czy powiedziałybyście swojemu facetowi, ze ktoś inny zaproponował wam randkę?

ja tak.

ale gdyby to bylo ciacho to bym poszla :P

Ja bym powiedziała! A niech sobie wie,że jego kobieta jest atrakcyjna dla innych facetów!!!!!!!:)

jasne ze tak :) po co robic tajemnice z takich rzeczy?

ja bym powiedziała z tego samego powodu właśnie ...

powiedziałabym, zeby miał świadomość, że jestem atrakcyjna dla innych i się innym podobam

na jakiego czorta wywolywac wilka z lasu, co oczy nie widza sercu nie zal, moze pomyslec ze przyszlosci, jak moze sie postrykacie,i skorzystasz zokazji, moze dac noge, bo chlopy nie za bardzo lubia czuc sie niepewnie Teraz wiesz dlaczego piekne dziewczyny sa czesto same, faceci nie za bardzo lubia, jak im zony podrywaja

No i powiedziałam, nie było tak źle :P Cytuję "mam ochotę tam pójść z kijem i ich obu oprawić", bo propozycje w tym tygodniu były dwie :P

z tego samego względu co betti

ja pieerdole co za perspektywa z kijem sie uganiac za fatygantami najkrotsza droga, do narodzenia sie nowego rogacza wspanialego, hej

jasne to lepiej żeby się on z jakieś pokątnego źródła dowiedziałam że jego dziewczyna/żona była z jakimś facetem dopiero by było. Lepiej powiedzieć - będzie widział że inni tez są ... :) będzie się staral bardziej.

tez kiedys powiedzialam, ze jego bardzo bliski kolega.... ho ho... nie tylko propnowal mi randki wysylam smsy itp. Ciagle mi pisal jakby to bylo cudownie ale jest On i jestem z Nim.... itp. Mowilam mu o wszystkim, o smsach telefonach , zaproszeniach... Moze i to docenil , ale potem jego kolega stwierdzil ze jesli on nie moze byc ze mna to zaden z nich...i tak mu namotal...ze juz nie jestesmy razem bo mnie zostawil bez powodu:] Wiec zalezy kim dla twojego faceta...jest ten Twoj nowy adorator:p