W przyszłym roku wychodze za mąż

Z jednej strony sie cieszę w czasie załatwiania kupa emocji i szczęście a teraz gdy emocje opadłuy zaczynam mieć jakieś wątpliwości

Trudno ich nie mieć gdy chodzi o związanie się z kimś na stałe i stworzenie czegoś...

gratuluję !

Niewiem wszystko mnie przeraża moje życie zmieni się o 360 stopni.

dziękuje za gratulacje

jak o 360 to loozik

z drugiej strony jeśli to życie ma się obrócić i utknąć w martwym punkcie...

pisząc że się zmieni mam na myśli samodzielność własny dom własna rodzina a w przyszłosci potomkowie

niewiem czy na to wszystko jestem gotowa

nie zapomnij o adopcji jakiegos maluszka:) dobrze, że osoby samotne a wiec bez faceta, męża też mają prawo mieć dziecko, zaadoptować je. Znam wiele takich osób, a mają w sobie tyle mądrości, miłości, że wychowają dziecko mądrze i w miłości. A to rzadkość.

niewiem co ma do tego co napisałam adopcja;(

z tego wszystkiego chyba pójdę się powiesić :-O

głupi podszyw

chyba o 180 stopni:)

chesz miec dom, dzieci... więc napisałam, że warto zrobic coś jeszcze w życiu:)

Zanim wyjdziesz za mąz musisz zbdować dom z Nim. Taki duchowy. Musicie wyznaczyc wasze granice. nauczyc sie lojalnosci miłosci wiernosci zaufania- je buduje sie całe zycie podobnie jak wiernosc i miłosc:) to sa wasze owoce miłosci, związku I jak jets to jak macie poukladane relacje z jego matką, z kobietami, jego kolezankami, jak kazdy wie gdzie jego miejsce. Jak okazujecie sobie to kazdego dnia. Czynem, przede wszystkim wtedy mozesz sie zenic. Małzenstwo to wejscie do gotwego domu:) duchowego - to zwienczenie miłosci- jak ktos kiedys rzekl( ale nie wiem do konca czy wiedział co mowil;) tam ludzie mają płytkie priorytety) zyją ile kasy i gdzie. Nie zastanawiaja sie nad zyciem, miłoscia itp.

nie gratuluję tylko już współczuję :o

Też planuje za rok,ale nie wiem.......... nie wiem........... może uciekne ?

sama nie wiem, ten mob przyszly mąż ma takiego malego penisa :o

a jakie ma serce?:) inteligentny, oczyany? to taki facet co jak nie uprasujesz to on sam umie? Sylwii umie;) a z jedzienim jak? tez sam sobie zrobi? czy umrze jak ciebie zabraknie?:) jak sie do ciebie odnosi? jak jest z tobą w towarzystwie to jets z tobą? tobie pomaga podać cukier, kawke? czy gapi sie z wywalonym jęzorem na inne i je bawi? zastanow sie:) a nie o..p myslisz:P

tym aby wspolnie zamieszkac przed slubem "i sprawdzic zwiazek" ?? A poza tym..., co w tym zlego ze w koncu bedziecie na swoim?? mysle ze nie ma powodow do zmartwien.. bez przesady...

znalazlam mamusie--> zgadam sie w 100% jesli zaczyna sie nowe zycie z porzadnym odpowiedzialnym facetem to nie ma powodow do obaw.. gorzej jesli bierze sie mami/synka....;)

Ja mialam wychodzic za maz w sierpniu.. i co? i nico :P do roku wszystko moze sie jeszcze zmienic.. Moja kolezanka byla w zwiazku pod jednym dachem przed slubem pare lat (sprawdzili sie) wzieli slub i urodzilo sie dziecko. Ten fakt zmienil wszystko... Juz nie sa malzenstwem. Tak wiec sprawdzanie przed slubem mozna sobie w buty wlozyc! Nie zawsze sie sprawdza

on jest bardzo odpowiedzialnym inteligentym facetem troche nieśmialym.Bardzo dba o mnie troszczy sie opiekuje się mną inned dziewczyny są bo są ja dla niego jestem wszystkim. Może troche martwi mnie to, że czasem mam wrażenie że chcialby zamknąc mnie w klatce. Od września będziemy razem mieszkać a ślub popłacone zaliczki w sumie wszystko już ustalone

ja też w przyszłym roku wychodzę za mąż, ale jeszcze nie poznałam partnera, mam nadzieję, że go w tym roku zapoznam i usidlę w przyszłym roku

Może mnie usidlisz, Marionetka?

dlaczego nie? napisz coś o sobie