Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nelly.f.

czy małe dziecko może widzieć ducha?

Polecane posty

dzień po śmierci mojego taty była straszna ulewa, oberwanie chmury, wieczorem w piwnicy było wody po kostki (jak zawsze po takiej akcji), a rano suchutko, cała woda wsiąkła jak nigdy, w miejscu gdzie ziemniaki leżały był usypany taki mały wał z piasku który wczesniej był w wiadrze i stał na drugim końcu piwnicy. wszyscy sasiedzi wiadrami wode wylewali a u nas sucho. a pare dni po śmierci taty pies zaczął też dziwnie skąmleć, patrzec na drzwi i merdać ogonem. jakby tam stał jego pan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM SLEDZE Z ZAINTERESOWANIEM POWYZSZY TOPIK MUSZE PRZYZNAC ZE JEST BARDZO INTERESUJACY,O PODOBNEJ TEMATYCE BYL NA FORUM ZDROWIE I URODA PT "DUCH" SZKODA ZE ZANIKA. JA OSOBISCIE WIERZE W OPIEKE ISTOT Z INNYCH WYMIAROW.OPIEKE ANIOLOW .W KSIAZCE THERESY CHEUNG PT"ANIOL NA MOIM RAMIENIU"OPISANE SA PODOBNE HISTORIE.W MOJEJ RODZINIE MIALA MIEJSCE HISTORIA DOTYCZACA POZEGNANIA SIE UMIERAJACEGO WUJKA Z NAJBLIZSZYMI.MIANOWICIE WYBRAL SIE NA RYBY .W CHWILI SMIERCI RODZINA SLYSZLA W NOCY DZIEWIEC KROKOW JAKBY W CIEZKICH MESKICH BUTACH DOOKOLA STOLU.NA DUGI DZIEN PRZYSZLA INFORMACJA ZE ZGINAL ON SMIERCIA TRAGICZNA RZECZ MIALA MIEJSCE 70 LAT TEMU .WIERZE W ZJAWISKO PAMIECI SCIAN PAMIECI PRZEDMIOTOW MARTWYCH.NA KTORYCH ZAPISANA JEST NASZA,ENERGIA.KTORA NIE ZANIKA Z CHWILA SMIERCI.KUPUJAC PRZEDMIOT W ATYKWARIACIE LUB DOSTAJAC MOZEMY PRZEJAC :CDN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.kupujac stara rzecz lub kiedy dostaniemy po kims w prezencie przejmujemy zarazem energie jej wlasciciela;a rowniez koleje naszego losu moga potoczyc sie identycznie jak osoby ktora jej uzywala. pisal ktos o tym ;ze przed wojna na niebie widziano chmury w ksztalcie krzyza.ja z kolei slyszalam i czytalam /z opowiadan od starszych osob/,o podobnym zjawisku tyle ze byly to czerwone chmury w ksztalcie swastyki.osobiscie ducha nie spotkalam ale mnostwo czylalam i slyszalam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slyszalam ,ze taki stary
przedmiot trzeba oplukac czysta woda ,zeby oczyscic z tej energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slyszalam ze dobrze jest dosypac troche soli do wody.zastanawia mnie fakt bytow powracajacych do swoich mieszkan,przeciez nowi mieszkancy dokonuja przerobek remontow.widocznie zmarli tragicznie lub maja jakas sprawe ktorej nie zalatwili za zycia .przypomnialo mi sie ze w liceum do ktorego uczeszczalam w mlodosci zostala zamurowana zywcem zakonnica;o wymienionym fakcie dowiedzilam sie kilka lat temu.piszac tutaj wrocilo wspomienie;nasz wozny byl osoba bardzo dziarska jednak cos kilkakrotnie go wystraszylo. poznej dowiedzialam sie ze jeden z nauczycieli ze strachu dostal zawalu ,a o tym iz w szkole straszy pisala lokalna gazeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiladeneray
Pisal ktos z Was ze na Slasku jest wyjatkowo duzo zjaw,duchow.Przed chwila media podaly ze przedsiebiorca z Chorzowa,zamiast utylizowa.odpady gromadzil je w Chorzowie.i Rudzie Slaskiej.przez 8 lat.Zgromadzil 120.ton odpadow medycznych/szczatki.ludzkie/.Napisalam to dla osob niewierzacych w duchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sledze ten watek I powiem ze jestem zaciekawiona, zastanawia mnie jedno czy osoba moze "WYKRAKAC" swoja smierc. Otoz moja babcia zmarla mlodo majac 54 lata I zawsze pamietalam jak moja mama mowila wszystkim ze ona tez umze szybko. Czasami sie irytowalam I krzyczalam na nia ze gada glupoty. Mama niestety zmarla majac 48 lat. Czasami zastanawiam sie czy oby sobie tego nie wykrakala, byla mloda, ogolnie zdrowa osoba I zmarla niespodziewanie. Moze cos w tym jest jesli sie mysli o czyms to to sie spelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można na pewno zapowiedzieć
swoją śmierć nieświadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia.byc moze mamie przysnila sie data smierci.albo ja sobie jakos wywrozyla. moja kolezanka miala sen w ktorym widziala tabliczke z napisem daty i roku smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgixx
Mama mi mówiła że kiedy miałam 3 lata widziałam duchy. Kiedyś jak wychodziła ze mną na spacer i schodziłyśmy schodami ja na półpiętrze odwróciłam sie i zaczęłam machać do jakiejś pani ale moja mama oczywiście nic nie widziała. Niedawno powiedziała mi że w tamtym domu zmarła jakaś pani. Byłam nawiedzona ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matrix1029
Ja pamietam jak w dzieciństwie widzialem duchy, zawsze w nocy się budzilem i zazwyczaj ktoś stal kolo lozka, wtedy spałem z siostrą z powodu niewyremontowanej góry (1 piętra) budziłem ją mowilem ze widze ducha, a ona sie kryla cala pod posciel i kazala mi isc spac, ja jakoś poprostu potrafiłem usnąć, zamykam oczy i ide spać podczas gdy on stoi przy mnie. 2 przypadek to pamietam jak dostalem psa, (niedawno on niestety zaginął) pewnego dnia zostalem siedzialem SAM w domu, leząc sobie i ogladając jakies bajki on nagle zaczął sczekac, warczeć w jeden kąt pokoju, szczekał tak z 2-3min, nagle pies przybiegl i polozyl sie koło mnie. widać było ze czegoś sie przestraszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz i__
Dziwne, ze tyle czasu nikt nic nie pisze.. ;P szkoda, bo ciekawi mnie strasznie jedno wydarzenie z mojego życia. Mieszkalam daleko od domu na stancji, pewnej nocy przysnila mi sie Mama i mój starszy bra,t nawet niebpamietam co to by za sen, wiem ze nie bylo to tak jak w waszych opisach pożegnania, rozmowy. Ale do sedna, następnego dnia rano szykowalam sie do waznego wydarzenia, związanego ze szkolą, dostaje smsa od brata tego który mi sie snil "przyjedź do domu" . Zmarla Mama. W tym śnie nie byloby nic dziwnego, wkoncu pisali tu ludzie nie raz o takich przypadkach, tylko zastanawia mnie jedna rzecz... Mama nie byla na nic chora, w nocy spala normalnie, wstala RANO do pracy, kiedy ja tez juz wstalam i wtedy zaslabla i odeszla. Dlatego mnie to dziwi, bo to nie byl sen w chwili jej śmierci, bo rozumiem ze wtedy ona czy brat mogliby po prostu sciagnac mnie jakoś myslami, to bylo kilka godzin przed. Do tej pory sie nad tym zastanawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selvaggia
Witam! Szukałam takiego tematu, bo właśnie moja córcia zaczęła się dziwnie zachowywać. Ogólnie jest bardzo żywiołowa, energiczna , a zdarza jej się rozpędzić, i nagle zawrócić i pcha się mi na kolana albo chce na ręce i pokazuje w puste miejsce mówiąc "pan", albo "pani". Od trzech nocy się budzi i dosypia przy mnie. Ma 2 latka. Nie umie jeszcze dobrze mówić, nie ogląda telewizji ostatnio...w żłobku wątpię, żeby ktoś ją straszył. Czasem też nie chce wejść do jednego z pokojów. Ostatnio sami mieliśmy wrażenie w nocy, że ktoś siada na fotelu na balkonie....na razie nie robimy wielkiej sprawy, ale poobserwujemy i najwyżej wezwiemy jakiegoś egzorcystę...Wydaje nam się jednak, że to nie może być zła obecność, bo mała nie płacze, ale jednak ja mam ciary i czuję się trochę nieswojo...Może to mój zmarły przed czterema laty Dziadek, z którym byłam mocno związana, a którego trzymałam za rękę, gdy umierał...ale kim może byc "pani", to nie mam pojęcia. Może ktoś nas prosi o modlitwę...Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selvaggia
Ach i jeszcze Wam dodam, że ostatnio jak czytalam w dwutygodniku Forum artykuł z marca "Nie całkiem umarli" o zjawach w Japonii na terenach po tsunami, to ciara za ciarą...podobnie jak na warszawskich osiedlach budowanych na terenach dawnego getta ludzie widzą zjawy...coś jest na rzeczy, nie da sie ukryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
male dzieci do pewnego okresu zycia maja mozlwosc kontaktu drugim swiatem pozniej ta umiejetnosc zanika.dodam ze w Polsce jest dwoch chlopcow,jeden mieszka na Pomorzu,drugi na Poludniu Polski.Obecnosc duchow mafifestuje sie w postaci malaych bialych kul widocznych nieraz na zdjeciach.O tych chlopcach byl program w telewizji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę - lektura dla mamy, która na sugestię, że jej dziecko widzi ducha stwierdziła, że to niemożliwe, bo jej dziecko jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
male kule biale widoczne na zdjeciu hmmmmm........za przeproszeniem zjebany obiektyw, ja sama na kilkunastu zdjeciach mialam kule tylko ze szare ale nie bojcie sie to nie byl duch czy szatan tylko brod od palcow:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam kilka przygód z duchami. Kiedyś jak byłam dzieckiem wywoływałam duchy z koleżankami, chyba nic się nie działo alee.. Miałam może z 10 lat jak zmarł mój wujek, byliśmy Jego jedyną rodziną, około 4 nad ranem ktoś pukał do dżwi i dzwonił mimo,że nikogo nie było. Rano dostaliśmy telefon ze szpitala, ze około 4 nad ranem zmarł wujek. Mama stwierdziła, że przyszedł nam podziękować za opiekę przed śmiercią. jak chodziłam do gimnazjum, czasem wybierałam sie z chłopakiem na wagary chodziliśmy dosyć daleko, gdzie stał opuszczony domek. Z łzienką(w której była tylko wielka dziura), i dwoma pokoikami. żeby sie tam dostać mój chłopak wyważył dżwi, trochę poprzestawialiśmy tam rzeczy. Za każdym razem jak przychodziliśmy wszystko było na swoim miejscu dżwi wejściowe, meble i wszystko było zakurzone jakby nawet nas tam nie było poprzednio. A co najlepsze dżwi od toalety były zamknięte od środka nie było klamki i było słychać dziwne odgłosy. Już więcej tam nie poszliśmy. wybraliśmy się do lasu, chodziliśmy bardzo długo , ponieważ bunkry, w których chowali się (niemieccy?) żołnierze podczas 2 wojny światowej były bardzo głęboko, a chcieliśmy je pozwiedzać. Gdy weszliśmy do jednego było przerażająco dosłowinie czułeś dłonie i oddechy osób, czułeś ich zapach, energię, jakby setki osób wpatrywało się na Ciebie. Nie mogliśmy być tam dłużej niż 5 min, uciekaliśmy w podskokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaczarna123
Mój mąż wracając w nocy autem do domu widział czarną postać stojącą pod lasem przy drodze, było to na kompletnym odludziu około 3 nad ranem. Ja takie coś widziałam kiedyś stojące w polu, nie potrafiłam określić czy jest daleko czy blisko ale mimo że było ciemno jak w tyłku była widoczna doskonale ciemna postać. Zdarzało mi się widywać też takie jakby światełka, bardzo jasne ale też nie potrafiłam określić ich wielkości ani odległości. To było dwa razy- kilka lat temu a drugi raz w ostatnią niedzielę. Wczoraj w nocy moja babcia przebudzila się w nocy i zobaczyła czarną postać w czymś takim jak długi płaszcz i w kapeluszu z wielkim czarnym rondem. Kiedy się zerwała ta postać uleciała. Wiecie kto to/co to mogło być? Mój syn młodszy też mi wspominał jak miał może trzy latka, że w nocy przychodzi pan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikernes
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy byłam mała co noc wołał mamę, z czasem mi to minęło ale wszyscy zastanawiali się dlaczego. dopiero jak podrosłam przypomniałam sobie wspomnienie z dzieciństwa, które nigdy wcześniej nie wróciło. Widok grupy równo maszerujących ludzi z plecakami wychodzących z ściany i wchodzących w ścianę obok mojego łóżka. Kiedy robiliśmy Przebudowę domu, i robiliśmy rysunki okazało się ze w czasie wojny była droga, na jej miejscu stanął nasz dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaja :D jednak znalazlem bardzo interesujacy temat na kafe :D ja tez lubie czytac takie historie i pozniej w nocy sam sie nakrecam, ciarki itd i boje sie wyjsc z pokoju :D w nocy poczytam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A spie*dalajta... 3 strony przeczytane... i mam dosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiax
Nie pisałem na kafe jakieś 3 lata, wchodzę dzisiaj i proszę: mój ulubiony temat:P Też lubię się ponakręcać, poczekam z czytaniem aż się ściemni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×