KPA P

wiecie moze jak sie nazywa glupi jas ?

podobno fentanyl, ale nie wiem na 100% ;)

aha :)

Dlaczego właściwie \"głupi jaś\"? Strasznie głupia nazwa:D

w medycynie funkcjonuje wiele głupich nazw :D

Co tak nikogo nie ma?

a tak jakoś ;)

No, w końcu jakaś żywa dusza:D

że żywa nie da się ukryć heheh

Martwych się nie spodziewam. Dziś znów się nudziłaś?

oczywiście hehe w związku z tym zaliczyłam 2 razy centrum :D

No to fajnie. Kupiłaś coś fajnego?

nic nie kupiłam :/ wróciłam się po buty, ale okazały się głupio wyglądać na nodze :P

hehe... ja tez sie nudze... :P ale w wakacje to chyba normalne... ;p

Kacha, miałaś już ten zastrzyk?

jak tak dalej pójdzie to do października zeświruje z nudów, trzeba sobie znaleźć jakieś rozwijające zajęcie heheh

nie dopiero na pierwszy ide w srode :P ciekawa jestem czy ten zastrzyk boli... bo wszystkie jakie bralam to nie bolaly... tzn. jak mi lekarz wbijal ze strony zewnetrznej to nie bolalo ale jak zrobil z wewnetrznej strony to troszke bolalo ale nie tak bardzo...

Mnie nie bolały, tylko moment wkłucia.

mnie to bolało, tzn. nie sam zastrzyk tylko później.

no wlasnie mi chodzi o to pozniej :P

ale ten ból to jest nic w porównaniu z tym, co przeżyłam po ostatnim diprophosie w łokieć :/

hehe... mnie po diprophosie w kolano bolalo troszeczke i przez moment... tzn. pierwszy nie bolal zastrzyk ale drugi juz tak... bo pamietam ze wtedy bardzo niepewnie po tym zastrzyku szlam umowic sie na pierwsza artroskopie :P i taki dziwny to byl bol ale jak rozchodzilam to bylo ok... :) w porownaniu z tym co bylo po Zeel T bo po tym zastrzyku to przez pol dnia mi kolano plywalo :P bo jak mi naladowali 3 ampulki naraz :D ale nie bolalo... tylko troche na poczatku :P

mnie po pierwszym diprophosie w kolano chyba z tydzień bolało, za to potem wzgledny spokój na pół roku :) 2 pierwsze w łokieć zniosłam dobrze, natomiast 3 to była tragedia, nie mogłam wyprostować ręki, ból był przy tym niesamowity, dlatego teraz za 4 podziękowałam :P krótkotrwały efekt działania nie jest wart tego bolu :(

hehe... :D no mi diprophos nie pomogl.. chociaz nic w tym dziwnego... hehhe... narazie to mi jeszcze żaden lek nie pomogl... :D

może ci go-on pomoże, w końcu to tylko I stopień, więc powinien mieć dobry efekt

no ja mam taka nadzieje ze pomoze... w ogole to jest dziwne ze przy Ist. takie rzeczy... do tej pory mnie to zastanawia dlaczego :P ale ciesze sie ze I st. a moze ja mam juz cos z glowa... ale jak ktos jest kolo mnie a czasem nawet nie musi to slyszy jak mi strzela jak np. chce "odblokowac" kolano :P albo jak w ogole mi tak przy zwyklych ruchach strzela... :P

samo strzelanie nie musi mieć nic wspólnego z chondro, wtedy raczej odczuwa się tarcie :)

tarcie tez mam ale tym sie nie przejmuje bo to jest normalne... od czego strzelanie moze jeszcze byc?

np. od niedopasowania powierzchni stawowych :P

a teraz po artro mi jeszcze bardziej strzela kolano jak prostuje noge... nawet w drugim kolanie bardziej zaczelo strzelac... :P chociaz strzelanie jezeli nie boli to mi nie przeszkadza... :P