Co myślicie o takim prezencie? I gdzie coś takiego dostanę?

co do kolorow to moze cos bardziej barwnego?? Ps dodam, ze dalam tez koperte..

co do maszyny to wzucasz wszystkie skladniki i ONA sama wszystko miesza, wyrabia i piecze :) ale fatk szalu nie ma :O

nie sadze by ludzie bez pomyslu dawali kase-tak lepiej bo mlodzi kupia co beda chcieli a szlafrok to leszy na rocznice slubu albo urodziny ja bym nie ucieszyla sie moj maz wogole nie lubi takich rzeczy i u mnie jest za cieplo ja mam ale nie uzywam a jessli o agd chodzi to kiedys w Prl to mialo sens jak nic nie mozna bylo dostac a teraz?

Jak wszyscy goście wysilą sie na takie wielce oryginalne prezenty - przy czym powtarzam, że od jakiegoś roku szlafroki są standardem- to Państwo Młodzi uzbierają kupę niepotrzebnych badziewi. No bo koleżanka chce kupić jakies tanie szlafroki - porażka. A tak to włożyłaby nawet te 150 zł do koperty i gdyby każdy tak pomyślał, to Młodzi uzbierali by okrągłą sumkę i kupili sobie coś konktertnego. A tak..szmelc po rodzinie trzeba porozdawać. Bo to przeważnie kilka żelazek z tesco, albo kilka par badziewnych szlafroków

MK cafe --------> ale dla mnie jest szalony sam pomysl takiej maszyny po co sie babrac z ciastem i pieczeniem jak kupno chleba w piekarni trwa jakies 3 sekundy a do wyboru jest tyle pysznych gatunków co do tego co ktos powiedzial, ze kase daja ludzie bez fantazji - nie zgadzam sie owszem, jest to najprostrze rozwiazanie, ale jest tak popularne, bo sami mlodzi czesto tak chcą a nierzadko \"fantazja\" obdarowujących moze sprawic, ze prezent przelezy 5 lat w szafce, bo nie wiadomo co z nim zrobic lub się zdublowal

no wlasnie, jak nie ma listy prezentow, to niewiele osob tak naprawde stara sie o wyjatkowosc prezentu \"a, to sie przyda\", \"to jest ladne\" itd., mam wrazenie, ze bez pomyslunku :)

Większość Panien Młodych radzi dać kasę. Jak będziesz kiedyś organizować wesele, to pewnie zrozumiesz dlaczego...

moja siostra dostala 3 odkurzacze-wszystkie w promocji kupione cos kolo 100 zl-to jest dla mnie obciach i kilka mikserow po 35 szt bez sensu -lepiej bylo dac kase

co do maszyny do chleba - ja bym sie ucieszyla, ale na pewno poinformowalabym, ze wole takowa anizeli np. zelazko czy komplet garnkow

zrestza, jak sie nazbiera np. 5000 zlotych, to kupia sobie np. mniej sprzetu agd, ale takiego, jaki chca i porzadnego, a nie beda miec kolekcje czajnikow elektrycznych \"elta\"

Kasy to się nie daje wtedy, gdy Państwo Młodzi są zamożni. No bo wtedy zwyczajnie nie wypada. Ale jak to zwykła, przeciętna polska para na dorobku, to niczym się bardziej nie uvcieszą niz banknotem.

slusznie :)

To, że nie kupię szlafroka za 130 zł, nie oznacza, że kupię za 50. Może gdybym trafiła na jakieś fajne, to kupiłabym za 130 zł sztuka- nie wykluczam. Poza tym zaznaczam, że na wesele idę sama, idę na to wesele do koleżanki, więc nie wydam tyle, ile dałam np. siostrze czy bratu.

a skad wiadomo ze ktos jest zamozny? pozory myla nawet jesli maja mieszkanie czy domek to moze wzieli kredyt i potrzeba splacic

Ale nie przekonacie mnie do swojego zdania. Wolę kupić prezent. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, to proszę mi coś podsunąć, ale nie kłóćcie się i nie wymagajcie ode mnie, że włożę pieniądze w kopertę, ponieważ wolę iść z ładnie zapakowanym prezentem.

dlatego jestem za kopertami. Sama w tym roku mam wesele i takie prezenty sprawiłyby mi 100% więcej radości niż cokolwiek inneg. kAsa będzie potrzebna na samochód.

Dziwadło!!! Życzę Ci żeby na Twoim weselu wszyscy przyszli z pieknie zapakowanymi prezentami. Z tesco najlepiej!

rozbawiłam mnie ta ostatnia wypowiedź :D

mi się szlafroki - takie ładne i porządne - bardzo podobają ale na boga, nie różowe :P

I nikt się nie kłóci. Kryrtykujemy jedynie Twój bezsensowny pomysł i uporczywe trwanie przy nim. A sąd wiesz, może ja jestem Panną Młodą do której wybierasz się na wesele...

bez sensu i tak kupi te szlafroki-widocznie uwaza ze im wiekszy prezent tym lepsze wrazenie ja bym sie bala rozpakowywac kup z marketu dwie koldry za 14 zl -jest promocja i puszke 5 l emulsji -25 zl tez im sie przyda i jaki giga prezent bedzie

Nie wszystkich stać na to żeby włożyć 200 zł. do koperty, a czasami można kupić coś ładnego i oryginalnego za 50 zł. Dla mnie osobiście nie były ważne pieniądze, cieszyłam się z drobiazgów które jeszcze teraz jak ich używam przpominają mi dzień mojego ślubu. Mam śliczną pościel, bardzo fajną miskę do sałaty z porcelany i na pewno ucieszyłabym się ze szlafroczka, miłego i ciepłego. Żenada że się wszyscy nastawiają na kasę, ile i kto...niesmaczne. Ja zawsze kupuję prezenty z zasady.

Miało być: A skąd wiesz, może to ja jestem Panną Młodą do której wybierasz się na wesele...i właśnie Ci mówię co bym wolała dostać. I mówię Ci że nienawidzę szlafroków.

Nie ważne ile. Ważne żeby tej nawet drobnej kwoty nie wydawać na durne szlafroki, bo przydadzą się na coś konkrtniejszego. iarnko do ziarnka..

ale jak sie nie zna pary dobrze, to na dwoje babka wróżyła albo sie spodoba, albo sie nie spodoba ja bym akurat chciała dostac PORZADNE szlafroki i PORZADNE ręczniki (wole jeden gruby i porzadny, niż 20 tanich byle jakich z auchana), ale nie np. różowe, nie inne, niż białe, szare czy niebieskie; mam sciśle określone preferencje i jak ktoś mnie nie zna dobrze, jak ktoś nie bywa u mnie w domu albo bywa, ale nie przyjrzał się , jakie kolory gdzie mam, to kupi mi choćby i te bardzo porzadne, ale różowe reczniki - i co ja z nimi zropbie ? albo jakis niby super obraz - tyle ze ja obrazów wcale nie lubie; albo jakis zestaw garnków, jak mi moje garnki już sie w szafkach nie mieszczą , albo pościel czerwona , jak czerwona pościel nijak mi w sypialni sie nie komponuje jakby moi rodzice albo siostra mi wybierali prezent , to wiem, z.e trafią moze jeszcze moje najbliższe 2 przyjaciółki reszta by miała 50% pewnosci, ze ja ich prezentu nie puszcze w obieg

nie chcialabym dostac rozowego..a mysle, ze faceci tez nie przepadaja za niebieskim, haha..lepiej kup oba takiego samego koloru np.cienmozielone, albo granatowe czy bezowe..a najlepiej jak wiesz, jaki maja kolor lazienki:))

Mam już ślub cywilny, a kościelnego nie planujemy, więc ten problem już mnie nie dotyczy. Skoro tak wiele osób pisze mi, że szlafroki to zły pomysł, to chyba jednak poszukam czegoś innego.

dobre-koldry i emulsja moga sie przydac-jeszcze mozna dorzucic plastikowe sztuce do grilla-tanie i sie przydadza

Ja używam prezentów przez szacunek dla darczyńcy, i nie ważne że ta miska jest biała, czerwona czy zielona- jest od mojego przyjaciela, który się długo zastanawiał co mi kupić!

I nie zapomnij włożyć do duuuużeg opudełka, żeby wszyscy widzieli z jakim prezenciochem przylazłaś!