Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KPA P

Polecane posty

No co ty, tym to już nie dam tknąć mojego kolana. On mi tylko konsultował MRI i wtedy mnie właśnie straszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo już myślałam...:D Ok, muszę wyjść, wpadnę jeszcze potem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie. Mijają dzisiaj 2 miesiące od operacji, kolano nie jest już od jakiegoś tygodnia spuchnięte i pytanie brzmi. Czy mogę już powoli ćwiczyć na w-fie? Bo do ortopedy idę dopiero 20 stycznia z zwolnienie miałam do końca grudnia. Ja bym bardzo chciała ćwiczyć ale czy powinnam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam się za bardzo nie znam, ale wydaje mi się że chyba troche za wcześnie. Poczekaj do tego 20. i zobaczysz co ci lekarz powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam właśnie z Krakowa i plan działania jest taki: 1. boczne uwolnienie rzepki 2. artroskopowa duplikacja troczków przyśrodkowych 3. artroskopowe przesunięcie guzowatości piszczeli 4. plastyka Z pasma biodrowo-piszczelowego (jednak sie da :) ) O dziwo cena nie zwaliła mnie z nóg: sama rzepka to koszt około 3000 zł, opcja kolano+biodro około 5000 zł. Zła informacja jest taka, że drugie kolano też jest do zrobienia, więc na tym jednym zabiegu pewnie się nie skończy, ale ogólnie bardzo pozytywnie oceniam dzisiejszą wizyte i podejście tego lekarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terminu na razie nie ustaliliśmy, bo po prostu nie mam kiedy zrobić tego zabiegu, mam sobie przemyśleć sprawe i pokazać się jak już będę zdecydowana to wszystko wtedy ustalimy. Plusem jest również to, że moge sobie wziąć swojego lekarza do asysty, więc czego tu jeszcze więcej chcieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie. Chyba nikt nie ma czasu. Myślałaś już nad tym zabiegiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam, tylko wciąż nie mam go kiedy zrobić :/ no ale bez zabiegu będzie tylko gorzej, a jak to ujął orto "po zabiegu też cudów nie będzie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedział, że na pewno będzie lepiej niż teraz i powinno mi ulżyć, ale cudów nie będzie, bo jest dysplazaja. W gre wchodziła nawet osteotomia, ale stwierdził, że i tak zaraz będę miala przyparcie, więc szkoda w ogóle to robić i zrobi mi to artroskopowo, bo lepiej sie goi i szybciej dojde do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy inaczej nie przewidzisz co będzie. Lekarz Bogiem nie jest. Może być gorze niż mówi albo nawet bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak nie mam za bardzo wyboru, bo bez operacji nie moge liczyć na przykład na ustąpienie dolegliwości ze strony gęsiej stopki, bo w tej chwili mam tak złą biomechanikę chodu, że takie przeciążenia są nieuniknione, bo chcąc korygować ustawienie nóg przeciążam mięśnie kulszowo-goleniowe i kółko się zamyka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to ten lekarz tak do mnie mówił, więc po prostu powtarzam po nim hehe Najlepsza była "retinakulotomia po stronie bocznej" zamiast po prostu boczne uwolnienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tego nie słyszałam ;D "retinakulotomia" no nieźle... :P Ja nie wiem czy Wam pisałam, ale jak z bocznej strony mnie przestało boleć tak przerzucił mi się ból na drugą stronę tylko że trochę inny (tzn. bolą mnie tak jakby troczki przyśrodkowe [te okolice]) no i boli mnie więzadło rzepki i kawałek piszczela :/ ale ten piszczel to czasem mnie boli.. Aż boję się o tym lekarzowi powiedzieć :P Tak myślałam że to może jeszcze tak po operacji mnie boli ale już ponad 9 tygodni a od 11 grudnia chodzę normalnie już bez kul... :/ Opuchlizny już od świąt nie mam. A no i co odkryłam jeszcze, że jak zegnę do końca nogę to widzę jeszcze inną teraz wystając kość, a ta co wcześniej wystawała tak jakby się schowała :P Jak ja to lekarzowi powiem to on chyba się załamie i wyjedzie za granice :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×