samo jest roznica - jesli robi to ktos bez partnera... albo zonaty facet ktory w kazdej chwili moze bzykac sie z zona... ogolnie wspolczuje takiej sytuacji.. laska wchodi do kibla- maz sobie robi dobrze... a ona jeszcze przeprasza ze przeszkadza..hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike- czytając twoja wcześniejsza wypowiedź -Na Zidana to ja tez bym chętnie poleciała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdvd
moj maz teraz sie nie masturbuje bo nie musi, kochamy sie czesto, ale przed slubem to robił. To normalne. Widzielismy sie raz na tydzien i trudno było nam wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, no ja bym tam nie uogólniała, że każdy lubi porniole, każdy się masturbuje, bez przesady. Ale tak jak powiedziała ike (chyba ike) w życiu nie zapierałabym się, że mój mąż myśli tak a nie inaczej i robi takie a nie inne rzeczy. Człowiek nie może być pewny siebie a już napewno nie drugiej osoby. Nawet tej najbliższej. Mój mąż jest moim najlepszym przyjacielem, ale uważam, że wszyscy mają prawo do chociażby minimum prywatności i przesłuchania w tej sprawie robić nie będę. Jak ma takie potrzeby to niech się bawi dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, nie wnikam w to..:) nie przebywamy ze sobą 24 h/dobę więc ręki sobie nie dałabym uciąć..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy, że facet MUSI sie masturbowac czasem, żeby sobie ulżyć? A co to - jakiś pies jest, :-0 co nie moze wytrzymać ani chwili dłużej i musi \"się spuścić\"? :-0 Z tego co wiem, to musimy jeść, oddychać, wydalać.... wszystko co za poza tym - zależy tylko od nas, czy nie jest tak? I nie wiem co ma wspolnego bycie naiwną czy gówniarą z tym, że moim zdaniem, zwiazek nie do konca jest udany, jesli partnerzy lubią sami sobie dogadzać :( Takie jest moje zdanie i nie wiem co w tym naiwnego. Jeśli jest mi dobrze z moim facetem, zaspokaja mnie sexualnie, to nie musze sobie używać na boku, sama ze sobą... A jesli \'musze\' - znaczy, że on mi pod jakims wzgledem nie daje tego czego ja potrzebuje i wole z nim o tym porozmawiac niż robic sobie dobrze :-0 I to samo powinno dotyczyc jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"moim zdaniem, zwiazek nie do konca jest udany, jesli partnerzy lubią sami sobie dogadzać \" Pozostawiam bez komentarza i więcej nie zaglądam na ten topik. Skorpionka postawiła diagnozę więc idę się załamać w samotności bo mój zwiazek jest nieudany. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że skopiowalaś słowa \"moim zdaniem\", tylko szkoda, że już chwilę potem użyłaś słowa \"diagnoza\". :-0 Napisalam jakie jest MOJE zdanie o tym, a do diagnozy to daleko, jeśli wiesz co to diagnoza... :-0 I jesli uwazasz, że mimo tego, że sami sobie dogadzać musicie, Wasze życie sexualne jest o.k. - to o.k.- możesz tak uważać, jak najbardziej. To jest TWOJE zdanie i masz do niego prawo. DLA MNIE to jest w tym ewidentnie coś nei tak i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój to już w ogóle totalna klapa pewnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała ela
gdyby facet choć trochę cię kochał to wolałby seks z tobą i pieszczoty twojego ciała, widocznie cię nie pożąda i woli własną grabę, nic z takiego cioła pożytku nie będziesz miała, całe zycie przed tobą, poszukaj jakiegoś prwdziwego mężczyzny, ten to jakiś dzieciuch chyba bez żadnych ambicji, słaba wola, słaby psychicznie musi być, nie widzę przyszłości przed Wami, a co jak będą dzieci, też będzie taki nieodpowiedzialny ?, jeszcze będzie to robił przy dzieciach, - boże jakie to obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wyszukalas stary temat
heheh pewnie juz dawno nie sa malzenstwem hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eee nie
pewnie się gościu zamasturbował na amen :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że dawno nikt nie pisał na tym forum , więc ja zacznę . Czy masturbowanie się jest naganne ? z mojej obserwacji wynika że nie , znam wiele pań to robiących i świetnie po masturbacji kochają się z facetami . Widok kobiet robiącej sobie dobrze sama to piękny widok choć panie nie bardzo chcą to robić przy facecie a szkoda. Ja sam też robię sobie dobrze ręką jeżeli brak partnerki , jakoś trzeba zbić napięcie seksualne gdyż on ciągle domaga się wpełznięcia do szparki a mam swoje lata.Dla nas facetów masturbacja to tylko zastępstwo gdy niema w pobliżu muszelki i nie robimy z tego problemu . A jakie są przy tym fantazje kogo i jak bym dosiadł , aż siarki przechodzą , niestety takich kobiet co są chętne na fantazje jest znikoma ilość , wolą tradycyjny sex tak zwany po ona leży on na niej .Jeżeli jakaś pani to przeczyta i napisze komentarz będę się cieszył choć od dawna nikt nie pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batmanica88
Jestem żoną, masturbuję się pod prysznicem, nie za często, ale jeśli już to - zamykam oczy, nastawiam mocniejszy strumień wody i myślę tylko i wyłącznie o swoim mężu. Tylko na swoim ciele i na nim w myślach się skupiam. Mój mąż też się masturbuje, również nie za często, ale jeśli już, to tylko do zdjęć nagich kobiet z internetu, przyznał się, nie myśli zapewne wtedy o mnie. Jestem żoną od 2 miesiecy, od miesiąca wiem o masturbacji męża. Do tej pory nie potrafię sobie z tym poradzić, na tyle ,że zastanawiam się nad tym czy nie doprowadzi to do rozwodu. Jestem młodą kobietą, zawsze chętną do seksu, nigdy nie odmawiam zbliżeń, po równo z mężem inicjujemy stosunek. Pytanie brzmi -po co on się masturbuje do zdjęć innych? Mam swoje niedoskonałości wizualne, ale on im zaprzecza, mówi, że go podniecają, że jestem piękna, ALE i tak marzy o innych. To naprawdę dla was takie normalne panowie? Czy tylko mój jest jakiś `inny`?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój wczoraj zwalił sobie konia bo mu nie chciałam dać. I dobrze po 17 latach związku nie mogę na niego patrzeć. Myje się tylko gdy chce seksu, a chce raz na pól roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te dziady sa daremne z tymi swoimi fiutami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama tez to robie, moj maz tez. Sorry, ale nie zawsze jest mozliwosc miec partnera pod reka. My pracujemy, na dwie rozne zmiany na dodatek, wiec jest to niemozliwe, by w kazdej chwili moc sie kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×