kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

nabrałyście się na te rewelacje telewizyjne?? :D no co wy! grzeczna jestem..... tylko ten jogurt miał chyba zbyt liczne kultury bakterii...zainfekowały mi to i owo :P:P gaszę światło i dobranoc p.s. RĘCĘ NA KOŁDRĘ :P

Madzia ty zboczuchu :P meza nie ma w domu to folgujesz swoim erotycznym fantazjom :P:D o ty niegrzeczna dziewczyno :P a gumiaki fajowe :) chyba sobie takie kupie :P tez nosze taki nieprzyzwoity rozmiar jak wiekszosc kobiet na tym swiecie, mloda mnie juz dogania, zaraz bedzie w moich butach smigac :P a wczoraj wieczorek byl...niestosunkowy :P zmoglo nas po piwie, ja wypilam pol i poszlam spac pijana, a slubny przysypial przy kompie :P takze \"bardzo\" udany wieczorek :P dzis jedziemy do tesciow na obiad, nawet sie ciesze, bo nie bede musiala gotowac :P a pozniej z moja siora i mloda na cmentarz pojdziemy, a Darek zostanie u tesciow z mlodym ;) a chole-ra malo zupy dla mlodego wlasnie nie spalilam :O musze gotowac nowa :O sierota :P pozdrawiam i milego dnia \"wszystkich ludzi\" zycze :)

Spokojnego dnia, laseczki...

hejka..relacje zdaje ze jeszcze nie urodziłam:D Madzia, butki są super...podobają mi się bardzo... Dzis jedziemy na groby, dziadka Misiaka...kurcze, dzis sie czuje fatalnie, głowa mnie boli, pół nocy nie spałam...obudziłam sie i zasnąć nie mogłam...w ogóle jakoś sie do \"pupy\" czuję:/ Dzis zrobię kopytka z sosem pieczarkowym...a teraz piję kawkę, może ból głowy przejdzie...buziaczki i do jutra...być może:P

HELOŁ! oto ja:D uprzejmie donoszę, iż spać poszłam grzecznie, sama ;) ALE za to w nocy obudził mnie telefon- mąż wrócił :D więc dzisiejszy dzień spędziliśmy całą rodzinką ....nawet było miłe stosunkowe popołudnie :P :P zaraz idę młodego myć i lulu,a my może po piwku strzelimy..choć ślubny jedzie jutro rano do firmy, więc pewnie nie będzie chciał nic dziś pić... aaaa sobotnią imprezę dzinowo-tonicową i moją \"przygodę\" ;) wypomina mi średnio 2 razy na dzień pytając z dzikim uśmiechem- może po drineczku ;) ... żesz by go... wpadnę wieczorkiem..chyba ze mnie piwo zmoże i padnę :P dzięki za komplement dla gumiaczków- przekaże im ;) a na razie wiem, że są ciepłe bardzo- ubrałam dziś idąc do kościoła i gotowałam sięw nich :) jak dla mnie może być zima zła :P pa

hejka,dopiero znalazlam tak ciekawa strone:)tez jestem rocznik81.czy mam dziecko?tak slicznego synka ktory w kwietniu skonczyl rok a po jego roczku zrobilismy drugie. Jestem w 27 tygodniu ciazy i jestem szczesliwa.Z kasa sie nie przelewa,mieszkania nie mamy super ale jest nam dobrze.Moi faceci wlasnie sie swietnie bawia i patrzac na nich serduszko bardzo mi sie raduje:)

hej misia ;) ja wlasnie wrocilam od tesciow i ide spac, bo padam ze zmeczenia na twarz :P do jutra ;)

ups mysia :P

no to Mona poszalałaś u teściów :D Mysia witamy i zapraszamy :) napisz nam coś więcej o sobie i swojej rodzinie :) a u mnie wieczór ciekawy- właśnie młodego zagoniłam do łóżka i może zaśnie- przed momentem wyszli od nas moja siostra z chłopakiem i Fafik z ciocią dał czadu ;) stad ta późna pora do spania... no ale jutro wolne mamy to można spać i spać ;) ( no i ciocię nieczęsto widzi) a prawda jest taka, że jak to w wolne dni bywa- dziwnym trafem juz ok 6.30 organizm nie potrzebuje snu.... a spróbujcie przekonać do pobudki organizm juniora w dzień roboczy o 6.30 :O ja jeszcze pogonię po necie trochę i zajrzę tu na dobranoc :) więc się jeszcze nie żegnam :P

hej ja juz od 6 na nogach :O a jeszcze dzis bedziemy mieli gosci, wiec sobie nie pospie w dzien :O trzeba szykowac mieszkanko i jakas wyzerke... na razie nastroj na gosci zerowy, zobaczymy jak bedzie pozniej :P a wczoraj u tesciow bylo znosnie, aczkolwiek nie obeszlo sie bez kilku nieprzyjemnych sytuacji, i wrocilam tak padnieta, ze jak sie polozylam to myslalam ze od razu zasne, a tu du-pa :O pol nocy sie meczylam i nie moglam spac, a pozniej mlody zaczal sie budzic, wiec w nocy wogole nie wypoczelam :O poza tym jakies fatum przesladuje moja rodzine :O mlody ma znowu katar, a Miska skarzy sie ze boli ja gardlo :O i znowu lekarz :O masakra mielismy plan na dzis co by weczorem wyjsc na kregle z Darka siora i jej mezem, ale chyba nic z tego nie wyjdzie :O no ale zakoncze pozytywna mysla :) jak wszystko dobrze pojdzie to chyba bede pracowac :D tfu tfu tfu nie zapeszyc, wczoraj wpadlam na taki genialny plan :D ale nie w swojej pracy a bede w zasadzie dorabiac :) musze sie tylko dowiedziec jak to jest z przepisami na wychowawczym, czy moge podjac prace w innym zakladzie w okresie wychowawczego u mnie musialabym siedziec 8 godzin, a tam gdzie chce isc na rozmowe nie ma norm czasowych jesli chodzi o prace :D wiec jest duza szansa :D i nie trzeba bedzie wynajmowac opiekunki :) kurde jestem tak tym nakrecona, ze nie moge normalnie :P mam nadzieje ze wszystko sie ulozy po naszej mysli :) no nic pozdrawiam i milego dnia kochane :) Kinia jak tam? rodzisz?

hejka, ja jeszcze nie urodziłam...mam dzis beznadziejny humor...dzien terminu a tu nic sie nie dzieje... ehhh....już sie doczekać nie mogę, jestem jakaś zdołowana, czy wszystko bedzie oki...może to też jakaś oznaka? Nie bede Wam tu smucić...dzis na obiad robię kopytka z sosem pieczarkowym...kurcze, zapomniałam kupić śmietanę:/ehhh... Odezwę się jakby coś się działo...pozdrówki

Kinu- spokojnie, będzie ok... Miłego dnia laseczki, ide do kuchni...

przeczytałam tylko kilka waszych wypowiedzi. Fajnie że można tak sobiepogadać o wszystkim. Jestem ciekawa czy te wasze znajomości nawiązały się tu naforum. Naprawdę żałuję że nie trafiłam tu szybciej. Chciałam też się\"pochwalić\" synkim i przesłać zdjęcie ale jeszcze nie potrafietego zrobićale jak sie naucze to zarazprześle. Ale to troszke później bo mamchwile odpoczynku od mężczyzn więc trzebazrobić obiad ipoprasować rzeczy no i poleżeć:)zalecenie od lekarza i męża:) pozdrawiam

mysia poznalysmy sie na forum :D i tak kontynuujemy znajomosc, czasem rowniez na gg :) zdjecia siebie sobie tez wysylamy i nie tylko zdjecia siebie, ale i dzieci, mezow i roznych takich :P gadamy o wszystkim, od pierdolek po powazne tematy, takie to juz z nas baby moj wczesniejszy nick tu to pokurcz, ale zapomnialam hasla i musialam zmienic :P no to tyle, ja piore i sprzatam i pilnuje dzieciakow bo gosci dzis bedziemy miec pozniej ugotuje jakas strawe :) narazie papa

fajnie tak sobie piszecie. Ja mam pytanie zinnej beczki:) czy nie wiecie co zrobićz pofarbowanymi dzinsami. Gdyby to były moje to kit ale to są męża i zrobiły sięróżowiutkie:)może to znak że urodze dziewczynke? A może sie orientujecie czy możnakupić barwniki do ubrań?ale czy dzins to przyjmie? przepraszam że zawracam wam głowe takimi pierdołami:(

barwnik mozesz spokojnie kupic i pofarbowac, ale za efekt nie gwarantuje :P

hej widze że od rana nie próżnujecie ;) ja to jednak czas na forum mam tylko wieczorem tudziez w pracy (ale o tym ciii ;) ) dziś od rana byłam kurą domową- ślubny przed 8 na baze pojechał a ja na zakupy..sklepy od 9 otwarte :O więc nie połaziłam za wiele :P zrobiłam zakupy spożywcze i do garów- bigos mężowi w drogę trzeba było zrobić, tym bardziej, że jak się okazało dziś o 16 znowu jedzie :O na obiad dziś zaserwowałam pomidorówkę z makaronem (Fafik czysty rosołek z makaronem sobie zażyczył :) ) a na drugi placki ziemniaczane :D w tygodniu nie mam czasu na babranie z tym, ale dziś się zabrałam i chłopaki moje jadły aż im się uszy trzęsły :D wieczór zapowiada się samotny z laptopem na kolanach :O Mona zazdroszczę wyjścia ;) może się uda... ja dziś zobaczyłam u nas plakaty z jednego pubu ze jutro organizują karaoke i napaliłam się że może pójdziemy a tu klops :O:O Mysia pisz pisz! ja też doszłam do forum, gdy dziewczyny już były \"rozkręcone\" ale chyba mnie polubiły :P i zostałam :D a adres mejlowy mam w nicku więc proszę o zdjęcia :D a moje polecą potem zwrotnym ;) znikam kochane bo muszę męża zapakować a potem z Fafikiem odwozimy go na firmę...moze potem skoczę na herbatę do teściowej- bo niedaleko..... w każdym razie będę wieczorem- standardowo ok 21 :D kto chętny zapraszam :D poleniuchujemy troszeczkę ;) MUSIAŁAM :P

no to mniemoże też troszkępolubicie... to fajnie że wogóle chce wam się chodzićna zakupy bo ja zatym nieprzepadam. My sobie teraz też wyjeżdżamy-jade zmoimi facetami na placek do babci lusi-mama męża, bo chce nam się czegoś pieczonego a my mamy nygusa a u tesciowejmoże cośod wczoraj zostało:) A takwogóle to możemacie fajne przepisy na cośsłodkiego ale bezpieczenia bo mój piekarnik nie wypieka abrak kasy na nowy. pozdrawiam uciekam bo już za mną czekają PAPATKI

Hehe, najpierw wypipkało Monię, a potem Madziulę... :D A ciekawe co u Kini, turla się jeszcze czy... :D Ja również skorzystałam z wolnego dnia w pracy i wolnej kuchni :P Najpierw zrobiłam gołąbki amerykańskie, a potem mi odbiło i zrobiłam chrust.. :D Mysia- miło widzieć Twoje literki.. Ja jestem, tzn dotychczas byłam najmłodsza tu stażem...i nikt mnie tu nie lubi :P Idę spać za moment, bo mnie te kuchenne akrobacje wykończyły.. Jednym słowem będę leniuch*wać :D Sama się wypipkałam, a co! :D Irenka PS. Madziu, jak tam Twoja podłoga? Wyprostowało ją?? Dobra, mykam bo głupawa się zaczyna :D :D :D :D :D Gut najt end gut lak...

właśnie weszłam :D mam kanapeczki, herbatę z sokiem, P I W O :P i czekam na chętnych :) Isia...podłoga juz dawno równa !! P ale mąż- jak pisałam - wypomina mi dżin do tej pory...nawet dziś ;) na stoliku stało piwo i ja mówię: \"więc co, piwo mi zostawiasz na wieczór na pocieszenie?\" a On : \"no dżinu nie mamy...\" :O kochany facet, ale juz wiem, że mam przekichane na najbliższe miesiące ;) Monia pisz mi zarz co to za praca, kiedy się dowiesz konkretów- tzn czy będziesz ją mieć, jaka branża, co będziesz robić....no wsio! Kinia- jutro wielki dzień !! trzymam kciuki, jestem z Tobą myślami cały czas :) Mysia skąd jesteś? jak mijają ci dni? podziwiam cię! dzieci w tak małym odstępie :D z perspektywy mamy jest to strasznie męczące, choć z drugiej strony dzieciaki potem są w niemal równym wieku i to ważne dla nich.... miedzy moim -obecnie 5,5 letnim Filipem- i kolejnym dzieckiem będzie duża różnica...... no na razie to plany plany...odległe :P no to ja zabieram się za kolację :D a wy piszcie co tam u was? jakie plany na wieczór?? paaa

kolacja?poszlismy nalatwizne i z sasiadami zjedlismy pizze. Teraz sie mąż zajmuje kuba bo ma urlop. A drugie dziecko było odrazu zaplanowane po tak krotkim czasie bo nie chcemy wychodzić z pieluch. Wiem że na początku będzie ciężko ale mogeliczyć na męża i pomagamy sobie z sąsiadką. Noioczywiście mój tata-ukochany dziadek(mama zmarła jak byłam w 34tygodniuz kuba)teściowa teżpomaga jak może. Jakośto będzie,oby berbećbył takkochany jakkubuś gdy sie urodził a i dziś nie możemy narzekać:)

hej Mysiu skąd jesteś?? a Twój mąz pracuje?a Ty co robiłaś przed ciązą? pracowałaś? ja pracuje w organizacji pozarządowej- jestem socjologiem aaaaa na imię mam Magda :D mój syn to Filip- dzielny przedszkolak, ostatnio zafascynowany grami komputerowymi- ostatnio na tapecie strategia \"Twierdza\" mąz jedzi tirem- cysterną- właśnie dziś znów pojechał w trasę- tym razem do belgii no i pewnie znowu z tydzień go nie będzie....

mieszkam niedaleko poznania(ok.50km-wronki)japracowałamw sklepie,mało atrakcyjne zajęcie ale ktośteż musi to robić. Teraz jestem na wychowawczym a mąż pracuje w zakładzie karnym.Teraz ma urlopdo 5grudnia to sobie poleniuchuje:) to waszeforum jest ciekawsze od książki:) czytamwasze wypowiedzi od początku

ja jestem z okolic Oświęcimia :) a co do forum to racja- czasami mam polewkę nie z tej ziemi :D nr 1 w rankingu to gdy Monice- czyli pokurczowi czyli stransej stysydze zepsuła się klawiatura :D:D:D:D:D:D to właśnie wtedy narodziła się strasna stsyga ;)

ja jestem z okolic Oświęcimia :) a co do forum to racja- czasami mam polewkę nie z tej ziemi :D nr 1 w rankingu to gdy Monice- czyli pokurczowi czyli stransej stysydze zepsuła się klawiatura :D:D:D:D:D:D to właśnie wtedy narodziła się strasna stsyga ;)

znowu kaffee wiesza :O moja notka wyżej ładowała się od 22:09!!!!!!!!!!

no i upiłam się na smutno :( jednym piwem :O chyba weszłam na złe strony na necie :( dobranoc do jutra pa

helol kochane :D ide spac, impreza zakonczona pomyslnie, a jutro z moja kumpela wieczorem na balety wychodze :D Madzia znowu maz cie zostawil :( jak ty to wytrzymujesz kochana? caly czas w rozjazdach, nie znasz dnia ani godziny... Kinia tylko nie zapmnij o smsie jak cos :P Isia w koncu cos wiecej napisalas :D Mysia ja jestem Monika mam 7 letnia corke Kamilke i 10 miesiecznego bobasa Kacpra ;), aktualnie jestem na wychowawczym a pracuje w strazy pozarnej w sekretariacie, oczywiscie nie teraz :P, slubny to Darek, pracuje w firmie ktora robi czesci i cos tam jeszcze dla duzych samochodow (z wyksztalcenia inf. a w zawodzie pracy nie znalazl, z reszta tak samo ja :P ) mieszkamy sobie w bialej podlaskiej, taka mala miejscowosc w lubelskim ;) no a Madziu ta forma mojej pracy to branza neostrady :P oczywiscie o ile wyjdzie, ale musze sie wpierw zorientowac czy moge w czasie wychowawczego sobie dorabiac, bo cos mi sie obilo o uszy ze tak...wiesz nie chce zamykac sobie furtki u mojego szefa, bo po urlopie wracam do pracy normalnie :) teraz siedza za mnie stazystki :P :D no i w tym dorabianiu zadowala mnie przede wszystkim nie normowany czas pracy, czyli pracuje w godzinach jakich chce i ile chce ;) a to bardzo wazne ;) no rozpisalam sie :P milej nocki, szczegolnie tobie Madziu ze wzg. na sen w pustym lozku, ale w sumie masz laptop :P i pornole :P :D :D :D ojej dobranoc bo juz ledwiena oczy widze najgorsze jest to ze mlodemu wrocil katar i nie moze w nocy nosem oddychac :O biedactwo :( papa do jutra

Monia ty wiesz za co ;) no to raz jeszcze łans egejn dobranoc gut najt :D ale mam korbę :D

puk puk :P zgadnijcie o ktorej dzis wstalam :P do wygrania noc z moim mlodym :P na pewno bedzie pelna wrazen :P Madzia