Szukam SZALONEJ żony - BARDZO PILNE

Czasem można spalić wszystkie mosty - wyjechałem do innego, dalekiego miasta, nie mamy wspólnych znajomych, ani nawet aktualnych adresów email lub telefonów.

właśnie - czasem-ale, nie zawsze. Zawsze ktoś może będzie chciał Cię odszukać. Chociażby wściekła eks zona po rozwodzie;-)

a poza tym często spalenie wszystkich mostów jest niełatwe...

czy juzmam sprawdzac meila ? ;) a moze mnie nie zauwazyles ?

Tam gdzie się wybieram było by to doprawdy szalone - jeśli jakakolwiek kobieta by tam pojechała, to będę pod takim wrażeniem, że... się jej oświadczę ;) Nawet, jeśli to będzie moje EX-żona :D

ciekawe gdzie się wybierasz???

10 minut temu przesłałem do Ciebie maila Agnieszko.

juz sprawdzam ciekawe co jest w srodku :)

Gdzie - to juz tajemnica ;-) Powiem tylko, że wreszcie nie będę musiał za oknem oglądać zimy

no to jak sie domyślam na lazurowe plaże - to kobiet będziesz mieć na pęczki.... jedziesz po rozwodzie rozumiem???

Czyli możliwe oświadczyny i chęc przeżycia tego jeszcze raz - ślub- tym razem nie jako ekstramalne przeżycie;-). Ojej to cóż to za miejsce?;-)Czyżby pełne krokodyli, ludojadów, itd.;-)?

to po co ci ten śłub? pokazac rodzinei kolegom? ze masz żóne i wyjechac ???????

być może to będzie bajka : księżniczka zabija smoka, po ciężkiej walce odnajduje Księcia...;-)a wszystko zaczeło się od...;-)

Na bajki jestem juz odrobinke za stary ;-)

;-);-);-)podobno nigdy nie jest za poźno na wiele rzeczy;-)

stary to jest kejter ze złamaną girą :)

no tak 26 lat-starość nie radość;-)

Drogie Panie - jesteście czarujące ;-)

dziękujemy za komplement (przynajmniej ja dziękuję-nie mogę się wypowiadać za wszystkie);-), ale, nie wiem czemu czarujące;-)zbyt pochopna wypowiedź;-)

czarujące bo czarujemy :) a Pan taki komplemenciarz....

to był niesamowity komplement...;-)

też kiedyś myślłam o takej \"przygodzie\" i stchórzełam w ostatniej chwili, chyba za młoda byłam... Ale teraz ....? Interesujące. :P --NUPTURIENT --- Może wyślesz jakąś fotkę..? Lilith_24@o2.pl

czy już masz jakąś liste kandydatek?;-)

no właśnie..... wiadomix już coś??? bo powiem szczerze że jestem kibicką ;)

zona chcialam byc mial byc slub :D

i wesele, też już zaprosiłam gości, kapela z rodzinnych stron , miała nam grać polkę na dwa...tajlalala;-)dobre hehe

Czy jest lista...? Zdradzę tylko, że rozmawiam z kimś... Wesele odpada - nie lubię ;)

hmmm...wesela są dla gapiów osobiście też ich nie lubię. Tak, nie wiem po co w ogóle wstępne rozmowy,najlepiej wyznaczona data, godzina-po prostu spotkać się tak jak na kawę tyle, że w urzędzie stanu cywilnego:-). Oczywiście, pewnie w umówie małym druczkiem zaznaczyłeś: zakochanie nie wchodzi w grę, ani fascynacja;-)

moze się zakochasz??? ale by było!!!! łe jery!!!

a może tutaj w tym wszystkim o to własnie chodzi: o zakochanie;-);-);-)