KPA P

Najlepiej byłoby zrobić przynajmniej USG, najlepiej MRI, ale wiadomo jak to jest ze skierowaniami.

w ogóle jeszcze też przed zobaczeniem tych wyników powiedział coś o ostatniej artroskopii ale nie wiem o mu chodziło bo studentka mu przerwała.

No ale w artro było ok?

No dobrze by było.. najbardziej ucieszyłabym się z MRI ale żeby dostać skierowanie to trzeba też się nalatać z resztą po skierowanie na USG też tyle że prywatnie nie jest to aż tak duży wydatek jak na MRI.

na wypisie nic nie napisali oprocz chondromalacji.

hehe mogłabym ci oddać swoje, bo mi się wcale nie chce robić tego rezonansu ;)

Hehe.. wiesz co, to ja już wolę wytrzymać niż jechać na śląsk :P (jeżeli dobrze pamiętam :P )

Badanie można zrobić gdziekolwiek ;)

O właśnie.. a masz już termin tego MRI ?

3 lipca albo 10 sierpnia, już całkiem niedługo heheh

a no tak.. pisałaś przypomniało mi się ..:D heh .. :D no to rzeczywiście nie długo.. zleci szybko :D :P

no a potem są wakacje, więc możemy sie rozminąć z doktorkiem, może tak do września się wyrobie ;)

No, jak dobrze pójdzie to może się wyrobisz do września.. ja mam nadzieje że mój lekarz będzie 27 maja bo jak nie to się zdenerwuje. :P

Ja nie wiem czy to przez pogode. Mi się wydaje że prędzej to rzepka. Takie dziwne uczucie nawet nie umiem opisać:P

Cześć, jak leci?:)

Nuda ;)

Znowu?:D

Jak tylko biore się za moją prace magisterską od razu się nudze, nic na to nie poradze hehehe

Byle do przodu:)

Tylko jakoś nie chce iść do przodu :/

A to czemu?

Bo zawsze znajde sobie jakieś inne zajęcie, byle tylko nie pisać. A czas ucieka...

A jak tam kolanka i reszta w tym tygodniu?

Nakłute kolano wreszcie troche lepiej, tzn. wróciło do stanu sprzed, bo przez ostatni tydzień nieźle dawało mi w kość i w ogóle żałowałam, że dałam się namówić na grzebanie w nim. A reszta tak sobie, w sumie nieźle, na niektóre rzeczy po prostu przestałam już zwracać uwage hehehe A jak u ciebie?

Odpukać:)

Chciałabym kiedyś osiągnąć taki stan :) Ale niestety pewne rzeczy stoją mi na przeszkodzie i są ponoć nie do wyeliminowania :P

Może jednak, kto wie:)

Właśnie ostatnio dowiedziałam się, że rzepki też nie ustabilizuje i moja motywacja do ćwiczeń drastycznie spadła :P

Wiesz, 20 osób powie, że się nie da, a 21, że się da.

Dać pewnie się da, ale nie uśmiechałoby mi się śrubować nogi, żeby to osiągnąć.