Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rak zabije

czy na porodówke do szpitala mozna przyjśc z tuszem na rzęsach i poperfumowaną?

Polecane posty

Gość jessssssssssssu
znam laskę która leżała plackiem na słońcu dwa miechy przed porodem (bo jej laska na solarium odmówiła - nie pozwoliła się opalać) bo ona "nie pójdzie taka blada" przegrzała się i jakieś komplikacje ostatecznie były, leżała chyba dwa tyg na patologii czy coś.. tak że i takie modelki są..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy come easy go
nie uzywasz takich tuszy do porodu kobieto, bo jeszcze nie rodzialas. co Ty bieganie z porodem porownujesz? zaciskasz wtedy oczy z bolu? Przy nastepnym dziecku nie zadasz takich glupich pytan tylko sama utemperujesz takie bzdury, jak poczytasz. A paznokcie, muszą byc bez lakietu jak sie podaje znieczulenie.nie moga sieniec, a anestezjolog nie moze miec zadnych watpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno jest pewne
Słuchaj rak zabije tobie te poty też wyjdą, nawet nie licz że nie. No może jeśli będziesz miała cc to nie wyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko jedyna
Jeśli już konkretnie chcecie o tych paznokciach, to problem powstaje kiedy pomalowane są te u rąk i te u nóg. Bo w pierwszej kolejności, jeśli coś się dzieje, to sprawdzają te u nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makijaz przed porodem
to jedno, ale wymemlana, zaniedbana,rozczochrana mamuska, z przetluszczona glowa szwendajaca sie po szpitalu trzy dni po porodzie to koszmar:O Co za traumatyczne przezycie dla dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
no pipka musi byc golona bo jak jest potem szyta to nie moze byc włosów.jak mam brzuch na kolanach to kombinuję jak to ogolic, lustra przystawiam, męza poproszę, sama lekko na czuja podgalam w wannie...alez zarosnieta bym nie chciała tam wpaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessssssssssssu
pot na czole to się leje a kropeli wycierają.. nawet superwaterproof tusz się rozpłynie.. ale pomaluj się - porobią ci zdjęcia - peirwsze chwile z życia waszego dziecka - będziesz miła pamiątkę na całe życie - jak mamusia sie rozpłynęła prze porodzie - piękna panda będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko jedyna
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessssssssssssu
matko, jak rodziła dobę czy dwie to nie ma siły iść pod prysznic :O co za empatia, nie ma co.. czeka na pomoc a nie wymemłana chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
jeju ty teraz o tych oczach ze zaciska sie.To ja nie wiem czy ten ból zniose skoro to tak boli i tak sie wyciska...moje i faktycznie bez tuszu..ale wtedy strasznie bede wyglądac obrzydliwie mdło i ble...........a te szwędające sie kobiety z tłustą głową w szlafrokach po szpitalu sa faktycznie odrazające.Juz po porodzie mogłaby ten tusz sobie nałozyc przeciez. Skor ma siłe sie myc i szwędac to i jakis tusz czy krem na twarz tez moze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makijaz przed porodem
Jesssuuu, o czym Ty mowisz? Nie ma to jak matki polki, ktore zaraz po porodzie przestaja byc kobietami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna mama
Drogie panie, ale batalia. Mi odeszły wody o 22.10. Wzięłam kąpiel, przebrałam się i pojechałam do szpitala ok 30 km od mego domu, bo taki wybrałam akurat. Z bólu myślałam że umrę, z wysiłku popękały mi naczynka na twarzy, mojej koleżnace na oczach. Ale ja się nie spociłam na czole, bo jakoś nie ma tendencji. A po porodzie, jak staniesz na nogi, to możesz się i wykąpać i zrobić makijaż, nawet włosy ułożyć. Ale i tak szczerze powiem, że wcale Cię nie będzie interesowało jak wygladasz i czy podczas porodu jesteś na sali sama czy jest z Tobą pułk żołnierzy. A może się też okazać, że jadąc do szpitala zapomnisz zabrać dokumenty albo i torbę...Róznie się porody zaczynają i ciężko jest przewidzieć rekację na takie przezycie, szczególnie gdy zdarza się po raz pierwszy. Nie ma więc się nad czym zastanawiać ponad to, abyś była wypoczęta i miała siłę urodzić zdrowe, silne dziecko. A zapomnianą torbę, pal licho. Mąż dowiezie. Trzymaj się ciepło i zapomnij o tych perfumach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmautorko
Ja np w dzień po porodzie jeszcze zemdlałam pod prysznicem i położna przybiegła i ona mnie delikatnie podmyła. To żaden wstyd, nie wiem czemu tak dziwi Cię golenia przez położną? Głowy nie pozwalały myć tym bardziej... A makijażem do porodu to mnie ubawiłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A prosze was bardzo, jaki problem możecie sie perfumować, malować przed i po porodzie, jak będziecie dały rade to prosze bardzo nikt wam nie zabroni, szczególnie po porodzie mam nadzieję że będziecie dały rade i miały na to chęci,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
i naczynka tez pękają? cholera to co to za ból jest? a wzroku nie straci sie?ja mam 0 0,5 a jak sie pogorszy? z jaką wadą wzroku robią cc?tzn od jakiej wady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
a te które miały skurcz nagle na ulicy i wylądowały na porodowce to co zlewatywą?zrobiono wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna mama
cc (powód: oczy) jest gdy istnieje ryzyko odklejenia stakówki. Poinformuj lekarza prowadzącego, to wytłumaczy Ci dokładnie. A ból, jak ból. Każdy jest inny, nie ma co porównywać. Jedne kobiety rodzą 16 godzin, inne 2 godziny, tak samo z bólem. Możesz się deko pomęczyć albo połamiesz pazniokcie zaciskując dłonie przy skurczach, co też na mało się zda. Nie ma co się przejmować na zaś, bo co poród, to inna historia:) A moje naczynka się mocno nadwyręzyły i chyba tylko wyglądały jak popękane, bo po kilu dniach śladu nie było. Nie wiem czy istnieje taka siła samoregeneracji:) Chociaż może... Po porodzie nie miałam siły nawet wstać, ale trzymając się ściany pod prysznicem głowę umyłam. To poprawie samopoczucie bardziej niż najlepszy makijaż. A ten ostatni to nie problem zrobić, tylko problem jest zazwyczaj z chęciami, jak widzę po niektórych kooleżankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
jak umyje glowe czuje sie swierzo a jak tlusta to takie wrazenie jakby cie swędziała cała twarz.Kurcze alezz to ból musi byc ten poród.a mnie skręca przy okresie a co dopiero poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmautorko
Jesienna mamo, uwierz mi że gdybyś miała gęste włosy do pasa to nie ryzykowałabyś mycia głowy przytrzymując sie ściany :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci radze nie nakręcaj sie tak, bo ostatnie co ci trzeba to niepotrzebna panika. Zobacz ile tu kobiet urodziło i nadal żyją, malują sie ;) i perfumują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda myszowata
włosy moze pomyc myć ktos z rodziny czy mąz, położna. Nie da się wytrzymać z tlustym łbem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmautorko
Acha, teraz też jestem w ciąży, włosy mam już zdecydowanie krótsze ale przed terminem porodu prawdopodobnie zdecyduję się na całkiem krótką czuprynę, właśnie z ww przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam długie i grube włosy i mnie nie przewaliły;) więc myłam z ledwością, ale tak. Mycie sie po porodzie to podstawa, ja jak nie umyje włosów to źle się czuje, a z resztą czujesz sie po tym świeżo i troche lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmautorko
Ruda myszowata, zatem życzę na tyle dobrego samopoczucia przy i po porodzie żebyś ani sekundy nie musiała paradować z "tłustym łbem". Naprawdę zazdroszczę tym z Was, które nie musiały ryzykować swojego zdrowia dla umycia głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda myszowata
ale naturalny poród to nie cc ze nie wolno wstac po 3 godzinach od porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmautorko
Julli :D no nie, nie chodziło o to że miały Cie przewrócić :D ale o to że z takich włosów trudniej spłukać piane i trochę to trwa a w sytuacji gdy zwykłe podmycie sie grozi omdleniem .... zresztą, każda kobieta jest inna, każdy poród jest inny, każdy inaczej reaguje na wysiłek.... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmautorko
A jasne że wolno, skoro dałaś radę...Ja nawet do toalety nie mogłam wstać, basen miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda myszowata
to taki ból ,że wstać nie da się? to prawie tak jak po cesarce?łojezu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna mama
hmmmautorko, ale się uśmiałam. Własnie jak rodziłam mojego maluszka to miałam włosy lekko poniżej pasa i wcale nie mysi ogonek:) I dlatego własnie zmusiłam się, żeby je umyć. I cóż Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z przewalaniem to byl żart, a co do wstawania to wstawałam z łóżka ok 10 min, ale szłam trzymając sie za ścianę...miałam anemię i krew mi przetaczali, ale chodziłam. Przez miesiąc ledwo na nogach stałam z bólu ale nigdy nie chodziłam brudna czy śmierdząca...nie potrafiłam nawet w wielkim bólu nie wstać z łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×