Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vitalia

kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

Polecane posty

Ja też już od jakiegoś czasu na nogach.. Wiki rano otworzyła oczy i tarmosiła mnie za ramię: \"Mama, już wypalam\" (czytaj: Mamo, już się wyspałam!\" A właśnie przytargała mi jedną ze swoich lalek i mówi: \"Trzeba isc z lalusią do lekarza!\" No normalnie odlot.. Fakt, numer 1 w rankingu zajmuje zepsuta klawiatura Moni.. Dawno się tak nie uśmiałam.. Hasło: \"To ja, pokurc\" wywala mnie z butów do dzisiaj... Numer 2 w rankingu: krzywa podłoga Madzi... :D Numer 3 czeka na hita :D Na pewno się tu coś pojawi i wtedy miejsce na podium będzie zajęte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka: Nick....... imię..... data urodzenia.... dzieci... ....... miejscowość Isia23..... .Irena.... 20 X...........Weronika (2005r)... Krosno sratypierdaty..Madzia.......14 VII.......Filip (2002)......Oświęcim pokurcz....Monika.....07.V.........Kamila (2000r), Kacper(2007) ....Biała Podlaska cukierkowa..Kinga.....................40 t.c.(2007) ..........Jastrzębie Zdrój skye.......Gosia.......15.VII..........Paulina(2005).... .......Katowice KOGO TU BRAKUJE? Mysia.. dawaj! PS. U mnie dziś na obiad czerwony barszcz i gołąbki amerykańskie z sosem grzybowym.. Oblizujcie się hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie wlasnie dwiedzialam, ze dzis moja siostra ze swoim synkiem do nas zawita :) troche posiedzi a wieczorem wybywam :D balety hehe :P trzeba uporzadkowac mieszkanie, zrobic pranie i cosik na obiad :) wiec wymyslilam ze beda pyzy z miesem mniam :) na razie sie zmywam, wpadne pozniej milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy wczesnie wstajecie!!!!!!!!nasz kuba budzi sięok 8:) fajnie nie? a z regóły przesypia całą noc. a na obiad oszukana grochówka-czyli nagotowany rosół, warzywka, i zupka z tytki a no i kiełbaska-polecam. Mążbardzo lubi:) No i jeszcze jedno-mam na imięPaulina,20.09.,kubuś-29.04.2006.adruga dzidzia to termin naostatniego stycznia a co do imienia to jeszcze troszkesie sprzeczamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysia ja od 10 miesiecy wstaje o 5 i nie przesypiam nocy calej bo nygus sie budzi :O takze weteranka ze mnie :P ale coz takie uroki macierzynstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka: Nick....... imię..... data urodzenia.... dzieci... ....... miejscowość Isia23..... .Irena.... 20 X...........Weronika (2005r)... Krosno sratypierdaty..Madzia.......14 VII.......Filip (2002)......Oświęcim pokurcz....Monika.....07.V.........Kamila (2000r), Kacper(2007) ....Biała Podlaska cukierkowa..Kinga.....................40 t.c.(2007) ..........Jastrzębie Zdrój skye.......Gosia.......15.VII..........Paulina(2005).... .......Katowice Mysia81...Paulina.....20 IX............Kubuś (2006).......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cały czas sie śmieje ze pierwsze dziecko kochaneze spaniem i jedzeniem wiec drugie da popalić i odechce mi siętrzeciego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🌻 wieczór skończył się ww dobrym humorze :D dzięki Moni 🌻 i jej dzikim pomysłom ...no i mężowskiemu sms-owi na dobranoc tuż po północy ;) zasypiałam z uśmiechem na ustach ;) dorwałam się w końcu do lapka :D bo młody rano dorwał swoją ukochaną ostatnimy czasy grę \"Twierdzę\" i nie ma bata :O no a potem wskoczyłam w wir sprzątania :D a jeszcze później poszłam z siostrami na sklepy i oczywiście zahaczyłam o ukochany ciucholand i nabyłam sweter dla siebie- kremowy golf wełniany taka bardziej bluzka, a nie sweter :) dla młodego bluzka- koszulka z długim rękawem...no i nie mogłam się opanować- dla siostrzeńca Franka kupiłam dzinsy..takie na ok92 cm :D kapitalne jasnobrązowe ... moja siostra stwierdziła, że to całkiem ciekawe...że zaczynam się rozglądać za takimi ubrankami małymi......... bez komentarza :P aha w ramach walki z jesienną depresją poszłam na solares :D 10 minutek i humor od razu lepszy..ciepło, jasno, milutko..... o obiad nie musiałam się martwić, bo została mi pomidorówka od wczoraj- dla mnie i juniora prawie- no a na drugie zaraz machnę naleśniki - z dżem truskawkowym lub białym serem :D zapraszam :) Kinia nic nie pisała- z tego co zauważyłam...a dziś sobota :D czyżby Zuzia zechciała jeszcze ostatnie promienie słoneczne zobaczyć tej jesieni?? u mnie właśnie wyszło słonko :D Isia- czuję się zaszczycona, iż moja podłoga tak bardzo utkwiła ci w pamięci :P Monia- miłego tańcowania :) odstresuj się i wybaw porządnie :D Paula :D miłego popołudnia paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? padam 💤 chyba zaraz sobie drzemkę strzele... młodego wygoniłam sprzed kompa do dziadków piętro wyżej... a sama usiadłam na łóżku i oczy mi lecą...po obiedzie zdążyłam zrobić ręczne pranie swetrów, pranie pralkowe, sprzątnęłam auto... no to idę na moment na łóżeczko... 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwaga!! uwaga! wiadomość z ostatniej chwili ;) pisała do mnie Kinia :D jeszcze w \"dwupaku\" :P ale padł jej komp i nie może pisać, więc ja pełnię rolę sekretary ;) relacja na żywo z miejsca wydarzeń zapewniona będzie dzięki połączeniom esemesowym :D:D ok znikam- nie pośpię :O:O siostra mnie prosiła o podwiezienie i robię za taksówkę ;) nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wróciłam z podróży służbowych ;) ustawiam sobie wieczór..... niechybnie wychodzi mi, iż spędzę go ...przed kompem - niespodzianka prawda? miałam nadzieję na piwny wieczór ale kumpela ma dziś zjazd na uczelni i nic z tego :O a wy co planujcie? Mona imprezuje- a reszta towarzystwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie moga byc plany na wieczór? ale komp albo telewizja:) no możedziś mąż posiedzi ze mną za odkupienie swoich win bo dziś mnie strasznie wkurzył:( dawno się tak nie pokłuciliśmy ale jużjest dobrze bo nie lubimy milczeć i sprawy rozwiązujemy od razu. Czytam waszego topika od początku-zajebista lektura,jestem dopiero na10stronie ale juzwiem że równe z was kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mysia 🌻 ja właśnie spod prysznica wyszłam, zakręciłam sie w kołdrę i z kieliszkiem wina w jednej i lapkiem w drugiej ręce zaczynam wieczorne surfowanie ;) zapraszam:D ale dla ciebie oczywiście sok :) wiesz czy mały będzie miał siostrę czy brata? jakie macie plany co do imienia?? ale wam dobrze że razem w domku siedzicie, moj mąz w trasie i nei wiem kiedy wróci...tzn w przyszłym tygodniu na 99% ale to jeszcze tyleeeeeeeeee czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do kłótni z męzem to najlepsze na pogodzenie jest........ :P nie powiem...znowu mi Mona od zboczuchów wyjedzie buahahaha :D u nas czasami polecą ostre słowa- gównie od ślubnego- ale wiem juz co jest na poważnie a co pod wpływem emocji i na chwilę :O ostatnio miło jest i całkiem spokojnie ;) tzn wiemy ze szkoda nam czasu na brednie i głupie gadki bo nie wiadomo ile czasu czasem spędzimy bo wystarczy telefon i w trasę jedzie.... jak dlugo jesteście razem? i jak długo małżeństwem? możesz podesłać jakieś zdjęcia? a moze masz w której z galerii internetowych ? to poproszę o linka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja historia z mackiem zaczęłasięszybko i burzliwie a wszystko nam życie poukładało samo 19maj2005-poznaliśmy sie czerwiec-zaręczyny od tego czasu rozstawalismy siętylko do pracy,4lipca mielismywyjechać na wakacje a3w nocy trafiłam do szpitala na nerki-babska głupota:),jak wyszłamposzłam prywatnie do ginekologa prywatnie na badania-również zaliczyłam szpital a jakprzyszły wyniki to pani doktor była załamana a p,óźniej załamała nas- możesieudać dziecko teraz albo leczymy sięconajmniej dwa lata. Byłam załamana ale że chyba tak bardzotego chcieliśmy jużpomiesiącu byłam w ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dalej to już nie było ciekawie:( mój brat choćo6 lat starszy to niestety pasożyt żerujący na rodzinie. W pażdzierniku brał ślub zaplanonerwy zrobiły swojewany rok wcześniej alewyprawiali mu rodzice.Janie chciałam iść doołtarza z brzuchem-ustaliliśmy to mackiem wcześniej i moja mama nie nalegała bo wiedziała ze i tak zrobie to cochce a poza tym nie chciałam żeby brała pożyczke. Pozostaje kwestia mieszkania-brat postanowił mieszkać z rodzicami więc nam pozostało mieszkać w budynku gospodarczym-brak łazienki,centralnego,napodłodze posacka iogólnie tragedia a do macieja mamy nie chciałam isc na28metrówdo bloku bo to kawalerka,ale dobudowalismy łazienke z altanąchoć to był surowy stan ale stał kibelek i niemusiałam chodzićna dwór.W listopadzie zmarła babcia macka,od listopada mojamama zaczeła wędrowaćpo szpitalach. 30grudnia wzieliśmy cywilny a w styczniu dowiedzielismy się ze mama ma raka. 10lutegomiała operacje ja trafiłam do szpitala-nerwy zrobiły swoje:( ale z dzidziąbył ok. Jednak mamie wiele nie pomogli a musiałam myślećo dziecku. 1marca zrobiłam usg żeby mama wiedziała co będzie jak leżaław szpitalu juzna100%wybralismy imie-kuba podobało jej sie choccały czasmialbyc kamil albo martna. 6marca mama zmarla-niestety nie było jej danezobaczyc wnuka PRZEPRASZAM ZE TAK SMECE.Moze pozniej napisze jak dalejwszystko było bo juztrochelepiej ale musze przerwac bo wspomnienia ciagle bola:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula daj spoko!! to forum właśnie po to jest żeby pisać o wszystkim ...i takie rozmowy też czasami są potrzebne :) cieszę się ze tak nam zaufałaś ze piszesz o tym :) rzeczywiście życie cię nie rozpieszczało... ale dobrze, że juz lepiej... i ze Kuba zdrowy i następny potomek w drodze :) a Mama na pewno patrzy na ciebie z góry i cieszy się wnukami :) może to brzmi naiwnie, ale ja w to wierzę :) my z Pawłem jestesmy po ślubie juz 6 lat :D w sobote tydzień temu mieliśmy rocznicę ;) (i stąd ta podłoga :P) a razem jako para to juz prawie 9 lat jestesmy - w styczniu strzeli... jak sobie pomyslę to szok!! tyle czasu...i jeszcze mi się nie znudziło :P nasz junior to kochana wpadka :D nie ukrywamy tego - bo i jak?- i nei wstydzimy się :) kochamy się i tak czy siak chcieliśmy być razem i mieć dziecko...pojawiło się nieco szybciej niz zakładał plan ( bo chciałam urodzić ok 4 roku studiów a ur. na 2 ) ale nie przeszkodziło nam to w niczym :D no i teraz ślubny sobie żartuje, że jak dobrze pójdzie to przed 40 będziemy dziadkami :O:O:O czarny humor hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z perspektywy czasu to nawet niemyśle żebyło źle,zawszesiępocieszam żeludzie mająwiększe problemy;) wiem żepisałyście otym jak mieszkacie więc moge siępochwalić żełazienke to skończyliśmy jakdostalismy pieniążki po śmierci mamy,jak sie urodziłkuba zrobiliśmy centralne a od miesiąca mamydwa pokoje-już nie jest tak ciasno. A co do zdjęć to nie umiem wysłać ale jaktylkoprzyjdzie kolega to sie troche podszkole i wyśle-bo ja to dopiero początkujaca jestem:) a drugie dziecko no to widaćco bedzie ale nie chcemy wiedziećbo jest nam to bez różnicy-byle żeby było zdrowe,a jak bęzie znowu chłopak to za7lat jaknas bedzie staćto znowu spróbujemy a co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, w nocy balują, a rano zamiast wstać to chrapią.. Urosną wam cztery litery od tego leniuchowania!! WSTAWAĆ!! > kawka w kubeczku dla śpiochów... (_)> a w pękatym kubeczku herbatka.. Cukier, mleczko... Komu podać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌻 no to ja się piszę na herbatę :D a jakby do tego jeszcze cytryna się znalazła to juz w ogóle 7 niebo :D u mnie rano na kilka chwil słońce wyszło...ale zaraz szybko zaszło i pada :O koszmarny dzień się zapowiada, a humor taki jak pogoda :O Monia jak się udały tańce? Isia- a co ty tak spokojnie ostatnio hyyyyyyyyyyyyy??? Paula- na zdjęcia poczekamy cierpliwie ;) a co do płci dziecka to ja też nie chciałam wiedzieć...a że będzie chłopak wiedziałam od samego początku i nawet przez myśli nie przeszło, ze moze być inaczej...rodzina jak jeden mąż obstawiała dziewczyny ( ja mam 2 siostry a u męża też była starsza siostra ) moja babcia -pamiętam jak dziś mówiła do mnie- tak tak chłopak, a ską możesz wiedzieć?? no to jej wtedy powiedziałam- babciu w końcu wiem co robiłam :D babcia w śmiech i stwierdziła- no to zobaczymy ;) moje było na wierzchu :D co dzisiaj pichcicie? nie ma ślubnego wiec mi się nie chce, a z pomocą przyszła mi mamuśka, która robiła zapasy pierogów dla moich sióstr-studentek no i ja się załapałam na porcję więc dziś jem "pierogi z mięsem by mama" PYCHA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SŁOŃCE!!!! normalnie nienormalne!! słońce wyszło i nieźle zapodaje po oczach :D:D ALE z drugiej strony nieba wisi czarniawa :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umnie tez słonko a i wieczór był przyjemny:)hi hi a na obiahumdek zeberka w marynacie musztardowo-miodowej----PYCHOTKA! DZIŚ humorki mamy całkiemdobre to chyba jakiś spacer rodzinny albo cos.Martwi mnie tylkoże chyba dziś bede musiała zostawić laptopa do środy u znajomego,żeby naprawił...a komu ponarzekam io dupie maryni popisze:(alemoże u kogoś skorzystamz neta kończe bo czas smażyćmięsko a jestem też głdomur jak kinia-pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja odsypiam partiami :D mloda u babci, wiec jak tylko mlody zasnie to i ja bryk do wyrka :P wlasnie wstalam i ide grzac zupke mlodemu, a pozniej pyzy dla nas :) pozdrawiam acha nie mieszajcie sledzia z winem, cistkami, pizza i piwem :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×