Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krejzol

Zakładamy Paczkę Znajomych

Polecane posty

to watpie czy macie szanse cos oszczedzic:(:( ale uwierz najwazniejsze to to ze jestescie razem:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 2 lata bylam w szwajcarii a maz w tym czasie byl w wojsku na misji. pozniej przez pol roku nie pracowalismy i bylo ciezko bo pieniadze rozchodzily sie w mgnieniu oka a na konto nic nie wplywalo:( na poczatku malzenstwa on byl tez w wojsku a ja nie pracowalam bylo koszmarnie w sumie na nic mi nie brakowalo ale poszalec tez nie bylo za co:( nie pamietalam nawet kiedy moglam sobie cos kupis bez wyzutow ze przez to moze mi na cos wazniejszego braknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaki ja tez zaraz do domku pomykam gotowac:)do nastepnego klikania pa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie śpię dzisiaj:) Znalazłam fajną stronkę i uczę się angielskiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki tewquillka wstawaj pogadac!!!!!! ziobro- mam na imie jowita zabka= gdzie ty sie podziewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj to mialam taki zapieprz ze szok po 22 spalam jak zabita no i wczoraja mieli mi przyjsc zakladac rolety ja sie musialam spieszyc jak glupia z pracy bo o 16 bylam umowiona jeszcze z takim stolarzem co mi robi szafke do lazienki zeby jechac do sklepu wybrac materialy a na 17 mial przyjsc ten od rolet no i jak zwykle nasi kochani fachowcy ten od rolet zadzwonil ze przekladamy na jutro a ten glupi stolarz zapomnial i przyjechal dopiero o 17 !!!!!! masakra pozniej poszlam do mamy bo gada ze jej w ogole nie odwiedzam a pozniej obok do bloku do kolezanki na pierogii bo mnie zaprosila ale tez nici z pierogow bo jak zdazyly sie prawie ugotowac to moja siostra zadzwonila ze ze szwagrem juz do mnie jada (moj szwagier zakladal mi cala elektryke a ja mieszkam juz ponad tydzien i jeszcze nie mam tv raczej telewizor mam tylko jakiegos kabla tam nie bylo i nie odbieralo) takze pierogow nie zjadlam dobrze ze mi kumpela dala na wynos no i siedzialm z moja rodzinka prawie polprzytomna!!!! a dzis rano masakra ze wstaniem tylko sie pocieszalam tym ze jutro sie wyspie bo wolne!!!! chcialam jechac na wycieczke z moim do warszawy jutro zajrzec do ikei i polazic po starowce ale wszyscy mi odradzaja bo jutro jakies defilady maja byc i bedzie cala w-wa zapchana takze chyba nici z wyjazdu moze do ciechocinka pojedziemy na obiad i poleniuchowac!!!!!ale sie rozpisalam bo nie ma jeszcze sekretarki i to jest jedyny wolny komp w ktory mi nie zagladaja co pisze !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i napisze jak wczoraj gadałam... moj wspanialy maz w sobote wyciął mi numer ze jedzie do kumpla i wroci za godzine , a pojechal na dyskoteke i wrocil po 7 godzinach. Powiedzialam mu ze to juz byl jego ostatni raz. Na dyskotece byl z kuzynem,,, kiedys z nimi tez bylam na dyskotece, ostatnio na imieninach innego kuzyna. Raczej tak nie gadalismy ze soba, nie wiem czy cos z tego zrozumiecie w ogole, ale nie osadzajcie bo nie znacie mojego meza :-) ja w sobote sie tez sie zajebiscie bawiłam, ale zauwazylam tez ze kuzyn co chwile na mnie patrzy. tak samo bylo na imieninach... I ten kuzyn to nie jest moj kuzyn tylko meza. W niedziele mu sie auto zepsulo jak do nas przyjechal, wczoraj mu je ktos naprawił i on tu przyjechal wieczorem po to auto. maz powiedzial ze mu sie nie chce jechac, - ja o tym nie wiedzialam) . przyszedl do domu i pytam sie go gdzie ma kuzyna? a on ze pojechal bo mi sie nie chcialo drugim autem jechac, wiec ja szybciutko korzystjac z okazji mowie mu zeby zadzwonil do niego i ja mu to auto odwioze. ja jechalam jego autem tym co bylo naprawiane a on jakiegos kumpla, po 20 km olej zaczal sie migac, wiec stanełam. Zostawiłam auto i z nim pojechalam po olej, potem odwiezlismy jego auto do domu i przywiozl mnie spowrotem do domu.... i co,,,?? podoba mi sie jak cholera. !!! :-) w aucie jak gadalismy to usmialam sie jak nigdy... w sobote chce mnie i meza na dyskoteke wyciagnac, ale mezulek wspanialy nie chce jechac. A ciagle wszystkim gadał ze ja nie chce i to mnie najbardziej wkurza!! powiedzial zebym sama jechala, ale zastanawiam sie nad tym... a w srode kuzyn ma na kawke do mnie do pracy wpasc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
🖐️ ita 🌼 jestem jestem ,ale mało pisze ;) tequilka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja jeszcze śpie 💤 tequilka > no no jakis romans się szykuje ? ;) ja nie wiem jak Ty ,ale ja z moim mężem nie lubię chodzić na imprezy i ja sama bym poszła z uśmiechem na ustach gdyby mi powiedział ,że nie chce ;) zresztą zawsze chodzę bez niego :P ale ja zła kobieta jestem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz jak pisal ze swoja kuzynka po 20 smsow dziennie to bylo wszytsko ok,twierdzil ze to tylko kuzynka, 3 dni mi mowilam zeby mi dal numer do kuzyna i nie dal, wczoraj wieczorem z wielka łaska mi dal ten numer.a ja mu ciagle mowie \"ze to tylko kuzyn\" tak jak on mowil o swojej kuzynce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on mi za duzo numerow wyciał w ciagu 3 lat... o wiele za duzo, nie ufam mu wogole, czasami go poprostu nienawidze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tequillka a moze ty sie zakochalas??????????? dzien dobry wszystkim:):) Boze jaka dzis brzydka pogoda pada i pada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFF heh,, wolałabym nie.... :-) Od rana piszemy smsmki.. niby o dyskotece kto pojedzie itp, ale zawsze cos :-) najgorsze jest to ze moj maz z nim pracuje w jednej firmie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze skoro on tak zajmuje twoj czas i mysli to to napewno nie tylko o dyskoteke chodzi:) ale masz fajnie ja tez tak mialam kiedys na poczatku malzenstwa ale stwierdzilam ze maz i nasza wspolna przyszlosc najwazniejsze i zrezygnowalam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Off u mnie jest tak ze z mezem juz nie wytrzymuje.... i to sie ciagnie juz od roku, przynajmniej raz w m-cu kaze mu sie pakowac a on sie tylko glupkowato smieje. ciagle tylko gada ze moj ojciec jest taki i taki, ze ja tylko morde dre, jak np o cos sie doczepi do mnie i chce cos powiedziec to ten zaraz wychodzi, to mowie mu ze jakby siedzial na dupie to bym sie nie darła... za duzo tego bylo.... do konca zycia bede mu wypominac moja bratowa co zrobil,,, i mam nadzieje ze ktoregos pieknego dnia sie obudze i go sama spakuje, i ze to bedzie dla mnie bezbolesne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNO TO PO CO TY SIE TAK MECZYSZ !!!! Ja TEZ TAK MIALAM OSTATNIO Z MEZEM I NADAL TROCHE ALE MY SIE NIE ZDRADZAMY( JAK NARAZIE:)) POMOGLA ROZMOWA SZCZERA I DUZO CIERPLIWOSCI KTOREJ I TAK NIE MAM ALE SIE STARAM. I JAK NARAZIE JEST OK. A MOGE WIEDZIEC CO BYLO MIEDZY NIM A BRATOWA>??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej tequillka i zabka= jak dawno z wami nie gawedzilam zabka mialas mi powiedziec co z tym przedszkolem tequillka= ja bym nie ryzykowala tego romansu z kuzynem w koncu to rodzina ziobro= pewnie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak sadze jak juz romansowac to z kims obcym!!!! zawsze to mniej stresu:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z bratowa to bylo dziennie po 30 smsow, wyrzucilam go z odmu, przepraszal ze juz nie bedzie pisal z nia i dalej to samo, kasowal wszytsko z telefonu, a ona to jest taka szmata.... wyparla sie wszytskiego, brata mojego robi w balona, Z nim sie nie da powaznie porozmawiac. W zaden sposob, jak zacznie cos gadac to po 5 minutach ze mu sie juz nie chce rozmawiac a wczoraj co mi powiedzial to myslałam ze umre z wrazenia. musialam wyjsc z domu zeby przy nim sie nie smiac. Powiedzial cos w tym stylu ze jak ja bym odpuszała to po pół roku bylby dla mnie jak miód, a ja mu ze tak oczywiscie, przez pol roku robil bys sobie co chcial, ja bym siedziala cicho a po tym czasie ty bys wymyslil inna bajeczke... bo tak by bylo... Co do tego kuzyna to ja nie chce nie wiadomo czego, po prostu chce miec swoje zycie bez niego, zeby nie myslal ze nie mam z kim gdzies wyjsc tylko z nim , odizolowac sie troche.,, wiecie co mnie smieszy.. jak on mi to mowi ze ja jestem taka i taka ze ze mna sie zyc nie da, a jak tylko gdzies idziemy to jakby mnie mogl to na smyczy by mnie prowadzil, ostatnio w barze jak robilam to usiadl przy barze jakis chlopak, zaczal cos gadac czy bylam gdzies na wkacjach czy sie ucze itp, a moj maz wiertał mi dziury na pólki w barze i jak slyszal ze ten koles ze mna gada to na caly glos z drugiego konca baru \"zona przynies mi napoj\",. , na dyskotece nawet samej mnie do kibla nie pusci, a juz nie mowie jakby ktos chcial mi cos powiedziec albo zagadac, m-c temu na dyskotece stalam przy barze , maz za mna, koles jakis spytal sie mnie co pije, ja mowie ze kamikadze, postawil mi, wypilam jednego kieliszka, maz jak to zobaczyl wylał te kieliszkii kupil mi nowe kamikadze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie tez czy ten kuzyn mi sie podoba czy tylko to robie na zlosc mezowi... ... i chyba to pierwsze jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tequillka= sluchaj a moze oni robia podstep maz i twoj kuzyn podpuszczaja cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Baby🌻 Oj Wy Baby to macie skomplikowane życie:) Nie zazdroszcze:) Ja to stateczna jestem i spokojna:) Jeszcze śpię dziewczyny:) Siedzimy z Mają w łóżku każda ze swoim komputerem:D Off---> Maciek nie dostał pracy o której Ci pisałam. Chłopak jest załamany, zrezygnowany, smutny, chyba przestał wierzyć w siebie. Staram się jak mogę, tłumaczę, ale już nie wiem co jeszcze powiedzieć:( To pierwszy tak poważny kryzys w Anglii:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziobro= powiedz mu ze nie na tym swiat sie konczy przeciez moze chodzic na inne rozmowy moze dostanie lepsza prace najwazniejsze jest to ze jestescie razem i on ma w ogole jakakolwiek prace co by bylo gdyby jej nie mial?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×