6kg w dol! kto do mnie dolaczy?

na obozie przetrwania?? serio?? ja dzis dzionek zaliczony niezle, co prawda do mojej salatki na kolacje dostal sie jeszcze kotlet, no ale :P Mam nadzieje, ze spalilam kotleta grajac w pilke nozna 1 na 1 :) Ale jak mozna 1,5 godziny tak zapieprzac to ja nie wiem.

tak, oboz 3 dniowy wyobrazcie sobie kolezanka ktora jest w kolku PO mnie wziela:P paint ball i adrenalina rowna sie zgubiona słonina:P:P:P

Betty--gratuluje kilogramow i pomyslu, mnie zawsze takie obozy korcily, ale boje sie, ze ni wyrobila bym sprawnosciowo.:(

Też gratuluje :) U mnie jak co rano 2h ruchu, a na śniadanie bedzie tylko kubek kakao :) Bo potem będą (prawdopodobnie) naleśniki i gofry domowej roboty, a wieczorem wypiję senes żeby sie przeczyscic.

witam wszystkie:) mniam... Lucy from the block... kocham naleśniki:) ale cóż korzystam z dietki, puki nie mam ich w domu:P No ja dzisiaj drugi dzień bez ruchu ( same spacery), ale jutro już ok, bede wszystko nadrabiać:) pozdrawiam:)

witajta dzisiaj robie sobie malutki odpoczynek od jedzonka bo czuje sie baaaaaardzo napchana czemus:( bede tylko pila pila i pila

witajcie! Zrobiłam włąśnie po raz pierwszy te ćwiczonka z 6 str, tego słynnego majtasa i powiem Wam że zaczęłam od tych na brzuch i tak pomyslałam \"przecież one wcale nie sątakie ciężkie , wręcz przyjemnie czuć wszystkie mięśnie\", ale potem przeszłąm do tych na nogi i na końcu na pupcie. ufff.... to był koszmar, nawet juz po prysznicu czułam jak moje nogi są z waty... No trzeba się wziąć solidnie za te ćwiczonka:D

łoooo nareszcie ktos jest:) a ja mam za soba 10min pedalowania jak narazie i kawke z mlekiem i powiem ze takie czasami \"glodowanie\" jest fajne bo sie duzo lepiej czuje:) no ale jakis pozny obiadzik to zjem bo nie chce sie jutro rzucic jak oszalala na zarcie

słonko7 - a jakie lubisz? Bo ja tylko z twarogiem, no i z warzywami ec, w kązdym badz razie raczej nie na słodko. Dziś zamiast leżenia na plązy zafundowalismy sobie spacer, dzięki czemu za mną łąćznie 3,5h spaceru - w sam raz, biorać pod uwagę ze wieczorem zrobię gofry ;)

oj cos was dzisiaj dziouchy nie ma i nie ma:( no dzisiaj na forum wyzwali mnie od anorektyczek bo mam uda za szczuple i lydki AZ SIE ZDZIWILAM bo to akurat mialam grube a jak zapytali o cm w biodrach i napisalam ze 91 to wtedy juz byli pewni ze anorektyczka bo ponizej 95 jest sie anorektyczka:) smieszni ludzie

Lucy from the block naleśniki lubie w każdej postaci :) i te na słodko i na słono, ale chyba wole jednak na słodko:D mniam:D... byłam na pysznej kawci \"tiramisu\" polecam naprawde pyszniutka... no ale dobra koniec o jedzeniu, bo to forum o diecie , a ja tylko o jedzeniu nawijam:D no ale ćwiczenia dzisiaj też odrobione:D

violik a ile maszw lydce, ja mam takie umiesnione lydki, ze normalnie szok, niecierpie ich :( a misie dzis nei chce cwiczyc, leniwiec jestem na maxa

Niop udalo mi sie zmobilizowac do cwiczonek na brzuch :) och jaka dumna z siebei jestem;P

oj, ważyłam sie jest pół kilo mniej , a liczyłam na kilo:( no ale trudno w następnym tygodniu musi być półtora!!!!!

moje gofrowe party okazało sie sukcesem, głównie dlatego że sama zjadłam 1,5 sztuki i nikt nie namawial mnie na wiecej :P Dziś odpoczywam od ruchu, ale musze przyznac ze coraz czesciej myslę o bieganiu... Miłego dnia :)

ale z was ranne ptaszki :) ja weekendy wykorzystuje na slodkie lenistwo. U mnie tez po wazeniu, kilogram mniej, ludzilam sie, ze bedzie mniej, no ale cudow nie ma i musze przyznac, ze jakos specjalnie sie w tym tygodniu nie katowalam. slonko7-powolutku dobrniemy do tej 50 prawda? Ja bym chciala bbbbb tyle wazyc.

hej masakra przez ten glupi okres czuje sie jakbym wazyla tone:( cwiczenia daruje sobie dzis:( PILAR a w lydce to mam 34-35 jakos tak bo nie wiem juz tzn nie pamietam:)

a kordylia gdzie sie podziewa??? Znowu u tesciow? ja mam w lydce 35cm, ale mam tylko 164cm wzrostu wiec u mnie to wyglada srednio, ogolnie mam tak umiesnione lydki, jakbym zawodowo grala w pilke nozna. ble ble No ale zawsze lepsze to niz tluszcz

kordylia to jak zawsze tesciowa dietke pewnie stosuje:) ide zaraz pic kawuske:) chyba sie uzaleznilam:)

witajcie dziewczynki ja rowniez chce zrzucic 6 kg. nie chce mi sie czytac 29 stron od poczatku waszych meczarni, mozecie napisac jak wam udalo sie schudnac i ile ?:) dziekuje z gory

ja schudlam 6od poczatku lipca a tak ogolnie to 16kg:) o dzizas az teraz zauwazylam jak duzo:) a dietka poprastu MZ i troche ruchu

witam wszystkie,:) i witam nową odchudzaczkę:) Pilar006 spokojnie spokojnie, do października zdążymy, bedziemy szczuplutkie i zgrabne:) mierzyłam z ciekawości tą łydke, heheh i mam tak jak Ty równiutkie 35cm no ale zbytnio mi to nie przeszkadza, jak ubieram spódniczkę to do tego 9cm szpiceczki i jest dobrze:) ale mi te łydki to tak chyba od roweru zostały:D ufff. ja po ćwiczonkach na brzuszek i nogi , bo one mi jakoś lepiej idą, a te na pupe zostawie na później;/ hehe:) i rowerek przede mną:) pozdrawiam wszystkie:)

no violik ty to naprawdee dalas czasu. Ja schudlam kilogram, ale przylaczylam sie dopiero tydzien temu. Ja stosuje przede wszystkim troche ruchu, ktory zamierzam stopniowo zwiekszac, hehe bo dla mojego organizmu bo roku bez sportu to prawdziwy szok:) A dietka u mnie to generalne zasady, w stylu nie jedzenie po 18 no i ograniczenie kalorycznych potraw. Witamy nowa kolezakne, w kupie razniej. Napisz ile mierzysz i wazysz i jaka dietke zamierzam stosowac

hello:P kawka , cwiczonka za moment, melduje ze dalej jesteum:P

skad bierze sie ta beznadziejna pogoda:( ciagle leje:( wiecie co ja mam w lodowce:) CIACHO:) takie z bita smietana i galaretka:) wieczorkiem sie na nie zapewne skusze:)

Ja całe zycie wazyłam 62 kg :) 1.65 wzrostu i dobrze mi z tym było. 3 lata temu poznałam mojego dzisiaj juz męża:) zakochałam sie w nim i z tej miłośći schudłam do 55 kg, waga czasami waha sie od 55 do 57 ale nie wiecej, wszytsko zalezy od pory roku:) Polecam miłość-skuteczna i bezpieczna w walce z odchudzaniem:)

Tak Maja cieszymy sie twoim szczesciem bo oto chodzilo prawda? A myslisz, ze to trzeba zakochac sie w twoim mezu czy moze byc jakis inny facet? Wiem, wiem :) i moze nie bede komentowac bardziej. Irona i cynizm to moja ciemna strona ;) he he

a u mnie to z ta miloscia to akurat na odwrot jest:) bo ja tych 71 kg ktore kiedys tam wazylam dorobilam sie przez mojego bylefo faceta:) no coz tak mnie rozpieszczal rozpieszczal i rozpiesil:) ciagle tylko ciasteczka czekoladki sniadanko obiadki no i waga podskoczyla. W ciagu roku przytylam 6kg a to chyba duzo

oj jaki ja dzis mialam wyrzarty dzien:) ale musialam duzo zjesc bo jutro bede prawie caly dzien po za domem i to na nogach wsrod ludzi wiec nie chcialabym jakos tam zemdlec czy cos to troszke sie dzis wzmocnilam przez jedzonko:) zjadlam dzis 3 kanapki i pomidorka 2 talerzyki zupki i 3 kawalki ciasta a kcal to dzis lepiej nie liczyc przez to ciasto:) a i kawke wypilam z mleczkiem:)

taaa.... z tymi facetami to róznie bywa:) ja jak miałam to tylko dawał mi cosdo jedzenia cały czas:D no i jak tu schudnąć?:P no ale jak siekomuś w ten sposób udało to gratuluje:) no a ja teraz ide na ćwiczenia na pośladki, które zostawiłam sobie na koniec:D