Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość break through

W jakim wieku zdecydowałyście sie na dziecko

Polecane posty

Gość mnie odrzuca na myśl o dziecku
a jak widzę kobietę w ciąży to jej wspóczuję że wygląda jak hippopotan i wszyscy tak na nią patrzą mogłabym mieć dziecko, ale wolałabym adoptować bo nie zniosłabym siebie z takim olbrzymim bębnem, źle się czuję jak utyję 3 kilo a jakbym miała nosić dodatkowe 15 to chyba przez 5 miesięcy cierpiałabym na mega depresję kiedyś już miałam ponad 10 kilo nadwagi i nie chcę wracać do tego etapu, nie zniosłabym myśli że we wszystkim wyglądam wstrętnie, żadne rzeczy mi nie pasują i mam nalaną, paskudną gębę mam z natury okrągłą twarz, pulchne ramiona i nogi, ważę 57 kilo przy 1.70 wzrostu i wyglądam masywnie, w ciąży wyglądałabym jak monstrum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie odrzuca na myśl o dziecku
zaraz mnie ktoś zjedzie że mam nie pokoilei w głowie ale mam tendencję do tycia i do tego masywną budowę, może i bym przyzwoicie wyglądała w ciąży jeśli przed nią schudłabym 10 kilo a nie jest to mozliwe, bo mój organizm broni się przed chudnięciem a poza tym przy takiej utrasie masy ciała w efekcie pewnie bym rozregulowała hormony i straciła miesiączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedmówczyni skoro tak do tego podchodisz, to moze lepiej ze nie masz dziecka... Dla jednych to udręka dla innych największa radość...tak już ten świat jest skonstruowany... A wcale nie jest powiedziane że przytyjesz nie wiem ile...ale skoro tylko waga się liczy dla ciebie i to żeby \"dobrze wyglądać\" to trudno...ja podobno wyglądam ślicznie w ciąży i dodała mi ona uroku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie odrzuca na myśl o dziecku
nie mówię, że wszystkie dziewczyny wyglądają źle, te superszczupłe przed ciążą się łądnie w niej zaokrąglają i z wychudzonych dziewczątek zamieniają w prawdziwe kobiety te grube z kolei zamieniją się w monstra, inna sprawa, ze wiem po sobie jak trudno mi było pozbyć się tych kilosów i raczej wolałabym przez to nie przechodzić drugi raz ważna jest też akceptacja faceta ale niestety wielu facetów obrzydza ich kobieta w ciąży, no nie oszukujmy sie, gdy kobiet ajest w ciąży wielu facetów przezywa kryzys i zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie odrzuca na myśl o dziecku
33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPPPOOOOO
JESTES SAMOLUBNA SZMATA.SZKODA ZE TWOJA MATKA TAK NIE MYSLALA,TO TERAZ NIE BYLOBY CIE NA SWIECIE NA SZCZESCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i tak...ale jeśli ktoś chce mieć dziecko, to kobieta w ciązy tym bardziej mu się podoba...:) Oczywiście jeśli dba o siebie...i nie chodzi w porozciąganych ubrankach;) Jeśli facet nie dorósł do bycia ojcem to być może i kryzys się pojawi...szczególnie jeśli nie chce dziecka, a jego kobieta zajdzie w ciążę...ja dużo o tym rozmawiałam z moim Misiem i oboje podjelismy decyzję o dzidzi:) A swoją drogą to chyba adopcja też u Ciebie nie wchodzi w grę, bo...jeśli nie chcesz przechodzić etapów ciąży to nie wiesz też czy będziesz to dziecko kochała jak swoje... Może jakbyś była w ciązy i poczuła np. pierwsze ruchy dziecka w sobie to zmieniłabyś swoje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie odrzuca na myśl o dziecku
gdybym wiedziała że w ciąży zaokrągli sie tylko brzuch to może jeszcze bym to zniosła ale mnie pierwsza tyje twarz, potem ramiona (potem mam łapy masywne jak Dodzia przed odchudzaniem) tyłek i uda....wrrrrrr słowem masakra, mam taką budowę że widać każdy dodatkowy kilogram znam dziewczyny o moim wzroscie, kóre ważą więcej ode mnie a mają szczupłe twarze i ramiona a ja przy nich wyglądam jakbym ważyła jeszcze wiecej od nich, bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem jak możesz mysleć o ciąży w kategoriach SWOJEJ TWARZY czy ramion itp!!!!! Ciąża jest cudownym etapem w życiu kobiety...każda z nas przechodzi ją indywidualnie a takie maniakalne dbanie o każdy kilogram siebie to już paranoja - tak uważam... Dla mnie teraz najważniejsze test maleństwo w brzuszku...a nawet jeśli przytyję to trudno...zgubi się, albo nie...ale ważne że dziecko jest zdrowe i ma się dobrze... Ty widocznie nie dorosłaś do roli matki i do bycia matką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najgorsze w tym wszystkim jest to że jedne kobiety bardzo chcą mieć dzieci a nie mogą...a inne mogą a nie chcą...:( Tak już ułożony ten nasz świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie odrzuca na myśl o dziecku
to czy mój facet jest dojrzały to inna kwestia, moim zdaniem nie jest więc tym bardziej nie widzę w tym sensu co do adopcji to guzik prawda, można kochać nie swoje dziecko, zresztą adoptowane jest przecież swoje co do mojej matki, to macie rację, bo sama oddała mnie do adopcji, może stąd moje opory jeśeli chodzi o dzieci to mam duże doswiadczenie w pielęgnacji bo pracowałam jako oiekunka przez 2 lata kochać dzieci a akceptować to co dzieje sie z Twoim ciałem w ciąży to dwie rózne rzeczy piszecie że jestem próżna, poczytajcie gazety i same zadajcie sobie pytanie czemu ciągle wszędzie piszą o dietach i szczupłej sylwetce, czemu nie akceptuje się tego jakim człowiek jest tylko trzeba koniecznie podążać za ideałami z okładek, po co produkuje się preparaty wyszczuplające i kremy na cellulit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mowie ze nie można kochać dziecka adoptowanego jak swojego...jakbym nie mogła zajść w ciążę to pewnie bym myślała o adopcji czy rodzinie zastępczeja lbo pogotowiu opiekuńczym... Tylko że z Twoich wypowiedzi wynika to, że bardziej ci zależy na tym jak TY bedziesz wyglądać, czy TWOJ mąż cię nie zdradzi bo przytyjesz...czy TY bedziesz miała tylko brzuch czy przytyje ci całe ciało...a gdzie tu miejsce na dziecko ??? A 2 lata bycia opiekunką to naprawdę niewiele...ja myślałam że opiekując się dziećmi (też trochę czasu) będę miała doświadczenie, ale tak nie jest...wiem ze wszystkiego musze się uczyć od nowa...i nigdy nie wiadomo co się przytrafi... A to że Twoja mama oddała cię do adopcji też może być przyczyną Twoich oporów i to jest całkowicie zrozumiałe w tym względzie... Ja rozumiem to że narazie nie chcesz mieć dziecka, ale nie rozumiem zupełnie tej obsesji na swoim punkcie... Masz męża ktory cię kocha ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie odrzuca na myśl o dziecku---> Wydaje mi się, że Ty po prostu nie chcesz mieć dziecka. Nie chcesz być w ciąży, znosić niedogodności towarzyszące temu stanowi, nie chcesz rodzić itp. Figura w Twoim przypadku jest mało ważnym aspektem, bo kiedy kobieta bardzo pragnie dziecka, to nie myśli o tym, jak będzie wyglądać po porodzie. Nikt Cię nie zmusza do rodzenia. Nie mam zamiaru Cię zachęcać, bo dziecko to nie tylko radość i miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie odrzuca na myśl o dziecku
piszecie że miłość do dziecka jest ważniejsza niż wygląd to czemu te wszystkie świeżo upieczone matki wpadają w depresję z powodu kilogramów i rozstępów po ciąży, czemu ich faceci nie akceptują tego jak wyglądają po ciąży ? dla mnie i dla każdego innego człowieka na ulicy zaniednbana kobieta jest zaniedbaną kobietą i nikogo nie interesuje czy ma jedno czy troje dzieci bo kazdy patrząc myśli: żre za dużó, jest leniwa, nie ćwiczy, nie umie się ubrać nie chcę ciąży bo nie chcę nienawidzieć swojego ciała, tego jak wygląda i tego że być może będą to zmiany nieodwracalne nie potrafię udawać że jestem szczęśliwa jako matko skoro nie akceptuję tego co stnie się z moim ciałem, tego ze nie będę mieć na to wpływu, bo taka jest prawda, nie będę mieć wpływu na to że skóra się zorciągnie, zostanie wiszący brzuch poryty rostępami, już dziś wiem że mam tendencję do rozstępów i dlatego nie mogę znieść myśli że moge mieć ich więcej niż teraz mam teraz mam paskudne rozstępy na udach, pośladkach i piersiach, jeśłi jeszcze do tego miałabym mieć obwisły brzuch z nadmiarem luźnej skóry to nein danke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Nicole22...dziecko to nie tylko milosc i radość...to wiele innych aspektów, o ktorych tyle by pisać... A ty faktycznie nie chcesz mieć dziecka...i w porządku...bo robisz to świadomie...nie to nie...moze przyjdzie czas i zapragniesz mieć maleństwo i nie ważne będzie dla Ciebie Twoje ciało...zyczę ci tego z całego serca:) A co do mężczyzn to nie każdy zaraz patrzy na rozstępy, na brzuch itp...i nie każda mama zostawia dziecko babci i leci na siłownię żeby \"wyglądać\"...można dbać o siebie i o dzidzię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy ja miałam lat 18
to byłam jeszcze w liceum.Nie wyobrażam sobie planować ciążę w tym wieku. Myslałam wtedy o dalszej nauce. O dziecko postarałam się po skończeniu studiów (+ podyplomowe). Nie potępiam nikogo, jego wybór, ale dziwię się kiedy dziewczyny pytają dlaczego tak późno ktoś się na dziecko zdecydował. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie odrzuca na myśl o dziecku
boję się braku kontroli nad swoim życiem i odrzuceniem ze strony faceta bo waszym zdaniem lepsze jest optymistyczne podejście: "nic złego mnie nie spotka, mój facet nadal mnie bedzie kochał taką jaka jestem...." niż widzenie życia takim jakie jest i przewidywanie czarnych scenariuszy gdyby każda kobieta była w stanie przewidzieć że facet ją zdradzi, albo mąż po slubie zacznie źle traktować to by nie wychodziła za mąż, robi to bo wierzy że będzie dobrze, tylko jesli szybuje się zbyt wysoko upadek jest jeszcze bardziej bolesny niż wtedy gdy patrzy się na świat realnie i przewiduje niekóre wydarzenia być moze zbyt dużo w życiu widziałam by być nadal beztroska i naiwna, zbyt wiele nieudanych małżeństw i rozpadających związków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie uważam że będzie kolorowo i zawsze dobrze...staram się myśleć o tym, co jest teraz i teraz jestem szczęśliwa...:) A niejedno w zyciu też mnie spotkało...wiem, że może być różnie, że mąż może mnie zdradzić, zostawić...że mogę zostać sama z dzieckiem...różne scenariusze pisze życie...ale...jakbym myslała tylko o tym, że bedzie zle...ze mąż może mnie zdradzić to chyba bym zwariowała...staram się myśleć pozytywnie, chociaż często realnie... dziecko to nie tylko radość...to też często nieprzespane noce, zmeczenie, brak czasu dla siebie czy dla męża...pogoń za pieniędzmi itp...ale jeśli kobieta i mężczyzna chcą mieć dziecko to chcą wierzyć że wszystko się uda:) Wiem, że nie każde dziecko jest szczęśliwe, ale ja mam nadzieje, ze bede dla swojej Zuzi taka mamą, jaką była dla mnie moja Mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cud miod
mnie odrzuca na myśl o dziecku---> Tylko niedojrzały facet odtrąci matkę swojego dziecka. Facet, który odsunie się od kobiety tylko dlatego, że urodziła jego dziecko i nie wygląda już tak, jak przed ciążą jest po prostu śmieciem i nie zasługuje na szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaa
moj facet jak bylam w ciazy to mial az za duza na mnie ochote bo to mi sie nie chcialo, a i przytylam 19 kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość break through
wczoraj zapowiedziałam mojemu kochanemu ze chce miec malutkiego bobaska...:D ale sprowadził mnie na ziemie,mówiąc ze narazie nie mamy warunków...On jednak myśli praktycznie...a ja latam w obłokach :) powiedział ze jak sie bardziej ustatkujemy to czemu nie ;) czyli moze w przyszlym roku :) bardzo tego chce!!!! pozdrawiam Was i ciesze sie ze topik ma zainteresowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my niby tez nie mamy warunkow nie wiadomo jakich: np nie mamy wlasnego mieszkania, zarobkow nie wiem jakich...ale chcielismy tego dziecka i bedzie najkochansza istotka na swiecie bo ja kochamy juz w brzuszku:) Wierze ze wszystko sie pouklada...chociaz czasem tez bujam w oblokach...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

18 lat w styczniu 19 i ciąża 7 tydzień. 

Żadna ciąża nie jest wpadką. Za kazdym razem podczas seksu trzeba liczyć się z ciążą. Przecież każdy wie jak robi się dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×