KPA P

\"Przewodnictwo ruchowe i czuciowe w nerwie łokciowym prawym w granicy normy\" :D

To wynik twojego EMG? :)

tak :)

Widzę, że to badanie wprawiło cię w dobry humor:D

bo wyszło ok :) i była miła pani neurolog :) i nawet szybko się uwinęłam, bo zdążyłam na pociąg, na który nie powinnam zdążyć, ale odjechał z małym poślizgiem :)

chociaż jak na takie krótkie badanie to cene ma niefajną :P

Mów:D

co mam mówić? ;) i zapomniałam dodać, że nie było żadnych igieł :)

u mnie byly igly, i dosyc gleboko je wbijal z tego co widzialam w lustrze:) bo lezalam na brzuchu. moj wynik z emg ,,stymulujac nerw strzalkowy uzysakno zwolnienie fali korzeniowej. pozstale parametry pzrewodzena w zakresie tego nerwu prawidlowe\" cokolwiek to znaczy:P a to wynik Mri wczoraj nie mialam czasu.: w stawie kolanowym prawym wysiek. duza ilosc plynu w zachylku nadrzepkowym. W obrebie rogu tylnego lakotki pzysrodkowej niewielki obszar o zmienionym sygnale.\" mniej wiecej bo to takie dlugie ze musialam skoricc o reszcie pisze ze w normie:) to dobrze megusia ze masz w pozradku wynik:)

dziwne uczucie jak stymulują ten nerw prądem, palce same się zginają hehe

Megusia to fajnie, że wszystko ok:) I co rzeczywiście takie to nieprzyjemne?

nie powiedziałabym, że nieprzyjemne tylko dziwne, chociaż może dla niektórych te impulsy są nieprzyjemne (przynajmniej pani dr cały czas mówiła: teraz będzie nieprzyjemnie hehe) defibrylacja dopiero musi być nieprzyjemna, ale wtedy chyba mało kto jest przytomny...

kurcze ciekawe czemu ja mialam ilgy a ty nie pzreciez to to smaso badanie;/ ja mialam prad w tych iglach i mi noga do gory skakala:P

ta pani miała takie urządzonko zakończone 2 metalowymi cienkimi częściami i to przykładała w różne miejsca i puszczała prąd, a oprócz tego były jeszcze przyklejone 2 elektrody na wewnętrznej stronie dłoni. może to coś było tymi elektrodami igłowymi, bo musiałam podpisać takie oświadczenie, że zgadzam się na badanie z wykorzystaniem jednorazowych elektrod igłowych

no tez mialam cos ponaklejane ale wbijal mi ilgy i to z nich sie chyab prad wydobywal..dlatego musialam by zaszzepiona na zoltaczke:) no ale nie wazne grunt ze mamy dobre wyniki:) bo moj tez raczej nie jest zly:)

ja to badanie zrobiłam pro forma, żeby skończyć temat nerwu łokciowego ;) a ortopeda uważa, że w sumie to badanie jest niepotrzebne, bo wystarczyłby rezonans.

Ile trwa takie EMG? Sandra, żadnych ciekawych terminów nie ma w tym twoim MRI,:D chyba, że w tym co skróciłaś:) Tak więc dalsza edukacja poczeka.:D A jak tam chodzenie?:) Poza tym, prawda jest tak, że na MRI i USG każdy lekarz widzi co innego. Megusia, Jak napisałam \"mów\" to pytałam o cenę EMG.:)

no u nas zwykle daja takie proste opisy:) to dobrze bo mniej wiecej wiaodmo czy dobrze czy zle:) emg chyba z pol godiznki trwalo nie pamietam bo to bylo pol roku tmeu albo wiecej:P megusia bardziej na czasie:P

trwało góra 5 minut, chociaż nie wiem ile dokładnie, bo w gabinecie mam zawsze zaburzone poczucie czasu heheh a cena to 120 zł za jeden nerw, na szczęście pani r. sobie zażyczyła tylko 1 :D ale jedna kobieta robiła aż 4...

Ile???????????????????? No to już jest chore:D A długość może od stawu zależy i ilości nerwów?

o matko megusia odnosze wrazenie ze my zupelnie inne badania mialysmy hehe moje trwaloz deydowanie dluzje niz 5 minut wbijal mi tne lakrz te igly najpierw w udo z przpdu potem w lydke z przodu potem to samo z tylu;/ a cena to chyba 60 zl ale napewno mniej niz 120 zl

bo miałaś badane więcej nerwów, ja tylko jeden i to w miare krótki, bo w przedramieniu, więc trwało krótko. a z tego co patrzyłam w necie to ceny są dość wysokie (np. 70 zł za nerw + 40 za elektrode igłową). Może ci ktoś po znajomości zrobił :)

Megusia miała jakieś badanie extra:D

fakt byl to znajmomy ale mi sie wydaje ze on tak wszystkim bierze w dodatku to byla wizyta prywatna...no ale pewnosci nie mam bo ja to we wrzesniu robilam to danwo troche;P

Sandra, masz dalej rehabilitację?

Hinter, wzięłaś już te zastrzyki???

tak mam ale rzadko bo szkola mi koliduje:(( za to mama zalatwila mi masazyste blisko domu i sobie chdoze raz w tyg albo dwa na rozmasowanie kolan i meisni:)naparwde to ulge przynosi;) tylko troche boliw trkacie...

fajnie jest dopóki tkanki nie są przekrwione, potem zaczyna być troche mniej fajnie ;)

tzn?/

chodziłam kiedyś na masaż uda i było fajnie tak gdzieś do połowy czasu, potem jak tkanki były rozgrzane to robiły się takie podskórne krwiaczki i to troche bolało :/