6kg w dol! kto do mnie dolaczy?

a ja zaraz na obiadzik wszamam zupke cyganska juz mi slinka na sama mysl leci:) no zupka jest na smietance ale co tam troche kcal wiecej nie zaszkodzi:) a na kolacyjke ogoraska zjem:)

Z facetami na zakupy hihi:P wazylam sie i chcialam zakomunikowac ze schudlam 20 deko hihi:P

a ja wazenie mam jutro i marze o 55:)

Witam Wszytkich. Udzielałam się tu na poczatku (troche) także pewnie mnie nie [pamietacie. Ciesze się, że topic nie upada :D Moje odchudzanie trwa nadal, już schudłam ponad 3 kg :) Także, do 6 mniej niż więcej . Pozdrawiam io życze wytrwałości. Gratuluje sukcesów.

Ja też gratuluję :) Nic tak nie motywuje do odchudzania jak efekty innych :) A mój dzisiejszy plan odżywiania legł w gruzach. Obiadowego łososia ledwie tknęłam, nie mogę nic zjeść, tak mnie brzuch boli... Na kolację tym bardziej ochoty nie mam. Czyli przez cały dzień będę żyć na omlecie z trzech jajek i jednego pomidora :P Właściwie to zawsze to jakieś ułatwienie ;) :P Na wagę wejdę w czwartek i chcę zobaczyć piątkę z przodu!!

Drogie Panie, jezeli pozwolicie, chetnie sie przylacze. Patrzec juz na siebie nie moge a 6 kilo mysle, ze by mnie urzadzilo. Obecnie waze 56 kg przy 165cm wzrostu. Nie zamierzam sie glodzic czy stosowac konkretnych diet tylko jesc bardziej rozsadnie i w prowadzic jaknajwiecej ruchu. A leniwiec ze mnie nieziemski. Mam 24 lat, jestem studentka wiec teraz tez mam wakacje i duzo czasu by cos ze soba w koncu zrobic. Te 6 kilo chcialabym zgubic do pazdziernika, tak akurat ladnie 6 tygodni. Mam nadzieje, ze topik nie upadne, bo cos mi sie wydaje , ze autorka osiagnela juz wymarzony cel prawda? Gratuluje1!! Mi bez tych 6 kilo byloby super. Ale poza tymi kilogramami zamierzam tez walczyc z moim cellulitem oraz troche wymodelowac cialko. No i zaczynam od teraz!!! :)

witam nowa kolezanke autorka nie osiagnela jeszcze celu ale ale mam nadzieje ze juz jutro osiagne CEL I a jeszcze che sie pozbyc 2kg:) a pozniej czeka mnie dlugie wychodzenie z diety wiec pisac tez bede:) I NASZ TOPIC BEDZIE ZYL WIECZNIE:)

autorka może i osiągnęła już cel ale \"cała reszta\" nadal (niestety) się męczy więc póki co NADAL TU JESTEŚMY!!:):):) a i oczywiście WITAM!! ja też zjadłam dziś mniej niż miałam w planach:D jestem napchana wodą:);) jeszcze czeka na mnie stepperek i hulanie;) ale to chyba dopiero późnym wieczorkiem jak synek pójdzie spać:) (no chyba,że mnie zaraz coś najdzie;) ) Lucy---gdzie się podziewasz??

Suuuuuuuuper!!! Dzieki za mile powitanie :) Ja musze miec grupe wsparcia bo ze mnie straszny leniwiec, przez ten rok nie cwiczylam w ogole. W poprzednich latach zawsze jakis rowerek, basenik ,bieganie, cwiczonka, a w tym roku okraglutkie ZERO. Jedyne co robilam to smarowalam sie kremem na cellulit, ale to nie zapobieglo mnozeniu sie tego paskudztwa. I teraz efekt jest wrecz zastraszajacy. Takze mobilizuje sie, nabardziej do cwiczen, bo to wydaje mi sie byc fundamentem diety. Wlasnie wrocilam z rowerka:) Dzis tylko 40 minutek, ale zawsze to choc troche ruchu.

no te sześć kilo i byłoby świetnie !! obecnie waże 56kg przy wzroście 163 cm i narazie moim celem jest 53kg, jeśli można to dołączam sie do Was, przyda sie wsparcie , no i życzę powodzenia

slonko7---fajnie,mamy podobne wymiary,mozemy razem walczyc:)

o Pilar006 bardzo sie ciesze :) i widze ze to upodobanie do lenistwa też mamy podobne:P a rowerek bardzo lubie.... Dzisiaj rano miałam 56kg następne ważenie za tydzień w sobote.:)

Witam kolejną koleżankę!!:):):) razem przyjemniej;) no i w końcu ktoś tu jest wieczorową porą:P:P:P ja już po stepperku i hulaniu:) czuje wszystkie mięśnie ale o to chodzi!!;) wylałam siódme poty:) spoko:P już jestem po prysznicu:P ;) siedzę nasmarowana kremkiem na cellulit(brrrr ale zimno;) ) no i robię się glodna;):O:O:O

cześć Dziewczynki, powiem szczerze że podziwiam Was bardzo, za to samozaparcie, ćwiczenia... ja odchudzam sie chyba od kiedy pamiętam, nigdy nie miałam z tym problemu, ale kilka kilogramów zawsze wracało, a moje diety były zawsze bardzo rygorystyczne. Dlatego teraz postanowiłam się odchudzić powolutku i bez efektu jojo. Mam akurat 7 tygodni do października, takze tydzień w zapasie :) i wierze ze z Wami mi się uda.... hehe, mama upiekła placka :( z poprzednim mi się udało :D pozdrawiam

oooo widze ze coraz nas tu wiecej:) fajnie:) ja juz po sniadanku nieco mniejszym niz zwykle ale to dlatego ze na obiad beda golabki i mama napewno zagoni mnie do jedzenia:) nie wazylam sie z rana wiec nie wiem jak tam z moja waga ale czuje ze bedzie 55:) a co do tego cellulitu to skubcie sie po udkach i po pupci okolo 10min ja tak robie od jakichs 3tygodni i cellulit jest juz nie widoczny:) wcale a wcale go nie widac:)

Oj, oj juz zapomnialam jak to jest byc na diecie. HE he ale dzis mi sie przeypomnialo.. :) Na sniadanko juz stoczylam walke, zeby zjesc tylko jedna kanapke a nie dwie, na szczescie wygralam :) a wy dziewczyny co jecie na sniadanie? Ja uwazam, ze to najwazniejszy posilek dnia takze cos zawsze musze zjesc. Violik nadal robisz tak, ze jesz normlane sniadanie a potem tylko warzywa?? Czytam powoli topik od poczatku. slonko7--a ty chcesz tez do pazdziernika schudnac?? Ja bym b chciala schudnac ale przede wszystkim wyrobic sobie nawyk codziennego cwiczenia.

zobaczmy czy moja stopka dziala :P

hej, ja do października chce schudnąć, bo potem zaczynam studia i po pierwszełabym już ładnie wyglądać , a po drugie mieszkanie w innym mieście ze znajomymi, trzeba siejakoś utrzymać, wiec dieta sama przyjdzie :P:P :D Co do śniadań , to ja jem troche większe , nie wiem czy dobrze, ale wyznaje zasade; \"śniadanie zjedz obfite, obiad podziel z przyjacielem , kolacje oddaj wrogowi\" :D. Dzisiaj zjadłam np dwa sucharki z serem z warzywami i jogurt :)

Cześć wszystkim - nowym i starym ;) :P Mój facet stwierdził przed chwilą, że odchudzanie jest jak ciąża: kobieta jest sfrustrowana, co chwilę chce coś ze sklepu i ciągle siedzi w toalecie :P Właśnie poleciał mi po jogurt i wodę, bo wypijam ponad trzy litry dziennie :P Wczorajsza rybka chyba była nieświeża, mam nadzieję, że jakiś pożytek wagowy z tego spustoszenia w moim organizmie będzie ;) :P A dzisiaj mam dzień jabłkowy :) Chyba się skuszę nawet na kawałeczek szarlotki... :D Pozdrawiam i udanego dnia życzę :)

hej!:) ja na śniadanko jem płatki nestle fitness z odrobiną mleka(tzn jem od dwóch dni,bo wcześniej jadłam dwie malutkie kanapeczki z razowca) no to idę na śniadanko:)

tak tak sniadanko jem normalne tzn kanapeczki zawsze 2 z normalnym bialym pieczywkiem a pozniej warzywka caly dzien

violik mozesz napisac w skrocie co robisz ze tak ladnie chudniesz:) ? nie chce mi się czytac calego topiku a jestem ciekawa. Z gory pięknie dziekuję:D

co ja robie ze tak chudne? hmm mniej jem troszke cwicze i CHCE SCHUDNAC:) a jak zjem wiecej to nie wpadam w panike i nie swiruje i nie pije nic na przeczyszczenie jak to niektore robia tam na innych topikach tylko poprostu zawsze wiem ze nastepnego dnia moge mniej zjesc i tyle i waga leci:)

jestem jestem :) U mnie weekendowe lenistwo (choc dzis w planach przywracanie pokoju do stanu używalności - trochę kcal spalę), ale od jutra znów pobudka o 5:30 i chodzenie z kijkami :) Na wadze nadal 61/174 więc troche brakuje do upragnionych 56 ale nawet mama (ktora widzi mnie codziennie) stwierdzila ze schudlam, pewnie przez to ze tluszcz zamienia się w miesnie !!!! Takze caly czas osiagam cel :) Wczoraj byłam na fitnessowych zakupach - efekt: spodnie 3/4, szorty i t-shirt :) nawet głupie \"szmaty\" mnie motywuja haha, a jesli chodzi o jedzenie to ZERO pieczywa - na śniadanie i kolacje staram sie jesc bialy ser i ser feta, do tego normalny obiad + oczywiście woda mineralna :) Jak sie chce to mozna wszystko a przynajmniej wiele :) Ps. Witam nowe odchudzaczki :)

hehe, jeden dzień z tym topikiem i chyba sie uzależniłam od niego, ale to może i dobrze :) ... a teraz biore do serca rade Lucy from the block i ruszam sie z przed komputera i idę na rowerek :) miłego dnia :*

A ja sobie tak mysle co tu zrobic zebys ei wiecej ruszac i wymyslilam fitness. W sumie nigdy nie bylam na czyms takim wiec moze czas sprobowac. Az sie boje. Mam nadzieje, ze to nie bedzie tak, ze wszystkie super laseczki w najnowszych strojach adidasa czy nike. Boje sie, ze beda na mnie patrzec jak dziwaka bo super figury to ja nie mam. Moze sie zmusze i w tym tygodniu gdzies skocze. Poki co zamierzac robic cwiczonka w plyt a Shapea.

Pilar006 - a nie masz kumpeli z ktora moglabys chodzic? Wiesz wszystko zalezy od ludzi - jesli ktos jest \"dziwny\", z wiecznie zadartym nosem to zawsze bedzie wszystko wyśmiewal, mnie akurat nie śmieszą ruszajace sie \"grubaski\" bo przynajmniej cos ze sobą roba i nie siedza w fotelu przed TV, w konću ja tez kiedyś bylam większa...

a my z synkiem jemy sobie jabłuszko na spółkę:) i tak się zastanawiam czy zjeść coś jeszcze na obiad:O mh.... specjalnie głodu nie czuję(jupi!!) ale jak nie zjem to wieczorem będzie mnie skręcać z głodu:( może się skuszę na odrobinę lecza:) (w sumie to ą same warzywa z odrobiną kiełbasy;) Lucy----dobrze,że jesteś:) a zakupów to zazdroszczę;) i sama wiem jak \"szmaty\" motywują;):P

ściągnęłam sobie serię do ćwiczeń \"ja chcę mieć ...\" ale to jakiś morderczy trening;) nie wiem czy wytrzymam:P

kordylia - ja mam z tej serii ćwiczenia na brzuch (były kiedyś \"gratis\" przy herbatach odchudzajacych), rzeczywiscie nie do przezycia...