OjejujejD 0 Napisano Lipiec 4, 2007 Hej dziewczyny :P utrzymanie swoich postanowień przy diecie, to chyba największy problem z tego wsyztkiego:p Piszcie tutaj o swoich sposobach na przełamanie sie, odrzuceniu słodyczy i wszystkiego co lubicie :p Każdy robi to zgodnie ze swoim zaangażwoaniem, ale myśle, że są jakies sposoby, żeby osoby o słabej woli mogły wytrwać w swoim postanowieniu :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo trudne Napisano Lipiec 4, 2007 w moim przypadku dobrze dziala na niemyslenie o jedzeniu i niejedzenie miłość - szczesliwa i nieszczesliwa... i w ogole jak mam jakies zajecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego tak ciagle Napisano Lipiec 4, 2007 jezyk pokazujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 ja myslalam ze mam slaba wole, a tu???zawzielam sie i schudlam 13 kg ale teraz sztuka bedzie to utrzymac, bo juz waga idzie UP:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malinkowe_baby 0 Napisano Lipiec 4, 2007 a ja wtedy siadam przy kompie i oglądam zdjęcia gwiazd taaaaaaaaaakich chudych i pieknych ahhhhhhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak tego dokonalas Napisano Lipiec 4, 2007 ??? 13kg. suuuuuper wynik - gratyluje ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Chocolate. 0 Napisano Lipiec 4, 2007 dokladnie :P zdjatka gwiazd, modelek etc sa najlepsze ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 dziekuje!ale i tak mi ciezko, mimo to, ze jestem szczuplejsz! przede wszuyystkim MŻ i aeroby...... teraz to taka ochote mam zeby rzucic sie na cos slodkiego, tlustego, niedozwolonego:(ehhhhhhhhhhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zołzowata 0 Napisano Lipiec 4, 2007 a po co sobie odmawiać pysznych rzeczy? wystarczy jeść z umiarem :) ja mam cholernie silną wolę - jak się zawezmę to nic mnie nie ruszy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Chocolate. 0 Napisano Lipiec 4, 2007 raz po raz mozna sobie pozwolic na cos takiego :P ale potem spalanko :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 serio?? zazdroszcze! wiesz dlaczego ja mam troche popaprane z ta "wolą'? bo uwielbiam jesc to nalezy do jednych z przyjemnosci mojego zycia!kocham zarcie, a wiadomo dieta to dieta raczej pozwalac sobie za bardzo nie moge! od czasu do czasu tak, ale wtedy nie znam sllowa STOP! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 chocolate17, ale zobacz wydaje mi sie ze bilans nie wyjdzie na zero jesli... np zjem batonika 350 kcal i pocwicze tak dlugo powiedzmy godzine!i wtedy co?z batonika nic nie pozostanie??ja mysle, ze tluszcz cukier jakos tak moze zostac! a zreszta nie wiem.......!:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość co cwiczylas Napisano Lipiec 4, 2007 i mniej wiecej ile kcal dziennie jadlas giiiiil ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 no wlasnie i tu jest problem!bo w zasadzie nie glodzilam sie, bo latem wiesz nawet sie nie chce jesc!ale dziennie 800 kcal!plus cwiczenia! a teraz mnie nachodzi zeby jesc wiecej a wiem ze 120o przekraczac nie moge:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość co cwiczylas Napisano Lipiec 4, 2007 kurcze musisz byc silna !!! zaprzepascic taki efekt? pomysl? trzymam za ciebie kciuki - odwalilas kawal dobrej roboty, tak trzymac ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Lipiec 4, 2007 a ja tam na swojej diecie nie odmawiam sobie raz po raz zjesc kawałek czekolady, ciastka czy zamiast obiadu zjesc zapiekanke, staram sie jeść do 1000 kcal nie rezygnująć z rzeczy które lubie. Ale ćwicze sobie silna wole by zamast kawałka czekolady całej nie pochłonąć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 wiem!dziekuje Ci serdecznie, ale wiesz mialam niesamowite problemy.....w ciagu roku przytylam 15 kg i nawwet nie wyobrazasz jak sie zmienilam, z wesolej pogodnej dziewczyny w....ehh.... szkoda pisac, ale pewnie domyslasz sie! wszystkich winilam robilam takie sceny.....obzeralam sie i glodowalam na przemian az pewnego pieknego razu stwierdzilam! idiotko tak ma wygladac Twoje zycie????? i postanowilam! czuje sie lepiej zdecydowanie choc brakuje mi kompulsow bo wtedy przez chwilke mohge czuc sie happy!:)ale cos za cos, narazie zdarzyloo mi sie objjadac do niesamowitego bolu brzucha ale narazie sie trzymama! opowiedz cos o sobie!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Chocolate. 0 Napisano Lipiec 4, 2007 No wszystkiego napewno sie nie spali ;) ale choc troche..zamiast zwyklych batonow, wcinac dla sportowcow ! wysoko bialkowe i smaczne ;) ja po dojsciu do wymarzonej wagi bede je raz po raz jesc ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 no ja jem co drugi dzien corny z fitness i z crunchy rozne smaki a kcal ponizej 100!jako przekaska!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mała rada..... Napisano Lipiec 4, 2007 Jedz by żyć a nie żyj aby jeść... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Chocolate. 0 Napisano Lipiec 4, 2007 wiesz kochanie to ze corny jest fitness nie znaczy ze jest zdrowy..naczytalam sie o tym troche, o tych calych light...tluszcz zastepuja cukrem itp itd...te batony troche wiecej sianka kosztuje i je zjadasz po treningu jak sa jeszcze miesnie rozgrzane, poszukaj sobie cos o tym w necie ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość co cwiczylas Napisano Lipiec 4, 2007 giiiil - > kurcze moja historia tez jest dluga ;) ale w skrocie w ciagu ostatniego roku schudlam 14kg. zajelo mi to duzo czasu (przez kompulsy wlasnie) teraz zostalo mi 7kg. do mojej wymarzonej wagi i za cholere nie moge ruszyc z miejsca :( mam 1.70 waze 62kg. i marze o 55kg., ktore jeszcze 2 lata temu nie byly wcale marzeniem a rzeczywistoscia ! dzisiaj kupilam skakanke ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 slusznie!o to wlasnie chodzi! sztuka odchudzania jest bardzo trudna.....bardzo.........i naprawde tzrymam za wszystkie odchudzające sie kobietki kciuki, za siebie tez, bo jeszcze ciezej jest utrzymac wage! w moim przypadke to jest tak , ze przyzwyczailam sie juz do swojej szczuplejjszej sylwetki i juz mnie to tak nie cieszy jak pare tyg temu! i motywacja do utrzymania tej sylwetki gasnie tu orzeszek, tu batonik, obfitszy obiad i...........skutki znacie!!!!!!!!!:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość co cwiczylas Napisano Lipiec 4, 2007 a ile zajelo ci schudniecie z jakich wymiarow? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 do ---------------co cwiczylas, heh ja mam tez 170 i waze 57 wiec (rozni nas tylko 5 kg) dasz rade ja tez jeszcze daze do 54, 55 a ja chce hula hop kupic, hehehhe:) a jak u ciebie z jadlospisem, ruchem? tez super efekt osiagnelas!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 3 miesiace odchudzam sie! ale ile cm gdzie mam to hehe NIE WIEM! ja to mam taka nature ze boje sie wejsc na wage boje sie mierzyc stare ciuchy bo wtedy pomysle.... kurna nic mi nie spadlo w kg i cm....w cholere i ide zrec z niepowodzenia pocieszam sie wtedy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Chocolate. 0 Napisano Lipiec 4, 2007 Przed zjedzeniem batonika pomysl, czy tak na prawde jestes gloda czy ulegasz apetytowi ? Potem pomysl jak odklada sie tluszczyk... Nie jestem zadna chudzina, wiem jak trudno jest !!!! Ile razy ja sie zlamalam...ja to wszystko przezywciezam zdjeciami modelek, woda i fajkami.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość giiiiiiil Napisano Lipiec 4, 2007 noo... przynajmniej masz zajecie...fajki.... ja nie pale ale non stop zuje gume!!!! mam jeszcze jeden problem....zatrzymal mi sie od 2 miesiecy okres!;/przez cwiczenia i diete...ehhhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Chocolate. 0 Napisano Lipiec 4, 2007 Zaczelam palic przez kopenhaska bo zabijam glod :) i nie moge zuc gumy wiec, mietowe papieroski, ale i tak po dietach koncze z nimi. Jesli Ci sie zatrzymal to idz do ginekologa bo roznie..;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość co cwiczylas Napisano Lipiec 4, 2007 tez nie pale ! jezeli chodzi o jedzenie to nie przekraczam 1000-1200kcal i raczej tak jak ty albo wszystko albo nic (nie umie sobie odmawiac w polowie czegos) jesli chodzi o ruch ... to wstyd sie przyznac.... ale te 14kg. osiagnelam bez jakiego kolwiek wysilku fizycznego :-o poprostu nie cierpie ruchu ! teraz z desperacji (waga stoi miesiac) kupilam skakanke i licze na to ze to pomoze mi pozbyc sie tych ostatnich 7kg. moze polecicie mi cos jeszcze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach