Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KPA P

Polecane posty

Do środy już niedaleko, może ortopeda coś na to poradzi, chociaż pewnie według niego nic tam nie ma prawa boleć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na to przygotowana że tak powie. Ale zauważyłam że ten lekarz tak nie mówi i próbuje coś zrobić. Bo poprzedni już dawno by stwierdził że nie ma mnie prawa nic boleć (chociaż raz tak powiedział) albo by mnie do psychiatry wysłał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z chondromalacją niestety jest tak, że często dolegliwości bólowe nie są adekwatne do niskiego jakby się wydawało stopnia uszkodzenia. A wg niektórych chondro I czy II stopnia w ogóle nie powinna boleć, bo to są uszkodzenia płytkie... Teoria swoje a życie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie... bardzo jestem ciekawa co powie lekarz.. i co powie na to że mnie teraz oba kolana bolą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz, który mówi pewnie nigdy chondro nie miał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe :D Ten lekarz do którego teraz chodzę jeszcze tak mi nie powiedział. Ale wiem że też jest po przejściach z kolanami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic, troche go zbiłam z tropu ;) No ale co mógł powiedzieć jak go nic nie boli i nie wie jak to jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe jakaś telepatia, właśnie miałam pisać, że weekend prawie minął a tu nikogo nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się leniłam cały dzień,a teraz wypadałoby się pouczyć, ale strasznie mi sie nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze się pożalić, że efekty mojej rehabilitacji są nietrwałe, tzn. póki nie obciążam kolan jest w miare ok (zawsze mogłoby być lepiej, ale da się przeżyć), a jak tylko sobie troche poćwicze z większym obciążeniem to jest dokładnie tak ja przed :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tak samo było z obciążeniem, dlatego teraz nie obciążam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w sumie w ten sposób boli mnie tylko jedno kolano, to w którym przeskakuje mi rzepka, a drugie mimo, że jest niby w troche gorszym stanie jest ok. Ale żeby mi przypadkiem nie było za dobrze w tym drugim boli mnie cała tylno-przyśrodkowa część kolana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, że lekarz wymyśli wreszcie jakiś sposób na trwałe pozbycie się tych entezopatii, bo jak dotąd kłuje mnie nieskutecznie i problem pozostaje nierozwiązany, a maści od pani r. tylko i wyłącznie śmierdzą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już jestem po wizycie... Mycoplasmy już nie mam (jeżeli ją w ogóle miałam :P) dostałam znowu Arthryl domięśniowo .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się razem będziemy kłuć, bo mi zostało jeszcze 6 zastrzyków ;) A powiedział coś czy tylko zbył Cię tymi zastrzykami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nic za bardzo nie powiedział. Ja zacznę je chyba dopiero od poniedziałku. Ale nie wiem po co znowu te zastrzyki... Jeszcze żartowaliśmy że jestem co rocznym bywalcem jego oddziału i się pytał czy mam zamiar go w tym roku też odwiedzić na oddziale. :P akurat jakoś dziwnie ta wizyta cała przebiegła i bardzo szybko.. chyba jeszcze szybciej niż wszystkiego inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coraz częściej dochodze do wniosku, że nie opłaca się leczyć chondromalacji. Skoro i tak nic nie działa to szkoda tracić kase na te pseudo leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no.. dzisiaj sobie tak pomyslalam... bo jezeli oni maja mnie ciagle leczyc tymi samymi lekami ktore mi nie pomagaja to nie ma sensu wydawac kasy na to skoro i tak wiem ze raczej nie pomoze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony przy I stopniu masz większe szanse, że ta chrząstka w jakimś tam stopniu się zregeneruje, bo to jest uszkodzenie powierzchowne bez ubytków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×