Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Princess Consuela

Mamy, pomóżcie!! Leżenie i spanie na brzuchu.

Polecane posty

Gość Princess Consuela

Mój 3,5 miesięczny synek chowa się świetnie. Mamy tylko jeden problem. Od samego początku nie lubi leżeć na brzuchu. Oczywiście kłade go, ale za każdym razem kończy się to rykiem "w poduszkę" (tzn. nie dosłownie w poduszkę, ale leży z buzią wciśniętą w mterac czy matę edulacyjną, jeśli na niej kładę małego). Próbuję mu delikatnie przekręcać główkę na bok, żeby przestał walczyć i się po prostu położył ale wtedy on jeszcze bardziej się usztywnia i koniec. I tu dochodzimy do drugiego problemu - mianowicie spania na brzuchu. Na samym poczatku nie kładłam spać małego na brzuchu z obawy przed nagłą śmiercą łóżeczkową. Naczytałam się w książkach, że dziecko należy układać na wznak. Efekt: płaska głowa z tyłu i kompletna awersja do leżenia i spania na brzuchu u mojego dziecka. Macie może jakieś sposoby, żeby przekonać do tego dziecko? Jeśli chodzi o samo leżenie to oczywiście stosuje już zabawianie maskotkami, zagadywanie, pokazywanie odbicia w lusterku. Ale co zrobić z tym spaniem? Poradźcie, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princess Consuela
No dziewczyny, haloooo :) Pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn(już teraz 6 lat) nigdy nie spał na brzuszku i nigdy też nie chciał na nim leżeć.Efekt-nie raczkował ,za to zaczął chodzić w wieku 10 miesięcy.Poprostu nie mogłam go przekonać do leżenia na brzuszku. Teraz moja córa (2 miesiące),uwielbia spanie i leżenie w tej pozycji. Np usypia mi na rękach w pionie tzn przytulona na mojej klatce i potem przekładam ją do łóżeczka na brzuch.Śpi tak nawet 3 godziny.Widać ,że każde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princess Consuela
Jackpot, dzięki. Kurcze, szkoda by mi było gdyby nie raczkował. Czyli z tego co mówisz, to jeśli nie będzie chciał spać na brzuchu to ja go nie jestem w stanie do tego zmusić/przekonać. A szkoda. a może inne dziewczyny miały jakieś różne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz,to ,że nie leży na brzuchu nie oznacza wcale ,że nie będzie raczkował.Poprostu mój syn tak miał,ale nie jest to reguła.Ja go za żadne skarby nie mogłam przekonać i tak już zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka na początek też nie tolerowała pozycji na brzuchu, ale ze względu na rehabilitacje musiałam ją tak kłaść. Kładłam ją przed telewizorem i zeby zobaczyć co się dzieje na ekranie musiała podnosić główkę albo kładłam sobie na kolanach, jedno nogę trochę wyżej miałam . A co do główki to moja córeczkamiała bardzo spłaszczoną z jednej strony. Do spania zwykle układałam ja na bokach( też zalecenie rehabilitanta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i moja córeczka po pewnym czasie tylko wybierała pozycję na brzuchu. Najpierw zaczęła pełzać, później raczkować a dopiero siedzieć ( sama zaczęła siadać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na początku też walczyłam z synkiem, na brzuszku płakał i denerwował się. Lekarz jednak kazał kłaść, w ten sposób wyrabiają się najważniejsze mięśnie ( trzymanie główki, siadanie itp) Jak Bartuś skończył 4 miesiące ta pozycja zaczęła mu się podobać. A teraz to jego ulubiona a na pleckach się wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek 1,5 roczku nie tolerował spania i leżenia na brzuchu , kładłam go na boczku to na jednym to na drugim by główka była proporcjonalna . raczkowała . i wstawał bardzo szybko i chciała aby go prowadzano za rączki ok 7 m-c a zaczął samodzielnie pewnie chodzić na 12 m-c. Sądzę że to jest indywidualna sprawa każdego dziecka , ja nigdy nie zmuszałam do leżenia na brzuchu jak chciał tak leżał , byle był szczęśliwy . i chyba jest bo sie cały czas śmieje . Życze powodzenia i wielu cudownych chwil a wg mnie są tylko takie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dodałam teraz mały śpi przede wszystkim na brzuchu i bardzo to lubi , może jak był mały to sie tej pozycji bał albo coś go bolało nie mam pojęcia ale bardzo płakał jak go kładłam .wszystko z wiekiem przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princess Consuela
Dzięki dziewczyny za odzew. Z leżeniem na brzuchu teżjest problem ale go kładę bo wiem, że tak trzeba (z tym telewizorem to może być dobry patent :) ). Za tydzień idziemy do ortopedy i pewnie znowu się dowiem, że za mało ale mi się serce kroi jak on się tak zanosi płaczem. Dlatego kładę go na kilka minut parę razy na dzień. A co z kładenim po jedzeniu? Ile po winno się doczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każde dziecko inne,moja potrafi zwymiotować 20 min po jedzeniu....poczekaj aż się odbije i jeszcze kilka minut póżniej możesz kłaść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek to też na chwilkę kłądłam córeczkęna brzuszku, ale jak się jej spodobało to tylko chciała leżeć na brzuszku. Więc powoli się przyzwyczai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×